mama bączka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mama bączka
-
Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007
mama bączka odpisał Izawik na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mnie teraz złapała jakaś dolina, nawet nie wiem od czego, a jakoś tak mi się smutno zrobiło :-( Kładę się zaraz spać. Powiem Wam że nie wiem czy wytrwam do kwietnia, bo teraz jak wstaję i przejdę chociaż kawałek, to tak mnie nawala cała ta szyjka macicy, że aż mnie zgina wpół. Ciekawe jak to ze mną będzie. kurde myślałam, ze mój M wróci w środę, a tu pech i na Słowacji popsuło mu się auto i ma 2 dni do tyłu, czyli wróci dopiero w piątek. I ja znów cały tydzień sama. Kurde, ciężkie to życie. Idę spać moje kochane. Do jutra! -
Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007
mama bączka odpisał Izawik na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
czekam na m jak miłość. A potem kładę się spać. -
Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007
mama bączka odpisał Izawik na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Och Ci faceci, mój jest taki sam jak Wasz. Nigdy nic nie może znaleźć, a jak ja się zwlekę z łóżka to okazuje się, że było to na wierzchu. Przed chwilka była u mnie koleżanka, która jest w 22 tc i zrobiłam interesik. Sprzedałam jej moje spodenki ciążowe za 50 zł. Ja w nie nie wchodziłam, a na nią idealnie weszły. Także zwróciło mi się za kołderkę dla Igusi :-) Dziewczyny najadłam się na obiadek bobu z bułką tartą na masełku i teraz za przeproszeniem, chce mi dupsko rozsadzić. Co ja najlepszego narobiłam ;-) :-p :-D Maleńka tak kopie, nie dziwie się jej wcale. Wiecie co, a ja na chipsy nie mam wcale ochoty, ale jakiegoś ptysia to bym wciągnęła jeszcze. Evenika zobacz, tak sobie dogadzasz, a tak mało przytyłaś, to niesprawiedliwe :-( ;-) A ja już niedługo dobiję + 20 kg. Jessssu ale gabaryty. Ale koleżanka , która u mnie była powiedziała mi, że schudłam (hehe chyba kłamała) i że ładnie wygladam. Aż mi sie miło zrobiło. Poproszę o więcej takich komplementów ;-) Najbardziej to jestem przerażona tymi rozstępami co mi się na udach porobiły. Wyglądają okropnie. Takie czerwone. Będę się wstydziła iść do porodu. Takie rozstępy. Nie cierpię ich. Już chyba nigdy nie wyjdę na plażę z takimi nogami. -
Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007
mama bączka odpisał Izawik na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a ja jak powiedziałam mojemu M przez telefon o tym gościu, to mój M oczywiście wywoła zarąbista aferę w postaci dzwonienia do spóldzielni i opieprzania ich, kogo to oni przysyłają. Ten mój M to jest taki konfliktowy, że szok.Mogłam mu nic nie gadać. Evenika to ja poczekam aż Ty go zobaczysz i wtedy zamówię, bo u mnie tych wózków w Piotrkowie nie ma. A nie chcę, żeby to się okazała jakaś lipa. Kurde też myślę co by tutaj zjeść na obiadek i nie mam pomysłu. Zjadłabym coś dobrego, ale nie mogę wymyśleć co mi się chce. -
Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007
mama bączka odpisał Izawik na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
http://allegro.pl/item163655261_nowoczesny_wozek_wielofunkcyjny_scout_owal_ii.html -
Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007
mama bączka odpisał Izawik na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
evenika ja też znalazłam ten wózek. I na 99% też go kupię, bo tamten o którym wcześniej myślałam, to boję się wziąść od tej baby. A ten też nam się podoba. Znalazłam go na allegro. podoba mi się kolor popielato-pistacjowy (11) i myślę, że go kupię. A widziałaś go już na żywo? -
Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007
mama bączka odpisał Izawik na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wiecie jaki strach w dupie przed chwilką przeżyłam. Ja mieszkam w takim nowym bloku, o którego spółdzielnia dba i co jakiś czas podsyła nam jakiś majstrów, żeby sprawdzili czy nie ma żadnych usterek itp. No i niedawno domofon do drzwi, że z administracji. Przylazł taki facet koło trzydziestki, co prawda w ubraniu roboczym no i pyta czy mam jakieś usterki i widzę, że się uśmiecha do mnie, zaczął mnie łapać za mojego pallca (któy jest w bandażu) pytać co mi się stało i zauważyłam, że on jest wypity i mówię do niego, że mamy źle obsadzoną wannę i że tylko to trzeba poprawić, a on takie jakieś głupie teksty zaczął puszczać, że poczułam strach w dupie. Ja go chcę na korytarz wyprowadzać, a on mi się do pokoju pcha. Jeszcze na dodatek w pokoju leżał mój różowy staniczek tak przy łóżku, a on oczywiście zwrócił na niego uwagę.I jeszcze bardziej jakieś głupie podśmiechujki. Mówię Wam, że dawno takiego strachu nie czułam. Myślę sobie, no chyba nie jest taki napalony, żeby na ciężarówę polecieć, ale hust wie co takiemu do łba strzeli. No ale jakoś go wywaliłam ale on powiedział, że jutro przyjdzie i mi tą wannę poprawi. I nie wiem co robić, jak ja się dzisiaj tak bałam, to jutro pewnie będzie to samo. Ale jak mu nie otworzę, to nie zrobią mi tej wanny. On chyba naprawdę był z tej administracji bo obskakiwał wszystkie mieszkania w klatce. Ale był wypity i napalony. Kurna jeszcze by mnie zgwałcił ;-) :-p Teraz się śmieję, ale przeszło mi coś takiego przez myśl. Całe szczęście że polazł sobie. Chyba na jutro zadzwonię po mojego ojca, żeby był ze mną jak tamten zbok przylezie. -
Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007
mama bączka odpisał Izawik na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
rudamaxi ale ja uważam że to jest kurestwo, nie dosć że człowiek chodzi 9 miesięcy prywatnie do lekarza, to taki chuj (sorki za wyrażenie) rząda od ciebie jeszcze łapówki. Przecież to jest karygodne. I tyle jest tych afer o korupcje w służbie zdrowia, a te dupki i tak sie nie boją.wrrrr -
Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007
mama bączka odpisał Izawik na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć Brzuchatki!!! Ja już jestem zrobiona na bóstwo, tzn. mam już zrobione włosy. Rano była u mnie fryzjerka, szybciutko nałożyła folie nagłowę i po zabiegu. Wreszcie znów widać że jestem blondynką, a nie mega odrostem. Od razu lepiej się czuję! ;-) Rudamaxi co do lekarza przy porodzie to ja też się zastanawiam. Tzn. decyzję mam już podjętą, jeżeli Igunia się przekręci i będę mogła rodzić normalnie to biorę sobie położną (ze szkoły rodzenia). Ona jest przełożoną wszystkich położnych w moim szpitalu i podobno bardzo pomaga przy porodzie. W ogóle bardzo fajna kobieta. Za taką \"usługę\" liczy sobie 300 zł, więc myślę, że to dość mało, bo lekarz powiedział mi 700 zł-1000 zł. Ale jeżeli będę miała cesarkę, która mi grozi, to będę musiała wziąść tego lekarza i wydać tyle kasy, co wcale mnie nie pociesza. -
Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007
mama bączka odpisał Izawik na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
o jak się fajnie naczytałam Was. Wróciłam ze szkoły rodzenia i nawet położna pozwoliła mi poćwiczyć jakieś proste rzeczy, no i oddychanie. Więc narazie nie rezygnuję. Ania Ty mówisz, że wkurza Cię jak mówią Ci że wyglądasz na 5-6 m-c, a mi ciągle mówią, że mam już taki wielki brzuch jakbym miała jutro rodzić. Dziś wchodzę do szkoły rodzenia, a portier i sprzątaczki do mnie \"to pani jeszcze przyszła, myśleliśmy że pani już urodziła\". Poważnie mam taki wielki brzuch. izawik super ten fotelik, bardzo fajny kolor. A co do sexu, to mój mąż od 2 miesięcy boi się mnie, tak jak mąż LightBlue,a teraz to już zakazano nam, więc mam problem z głowy. A tak naprawdę to wcale mi się nie chce. No nie powiem nic o moim mężu, który wymyśla różne inne sposoby, ale co ja będę mówić, wiecie o co chodzi ;-) :-p :-D Dzisiaj kupiłam sobie tego veet o którym mówiła zuzanka, ciekawe czy naprawdę działa, i pozbędę się moich włosków na cipci, tak jak załatwia to maszynka. Ale będę robić to jutro. Na jutro umówiłam się z fryzjerką. Dobrze że mam taka dojezdną, co do mnie przychodzi. Kiedyś pracowałam w salonie fryyzjer-kosm, jako recepcjonistka i teraz mam znajomości. Fryzjerka przychodzi do mnie do domciu. Fajnie bo jakbym miała wlec się i siedzieć w salonie 3 godziny to pewnie bym nie poszła. Jejku ale się napisałam. Mój M dziś znów wyjeżdża w trasę i wróci dopiero w środę. WIęc będę znów sama :-( -
Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007
mama bączka odpisał Izawik na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
co do wanienki, to ja też kupię tą większą- ok. 30 zł, a stelaże są po 70 zł i nie wiem czy go kupię. ZObaczę jeszcze. evenika ja mam ten sam problem co Ty- uwielbiam jeść. A te moje owoce to taka jakaś chętka, bo na śniadanie była sałatka \"kartoflana\" (jak to mówi Light) i chleb ze smalcem domowej roboty. Bigosik też mam, ale to będzie na kolację. Mam dużo dobrych rzeczy, bo moi rodzice dziś maja imieniny i mama mi naprzywoziła ich smakołyków. Ja jednak na żadną imprezkę nie poszłam (a była wczoraj)- bo jak leżeć, to leżeć. -
Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007
mama bączka odpisał Izawik na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
kapikapi ja też się zbieram od paru dni za obcięcie pazurków u nóg i kiepsko mi to wychodzi. A co do włosów, to ja też dałam cynka mojej fryzjerce, żeby znalazła sobie jakiś termin dla mnie, bo ja tak jak evenika mam blond pasemka, na których fatalnie widać odrosty. idę dziś do tej szkoły rodzenia, ale tylko na rozmówki, bo lekarz zabronił mi ćwiczyć, a szkoda, bo lubiłam robić te wszystkie wygibasy. A pogadam jeszcze z tą położną, może pozwoli mi robić niektóre ćwiczenia. Zobaczymy. Zjadłam na obiad: 6 kiwi, 1 pomarańcza i 1 jabłko. To się nazywa zdrowe odżywianie, co ? ;-) -
Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007
mama bączka odpisał Izawik na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzień doberek! Ja też dopiero wstałam. Jejku, ale ze mnie śpioch. W nocy tak dobrze mi się śpi, że wstaję tylko siusiu z 5 razy i po macku idę do kibelka, a potem w minutę usypiam. A wiecie co, dzisiaj śpię i słyszę o 2 w nocy- dziecko płacze, a to tej mojej sąsiadki z góry, która urodziła 2 tygodnie temu. Potem przed 4 znów mnie maleństwo obudziło. Ta niunia płacze tak cichutko, a ja się budzę. Myślę, że to zaczyna działać instynkt. I tak leżałam w tym łóżku i słuchałam tego płaczu. Aż mi się cudowanie zrobiło. hehe ale ze mnie wariatka!!! Kurcze muszę troszkę posprzątać w domciu, bo mam mały chlewik. I potem idę troszkę poleżeć. Wkońcu przestało mnie telepać po tyv pierniczonych lekach. A wczoraj moja Iga tak bardzo mnie kopała przez cały dzień jak nigdy. DOkucza mi ten mój mały urwis. Ania nie obraź się na to co powiem, ale ja uważam, że już dawno powinnaś siedzieć na zwolnieniu i myśleć o sobie i dziecku, a nie przejmować się jeszcze pracą. Kobieto Ty jesteś w ósmym miesiacu ciąży. Nie ma ludzi niezastąpionych, na pewno sobie poradzą. Ja też myślałam, że jak mnie nie będzie to nie dadzą rady. I pomyliłam się, Firma jakoś nie upadła :-) Także zmykaj na zwolnienie, bo klapsiora dostaniesz. -
Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007
mama bączka odpisał Izawik na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
evenika widzisz jakich masz dobrych teści :-) U mnie też dzionek zleciał bardzo szybko.Cały dzień przeleżeliśmy w łóżku, nawet się nie ubieraliśmy. Wreszcie się o nic nie sprzeczaliśmy. Fajny dzień. Teraz mój mężulek już chrapie i ja też niedługo idę spać. Szkoda, że na mnie nie działają te stopery, bo ja nawet mając je w uszach- słyszę jak mój M chrapie ;-p Jutro znów zacznie się koleiny tydzień. mx3 fajnie, że Twoje dzieciaki rosną z dnia na dzień. Trzymaj się i Ty. Ale widzę, że Ty naprawdę jesteś terminator. Kurde 10 dni temu urodziła przez cc, a ona sobie już na zakupy lata. heehehe Niesamowita jesteś. Podziwiam. Ja to pewnie zdychałabym z miesiąc. -
Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007
mama bączka odpisał Izawik na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ania to masz fajnie, tyle ubranek. Będziesz stroić maleństwo. Ja już ugotowałam obiadek, ale jeszcze potem wstawię ziemniaczki. Wiecie jakie wczoraj sobie zrobiłam gagu w paluszka. Tak sobie przecięłam palucha wskazującego nożem, że prawie pojechałam na szycie, bo nie mogłam zatamować krwi. No ale jakoś zaradziliśmy z moim M. Teraz chodzę w bandażu i nic nie mogę zrobić lewą ręką, bo tak bardzo mnie boli, że aż mi cały ten palec pulsuje. Teraz będzie mi się goił z 3 tygodnie :-( A dzisiaj miałam taki piękny sen w nocy. Śnił mi się mój poród, że miałam cesarkę, która nic nie bolała i że urodziłam swoją Igunię i była taka śliczna. Pierwszy raz śniła mi się z buźką, taka wyraźna. I pół mojego snu to było karmienie jej piersią. Taki śliczny sen. Ciekawe czy będzie taka jak mi się wyśniła :-) Ja nie mam dnia,żebym nie myślała o moim porodzie, o mojej maleńkiej. Cały czas tylko o tym myślę, jak to będzie. zuzanka trzymaj się cieplutko. ciekawe jak tam 21, żadnych wieści od niej? -
Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007
mama bączka odpisał Izawik na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hello, hello! Ja też dopiero co wstałam, zjadłam śniadanko i zmywam po wczorajszyc gościach. Myślałam, że będą siedzieć do połowy nocy, a oni kulturalnie o 22 poszli. Nie doceniam rodziny mojego męża ;-) Idę robić obiad. -
Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007
mama bączka odpisał Izawik na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny dzięki za info. Mną tak telepie jak nie wiem co. A zaraz muszę wziąść następną tabletkę. Kurde chyba dzisiaj nie zwlekę się z łóżka. Aga ja też mam ostatnio wrażenie że mi wody uchodzą i też zaglądam w galotki :-) A wczoraj jak mój M się kąpał ja usiadłam sobie tak na kibelku i z nim gadałam i niechcący ręką nacisnęłam spłuczkę od kibelka i tak wolniutko zaczęła lecieć woda, a mój M skoczył na nogi w tej wannie i krzyczy \"co to, już?\" Też myślał, że mi się wody ulewają. Dobra zmykam ponownie do wyrka. Aż się boję wziaść tą tabletkę. Dawno się tak nie trząsłam po rzadnych lekach :-) -
Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007
mama bączka odpisał Izawik na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
LightBlue \"grubasku\" nie denerwuj się, ja mam tak samo. Nerwy i ciągle jakieś nerwy. tacy są ludzie. A może to nam psycha siada??? A co do tego mojego wózka, to też właśnie jeszcze bardziej rozwaliły mnie odpowiedzi tej baby na negatywne komentarze. -
Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007
mama bączka odpisał Izawik na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Rudamaxi a jak Twój Konradek reaguje na ciąże? Cieszy się, że będzie miał siostrzyczkę? Czy myślisz, ze będzie trochę zazdrosny? Nie przemęczaj się z tym sprzątaniem. -
Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007
mama bączka odpisał Izawik na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hehe ale się uśmiałam. Pamiętacie moją ksiegową, której tak nie lubię i robiłam na nią donos do szefa. Zadzwoniła do mnie przed chwilą i mówi takim miłym głosem \"jak się kochanie czujesz, ja uszykowałam dla ciebie PIT, czy mam ci przysłać czy przyjedziesz po niego?\" No mówię Wam szok. ta wredna baba taka miła. Aż nie chce się wierzyć. Standardowo dziś sobota, to Wy sprzątacie, gotujecie itp. I Was tu nie ma. Ja pewnie też bym była teraz na zakupach, gdyby nie zagrożenie porodem :-( Evenika ale Ty Kochana chyba szalejesz na zakupach dla Waszej Księżniczki? -
Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007
mama bączka odpisał Izawik na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
aga a skąd wiesz, może ktoś na tym disco by sie w Tobie zakochał ;-) A u mnie w mieście też patrzą się na mnie jak na ufoludka i aż mi nieraz głupio i zastanawiam się czy ja wcześniej też tak reagowałam na kobiety w ciąży :-) heeehe aga mówisz, że jakby Twoja mama zaczęła pisać na kompie to do Welkanocy by jej zeszło- to wiesz akurat- Doroteczka upiekłaby już szarlotkę na Świeta ;-) Ale mnie telepie po tych lekach masakra. Aga a długo tak będę miała, czy tylko na poczatku? -
Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007
mama bączka odpisał Izawik na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Doroteczka no właśnie, ja też tak uważam, że powinno być. Ale mój M ma inne podejście do tego. Uważa, że jak on przyniesie kasę do domu to już nic więcej od niego nie będę musiała wymagać :-) Ja też dostaję kasę z ZUS- więc nie jestem na jego garnuszku i uważam że jest równouprawnienie i on powinien mi pomagać, skończyć z piwkami i być bardziej czuły. Tak uważam i basta :-) :-) :-) Ale niestety tak nie mam :-( Doroteczka ja nie dam Ci przepisu na szarlotkę, bo co do ciast to mam dwie lewe rączki. Gotować uwielbiam, ale ciasto to tylko sernik na zimno potrafię :-p -
Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007
mama bączka odpisał Izawik na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wiecie co, ja w koszuli nocnej- a tu domofon, myślałam że mój M i otworzyłam. Puka ktoś do drzwi,a tu kurier mi przywiózł pościel dla Igi. A ja mu otworzyłam w koszuli nocnej, włos rozpieprzony we wszystkie strony i jak zobaczyłam tego młodego chłopaka to zjarałam taką cegłę i poleciałam po szlafrok. On się tylko uśmiechnął i nic nie powiedział ;-) Ale wstyd :-p Aga to dobrze,że nie jestem sama w opieprzaniu innych,ale gryzło mnie sumienie i zadzwoniłam do ojca przed chwilą, a on do mnie z tekstem \" co ty chcesz tak wcześniej, przecież ja jeszcze śpie\" to ja do niego, to daj mame, a on mówi \"mama też jeszcze śpi\" no i zaczeliśmy się śmiać, czyli przeszło mu. A tak w ogóle to jutro są urodziny mojego taty i imieniny mamy i taty. Wszystko w jednym dniu. Jeszcze im nic nie kupiłam i tak myślę co. Aga to mówisz, że bierzesz się za urządzanie domku i zbierasz tragarzy :-D -
Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007
mama bączka odpisał Izawik na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzisiaj też przychodzą do mnie goście prosić na wesele i wcale mi się to nie uśmiecha, bo będę musiała z tacką biegać. A mój księciunio rozsiądzie się na sofie i będzie mi mówił- madziu jeszcze talerzyki, madziu jeszcze to i sramto. Takiego wała. Dzisiaj nie robię nic i jak ten mój stary grzyb chce się gościć (heheh to jego rodzina) to niech sam dyga. Ja dzisiaj też będę gościem ;-) Wczoraj rozpoczął się weekend, a my standard procedura posprzeczaliśmy się, bo mój mąż \"kawaler pieprzony\" na piwko do baru poszedł. Co prawda nie wrócił późno i chyba był tylko po 2 piwkach, ale dla mnie to i tak już powód do strzelenia focha :-) Także dzisiaj będę robić mu na złość i powiem, że jak ma siłę chodzić z kumplami do pubów, to niech ma siłę sprzątać i gotować dla jego rodzinki. Wiem, że pewnie będzie obraza majestatu i wykorzysta moją mamę, która przywiezie nam tego rosołu na obiad. -
Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007
mama bączka odpisał Izawik na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
aga dokładnie biorę ten lek, o którym napisałaś. Jeszcze nie nauczyłam się nazw. Ale to jest ten. Nie wystraszyłam się, aż tak bardzo tymi rzucawkami bo gin mnie uprzedził, że może tak być. A bierzesz go 3 razy dziennie? Wiecie co, właśnie mam wyrzuty sumienia. Bo mój M musiał iść do pracy i nie pojechali na te zakupy z moją mamą tylko przełożyli je na za tydzień. No więc ja sobie spałam, a mama dzwoni godz. 8 powiedzieć mi że przywiezie mi rosołu na obiad i bigosu, ja do niej grzecznie - ale mamo ja jeszcze śpie. Po czym o 9.30 dzwoni mój ojciec znów po coś, ale już nie wiem po co, bo odbierając słuchawkę tak się na niego wydarłam i opieprzyłam, że trują mi dupę od rana i nie dają pospać, że aż ojcu się głupio zrobiło i odłożył słuchawkę. I teraz mam wyrzuty, że byłam za ostra. Mam nadzieję, że się nie obraził, ale pewnie tak będzie. Idę zrobić sobie śniadanko. Aga dobra była wczoraj pizza. widzę u 21 chyba bez rzadnych zmian, bo nikt nic nie mówi. Za to zuzanka jeszcze w szpitalu.