Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ptakowa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ptakowa

  1. Dziewczyny dzisiaj mam obijanie zakamuflowane, cały ostatni tydzien i wczoraj byłam sama, to się nie musiałam kryć, a od dzisiaj już musze kombinować. A papiery powoli zasypują moje biurko.
  2. Oj bardzo, a do tego dochodza czasem takie, że wydaję mi sie, że jestem w ciąży, np dzisiaj mam straszna ochotę na masełko makrelowe.
  3. Eh, ja już wiem, że @ dostanę. Wczoraj miałam wieczorem atak furii.
  4. Tulipanek, ja chodze prywatnie, ale ma takiego super lekarza, że jak chodze kilka razy do niego na monitoring, to płace tylko raz za wszystko 50 zł. A gabinet ma super, dobry sprzęt, facet jest miły, nie olewa sprawy. Żałuyję tylko, że jak się nie uda, to będzie lipa, bo za kilka miesięcy się stąd wyprowadzam i nie wiem gdzie ja takiego drugiego znajdę.
  5. i ja dlatego jka chodziłam to na wstępie kłamałam, że staram się od marca a nie od lipca, hi hi
  6. He he, ja juz przerabiałam kilku lekarzy. Pierwszy mi powiedział tylko - wszystko będzie dobrze. Drugi - trzeba mierzyć temperature (ale nawet nie powiedział jak i co), trzeci - nie mam owulacji, a ja przeciez mam owulację tylko ok 2-3 dni później. teraz mam dobrego lekarza, chodzę do niego na monitoring, tylko sie wkurzyłam, bo jak ostatnio zbliżała mi sie owulacja, to sie okazało, że on jest na urlopie a miał mi powiedziec, co z tym badaniem drożności jajowodów. Tak więc czekam do następnej owulacji i się do niego wybieram. Naprawdę świetny gośc jest z niego.
  7. Edusia, jak taki wyposzczony wróci to będzie takie gole strzelał, że zaraz 2 kreski na teście będą.
  8. Cześć dziewczyny. Tulipanku, co ja mam Ci powiedzieć? Znam to rozczarowanie bardzo dobrze. Ale trzeba szybko o tym zapomnieć i starać się dalej. Mam nadzieję, że to ostatni raz ta jedna kreska sie u Ciebie pojawiła.
  9. pa, ja też się będe powoli zmywać, chociaż niby do 17 pracuję
  10. ale to tylko boli jak sie naciśnie, tak to prawie nie czuć
  11. Niestety, mam jeden obiaw, który jeszcze nigdy mnie przed @ nie zawiód (a mógłby w końcu!). Boli mnie węzeł chłonny pod lewą pachą :(
  12. Ja się dzisiaj specjalnie obijam. Pracuję w jednym dziale z takim małżeństwem. Byli zeszły tydzień na uropie. Ja musiałam sama za troje wszystko robić. Dzisiaj już ten koles miał być, jego żona dopier w środę. I on nie przyszedł. Sekretarka do niego zadzwoniła a on spał. Nawalił sie wczoraj i nie przyszedł wcale. No to ja pierdziele, nie robię nic!
  13. Cześć dziewczyny Mam podobne obiawy jak MoNikkka86, właściwie takie same, nawet okres mam dostać 24. Biały śluz mam zawsze przed @ ale tym razem jest go jakoś więcej, no i te bóle brzucha. Staram się o dziecko już rok. Lekarzom mówię, że dłużej, bo jak im mówiłam, że od lipca 2007 to mnie olewali i kazali próbować dalej, ewentualnie mierzyć temp. Chodzę na monitoring cyklu - owulacja jest, wyniki mam ok, tylklo jeszcze ostatnio estradiol badałam i nie byłam z wynikiem u lekarza, bo jest na urlopie. Powiedział mi, że jak dalej nic, to wysle mnie na badanie droźności jajowodów. Mam nadzieję babeczki, że Wam się szybko uda mieć upragnione dziecko, sama sobie tego życzę. Mometnami jest mi ciężko, jak dostanę @ to jestem bardzo zawiedziona, chociaż z każdym miesiącem przyzwyczajam się do tego. Najgorsze są te pytania znajomych : a wy kiedy będziecie mieć dziecko?
  14. Cześć Laseczki. Wpadłam na chwilkę, bo zaraz znów muszę lecieć. Mieszkam traz na drugim końcu Polski z mężem. Będziemy sę sttaac po nowym roku o internet, więc bedę z Wami na bieżąco. Eh, u mnie dieta poszła w odstawkę. Nawet wole na wage nie stawać. Ten topik mnie bardzo motywował, ale odkąd mnie z Wami nie ma, to jakoś się opuściłam, no i przy mężu mam inne nawyki niż juz sobie wpoiłam wcześniej. Obiecuję Wam, że się poprawię. U mnie ostatnio dużo się dzieje i nawet nie mam czasu Wam opisać. Big Mama, gratuluję zrzuconych kg. Wesołych Świąt wszystkim. (będzie ciężko w święta. Tyyyle smakołyków...)
  15. Hej Hej! No dziewczyny, ale ten nasz topik zaniedbany :( Cały dzień przesiedziałam u koleżanki. o 3 w nocy przyjedzie MÓJ MĄŻ. HUUUUUUURRRRAAAAAA Nie będzie mnie przez długi czas na kafe, bo będziemy u teściów na wiosce zabitej dechami gdzie internet jest nieosiągalny jak lot w kosmos.
  16. Cześć dziewczyny! Tak jak wczoraj mówiłam, że się postaram nie wypic żadnego piwka, tak zrobiłam. Nawet mi sie go nie chciało, bo tak naprawdę, to przecież piwo jest niedobre. Idę zaraz do miasta z mamuśką, skocze na pocztę (z Małyszem :) ) i idę na ploty do koleżanki. Później się pewnie jeszcze odezwę. Big mama, przyjmij moje gratulacje!!!!!!!
  17. to juz ostatni raz przenosze i idę spać.
  18. przenoszę...No długo jeszcze?
  19. Przenosze na następną stronę, bo się rozciągnęło
  20. Jestem zła, wściekła, wkur...!!! Mój mąż miał jutro przyjechac a ta jego przychlaśnięta kierowniczka wymyśliła, że nie da mu wolnego. Juz go tak od tygonia wodzi za nos, a ja juz nie mam siły do tej jego pracy a on tym bardziej. To jest chore. Mój mąż ma ponad 2 m-ce urlopu do wykorzystania, a nie może na niego pójść, bo ma taka jebn...tą pracę. Eh, idę spać. Trzymajcie się dziewczyny. Do jutra.
  21. Juulka, ja już nic nie sprzedaję. Zmienili ostatnio troche zasady i za rzeczy sprzedane za ok 120 zł, musze zapłacić 37 zł opłat. No to ja dziękuje. Tyle mi narosło, bo wystawiałam suknię ślubną i dawałam wszystkie mozliwe opcje dodatkowe. Poprzednio dostawałam zwrot, nie było chetnych, więc wystawiałam ponownie a ostatnim razem już mi nic nie zwrócili. Wkurzyłam się strasznie. Poza tym poczta też mnie już dobija. Raz płacę za prawie identyczną rzecz 4,50 a raz 6,50. Oni sami nie wiedzą co można wysłać listem poleconym a co paczką. No poszłam dzisiaj na pocztę i mowię do baby, że chce wysłać listem poleconym priorytetowym 4 listy ( w 3 były bluzeczki bawełniane z którkim ręk, a w jednej krotka sukienka) a baba do mnie, że musze to wysłac paczką albo listem zwykłym. Wkurzyłam się bo: Czekałam w kolejce z 15 min Pani kazała mi zmienić okienko W drugim okienku pani powiedziała, że gdzies tam jest puste okienko i żebym tam poszła Tam znów cholera jasna Pani zabrakło znaczków i kazała mi wrócic do tamtego okienka W tamtym zrobiła się kolejka i poszłam do okienka obok W okienku obok pani nie miała wagi Wróciłam znów do tamtego okienka z kolejką i babsko ku.... je... powiedziało, że to nie są dokumenty i musze to wysłac paczką No się wnerwiłam i poszłam na inna pocztę i wysłałam sobie spokojnie listem poleconym priorytetowym tak jak chciałam.
×