mama bączka

o rety, znalazłam wreszcie centymetr i zmierzyłam się w najbardziej wystajacym miejscu na brzuszku. Wiecie ile mam- 98 cm. heheh jestem w szoku, bo zawsze miałam tak 74.

LightBlue ja nadal myślę o tym Twoim gyrosie.

mx3 dzięki za foteczki, z Ciebie też ładniutka kobieta. Same ślicznotki na tym forum.

mx ja też Tobie wysłałam moje fotki, czekam na Twoje.

a i jeszcze tak świątecznie: http://video.google.pl/videoplay?docid=2923286728482291353 sorki jak Ktoś nie lubi takich żartów

Ale najbardziej podoba mi się polski odpowiednik Igi- Żegota. Teraz jak ktoś się będzie mnie pytał jak dam na imie córci, to będę mówić Żegota heehe

Aga dzięki za Igę, ale z Tobiasza też się pośmiałam. Sprawdziłam również siebie i mojego męża, i przy okazji i Twojego. Uśmiałam się. O mnie: Magdalena- lubi sie opalać toples i wcale się z tym nie kryje, hehe. Ale powiem zdarzyło się nie raz hihi hehe Aga o Tobie też nieźle piszą- to cicha woda, udaje cnotkę, a jest nimfomanką, heheh Aguś to prawda? o i o Pauli też coś napisali. Paulinko słuchaj: Paulina-ma duzy, jędrny biust,daje się obmacywać, ale nie chce dawać dupy. Aga skad Ty wzięłaś te znaczenia imion zbereźnico. heheh

dzięki Aguś. W maju fajnie, bo ja mam 14.05 urodziny, to prawei byśmy razem obchodziły.

a jak macie takie kalendarze to sprawdzcie mi, kiedy byłoby Igi i Tobiasza. Bo jak mam cały kalendarz wertować to mi się nie chce, a jak masz aga taki kalendarz z imionami i datami to sprawdz mi plissss

Paulka Ty spryciaro, jednak to Ty przeskoczyłaś. Acha, czyli ja jeszcze Święta spędzę w domciu, no ale Ty możesz zahaczyć. Juz bym chciała aby był marzec. A będzie marzec i powiemy, ale zleciał ten czas.

heheh ale napisałam bez sensu. Czy w 2007 są Św. Wielkanocne? heheh ale jestem głupia. Chodziło mi o to, którego kwietnia, bo może akurtat 16.

o to dzieciaczki urodzą się Wam na urodzinki i imieninki. Fajnie macie. A święta Wielkanocne są w kwietniu w 2007? jak tak to którego, bo ostatnio się zastanawiałam, ale nie mam jeszcze kalendarza na przyszły rok. To u zuzanki też będzie Bartoszek. Ładniutkie to imię.

co mi tu Paulka rozwlekłaś tą stronkę. To ja przeskoczę hehe

margolcia to widzę, że gołąbki robione po raz pierwszy wyszły. Gratulacje. Ja często robię gołąbki jak jest mój mąż, bo on też je uwielbia. Zajdłabym takiego. Boże ja bym wszystko zjadła, dziewczyny co sie ze mną dzieje. Ja mam na wszystko ochotę. Paulka to mówisz, że Twoje dzieciatko będzie posłuchane i już teraz w poniedziałek się o tym przekonasz. Życzę CI tego Kochanie, ale jak Ci się schowa tak jak mi to nie obraź się jak będę się śmiała ;-)

Wnuczko rolnika dzięki za rady. Niestety już ją zjadałam i teraz już musztarda po obiedzie. Mam nadzieję, ze mi nie zaszkodzi. Ale co teraz tak naprawdę jest zdrowe. Paulka mam nadzieję, że maleństwo nie zrobi Ci takiego psikusa jak mi i ukaze całe swoje wdzięki w postaci ptaszków bądź cipeczek.

LightBlue zaraz dostaniesz klapsiora w dupsko, narobiłaś ochoty na gyrosa i sobie poszłaś. Nieładnie zostawiać koleżanki z wywalonym jęzorkiem.

aga25 dokładnie nie wiem którego przyjedzie, bo jeszcze nie rezerwował promu, ale w najgorszym przypadku 22.12. Także jeszcze 20 dni. A już się nie mogę doczekać. Piszę mu tysiace smsów dzinnie i on ostatnio stwierdził \"że marudzę jak baba w ciązy i poważnie sie zastanawia nad powrotem, bo już wie, ze będzie miał przerąbane\" hehe. Mam nadzieję, ze żartował. Przyszkszy mi się bez niego, ale teraz to już z górki. Tzry tygodnie i się zobaczymy. Muszę kupić choinkę, bo my w naszym mieszkanku spędzamy pierwsze święta i jeszcze nie mam choinki i zastanawiam się czy sztuczną czy żywą. Ale chyba kupię taką wielką sztuczną. Ale ja mam problemy no nie? ehheehhehe Święta za 3 tyg, a ja juz o choince myślę.

czy zauważyłyście, ze od dwóch godzin nic nie robię tylko siedzę na forum. Obżeram sie paluszkami na przemian z mandarynkami. Chyba ugotuję jakąś zupkę. Ale poczekam na ten przepis na gyrosa, to może skuszę się na coś innego.

LightBlue to napisz ten przepis, bo ja uwielbiam wszystko co z gyrosem. Ostatnio jadłam taką sałatkę gyros z kapustą pekiństką i nie wiem czy to to. Ale było pycha. Light czekam na fotki od Ciebie, bo ja Ci moje wysłałam.

aga25 Twój mąż ma rację. Bartosz jest ładniejsze niż Błażej. Poprostu błażej mi sie źle kojarzy. A mojego brata Bartoszek jest taki śliczny, ma 6 miesiecy, a taki krzykacz. Ale kochaniutki cukiereczek.

to powyżej to byłam ja

aga25 a jak wygląda taki pies? bo nie wiem.

ale ten kociak z tego linku nieźle wielki no nie hehhe ;-)

paulka takie są babcie. Moja też mnie tak tuczyła i jak byłam mała to byłam właśnie tak okrąglutka jak księżyc i to przez moją babcię. Do tej pory pamiętam jak zawsze na śniadanie smażyła mi albo kaszankę albo taki wielki kawał tłustej kiełbasy.hehe dobrze, że potem z tego wyrosłam, ale teraz jak jestem w ciąży to sama zaczęłam się tak obżerać. Okropieństwo. Stwierdziłam, że chyba jem z nudów. Paulka widzę, ze barszo lubisz zwierzaczki. Ja też lubię, ale mieszkam w bloku i niestaty nie mogę sobie pozwolić na żadnego kota ani psa, bo to za duży kłopot. Jak mieszkałam z rodzicami to mieliśmy podwórko i tam zawsze był jakiś pies. A w bloku to przerąbane. A chciałabym mieć psa- sharpeia (chyba tak to się pisze). Tego z reklamy garniera, z pomarszczoną skórą. Marzę o takim psaiku. Może kiedyś....

Paulka i kto tutaj smaka robi??? Ale też bym tak sobie pojechała na wieś i wypiła mleczka prosto od krówki, mniam, mniam. Fajnie masz i jeszcze ta kapusta kiszona. Aż mi ślinka leci. A i jeszcze te kociaki. Jejku to są jakieś monstrum- 25 kg. Czy one wyglądają tak?: http://www.smog.pl/wideo/2155/rekordowe_rozmiary/ Chciałabym zobaczyć takiego kota.