NECIA1605

Kurcze dziewczyny mi też tak bardzo smutno, w ogóle z tych świąt sie nie ciesze, bo nie będzie go przy mnie:( Jest mi tak źle:(

http://kartki.elf.com.pl/odbierz_simple.asp?id=234597&STK=1028753 To dla Was ode mnie:)

HEJKA Dobra wiadomość to taka że Zdałam egzamin teoretyczny na prawko:D A zła wiadomość to taka, że Tomuś nie dostał D bo powiedzieli że jest zdolny do służby:( To po co kazali mu chodzić od miesiąca i załatwiać po lekarzach, a on tak źle się czuje, coraz bardziej go to boli:( Ciekawe jak bardziej mu spieprzą kręgosłup to czy będą rentę płacić wieśniaki i na dodatek nie przyjedzie na święta bo ma służbę, jak chyba większość Waszych żołnierzy :( Justynko witamy w gronie żołnierz owych :) Do jutra dziewczyny , papa.

HEJKA Dobra wiadomość to taka że Zdałam egzamin teoretyczny na prawko:D A zła wiadomość to taka, że Tomuś nie dostał D bo powiedzieli że jest zdolny do służby:( To po co kazali mu chodzić od miesiąca i załatwiać po lekarzach, a on tak źle się czuje, coraz bardziej go to boli:( Ciekawe jak bardziej mu spieprzą kręgosłup to czy będą rentę płacić wieśniaki i na dodatek nie przyjedzie na święta bo ma służbę, jak chyba większość Waszych żołnierzy :( Justynko witamy w gronie żołnierz owych :) Do jutra dziewczyny , papa.

Dzięki Ewcia:) Ja też mam jutro egzamin z prawka ale teoretyczny, zobaczymy, szczerze mówiąc to nie jestem zza bardzo przygotowana:)

o rany:( Ale rozmawialiście o tym? Przecież jesteście długo ze soba i nie chce mi się wierzyć, żeby po takim stażu tak nagle zerwać i to jeszcze w momencie jak poszedł do wojska:( Może w święta pogadacie?

cześć Misia:) i jak tam układy ze swoim? Już lepiej?:)

cześć dziewczyny:) Gosiu ładna z was parka :) Suri - jeszcze od Ciebie nie mam fotki wyślij na NECIA1605@wp.pl Tomcio jutro ma komisję w końcu z dobrym podpisem i czytelnym dowódcy, mam nadzieje że dadzą mu kat. D i wyjdzie wreszcie do cywila :):D

Jak myślicie czy to zależy od jednostki? Chodzi mi o przepustkę na święta? Wszystkich do domu puszczą czy nie? Zastanawiam się bo jak był teraz w domu to nie wiem czy przyjedzie na święta:(

O RANY, to rzeczywiście nie ładnie postąpił, ale facet jak wypije to czasem mu odbija i nie myśli, tak samo jak mój Tomcio tez chcial byc ze mna a wieczorem jak zasmakował piwa to sobie poszedł na piwka kolejne, a potem mnie cały czas przepraszał.

ja Tez się wczoraj z pokłóciłam z Tomkiem, bo wieczorem po 20:00 poszedł sobie na piwo ze szwagrem a ja siedziałam sama w domu i się wkurzałam, cała noc mnie tulił i przepraszał, ale się przełamałam i rano mu wybaczyłam:D Czasem też musimy ich zrozumieć:)

Beatko tak mi przykro :( Jak to tylko 20 godzin z nim spędziłaś? Dlaczego tak mało? A o co się pokłóciłaś? :(

Blondyneczka a dlaczego 5 dni? Przecież urlopu nie można podobno rozdzielać?

Witam nowa forumowiczkę, Dziewczyna Misia mam nadzieje, że będziesz tu często wpadać:) A ja godzinę temu odprowadziłam Tomka na dworzec, smutno mi że juz pojechał a ja siedzę w pracy i nie mogę się skupić:(

Ja również życzę wam miłego weekendu ze swoimi żołnierzami u boku:D a reszcie żeby myślała o tym że za niedługo tez będa przy nich:)

jak na złość \'ciocia\' przyjechała :( ale damy rade :D

TERAZ MI zadzwonił, JEDNAK przyjeżdża NA WEEKEND :D:D:D ale się cieszę :)

Misia tak bardzo mi przykro:( Dziwie się, bo z reguły jest tak, że dziewczyny zostawiają facetów, którzy są w wojsku a nie odwrotnie, przecież oni wiedzą że czekamy na nich że mogą od nas dużo ciepła dostać jak wróca i w ogóle a tu takie rzeczy , nie rozumiem , musi mieć jakiś poważny problem albo coś się wydarzyło, bo nie wierze żeby z dnia nadzień tak nagle jak poszedł do wojska chciałby Cię zostawić. Daj temu czas , w święta się zobaczycie to pogadacie:) Alusia Tobie też życzę wytrwałości i podziwiam Cię :)

Blondyneczka nas też dzieli 700 km. ale ma taką jednostkę że w ogóle nikog nie puszczają na Pjki:( Jeżdża co miesiąc albo dwa czy trzy miesiace:(

Blondyneczka nie masz czasu się za nim stęsknić:) To tak blisko jesteście od siebie że co tydzień przyjeżdża? Co to za jednostka?

Madzia jakbym słyszała słowa swojego Tomka:D ja czasem tez jak się z nim posprzeczam to mi mówi, ze się zmieniłam i że jakbym chciała to by stamtąd zwiał:D Wczoraj jak jechał na tą komisję to chciał na dworcu kupić bilet i jechać do domu, ale jest rozsądny i wie, że to by mu się nie opłacało:P

Misia juz zauważyłam na tickerze, może to jest przejściowe, nie zadręczaj się tak, może w tym czasie co Ty dzwonisz to on nie może odebrać , a sam nie ma kasy, żeby sobie kartę kupić. Jakby nie chciał z Toba rozmawiać to miałby pewnie cały czas telefon wyłączony. Kup mu kartę chociażby za 5 zł i zobaczysz że zadzwoni:)

Paulunia no widzę :D ale ja mam nadzieje, że Tomcio wyjdzie wcześnie po tej komisji dadzą mu kat. D i puszczą do domu:) Tylko jak narazie to mu utrudniają wszystko ;/ Misia nie wiem co mam Ci napisać :( a ile jesteście razem?

Dzięki dziewczyny za miłe słówka :) Suri Paulunia No musze jakoś wytrzymać nie mam wyjścia :(

i oczywiście szósty tydzień go nie będzie w domu :(:( Nawet nie mam siły uczyć się do egzaminu na prawko a mam już w środe egzamin, nic do głowy mi nie wchodzi :(