Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mama bączka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mama bączka

  1. Light link do tego wózka co mi się podoba: http://allegro.pl/item167535410_traxx_jaguar_4_lime_gondola_folia_wysylka_gratis.html Kurde idę zaraz spać, bo nic mi się nie chce. Dostałam jakiś wypieków na policzkach. CHyba jeszcze na dodatek łapie mnie jakieś paskudztwo. Muszę sobie walnąć herbatkę z cytrynką i miodem i może przejdzie. Aaaa dostałam jeszcze jakieś globulki dopochwowe i muszę je sobie jakoś zaaplikować. Mąż znów nie chce mi pomóc ;-) Zmykam Dziewuszki. Do jutra.
  2. flowerska Twój wózeczek też fajowy. A ja jeszcze nie mam :-( Tzn. mam upatrzony, ale można go kupić tylko na allegro za rozsądną cenę, bo gdzie indziej wózki te kosztuja 300, 400 zł drożej, ale babka która je wystawia na allegro jest jakaś niepewna i trochę się boję od niej kupić ten wózek. CO prawda sprzedała ponad 300 różnych wózków, ale komentarze ma różne. No i cały czas się zastanawiam. Wiecie co wzięłam te leki na podtrzymanie i gin uprzedzał mnie że mogę dostać jakiejś trzęsawki, ale nie myślałam, że aż takiej. Ręce mi się trzęsą jak alkoholikowi spragnionemu wódy i w ogóle całe ciało mi aż dygoce.
  3. aga fajny ten wózek. Bartkowi na pewno się spodoba. LightBlue Twój też zarąbisty. Właśnie bardzo podobają mi się takie kolory i mojemu M też. Niedawno pojechała ode mnie mama. Wysprzątała całe mieszkanie no i pojechała do siebie, a ja zostałam sama, bo mój Marcin jeszcze w pracy. Nudno mi. Zauważyłyście jak już się widno robi. Prawie 17 a u mnie widniutko na dworzu :-) Chyba idzie wiosna ;-)
  4. Mam nadzieję, że naszego nie skasują. A gdzieś miesiąc temu miałam sen, że sama nacisnęłam \"backspace\" i usunęłam ten topik. Kurde mam nadzieję, że to nie były jakieś sny prorocze. Jak coś to mamy namiary na siebie. Ale też uważam, że to chamstwo, ale robią to nie administratorzy kaffe, tylko jakieś czuby, którzy mają z tego satysfakcję.
  5. a ja nie mogę bez Was żyć, muszę Was czytać, bo normalnie z ciekawości mnie skręca. Szkoda, że nie mam laptopa bo bym w łóżku go trzymała. Aga pokaż wózeczek.
  6. hehe a nie mówiłam wczoraj, że przegonimy marcówki. mx 3 i 21 dadzą nam czworo dzieciaczków, a u nich dopiero trójka. 21 trzymamy kciuki. Tatuśku bliźniaków zdawaj nam tutaj co jakiś czas sprawozdanie co u Moni. ja byłam w pracy zawieź zwolnienie, no i nie mogłam się powstrzymać i wskoczyłam do sklepu dla dzieci z mamą i kupiłyśmy: materacyk kokosowy do łóżeczka, laktator elektryczny (moja mama oszalała, ze takie drogie rzeczy kupuje), pampersy, chusteczki do pupy, no i wszystkie kosmetyki dla maleństwa i to co mi potrzebne. No i wróciłyśmy do domu i od teraz odpoczywam już, a moja mama sprząta mi mieszkanie. DObra kobieta. Ma jeden dzień urlopu to musi sprzątać u mnie. I jeszcze tyle kasy wydała na maleństwo, a jutro jadą po reszte zakupów już z mężem. Wykupiłam leki dla siebie- 150 zł. dwa leki są na podtrzymanie i jakieś dopochwowe jeszcze na te upławy. Kurde ile idzie kasiury na to wszystko. Masakra. Dobrze, ze ta moja mama mnie wspomaga, bo nie wiem jak byśmy dali rade. Kupiłam też pampersy, ale już \"2\" bo one są od 3 do 6 kg i myślę, że będą dobre. Dobra koniec chwalenia, idę leżakować.
  7. Gin chciał mnie położyć dwa na trochę do szpitala, żeby mi dać trochę sterydów na rozwinięcie płuc dziecka, ale obiecałam mu, że będę leżeć w domu i żebym nie szła do szpitala. W sumie to nie wiem czy dobrze zrobiłam, bo ja w domu bezczynnie nie wyleżę dwa tygodnie, bo mnie nosi. Zabronił mi jeździć autem (tzn. prowadzić), a ja zaraz wsiadam w brykę i jadę do firmy zawieź zwolnienie, bo nie ma kto. Wszyscy pracują. No i obmyśliłam plan, że jeszcze wskoczę do jakiegoś sklepu dziecinnego i kupię materac dla dziecka i potrzebne kosmetyki, oraz zahaczę aptekę i tam kupię reszte. Niestety na jutrzejsze zakupy, na które miałam się wybrać z mamą nie pojadę bo tam bym musiała codzić kilka godzin, więc wolę nie ryzykować. Mój M z nią pojedzie i niech kupią reszte rzeczy. Kurde jak było wcześniej tyle czasu na kupowanie, to mówiło że się zdąży, a teraz zostaję przykłuta do łóżka i dupa blada :-( Mx3 cieszę się, że Marysia i Jaś rosną jak na drożdżach. Napisz mi kochana jaką masz tą ranę po cesarce. Dużą? Ona jest widoczna, czy taka malutka? Trzymaj się. Zuzanka Ty również wracaj do nas. Evenika proszę się zameldować, bo cały wczorajszy dzień milczałaś, stało się coś? Paulka a Tobie nie przyłączyli jeszcze tego netu? Flowerska od dziś zaczynam myć podłogę na kolanach, ale też słyszałam, że ta pozycja pomaga. Dobra zmykam do tej pracy, a tak mi się cholernie nie chce :-( Na dworze -10 st. Brrrr
  8. Hello ja po wizycie. Dzisiaj nie mam dobrych wieści, bo po pierwsze wystałam się dwie godziny w kolejce, a po drugie lekarz powiedział że dziecko jest dupką u dołu i czeka mnie na 90% cesarka, no chyba,że stanie się cud i maleńka się odwróci. Po drugie moja szyjka macicy jest już delikatnie rozwarta, chociaż do tej pory była taka cudnie twarda i zamknięta, że lekarz kazał mi leżeć przez dwa tygodnie i wstawać tylko do mycia. Dostałam pełno leków. Dobra spadam bo mój M mnie zgania.
  9. to Ania podziwiam Cię. Ja się boję i to panicznie. Że będzie ciężko, że nie dam rady, że będzie coś nie tak. Że zacznę rodzić jak będę sama w domu i że nie będę wiedziała co zrobić. Totalna panika. I nie ma dnia, zebym o tym nie myślała.
  10. Ten moj chłop mnie wykończy. Oczywiście minęła 15 i jego nie ma. A mi ciśnienie od razu podnosi się do góry. Stwierdził, że jest w pracy i musi jeszcze wykonać 3 ważne telefony i dopiero po mnie przyjedzie. Czemu on nigdy nie może być na czas. Dobija mnie to. A jestem od niego uzależniona bo mamy tylko jeden samochód. Chyba kupię sobię jakiegoś malucha tylko dla siebie i będę miała gdzieś jego spóźnialswo. Pewnie spóźnię się do gina, albo jak pojadę to będzie przede mną już z pięć bab, czyli jakieś 3 godziny siedzenia. Żeby ten mój dziad zadzwonił do mnie godzinę wcześniej i powiedział, że się nie wyrobi to zadzwoniłabym po ojca albo wpakowała się w jakaś MZKę, a to ja dzwonię w ostatniej chwili do niego i dowiaduję się ze oczywiście się spóźni. Znów mi skopał humor :-(
  11. widzę, że marcówki założyły nową tabelkę, w którą wpisują już urodzone dzieci. Trzy dziewczyny urodziły i mają już trójkę dzieci. hehe a u nas urodziła jedna i już mamy dwójkę, teraz niech dołączy 21 albo mamonka( ona chyba też ma bliźniaki) i będziemy miały już czworo dzieciaczków i wyprzedzimy marcówki. Myślę, że jak urodzi następna z nas, to też założymy nową tabelkę, w której wpiszemy płeć, cm i kg naszych urodzonych maleństw.
  12. coś evenika się nic nie odzywa dzisiaj. Czyżby pojechała sprzątać w domku i śnieg jej autko zasypał??? :-D
  13. aga ale się uśmiałam, też najbardziej podobał mi się ten wózek widłowy. heheheh Ale też mam koleżanki, które kupują wózki za 2000 albo 3000, tylko dlatego, że widnieje na nich napis chicco. Ja właśnie wyszykowałam się do gina. Miałam sobie kupić krem do depilacji i przypomniało mi się dzisiaj jak miałam się golić. No i co. Znów maszynka i ogień. Ale że ostatnio potukło mi się lustereczko,a w korytarzu mam z takiego ciemnego szkła, gdzie za bardzo nie widać, to robiłam to na czuja, czyli jechałam po palcu. Sama jestem ciekawa efektu, jaki tam wyszedł ten wzorek. Aż się wstydzę isć bo nie wiem co tam widać heeh ;-) :-D Biedny ten gin. Musi się napatrzeć na takie dzieła sztuki :-p Teraz czekam na męża, mam nadzieję, że przyjedzie na 15, bo ja na 15.30 mam gina. Wreszcie zobaczę moją księżniczkę. Jejku już się nie mogę doczekać
  14. O rany dziewczyny przeszło mi trochę. Myślę, że to przez tą pogodę. U mnie znów pada śnieg i jest niemiło. Ale trochę się wystraszyłam na samą myśl, że mogłabym iść do szpitala.brrr evenika a z Tobą dzisiaj co??? Nawet się nie przywitałaś. Może i Ciebie dopadło jakieś świństwo? Wiecie co, właśnie zjadłam 5 klusek na parze z jogurtem morelowym. Pychottta!
  15. no ja nic nie wiem o zuzankce, ale domyślam się, że jest w szpitalu. Zaraz cyba do niej dołączę, bo takiego kołowrotka w głowie nie miałam jeszcze nigdzie i nawet głowa w oknie z padajcym śniegiem nie pomaga.
  16. Hello z rana! Co to za poruszenie z zuzanką? Stało jej się coś? Bo czytam i oprócz Waszego niepokoju nic nie widzę. Ja przed sekundką wstałam. Tak mi się jakoś kręci w głowie, że szok. Chyba pójdę się położyć, bo jeszcze gdzieś fiknę :-( Dobrze, że idę dziś do tego gina. Znów jak mu zadam jakieś pytania, to pewnie mi powie, że naczytałam się głupot w internecie. Najchętniej t już bym do niego nie chodziła :-( Jeju ale mam kołowrotka w głowie
  17. Hello Laski! Ja wróciłam ze szkoły rodzenia. Dziś było superowsko. Pani położna pokazywała nam krok po kroku jak wykąpać maleństwo i przewinąc oraz ubrać. Robiła to tak szczegółowo. Fajnie. Myślę, że troszkę zmniejszy to mój strach przed wykąpaniem dziecka. Rudamaxi mam nadzieję,że zdałaś ten egzamin. Ja właśnie zjadłam pół kg pysznego winogrona i przegryzłam tależem barszczu białego z chlebkiem. Pychotka ;-) Smaki mi się wyrównały. Mój M już w pieżynach, a ja nie mam co robić.
  18. Spadam na zajęcia do SzR. Do wieczorka ;-)
  19. Aprilka właśnie tak myślałam, bo do nas takie wynalazki jeszcze nie doszły ;-) Ale skoro to jecie, to musi być smaczne.
  20. za godzinkę zmykam do szkoły rodzenia. Dzisiaj będzie fajowo, bo będzie pielęgnacja noworodka- kąpanie, przewijanie itp. Zjadłam pół białej czekolady i znów musiałam kłamać męża, ze była u mnie sąsiadka i to ona. Zachowuję się jak małe dziecko, które boi się mamy ;-) A była taka pyszna.
  21. Czasami jak ja czytam co Wy jecie, to jestem w szoku, bo ja takich mieszanek to nigdy nie jadłam, np. pyrki ze śledziem??? hmmmm Zastanawiam się, czy to jakaś regionizacja???
  22. Widzę, że jutro kilka z nas spotka się ze swoimi Kruszynkami na usg. Fajowo ;-)
  23. zuzanka napisałam Ci na gg przepis. Mam nadzieję, że go zrozumiesz, bo tak trochę pokręciłam.
  24. wiecie, że ja zapomniałam że dziś Środa Popielcowa i wyskoczyłam z tą kiełbaską na obiadek. Mogłam zrobić rybkę.
×