Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ptakowa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ptakowa

  1. nie doszło Big Mama, ale ta poczta na onecie czasami nawala. kiedyś wysłałam sobie z innej skrzynki na tą kilka zdań, tak o, żeby sprawdzić, to mi na drugi dzień doszło. Big mama, a Ty tez z Dolnego Śląska jesteś?
  2. zaraz wracam, lece pod prysznic
  3. MOja koleżanka przed ciąża była laska jak niew iem. Romziar 36. Zaszła w ciąże, potem znów, rok po roku. Nie karmiła piersią. W ciąży wpierdzielała jak prosie (dalej wpierdziela) i wygląda jak smok. Ba brzuch większy niż ja.
  4. Big mama, są zdjęcia, zaraz obejrze a potem idę się wykąpać i jeszcze wróce tutaj. A ty pisz to cos do swojej pracy. Big mama, wysłałas mi maila bez zdjęcia!
  5. Koniec z obżarstwem (kocham jeść), koniec koniec, koniec. Anula36, pewnie Ci mówią, że musisz jeść za dwóch i takie tam...Nie daj się. Ale też się nie odchudzaj. Jedz tyle ile potrzebujesz bez jakiś zbyt częstych wyskoków, no przecież raz na jakiś czas możesz sobie pozwolić na soć dobrego. No i nie wcinaj na noc. Ja miałam dietę miesiąc temu, 4 noce pod rząd nie spałam, taka byłam głodna. Byłam ostatnio u ciotki. Godz. 13. Ciotka: jadłaś sniadanie? Ja: jadłam, godzinę temu.Ciotka: Zjedz drożdżówkę. Ja: nie chcę, jadłam śniadanie, wystarczy. Ciotka: zjedz ciastko. Ja: nie mam ochoty(kłamstwo), Ciotka:Zjedz wafelka, albo zrobię Ci drugie śniadanie. Ja: nie dziękuję, naprawdę nie jestem głodna. Ciotka: No co Ty? odchudzasz się? Nie wolno się odchudzać. Trzeba jeść, nie wolno sobie odmawiać. Oglądałaś wczoraj ten program o 18 letniej anorektyczce, co umarła, bo sie odchudzała. Organizm potzrebuje jedzenia. Zjedz coś....Ja: Nie, napiję się herbaty. Ciotka: a co Ty nie słodzisz? A dlaczego? taką rzadka będziesz piła? To sobie soczku dolej. Ciocia jest kochana, ale z tym żarciem to u niej jest masakra!
  6. Nic nie dostałam o dCiebie, a właśnie sprawdziłam pocztę. Ja co zaraz wyśle, chyba, że się coś spie...li, bo cos słabo mi net dzisiaj chodzi Big mama, z daleka od lodowki. Aj, ile razy ja byłam grzeczna przez cały dzien, jadłam tyle co kot napłakał albo wcale, a na wieczur sru 3 kanapki.
  7. Lady Makbet jest chyba z BB, a co któras z was też? Cos się te zdjęcia nie chcą wysłać, uf
  8. LadyMakbet, senkju! A, ide sie na twisterze pokręcić. jeny, nak mi się do tego Wrocka jutro nie chce jechać. Pewnie znów zrobie jakis przypał.
  9. Echoo, zaraz Ci też wyślę zdjęcia, tylko musisz się uzbroić w cierpliwość, bo niedość , że net mi chodzi jak czołg, to myszka mi się zrąbała] Tijka, jak Wam wysyłałam wtedy zdjęcia ślubne, to starałam się wybierać takie na któreych najkorzystniej wyglądam, a mam pełno takich z odstającym brzuchem i buzią jak prosiaczek.
  10. Tijka, czekaj, wysle Ci zdjęcia, jak już obejrze Twoje. Już jedno widziałam i zaraz Ci przydzwonie, z czego Ty sie niby masz odchudzać?
  11. U mnie nie strajkują. Ale facet z allegro tez mi o tym wspomniał. Tijka, zaraz wysyłam zdjęcia. Raczej nie mam takich na których dobrze widac moją tuszę, zaraz je wywalam z komputera. Ale to w pomarańczowej bluzie dobrze pokazuje jakie ze mnie sloniątko
  12. też a nie tesz, co za głąb ze mnie.
  13. Tijka, ja nie mam Twoich fotek. Poproszę o nie! ja zaraz cos wygrzebie i Ci wyślę, tylko to troche potrwa, bo mi się myszka zepsuła troche i ciezko mi cokolwiek zrobic. Koleś z Allegro mi odpisal, że już wysłał mi te ubranka mimo, iż mu zapłaciłam za mało kasy. czasami sie trafiaja fajni ludzie.
  14. Hej Laseczki. Ale zrobiła przypał. Kupiła w poniedziałek fatałaszki na Allegro. Pisze do kolesia, żeby mi szybko przysłał, bo mi zalezy na czasie. Poleciałam szybko wczoraj do banku, wpłaciłam pieniążki (nie moge przez net, bo token przychodzi na męża kom. i by mnie poćwiartował, że znów coś kupiłam). Czekam zacieram rączki, a to przed chwilą otwieram pocztę a tam mail od kolesia, że zapłaciłam za rzeczy ale nie zapłaciłam za przesyłkę. Kurde, a tak mi zależało, bo w sobotę idę na imprezę. Więc poleciałam szybko na pocztę (jest najbliżej) i wpłaciłam szybko kaskę, wysłałam kolesiowi zdjęcie dowodu wpłaty i prosiłam, żeby mi szybko wysłał te rzeczy. Kupiłam sobie suchary. jak mnie cos najdziena jedzenie, to będę miała coś na ząb. Jutro musze jechać do Wrocławia do lekarza. Ale mi się nie chce. Trochę daleko. Uwaga, zmieniłam maila przy moim nicku, bo tamten cos nawala.
  15. Cześć Tijka! My się już znamy z forum weselnego, to ja marcela82. Zmieniłam nicka na tym forum, bo na tamtym mąż mi grzebał. ja od 2 godzin szaleję na Allegro i wyprzedaje swoja szafę. Oczywiście ciuchy, które najbardziej lubię zostają, nawet gdybym ich miała nigdy nie włożyć.
  16. Jutro zaczynam wyprzedawać na Allegro swoje za małe ciuszki, żeby mieć kaskę na nowe, a mam juz sporo na oku. Allegro to prawdziwa kopalnia, choc nie ukrywam, że mam w domu parę szmatek, które okazały się za małe a czasem za duże, choć niby podane wymiary porównywałam z ciuchami, które sa na mnie aktualnie dobre.
  17. dzięki wam Dziewczyny, jakos mi lżej. Jutro za to nie będzie mnie prawie cały dzien w domu, bo mam troche spraw do załatwienia.
  18. Nie pracuję. Chce się do męża przeprowadzić, ale najpierw musi znaleźć tam mieszkanie.
  19. Ja jestem z Kotliny Kłodzkiej, z takiego małego miasteczka, że nawet kina nie ma, ani basenu, ani aerobiku. NIc. Kościół jest i 4 szkoły.
  20. Cześc dziewczyny. U mnie bez zmian od wczoraj. Poza ty, że moje załamanie nerwowe doprowadza mnie do szału i łeb mnie już boli. Może Wam wyjasnie o co chodzi. Jestem pól roku po ślubie. Dosłownie 3 dni po nim mój mąż został oddelegowany do pracy na drugi koniec Polski. To miał być tylko miesiąc, a potem miał wrócić i pracować niedaleko. Siedział tam do końca października. Cały czas mu obiecywali, że za tydzień, za dwa, za miesiąc, aż go wyje...li do innego miasta jeszcze dalej niż poprzednio. takie mam zajebiste małżeństwo. Widujemy się 2 albo nawet 1 raz w miesiącu na weekend tzn cała sobota i pół niedzieli. W tym poprzednim mieście nie szukał czegos do wynajęcia dla nas, bo go cały czas zwodzili, że jeszcze trochę i wyjedzie. Mieszkał w jakimś zasranym śmierdzącym motelu. Teraz w tym drugim mieście szuka od 2 tygodni mieszkania i nic nie może znaleźć, bo wszystkie oferty są poprostu tragedia. To jest małe miasteczko i ludzie jacyś zacofani, oferuja takie rudery, że się w pale nie mieści i jeszcze chcą jakis obcych ludzi tam wpakowac. W niektórych nawet łazienki i ogrzewania nie ma. A ja, ja siedze z rodzicami i czasami potrafie 3 dni z domu nie wychodzić. Wszystko jest dla mnie bez sensu. Nic mi się nie układa. Chciałabym mieć dzieci, być z mężem, ale jak? Do slubu wszystko było pieknie, a potem nagle trach i wszystko się poje...ło. Nie jem dfużo, tylko ruchu mi brakuje. czasami mnie najdzie, że pójde na pól dnia połązic po górach albo na rower ale bardzo rzadko. Kocham słodycze, ale od 3 miesięcy ich nie tykam. Więc głownym problem z moją wagą- nie ruszam się. Moja kondycja jest opłakana...
×