Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zmp

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Posty napisane przez zmp


  1. drugie pytanie brzmi: o czym myslicie w ciagu dnia najczesciej? zdarza wam sie myslec: zapalic? nie zapalic? kilkadziesiat razy zdazylo mi sie dzisiaj uciec do mysli o papierosie. niby nie chce mi sie palic,nie mam fizycznej potrzeby ale te mysli krazace jak bumerang :( non stop jem,od przedwczoraj prawie 1 kg rodzynek :(, 400 gram orzechow wloskich, 4 kg mandarynek,1 kg pieczarek, platki owsiane tez calkiem sporo. juz widze siebie za dwa tygodnie,conajmniej 5 kg na plusie! zalamka.

  2. HEYKA :) ludzie - hurra! wydaje mi sie,ze sie udalo! dzisiaj . pierwszy dzien bez smierdziela ;) ale mam pytanie: czy mimo to,ze (wyglada na to) juz nie pale to powinnam wziasc ten tabex do konca opakowania? czy przerwac poprostu? nie wiem co robic. pomozcie. pozdrawiam

  3. hey :) amazonka - super tekscik ;) kurcze,dzisiaj rano wychodzac z domu zapomnialam tabexu wziasc ze soba :( uuuuuuuuuu a wiec od jutra zaczynam ponownie. dzisiaj na wieczor sobie odpuszcze tablety bo dowiedzialam sie,ze zdalam wkoncu dwa razy poprawiany egzamin i musze go opiwkowac :D p/s pytanie do osob co braly Tabex: czy nie wydawalo wam sie w czasie tabexowania,ze macie jakby slabszy wzrok? bo ja chyba sobie sama psychoze robie ;) ale tak w razie czego pytam. pozdrawiam

  4. heyka ludziska :D:D:D nie wiem czy mi sie wydaje,bo pewnie robie juz sobie psychoze,ale..............uwaga....................od 20 zadnego papierocha! owszem,odpalilam jednego ale nie zapalilam! kurcze,oby mi sie udalo. bo juz pare rzeczy na ebay pozamawialam za zaoszczedzone na fajkach pieniadze ;);) milego weekendu zycze :)

  5. witam! a wiec tabex juz do mnie dotarl. a teraz lezy i czeka :( kurcze,boje sie troche.................................sama nie wiem czego. chcialam wczoraj zaczac ale na wieczorr byla zaplanowana popijawka ;) i sobie odpuscilam. i tak wlasnie,ze chyba dzisiaj o 20 wezme pierwsza tabletke. watpie,ze po pierwszej uda mi sie calkiem rzucic,ale kurcze,jakos tak dziwnie jestem podniecona ;) uhuhuhuhhuuuuuuuuuuuu:) no dobra,ja tu gadu gadu a tabex czeka. dopijam kawuche ,zapale jeszcze jednego i o 20 start. pozdrawiam

  6. a witam,witam. chociaz jeszcze nie zaczelam to chetnie sie udziele. jestem coraz blizej,zreszta dzisiaj to juz o malo nie rzygam po calonocnej nauce i kopceniu fajek. bleeeeeeeeeeeeeeeee! jak na zlosc mialam miec dzisiaj prezentacje i dupa blada,profesorka zachorowala. buuuuuuuuuuuuuuu. cala nauka na marne. czekam na ten tabex i czekam. byc moze awizo lezy juz w skrzynce ale mezuch zabral klucz ze soba.uuuuuuuuuuuuu! pozdrawiam i uciekam do wyrka. zajecia sobie juz na dzisiaj odpuscilam,a co? dzisiaj pierwsze od poczetku semestru. u tego profesora tylko.pa!
×