Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mama bączka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mama bączka

  1. mama bączka

    LIPIEC 2007

    cześć Mamuśki, dzisiaj pozwoliłam sobie wejśc na Wasz topik. Ja jestem z kwitniówek 2007, także trochę Was wyprzedzam. Ale fajnie jest Was poczytać. My teraz jesteśmy w fazie--> brak wszelkich mdłości, już nie zwracamy, jedyna rzecza jaka nas teraz gnębi to bezsenność nocna. Nie możemy usnąć wieczorem. I tak ma prawie każda z nas. My też mamy swój topik. 3/4 z nas już wie, czy będzie miało córcie czy syneczka, tylko moje maleństwo robi mi figle i na każdym usg się chowa i nie chce pokazać czy ma siusiaczka czy cipeczkę. Tak szybko leci ten czas, my też dopiero byłyśmy w 2 czy 3 mc a tutaj już końcówka 5. Jesteśmy już grube ciężarówy. Ja przytyłam już 7 kg :-( Weszłam tutaj, aby Was pozdrowić od brzuszków kwietniówek. trzymamy za Was kciuki i Wy trzymajcie za nas. Zobaczycie niedługo Wasze mdłości miną i zacznie się najfajniejszy okres ciąży. Sexu wreszcie będzie się chciało ;-) Dobra zmykam. Jeszcze raz całuski dla Was i Waszych maleństw.
  2. Paula masz dzisiaj imieniny? Jak tak to wszystkieg najjj.
  3. aga25 dzieki za fotki, ładniutka z Ciebie dziewczynka. A i męża też masz fajnego ;-) Twoje maleństwo będzie miało fajnych rodziców.
  4. aga25 Ty może przeżyjesz, ale Twoja dupcia będzie miała ciężko ;-) A maleństwo ufff biedaczek
  5. Posłałam kilka swoich fotek na adresy, któe tutaj wynalazłam. Mam nadzieję, Drogie Mamuśki, że odeślecie swoje. Nudzi mi się. Właśnie zżarłam 4 mandarynki i wypiłam soczek pomidorowy. Pychotka. Idę poszperać trochę w necie.
  6. Cześć Dziewczynki! Ja jestem w lekkim szoku, bo wczoraj usnęłam chyba w 10 min, co od bardzo dawna mi się nie zdarzyło, a dzisiaj spałam do 10. evenikaaa no wreszcie sie odważyłaś, i tak długo ukrywałaś tą ciążę w pracy. U mnie też ładna pogoda, no ale brak towarzysza do spacerku a samej mi się nie chce. Zuzanka z tym psem też było dobre. Potem jeszcze zaglądnę ;-)
  7. LightBlue i evenikaaa gratulacje dla Was mamuśki. Ale macie fajnie, że będą Dziewczynki. I, że już wiecie. Zazdroszczę, ale pozytywnie. Evenikaa jeszcze masz na dvd, my tak tutaj kiedyś rozmawiałyśmy, że to byłby super prezent dla rodziny na choinkę takie usg nagrane na dvd. Ja dzisiaj moje drogie zrobiłam się na bóstwo, tzn wróciłam od fryzjera. Pasemka wyszły mi jak najbardziej blond, także od razu inaczej wyglądam. Przed fryzjerem odwiedziłam moją babcię, która dowiedziawszy się, że idę do fryzjera, zaczęła na mnie krzyczeć, ze cyrki robię, i że jak ufarbuję włosy, to moje dziecko urodzi sie ryże bądź rudę. Śmiałam się z niej jak nie wiem co, bo już mnie rozbrajają te pieprzone zabobony. Te babcie, ciocie i \"przyjazne\" duszyczki nagadają mi takich pierdół, a ja się później zastanawiam, czy oby nie miały racje. Mam nadzieję, że moje dziecko nie będzie ryże, ani rude ;-) Ehh ta moja babcia (i tak jest najkochańsza na świecie) i jej przesądy. Dzisiaj dzień mi zleciał nawet szybko. Idę zaraz spać. Nie wiem jak to będzie z usypianiem, pewnie znów do jakiejś 1 mi zejdzie. Ale idę się myć i lulu. Miłych snów Mamuśki i Maleństwa.
  8. flowerska Ty to masz z tą czekoladą. hehe ;-) Ja od dziś nie jem słodyczy, ale ciekawe do kiedy wytrzymama. tzn już dzisiaj się skusiłam na 2 gumy rozpuszczalne mamba (ale to przecież nie cukierki hihi). Jeżeli chodzi o porządki w domciu, to ja też lubię mieć czyściutko, ale teraz jak jestem sama to nie mam po kim sprzątać, tzn sama po sobie, ale mało jest tego. Wczoraj kupiłam sobie bris elektric o zapachu konwalii i tak mi ślicznie pachnie w mieszkanku. Uwielbiam zapach konwalii. Nudzi mi się jak zwykle. Chyba pójdę do miasta jakąś książkę kupić, bo zwariuję. Mieszkam na takim zadupiu pkowa, ze wszędzie jest daleko. Okolica jest śliczna, bo blisko jest park, mało aut, ale wszędzie daleko. A jak teraz zostałam bez samochodu (bo mąż zabrał ze sobą) to każde wyjście na miasto to mega wyprawa. Dobija mnie to.
  9. MoliMoli- firmy NIVENA- oni mają stoiska w różnych galeriach handlowych w całej Polsce. Szyją też tańsze odpowiedniki tych samych ciuchów, a firma nazywa się Mamma Moda. NIVENA- ceny kosmos (spodnie 170 zł), bluzki (100), Mamma moda trochę tańszę (spodnie ok 100zł), bluzki (60-70). Ale ciuchy są fajne.
  10. Pojadłam troszkę. Dzisiaj idę na 18 do fryzjera. Cieszę się, bo mam już fatalne odrosty. Nie mam znów co robić. Miałam kupić jakąś ksiązkę, ale znów nic nie nabyłam i nie mam co czytać. Ogólnie nudno teraz. Popiszcie coś Mamuśki, to chociaż sobie Was poczytam, bo to lubię najbardziej. Cmokassski
  11. A co do tego masowania brzucha, to tak głupio napisałam. Oczywiście można wsmarowywać sobie kremy, ale gin mi powedział, żeby go tak w ciągu dnia nie masować. I dotykać jak najmniej. Ja też uważam, żebyśmy nie wpadały w paranoje.
  12. Dzień Doberek Mamuśki. Witaj kasik26. Fajnie, że się przyłączyłaś. Piszesz, że jesteś ze Zgierza, a ja z Piotrkowa, także niedaleko. Nie tylko Ty tutaj jesteś samotna, jest nas tutaj kilka takich co mamy swoich mężów na odległość. ty chociaż swojego widzisz co 2 tygodnie, a ja co 2 mce. Ale fajnie, że sie przyłączyłaś. Ja już mam połowę dnia za sobą. Byłam u siebie w firmie i znów moi szefowie obdarowali mnie swoimi nowościami, czyli ciążowymi ciuszkami. Dostałam od nich spodnie rybaczki, sztrukoswe czarne- bardzo fajnie wyglądają do długich kozaków, dostałam jeszcze taki golfik szaro-czarny, taki z wełny i odstrzałową bluzkę na ramiączkach na sylwestra. Można ją nosić na gołe ciało, albo na jakiś golf. Jest poprostu śliczna.To jest a la taka tunika. Ja to mam z nimi dobrze. Poprawił mi się humor od tych prezentów, a i oni się cieszyli, że mogli mi sprawić przyjemność. Następnie byłam w ZUS-ie wyjaśnić jakieś tam błędy i zanieść kolejne zwolnienia. Stałam w kolejce 45 min, nokt nie przepuści. Jeszcze ja mam mały brzuch, ale przyszła dziewczynaw 9 mc z takim ogromnym brzuchem jakby miały być bliźnięta i myślicie, ze ktoś ją wpuścił- nikt. Dopier ja ją wpuściłam przed siebie, ale i tak biedna stała chyba z 15 min. Tacy ci ludzie sa chamscy, ze szok. Dobra idę zjeść jakieś śniadanie, bo dzisiaj wszystko było zalatwiane expresowo. Potem zajrzę
  13. A i miałam poprawić tabelkę: NICK......IMIE......WIEK......TERMIN........TC....KG+.....MIASTO.........PŁEĆ.....IMIONA....WAGA przed c..wzrost maamonka....01.04.07....21....+8........warszawa......? Aska_kit...01.04.07........21.....+6........Warszawa....niespodzianka 21...........02.04.07.......21......5.........Krynica.......2 chłopców...51kg..160cm izawik.......02.04.07......23......0.........Poznań.........?..........53.......168 mika82......03.04.07......21.....3,5........Łódź............?..............67,5.........169 aga*25** ... 04.04.07......21......5.........L-ca.............? nikolla80 ...04.04.07...... 23. ..+4.5 ..... Kraków ........ 70 ... 174 Cm Krzyka.......04.04.07.......23....+3.........Lublin........dziewczynka? 54 164 mx3..........08.04.07.......20....+5,5.......Gdynia.........? Ania75.......08.04.07......21......2..........W-wa...........dziewczynka...64kg....170cm Paulka123..Paulina...20...11.04.07.......20......3..........Kraków........?... Gabryś, Marysia....70...160cm flowerska....12.04.07......22......+6..........Londyn......niespodzianka..69kg....167cm Moli...........12.04.07.......22....+3,5.......................? zuzanka14...13.04.07.......21......0,6.......Cieszyn......SYN 85kg.. 174 muszka11.....13.04.07......21......5.........W-wa..........?......60kg....174cm Doreta........17.04.07.......18.....1..........W-wa sarita.........17.04.07........20.....5.........Bydgoszcz......córcia......59kg......172cm justaaaa.....17.04.07........20..,..3,5.......zach-pom.......chłopiec...55........170 LightBlue....17.04.07........19.....5.........Oława...........?...88.....178 koala-79....Jola.....27.....18.04.07....21.......3.......Węgrów.........dziewczynka?...Hania...73....170 Aprilka .......18.04.07.......21.......7....wielkopolska.....???......58...165 margolcia1...20.04.07.......20......6........Białystok......chłopiec......57kg....172cm Doroteczka....21.04.07......19......2........Siedlce..........??.........57kg.....ok.165cm Kiwiusia ........22.04.07......17.....-4........W-wa...........? agawaa.........25.04.07.......18.....+1........Gliwice.......2 chłopaki mama bączka...Magda....16.04.07......20.....+7.......P-ków Tryb.....?.....63 kg...166 cm....?...... Iga, Tobiasz Ewita2510......27.04.07......20......5........Łódź.............?60kg.....172cm Janika78........28.04.07......15....1,5........W-wa...........? Wica............29.04.07.......15......3........W-wa............? evanikaa.......23.04.07.......18.....+4......Stargard........?......59.......165 łooo rety ale ta tabelka teraz zagmatwana, nie wiem czy coś nie pogiełbasiłam. Ale przytyłam już 7 kg. Poprostu masakra. Od jutra obiecuję, że odżywiam się zdrowo. Żadnych cukierków, czekolad i tłustego żarcia bo jak tak dalej pójdzie to dobije 100 kg.
  14. mx3 nie jesteś sama, jak coś to wpadaj do mnie, poleżymy razem hehe ( oczywiście to propozycja koleżeńska, bez żadnych zbereźnych) ;-) Ja też właśnie czekam na telefon od mojego mężocha. Jutro czeka mnie wyprawa do mojej firmy i do ZUS-u bo cos mam pochrzanione w papierach i dlatego mi kasa nie przychodzi z zusu. Muszę iść wyjaśnić, a tak mi się nie chce.
  15. u mojego męża w rodzinie wszystkie dzieci, które się rodzą nie ważą mniej niż 4200, także i tak już jestem w grupie wysokiego ryzyka hehe. Ale oby nie, bo dziękuję takiego klocka urodzić (moja chrześnica ważyła przy porodzie 4800) i urodziła się normalnie. Ale szwagierka porozrywała się nieźle.
  16. A i jeszcze Wam się pochwalę jakiego mam fajnego gina. Dał mi całe opakowanie witamin (co prawda 15 szt.) centrum materna (dla kobiet w ciąży) i powiedział, że są lepsze od feminatalu, ale o wiele droższe, także wybiorę te i wrócę do feminatalu. Ale miły prezent (on pewnie dostał je od jakiegoś przedstawiciela handlowego ), a ja skorzystam ;-)
  17. Hello ja już po wizycie. Wiedziałam, że ten mój urwis schowa się i nie będzie mi chciał pokazać siusiaczka albo cipeczki. Chyba zawarli z moim mężem jakiś układ i powiedzieli, że bez męża się i tak nie dowiem. Także tydzień wyczekiwać na nic :-( Ale i tak się cieszę, bo widziałam mojego ślicznego Bączka. Napisałam mężowi sms\'a, że podobny do niego jak dwie krople wody, śmiał się że jestem kopnięta. Maleństwo moje ma się dobrze. Widziałam mu nawet dzisiaj ucho. Fajne uczucie. Gin zmienił mi datę z 25.04 na 16.04, wiedziałam wcześniej, że coś namieszał. Serduszko mo pięknie puka, rączkami machał, aż łapał się za główkę. Dostałam od gina wielki ochrzan, bo powiedziałam mu, że słyszałam, że nie można brzucha masować, a ja tak robię, bo nie wierzę. On powiedział, że to święta prawda i broń boże nie masować brzucha, dotknąć można, ale nie masować. Następna wizyta 21.12 przed świętami, być może przy tatusiu mój bączek będzie odważniejszy i się ujawni kim jest ta mała kruszynka. A tymczasem cieszę się, że wszystko ok i trzymam kciuki za te które idą jutro do gina. Może Wy będziecie miały więcej szczęścia i zobaczycie te piękne maleńkie siusiaczki, albo cipeczki.
  18. Dobra ja się zbieram do gina. trzymajcie kciuki, aby było wszystko oki.
  19. ja też biorę feminatal i do tego jeszcze żelazo i magnez. Ale te wszystkie witaminy są takie niedobre, że jak je łykam to od razu chce mi się bleee
  20. Paulka, ale mi zrobiłaś smaka na te pierogi i uszka z barszczykiem. Zastrzelę Cię! Chyba kupię sobie dzisiaj takie pierożki, bo u mnie w pkowie jest taki sklep gdzie sprzedają pierogi takie domowej roboty. Mniam, mniam.
  21. Paulka hehe, zjedz samą śmietanę. Ja wczoraj też kupiłam taką sałatkę śledziową tylko w sosie pomidorowym, ale śledzie były.
  22. zuzanka14 ale poważnie tak było. Myślałam, że będzie mi normalnie jeździł usg po brzuchu, tak jak widziałam w filmach, bo nigdy wcześniej nie byłam na usg. A tu taka niespodzianka. hehe
  23. Nudzi mi się dzisiaj, już nie mogę się doczekać 14, żebym mogła wyjść z domu, bo o 15 mam badanie. Ciekawe czy dużo dziewczyn będzie przede mną. Lubię jak w kolejce czekają jakieś ciężarówy, bo zawsze sobie z nimi pogadam, powypytuję. Fajnie tak. Ostatnio zastanawiałam się jak będę w 9 mcu to jak ja wejdę na ten samolot u gina. hehe Chyba będzie mnie musiał podsadzić. Boję się wejść na wagę u siebie w domu i się zważyć. Ciekawe ile znów przytyłam od ostatniej wizyty. Pójdę do gina to i tak będę się musiała ważyć. Ostatnio regularnie- 2 razy dziennie smaruję się tymi kremami na rozstępy, mam nadzieję, że da to jakiś rezultat, bo chciałabym ich uniknąć. Ale mnie męczy myśl czy to chłopczyk (jak czuję), czy dziewczynka. Będzie albo Tobiaszek albo Iga. I tak ładnie i tak ślicznie. Skromna jestem no nie. Wiem, że pewnie zwariuje na punkcie mojego maleństwa, i będzie dla mnie najpiękniejsze na świecie.
  24. miało być \"bo w szczecińskim mam rodzinę\"
  25. evenikaaa jesteś ze stargardu szczecińskiego czy starogrdu gdańskiego? Pytam bo w szczecińskiem rodzine.
×