NECIA1605

Cześć Dziewczyny:) Widzę, że co poniektórym się coś pogorszyło:( ale nie martwcie się, takie rzeczy są przejściowe i wszystko znów będzie dobrze. Ja w sobotę poszłam z kumpelą na karaoke i Tomkowi powiedziałam, ze idę to on znowu oczywiście zaczął mówić, ze ktoś się do mnie przysiądzie, odwiezie do domu i takie tam bla bla...:) Wie ze go kocham i ze jest jedyny dla mnie ale on zawsze to musi powiedzieć jak gdzies chce wyjęśc z kumpelą:) Taki zazdrośik straszny z niego:D Jak ja poszłam to on też poszedł na skałkę sam, bo koledzy nie mieli kasy i wrócił wypity do jednostki i z tego wszystkiego zamiast tak jak zawsze schować telefon do skarpetki to on z tego przejęcia zostawił w kurtce i porucznik mu zabrał telefon, ale rano jak poszedł do niego to mu oddał:) sama sie zdziwiłam, ze trafił na takiego porucznika:D Miłego dnia Dziewuszki

Ich jest bardzo mało:( i dlatego tak rzadko puszczają:(

Kurcze a ja znowu mojego nie zobaczę, jakie to niesprawiedliwe, że jedne widzą swoich co tydzień, co dwa a ja co miesiąc albo dwa miesiące:(

Przyszłam się tylko przywitać i uciekam do nawału pracy bo do piątku mam kontrole:(

Czym Wy sie martwicie:) To założymy nowe forum, rezerwistek :D

Czołem żołnierzpwe Beatko mój dostał Pjkę dopeiro po półtorej mioesiaca od cazu jak poszedl na macierz, ale to chyba zalkeży od jednostki. Pati bardzo mi przykro, ja też kiedyś przeżyłam śmierć bardzo mi bliskiej babci, wiec wiem co czujesz:( nie mogłam sie pozbierać miesiącami:(

Ewcia Tomek dowiedział się dopiero w Ustce gdzie go przeniosą bo na WKU mu nie powiedzieli. A od macierzy to dopiero po półtorej miesiąca go puścili na pjkę.

Paulunia - Ty to jesteś naprawdę szczęściarą:) Chyba najczęściej widzisz się ze swoim z nas wszystkich:)

No niestety:( Biedactwa:(

Cześc :) Paulunia masz rację z tymi imionami:) A Tomcio od dziś będzie dostawał zastrzyki na ten kręgosłup, bo tak go boli:( biedaczek:(

Olu mój był na szkółce w Ustce a potem przenieśli go do Gdynio i teraz rzadko przyjeżdża bo mało ich tam jest:( Paulunia - chodzi Ci o Wesolutką?

Ja jestem w tej samej sytuacji, nie widziałam go 6 tygodni i w końcu przyjechał, a teraz zn owu nie wiadmom kiedy. i jeszcze te 700 km:(

Nataka a Twój którego poszedł, bo też wychodzi przed moim?:)

Paulunia tak teraz patrze, że Twój wyjdzie dwa tygodnie wcześniej niż mój Tomek:) Którego Twój poszedł do wojska?

U Tomusia jest teraz troszkę lżej, a jeżeli chodzi o przepustki to rzadko dostają bo jest ich mało i ktoś musi mieć służbę:9 Jak był w szkółce to było co dwa tyg. w domu.

Witam was Żołnierzowe z ranka:) Ja spędziłam święta z Dziubkiem na warcie:) Dziś odpoczywa a ja jestem w pracy i znów szary dzień:( Widzę, ze tu jakis dołki zapanowały:( Ciesze się ze ta sałatka Wam smakowała:) Beatko super że jest wszystko OK:)

Natalka a ja nie lubię sałatek na słodko:) Ja lubie ostre, pikantne rzeczy i dużo mięska;)

Ewcia to zależy, jak chcesz dużo sałatki to dwie zupki tylko za bardzo jej nie krusz, wody tyle żeby zakryło zupki , nie więcej i na gazie jak zacznie się gotowac to poczekaj aż zmięknie i wyłącz i odcedź.

Natalko:) Kiszone ogóreczki:) PO świętach powiedzcie jak smakowały:)

NO:( Olu a Twój przyjeżdża na święta? Ile Was dzieli km? W jakiej jest jednostce?

mam konflikt z mamą, więc będę trochę u Tomka rodzic ów i sama w domciu.

Jeszcze 144 dni:(

Paulunia bo mój poszedł 5 grudnia a Twój pewnie wcześniej? Ja też będe sama przez święta, chyba do Tuptusia się tylko będę odzywać ;) bo mieszkam sama i tylko jego mam w domu:( Tak mi Tomcia w domu brakuje a wieczorami i w nocy to już nie mówię:(

Sałatka przepyszna, jadłam juz ją nieraz, dzis chyba sobie zrobię;) Dziewczyny znacie sposób na wywabienie plamy po syper glue???? Kapnęło mi na spodnie i mam plamę, a to nowe spodnie było

Cześć Dziewczynki:) Beatko nie rób tego, co sie stało:( ja też się zdołuje jak bedziecie miały wszystkie problemy:( Ja na szczęście mam codziennie kontakt telefoniczny z Tomkiem nawet kilka razy dziennie dzwoni do mnie:) Ewcia więc sałatkę zrób tak: makaron z zupki taj z firmy VIFON zagotuj w wodzie z tym olejkiem troszkę żeby nie był za miękki, potem odcedź, jak bedzie zimny to dołuż pokrojony ogórek w kosteczkę, trochę czerwonej papryki, kukurydze obowiązkowo i posyp to wszytsko ta przyprawą z zupki i dodaj majonezu i wymieszaj,:D i to wszystko Ale sobie smaka narobiłam:)