mama bączka

mozę którąś z Was zainteresuje któraś z moich aukcji na odzież ciążową- pozdrawiam- kwietniówka 2007 http://allegro.pl/show_item.php?item=223319345 http://allegro.pl/show_item.php?item=223319345

evenika a jak drugie będzie i do niego podobne, to bym się pochlastała patrzeć na trójkę takich pyzoli ;-) ;-) ;-) (oczywiście przepięknych :-D) Ewa ja jutro idę z Igą też do okulisty- ostatni raz- bo ona musiała iść 3 razy od urodzenia. Jak nie byłaś u okulisty to powiem Ci jak to wygląda--->dr wkrapia dziecku najpierw kropelki do oczów (dziecko oczywiście płacze-bo nie lubi, a nie z bólu) a po pół godziny dr zagląda jej latarką w oczko i to wszystko. A tak w ogóle to skończył się już ten strajk lekarzy? oni normalnie przyjmują, czy znów wyczekałam się 2 miesiące pójdę i usłyszę ponownie, że nadal strajkują i wyznaczy mi wizytę za miesiąc. Bo u okulisty i patologa noworodka czekam 3 miesiące na wizyty. Jak znów mnie odeślą to przysięgam, że idę prywatnie i biore od tych dziadów rachunki i zapierniczam z tym do NFZ, żeby mi oddali za prywatne wizyty. zuzanka biedne dziecko męczy się w pracy. Pomyśl, że już dziś czwartek i niedługo weekend. ruda lala wymoczyłaś już tą dupiorkę w tych basenach??? jak tak to wracaj do nas. evenika a tak w ogóle dziękuję za komplementy, że ja niby tak młodo wyglądam-->ja stara dupa jestem, a 20 obchodziłam 6 lat temu :-) a i nie wiem czy Wam pisałam, mój M zmienił robotę. On zawsze jeździł jako kierowca, ale busów, a teraz przesiadł się na tira i jestem żoną tirowca, który wyjeżdża o 5 rano a wraca o 22. Igi nie widzi wcale tylko w weekendy. Z jednej strony się cieszę, bo już miałam dość jego gderania, a z drugiej szkoda mi Igi, że go nie widzi,a i już sobie wyobrażam komentarze mojej rodziny, któa uwielbia tak dostrać na pocieszenie i pewnie w najbliższym czasie usłyszę, że mój M na 100% jeździ na tirówki bo każdy kierowca jeździ. dobra Iga usnęła, więc idę kurze wytrzeć. A potem pakuję dupsko i spadam do parku.

zuzanka ale ciul z niego niezły.Jak się jeszcze wkurzysz to idź na L4 i tyle będzie miał ;-) evenika Ty mówisz \"szczerze mówiąc\" a mój M ciągle gada \"nie będę ukrywać że\" i zawsze się brechtam z niego, bo gdzie nie idziemy i z kimś gada, to musi dorzucić swoje nie będę ukrywać że... wiecie co aż się głupio czuje, bo każdy kogo widzę to gada, że Iga wypisz wymaluj mój marcin. Nawet jedna osoba mi nie powiedziała, że ma coś ze mnie. rudamaxi nas coś olewa ostatnio, a może dotarł wreszcie pan J i teraz nie ma dla nas czasu. dzisiaj pokazywałam zdjęcia Waszych dzieciaków mojej mamie i jak zobaczyła Weronikę i jej długaśne włosy to nie mogła uwierzyć, że ona ma 4 miesiące. A mnie osłabia ostatnio uśmiech Bartosza agi. Jak on się słodko śmieje- jak to się mówi- całą gębą;-) :-)

evenika ale powiem CI że ja jak byłam na rozmowie w mojej firmie w której pracuję to też myślałam,że wyszłam beznadziejnie, a jak mój młody szef mnie zapytał \"do you speak english\", to ja zamiast \" I do\" powiedziałam\" yes, i am\". Myślałam, że zapadnę się pod ziemię. Byłam taka czerwona jak burak. A oni zadzwonili do mnie i powiedzieli, że chcą mnie. Także nie jest źle. co do fotek to nie wiem czemu nie chcą się otworzyć wszystkie są u nas na blogu www.igula.corka.pl

Moja mama wzięła w obroty Igusie a ja odpoczywam. Kolejne moje dzieło http://smyki.pl/domeny/corka.pl/igula/upload/1186175214296652928

kasia kasia mi Iga od początku nie tyła wcale. Miałam nietreściwe mleko. Może Ty na początku jakoś lepiej się odżywiałaś i dziecko tyło, a teraz się coś zmieniło. Mówię Ci spróbuj ją dokarmiać przez tydzień i zobaczysz czy coś utyła.

Bosssssiu ale ze mnie \"krejzol\" składnie mam jak jakiś anaalfabeta, aż mi wstyd. A co do kurtek na zimę to ja kupiłam Idze super puchową różową kurtkę Marck&Spenser, dosłownie nowiutka za 12 zł. Jest taka słodka jak cukierek. Tak samo z kurtką taką na jesienne dni, taką na polarze next\'a, też różową z kapturekiem- dosłownie cud miód- za 10 zł Może jeszcze cos wyrwę w lumpiku- jakiś kombinezon. Zobaczy się. kurna 80 zł kombinezon to dla mnie sporo.

Doroteczka musisz kupić Weronisi jakieś spinki do włosów, bo ona ma takie cudne długie. A jaka laska w tej opasce, moja Iga też taką ma

Doroteczka musisz kupić Weronisi jakieś spinki do włosów, bo ona ma takie cudne długie. A jaka laska w tej opasce, moja Iga też taką ma

uffff jak gorąco. My zaliczyłyśmy już dzisiaj pocztę i ZUS z Igusią. O dziwo pani z ZUS-u nie była totalką suczką jakie tam siedzą i jak zobaczyła mnie z Igą to przyjęła nas bez kolejki,a byłam tam po zaświadczenie do wychowawczego. Potem zabrałam jeszcze Igę do mojego ulubionego lumpiku. Fascynowały ją te wszystkie ciuchy wiszące na wieszaczkach. I kupiłyśmy tak: Idze fajne spodenki, mi też cieniutkie długie spodenki- kupiłam bez mierzenia i okazały się idealne.No i dla Starego znalazłyśmy świetną bluzę na ekspres fila. nowiutka, oryginalna z metką za 22 zł. Pewnie tatuś będzie się cieszył. dziś rozbroił mnie telefon z mojej firmy. Zadzwoniła moja zastępczyni i mówi (nie pytając), żebym za nią przyszła do pracy 17 i 20 sierpnia bo ona chce wyskoczyć sobie na weekend nad morze. Zero pytań czy mogę, czy mam z kim Igę zostawić. Tak mnie zatkała, że zdębiałam, a po chwili zapytałam, czy wpadła też na pomysł co mam z dzieckiem zrobić??? powiedziałam jej że nie ma takiej opcji. Chyba jest niepocieszona. Moja Iga po tej całej wyprawie usnęła jak zabita. Jechała ze mną MZK-ą i siedziałyśmy sobie na fotelikach. Igusia prawdziwa pasażerka była ;-) Teraz ja lecę wrzucić coś na ząb, a jak Iga wstanie to spadam do parku. Boże jak dobrze, że ja mam ten park pod nosem bo inaczej nie wiem gdzie bym się tłukła. Coprawda spotykają mnie tam przeróżne przygody, bo zawsze coś dziwnego zobaczę, ale jest nieźle. Wczoraj opowiadala mi taka dziewczyna w parku, że szła z córką i wyskoczył przed nią jakiś facet i pokazała jej wiecie co. Ona ponoć zdębiała. Teraz ja na niego poluję ;-) tylko że ja to od razu dzwonię na psiarnię i się nie patyczkuję. Albo jak go zobaczę to powiem mu że ma małego i że wstydziły się go pokazywać. Podobno wtedy takie zboki się peszą. Gorzej jak jeszcze w papę bym zarobiła :-)

paulka teraz nie moge tego znalezc, ale na tym topiku bardzo cie atakowali. to bylo cos o tym,czy ma sie jeszcze czas na cos innego oprocz dziecka, wiem, ze na tym topiku wypowiadala sie tez kapikapi, może ona szybciej znajdzie. To było wczoraj wieczorem. Jak wrócę to poszukam, bo teraz już wychodzę

zuzanka trzeba blog odwiedzać od czasu do czasu to coś znajdziesz :-p a oto nasze dzieło http://smyki.pl/domeny/corka.pl/igula/upload/11865597591147664387

Iza bierz urlop na żądanie i zmykaj z roboty ;-) wiem, wiem łatwo gadać. Ja idę w sobotę do roboty, więc jeszcze gorzej. evenika trzymam kciukasy za rozmowę, daj znać potem jak Ci poszło.

aga ale ten Twój Bartuś już dorosły, potrafi z takiej wielkiej butli pić, wow.Ale on jest podobny do taty jak się śmieje. Przynajmniej tak mi się wydaje. A tak słodko wygląda w tym aucie.

zuzanka współczuję tego, że musisz się kisić w robocie a tu taka ładna pogoda.

TO akurat byłam ja, ale kapikapi nie wywołuj wilka z lasu ;-) a i mam jeszcze coś do Paulki---> wiem że jesteś najbardziej znaną kobietą tego forum, ale mam radę---> zmień sobie hasło z twojego nicka bo nie wiem czy już zauważyłaś, ale krąży ono już po całym forum i pełno ludzi się pod Ciebie podszywa. A jaką mają ludzie z tego radochę. Już spotkałam się na trzech topikach gdzie tak się chwalą, że masz hasło :f...p, heheh. Paulka zmień hasełko ;-) rudamxia zamilkła właśnie jakoś. Misiu odezwij się. u nas tak gorąco więc po drzemce Igusi znów zmykamy na cały dzień na dwór.Muszę jeszcze iść do ZUS-u i na pocztę, mam nadzieję, że Iga mi tego nie uniemożliwi.

mój Smyk właśnie pięknie odpływa mrucząc sobie pod noskiem w sowim bujaczku. Jak ja to lubię ;-) Dziś cały dzień spędziłyśmy w parku. Poznałam pewną dziewczynę, która jest mamą rocznej Amelki. No i się rozgadałysmy i tak szybko jakoś zleciał dzień. Iga tak śmiała się do Amelki w głos że i ja płakałam ze śmiechu. Wreszcie na jakieś wspólne spacerki można chodzić. Ja czekam na mojego M, pewnie niedługo wróci. Muszę iść mu wyczarować jakąś kolację ale nie wiem co, bo nie mam chleba ;-)

o to pijemy ząbkowe. Tomeczku gratulacje Teraz ugryź mamę w palec ;-)

a mi się wcale nie chce spać, ale chyba się zmuszę i pójdę lulu, bo też nie wiem co mnie w nocy czeka. A najbardziej spać mi się chce tak o 6 jak Iga by wstała najchętniej. Więc moje Drogie zmykam. Trzymajcie się. DObrej nocki!

evenika naczytałam się o tym Twoim sprzątaniu i ja wysprzątałam kuchnie, umyłam podłogi a teraz mogę popatrzeć w net. Wiecie co moja najlepsza przyjaciółka (a na dodatek siostra cioteczna), z którą jestem najbliżej chyba na tym świecie wyjechała dwa miesiące temu do Stanów podszkolić język i popracować troszkę, miała wrócić do końca roku, a ona teraz pisze, że nie wraca bo zakochała się na zabój w murzynie. Nie wiem co o tym myśleć, bo życzę jej wszystkiego najlepszego, a tutaj nie mogła znaleźć miłości, ale chyba z tęsknoty uschnę jak ona tu już nie wróci :-( :-( :-( Ja chyba nie zakochałabym się w czarnym.

doroteczka co do kołtuników na włoskach to ja nie obcinam tylko obgryzam. ale jest szampon j&j który zapobiega tworzeniu sie tych supełków. mój M wyjechał i ja dziś samotna noc. moze i ja wyszoruje piekarnik :-)

czemu nikogo nie ma ??? :-( LightBlue jak tam po weseli??? Znów tańcowałaś bez butów??? ;-) Ruda lala za to ma dobrze, wyleguje pewnie teraz swoją dupeczkę w jakimś cieplutkim baseniku, a mąż pilnuje dzieciaków :-) Takim to dobrze, nie to co ja :-( Siedzę w domu bo nawet wózka nie mam :-( Ale sobie narzekam :-( Oj powinnam wczoraj dostać moją drugą @ i czuję, że zbliża się wielkimi krokami :-( :-( :-(

zamówiliśmy taka: http://allegro.pl/item221343502_karuzela_fisher_price_z_misiami_najtaniej_express.html

evenika jak wystawisz tą karuzelę to wstaw linka. Ja nie mam karuzeli dla Igi ale myślę, że teraz to już chyba jej nie potrzebna. Jak myślicie? Bawiłaby się nią jeszcze? Teraz właśnie zamawiam karuzelę fisher price tą na pilota co bodajże ma Paulka. Tą karuzelkę zamawiamy już dla Marcina siostrzeńca, który pojawi się na świecie już lada dzień. Tzn. między 16a 25, a ja już nie mogę się doczekać, jak zobaczę takiego bączka, mniejszego niż moja Iga. A to ma być chłopczyk. Fajnie będą rówieśnikami. Czekam aż mały Antoś troszkę podrośnie (jakieś 2-3 mce) i wyruszamy cała czwurką lub piątką na basen.

Wy wszystkie chyba na spacerkach, a ja kiszę się w domu :-( :-( :-( A mój M w robocie więc pewnie wózek najwcześniej będzie koło 16 :-( :-( :-( Mam pustą lodówkę trzeba iść zrobić zakupy, a ja nie mam jak bo na ręku niosąc Igę to wezmę chyba tylko chlebek w drugą rękę. No co, dziś dieta, wczoraj pojadłam slodyczy, więc dziś trzeba odpokutować (nie wiem jakie \"u\") a co do deserków, to moja Iga je zawsze cały słoiczek i to ten duży, albo 1,5 tego normalnego. Ale za to żadnej zupki,ani takich niesłodkich to nie tyka wcale, momentalnie pluje.