Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mama bączka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mama bączka

  1. jeszcze 5 minut mogę posiedzieć. Evita będziesz rodzić w CZMP? Ja się zastanawiałam nad CZMP, ale jednak zostaję w P-kowie.
  2. sofijka hehe ja mam po drodze i chętnie skorzystam, bo jeszcze tam mnie nie było ;-) Zmykam. Do wieczora moje Mamuśki i Bączusie!
  3. hehehe wcześniej mówiłam Wam, ze mam problemy z Panią u której wygrałam aukcję gazetek, a tutaj niespodzianka. Listonosz przyniósł mi przesyłkę. 12 egzemplarzy \"mamo to ja\". Ale fajowo, będę miała co czytać. To się nazywa robić interesy. Tyle gazet za złotówkę. :-p :-p :-p
  4. a co do kawki, to właśnie mi się zachciało. Idę sobię zrobić malutką czarniutką z mleczkiem :-p Znów prowadzę monolog :-D
  5. izawik narazie nie wybieram się do Poznania, ale przed zajściem w ciąże bywałam tam regularnie, bo jeździłam na kontrole do CH PLAZA. Robiłam remanenty i sprawdzałam sprzedawczynie z mojej firmy, które tam pracują w jednym z naszych sklepików. Także jak wrócę po macierzyńskim do pracy (???) to zapewne znów będę często odwiedzać Poznań, a wtedy Cię odwiedzę ;-) Zapraszam również do mnie. Jak któraś przejeźdża przez Piotrków, to na kawke możecie wpadać.
  6. Ja w sobotę wybieram się na szaleństwo zakupowe, tzn. po wszystko to co mi brakuje dla mojego bączka i dla mnie. Zabieram ze sobą mojego sponsora- moją mamę, która zaoferowała się, że oprócz wózka, kojca, pełno ubranek, które już kupiła - kupi nam jeszcze to co nam brakuje. Więc tak naprawdę to prawie nic nie wydaję swojej kasy, bo wszystko kupuje moja mama. Ja tylko wybieram. Już się nie mogę doczekać tych zakupów :-) Pewnie mój M też z nami pojedzie, bo zauważyłam, że jemu też podobają się takie zakupy, jak wybiera coś dla swojej Księżniczki. CO prawda mam już bardzo dużo ubranek, ale na 62 i 64, a na 56 nie mam nic, więc trzeba je jeszcze dokupić. Ja nadal siedzę w tych majtochach przed kompem. Ale jeszcze godzinkę i się ubiorę bo zmykam do szkoły. Nie chce mi się iść. Jeszcze na dodatek pada jakiś tam deszczyk.
  7. izawik ja też mam popuchnięte moje palce. też nie chodzę już w obrączce, bo moje paluszki zrobiły się jak banieczki. Ale wiem, że to na pewno jest spuchnięcie a nie tłuszczyk, więc tak bardzo się nieprzejmuje. Widzisz w Twoim szpitalu dają dziecią to co potrzebne, a w moim nie mają nic, więc wszystko trzeba wziąść.
  8. To jeszcze uaktualnię tabelę: To moze ja zmienie tydzien w tabelce, mam nadzieje ze tak tabelka jest najbardziej aktualna NICK.........KWIECIEŃ.....TC......KG+........MIASTO..... ....PŁEĆ........... IMIONA maamonka.....01........34......+11......Warszawa... córcia..Karolinka Aska_kit........01..........21......+6.........Warszawa. ..? 21...............02..........33.......+17......krynica/w a- wa.....2Xs yn...mateusz i kacper izawik..........02...........34.....+7..........Poznań.. ....90% Gabrysia?. mika82.........03...........32....+12..........Łódź..... .........S..............Tomuś aga*25** .......04...........33....+13..........L-ca..............S.. ..........Bartosz nikolla80 ......04...........34.....+8 ..........Kraków .........NIESPODZIANKA Krzyka..........04...........23.....+3...........Lublin. ...........C ? mx3.............08...........31....+ 15.........Gdynia.. ..........CiS . Maria, Jan Ania75..........08...........33.....+3,5.........W-wa... .........C. .....Agata kamil_a ........09...........31.....+12.........Chełmno.........C?.. . ...Antonina Paulka123.....11............32......+10..........Kraków..... .. ...C .....Marysia flowerska......11............32.....+18........Londyn... ...niespodzianka Moli.............12............22.....+3,5.............. ... ..? ruda_lala.......12...........32......+7.....Mikołów. .....Córeczka - Milena zuzanka14......13...........33......+5.........Cieszyn.. . ............chyba Bartosz muszka11.......13...........29.....+13.........Warszawa. . ......C...... Julia mama bączka..13...........32.....+17........P-ków Tryb......C ....Iga sofijka........13............32.......+12........Irlandi a.....?....Zosia, Szymon rudamaxi.....14.......31......+11......Trzebnica k/Wrocławia....C....Wiktoria,Zofia Doreta..........17...........18.....+1,5........W-wa sarita............17...........32......+11........Bydgos zcz.......C......Kasia justaaaa........17...........32......+12...........zach- po m.......S .....Mateusz LightBlue.......17...........31......+7..........Oława.. .........C. ....Karolinka koala79.........18...........32......+8..........Węgrów. ........C Aprilka ..........17..........32.....+15..........wielkopolska...S.. .Kubuś margolcia1......20..........30.....+14...........Białyst ok ......C...Karolinka Myszolka.........20..........26.....+13kg.......N.Sacz.. .........S.... KUBUŚ Doroteczka......21..........29......+8..........Siedlce. ..... ....C...Weronika Kiwiusia ..........22.........17......-4...........W-wa.........? evanikaa.........23..........29.....+7...........Stargar d... ..... C 90%...Kamilka Madziunka26....24..........30.....+10,5...........Płock. ... .... ....S agawaa...........25.........18......+1...........Gliwice .... ..2xS Kasik26...........26.........22......+7...........Zgierz .... ......C...Aleksandra Ewita2510........27.........30......+15...........Łódź.. . .... C....Wiktoria Janika78..........28.........29...+10...........W-wa... ... .....C...Julcia? Wica...............29.........22...+8..............W-wa. .... ......S Kapikapi.........29-30.......28..+12,5....okolice B-stoku...syn. Piotruś
  9. sofijka ja też mam tak z moim mężem. Myślę, że 3/4 tych istot jest niedomyślnych i lubiących podnosić ciśnienie swoim żonom. ALe wiem, ze oczywiście są wyjątki. Wiele dziewczyn z tego forum pisze, że ma superowskich mężów. Szkoda, że mój do nich nie należy ;-) Chociaż i tak nie zamieniłabym go chyba na innego, bo go strasznie kocham, ale od czasu do czasu mógłby pomyśleć troszkę bardziej o mnie.
  10. Madziuńka fajna ta wanienka, ale ja słyszałam, że tam można włożyć dziecko dopiero 3 miesieczne na ten podstawek. Ale nie wiem czy to prawda. Ale bardzo mi się ona podoba . Wiecie co, jak jest mój M w domu, to jestem jeszcze taka jakaś do życia, ale jak jestem sama, to jestem takim leniem, że szok. Kąpałam się o godzinie 11, a do tej pory siedzę w majtochach i pokdoszulce przed kompem. Muszę sobie poprasować ubranka na dzisiejsze zajęcia. Ciekawe jak tam Paulka i jej komp. Kiedy do nas wróci. Objadam się znów pomarańczami. Zjadłam już dzisiaj 3. Pychotka.
  11. flowerska dziękuję za zdjęcia. Ale zazdroszczę Ci takiego romantycznego weekendu. Ale tam ładnie. Mam nadzieję tylko, że nie byłaś na tym wesołym miasteczku ;-) A brzuchol masz fajowy .
  12. zuzanka, jak ja bym chciała mieć Twój problem i nie tyć. Ja niestety ciągle przybieram. Myślę, że nie masz się czym zamartwiać. Jejku ja w środę mam gina, ale przełożę sobie go na czwartek, bo w środę mam szkołę rodzenia a będą fajne zajęcia o pielęgnacji maleństwa i nie chciałabym opuścić. Dlatego do gina idę w czwrtek i już nie mogę się doczekać jak zobaczę moja Igunie- kochaną córunię ;-) Ciekawe jaka ona jest już duża. Czy przekroczyła już 2 kg, czy nie. Ale wydaje mi sie, że też już jest dużą panną :-p Tak dawno jej nie widziałam, że już się za nią stęskniłam. Ciekawe jak jest ułożona i w ogóle co ze mną.
  13. mamonka, dobrze, że Cię wypuścili, w domciu o wiele lepiej. Trzymaj się kochana i odzywaj się co jakiś czas. Jeszcze trochę wtrwaj z maleństwem w brzuszku. Ja właśnie się wykąpałam, umyłam włoski i też zaczynam się nudzić. Piszcie coś to sobie Was poczytam. evenika Ty to biedactwo się nasprzątasz :-) Ale mnie cycki swędzą :-)
  14. Cześć Dziewczynki! Ja dopiero wstałam. Ostatnio cały czas mi się tak dobrze spało, ale chyba koniec tego dobrego. Dzisiaj budziłam się chyba co 15 min. Tragedia. Teraz wstałam i wcinam na śniadanko jajecznice. Mój M znów wyjechał na dwa dni. Pojechał na Pomorze i Wielkopolskie. Miałam się z nim zabrać i odwiedzić evenike i izawik, ale chyba bym nie dojechała ;-) Aga bardzo fajny ten kojec, co wybrałaś. Dzisiaj znów mam szkołę rodzenia, a nie mam autka i będę musiała zachrzaniać MZKą :-( Pamiętacie jak Wam mówiłam, że wygrałam na allegro 12 \" mamo to ja\" za 1 zł. Ostatnio pani zaczęła mi robić straszne problemy i jestem ciekawa czy mi przyśle.
  15. aga co do giełdy, to nic nie kupiłam :-) A co do kojca, to ten materacyk jest stabilny, na pewno utrzyma dziecko, tylko że jest bardzo twardy, tak jakby z deski, więc trzeba jeszcze dokupić taki normalny materacyk np. ten kokosowy, czy jakiś tam grykowy. Właśnie wróciłam od mamy. Najadłam się pączków mojej babci. Były przepyszne. W ogóle jestem taka obiedzona. Był mój kuzyn z synkiem. Ale ten mały jest fajny. Ma 8 miesięcy, a już tak cieka za rączki. Kurde teraz po tym słodkim, to bym pizze zjadła. Idę podpytać mojego starego, czy przypadkiem nie ma ochoty ;-)
  16. ja standard procedura, czekam na mojego pindrusia,aż się wyszykuje. Ja z nim oszaleje!!! Znów złapała mnie zgaga. Ciekawe czy to prawda, że jak jest zgaga to dziecku włoski rosną. Jakby tak było to mojej niuni mogłabym warkoczyki pleść po urodzeniu. Jestem jakaś zblazowana. Nic mi się nie chce. dzisiaj spotkam się u mojej mamy z moim kuzynem, a on ma synka Bartoszka- 8 miesięcy. A taki fajny szkudnik z niego.Nie widziałam go od Wigilii, ciakwe czy urósł. Pewnie tak. A co do upławów to mam to samo. Aż mi wstyd przed mężem, bo całe nasze łóżko jest w plamki. Ja nawet tego w nocy nie czuję, a każdego dnia rano o jedną plamkę więcej. Dobrze, że mam takie łóżko gdzie tą narzutę można prać, bo przecież obciach z takim łóżkiem. Też idę do gina w środę i zapytam co to. Mój mąż się śmieje, że może mi już wody odeszły a ja się nie zorientowałam. ;-)
  17. Cześć Dziewczynki! Ja przed sekundką wstałam. Wczorajszy dzień tak mi szybko zleciał. Na tej giełdzie nie kupiłam nic, poza niemieckimi słodyczami ;-) Potem byłam na spacerku na cmentarzu (może to nieromantyczne, ale się dotleniłam), a potem byliśmy u znajomych na flaszeczce. tzn. mój M pił flaszeczkę, a ja siedziałam. Złapał mnie u nich taki ból w lewym boku, że nie mogłam aż iść, a mój głupi mąż, który już był nieźle nagrzany wyjął telefon i mówi,ze dzwoni do szpitala. I nie dość, że mnie bolało, to jeszcze musiałam go ochrzaniać, żeby nie dzwonił. Ale potem jakoś przeszło jak się położyłam. Stwierdziłam, że to chyba od długiego siedzenia. A dziś znów jedziemy do mamy na obiadek, a wcześniej zahaczamy babcie, która kazała przyjechać po pączki, bo piecze. A tak w ogóle, to mój M pogodził się z moją mamą, także jestem już szczęśliwa. 21 odezwij się, bo zaczynamy się martwić. Dobra idę budzić mojego starego, zjemy jakieś śniadanie.
  18. Miał być u mnie seans filmowy. A mój mąż zjadł obiado-kolację, wypił piwko i usnął. I mam wieczór filmowy i kisielek obiecany :-( Dobrze, że dzisiaj na polsacie leci \"i kto to mówi\" więc sobie sama obejrzę, to chociaż się trochę pośmieję, albo sobie poryczę jak zobaczę że to film o ciąży. Oglądałam już to z 5 razy, ale dawno, więc z miłą chęcią sobie przypomnę ten film. Kurde ale mi się brzuch napiął. Taki zrobił się twardy. A śmiałam się z mojego męża, bo pojechałam z nim do solarium i koleżanka , która je obsługuje mówi do mnie \"cześć grubasie\" a mój mąż się strasznie oburzył, jak ktoś jego żonkę może od grubasa wyzywać. A tymbardziej, że ta dziewczyna która tan siedzi, jest niezłych gabarytów. Ja przed ciążą byłam połową jej i tylko czekałam, jak mój mąż jej zaraz wypali, że ona jest gruba (mój mąż jak nieraz coś walnie, to szok), ale nic nie powiedział. Ale po przyjeździe mówi,że ugryzł się już w język, bo miał jej wyparować z takim tekstem :-) Mój mąż zrobił się strasznym obrońcom. A wiecie co, myślę, że moja dzidzia już też jest duża, bo bardzo często jak się jakoś ułoży to mogę jej wyczuć główkę, albo to jest dupka. Takie fajne wybrzuszenie się robi na brzuszku i normalnie, aż w piąstkę to można wziaść.
  19. I znowu monolog prowadzę. Zbieram się zaraz do dentuologa :-) Tak mi się nie chce, wezmę ze sobą męża, bo po ostatnich przeżyciach nie byłam w stanie jechać autem, więc wolę, żeby on ze mną dzis pojechał. Tylko narazie jeszcze nie wrócił z pracy i mam nadzieję,że przyjedzie do 3.30, bo ja na 4 tam idę.
  20. Paulkę to dopiero musi teraz skręcać ze złości i z nudów, jak nie ma biedna tego netu. Ona miała ponad 3000 tysiące postów, to brak kompa w jej przypadku, to jak więzienie ;-) Paulka czekamy na Ciebie :-)
  21. evenika nie mam pojęcia, czy przy cukrzycy można, ale masz moje pozwolenie. Myślę, że od miseczki budyniu nic się Wam nie stanie. A jaka przyjemność dla podniebienia ;-) Ja naprawdę Was podziwiam ( cukrzyczki), że możecie sobie tak odmówić tych słodyczy. Ja nie wiem jakbym sobie poradziła. Jeszcze jak my tu Wam piszemy o jakiś ptysiach, ciastach, tortach. Ja zawsze lubiłam słodyczę, ale teraz jak jestem w ciąży to muszę każdego dnia zjeśc coś słodkiego, bo nie wytrzymuję. Ale mówią, ze na dziewczynkę chce się słodkiego (tak to sobie tłumaczę).
  22. Wczoraj Wam się buziaczki nie zamykały- 5 stron napisały, a dzisiaj jakaś zmowa milczenia nastała ;-) Nudzi mi się i nie mam nawet co poczytać co u Was.
  23. evenika i doroteczka dzięki za maile. Pośmiałam się troszkę. evenika te dzieciaki są takie słodkie, a tą maleńką z rozwianymi włosami (naelektryzowanymi) wrzuciłam sobie na pulpit.
×