

.obozowa wredna krowa.
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez .obozowa wredna krowa.
-
a ja jestem miła
-
ech...kiedyś to byli menżczyźni, z maczuga startowali a teraz...z młotkiem:O
-
jak to NIE ISTNIEJĄ??!! A JA TO CO??!!
-
no ale on przed tym adhd miał jeszcze cosik...nie pamiętam co:O
-
nie wiem czy na elektrycznych czy na korbe ale wyjebanie w kosmos gra chcesz linka?:P
-
chyba mnie odbiło na mase już:O katuje się dziś Vanessą Mae i jej \"one moment in time\"
-
:D czego beczy?
-
:D mam swojego prywatnego barana nawet:P
-
nie zaprzeczyłam..:O?
-
nie ma?!:O to ja mam chyba jakiegoś pecha bo codziennie jakiegoś barana spotykam:O
-
kMUUUrwa ponarzekałabym sobie a za bardzo nie mam na co tzn w sumie mam ale na to co mam to nie mogę nawet zaczynać mysleć o tym że mogłabym ponarzekac bo grozi to zapaścią i kosmicznym dołem tak dla ssportu by sobie ponarzekała, o! zamiast tenisa
-
barany liczysz..?
-
nie no o posty mnie chodzi raczej:P baranów nie wiem ile jest, dziwne, ale jakoś zawsze zasypiam przy ich liczeniu:O
-
na hali to sie barany pasom żebyś wiedziała że wiocha:O hehhe niedługo 10 tysiaków zabije
-
wiesz..o 12 w nocy ciężko jakoś grać w piłkę, tudzież w tenisa, nie wiem jak u ciebie ale u mnie jest ciemno owszem, może i bym mogła to robić w pokoju zamiast na boisku ale mam dziwne wrażenie że na tym 1,5 metra wolnej podłogi nie poszaleje za bardzo:O
-
męczenia mam dosyć w pracy:O dziś leże, gotuje, piore, sprzątam i robie sie na bóstwo..choć chyba powinnam napisac to w czasie przeszłym:P gry odpadają z takiego samego powodu jak filmy..nudzą mnie ostatnimi czasy trza było mi iśc w miasto knajpy pozwiedzać, tylko leń mnie namówił żebym siedziała w domu:O
-
podziele, ale nie za darmo:P jak dasz mi swój z fonią bo dźwięku nie mam :O
-
wstaaaawać
-
no teraz to się śmieję ale godzinę temu...
-
a ja wiem, dojechałam się dziś depilatorem na żywca to i piwo bez znieczulenia chyba też przełknę:D
-
taaa żubr był w tamtym tygodniu, dziś czas na żywca a w przyszłym...dog?
-
no ja nie wiem...ale na pewno czas na żywca po kilku refleksje na pewno mnie dopadną
-
no ja tez się właśnie siebie o to samo pytam:O
-
kanibalizm uprawiałam wczoraj:P
-
a ja wchłaniam młodą kapure z młodymi ziemniakami i kawałkiem świni