big mama

Jestem! Dawno mnie nie było... Obawiam się, że wielki post to coś dla mnie, bo grzeszyłam ostatnio, oj grzeszyłam.. :(

nie ma was, bardzo smutno ;(

Witam dzis !!! Jak zwykle pracujecie !!! Nie macie juz czasu na zaglądanie tutaj??? A może porzuciłyście odchudzanie i postanowiłyście być takie jak jesteście? Nie wierzę, że wszystkie entuzjastki odchudzania juz padły.... Zbierajcie się, wiosna idzie i trzeba będzie się trochę rozebrać i co wtedy? Bedzie za późno a na diety cud nie ma co liczyć..... Całuski! odzywajcie się!!!

Hej!!! WItam wszystkich! Moja dieta po miesiącu miała swój upadek, ale wracam powoli do formy. Co do odchudzania się przez dwa tygodnie to nie widzę wyjścia jak dieta kopenhaska. To jedynie może dac efekty na szysko. Powodzenia! :)

Witam w ten piękny dzień wszystkie piękne kobiety, które tutaj zaglądają. Prawda, że w taki dzien jak dziś wszystko wygląda inaczej i my też jesteśmy szczupłe i pięke?? Całuski dla wszystkich

Cześć! Joanno - powodzenia, każdy sposób jest dobry jeśli się w niego wierzy i jest się kosekwentnym no i oczywista rzecz jeśni nie niszczy się przy tym zdrowia. Powodzenia! Trzymam kciuki! Mi waga cały czas stoi, dziś trochę odeszłam od zasad ale nie najadłam się wiele no i nie zjadłam kolacji, chociaż teraz mnie ssie. Chyba pójdę spać... Do zobaczenia! :)

Cześć! Trzymam wagę. Wczorj błam na imieninach i nie objadłam się, chociaż jedzonko było niczego sobie.... Mój suwaczek w końcu mówi prawdę!!

Hej! Waga jest nizsza niz przed świętami!!! Udało sie na Metodzie Monitignaca i będę dalej walczyć!!!!

Hejka! Witam! Dziś pierwszy prawdziwy dzień diety Montignaca i nie jestem głódna, chociaż bym pewnie coś wchłonęła, gdyby nie moja silna wola,która zaginęła tymczasowo na święta!! Hehehe! Jutro się zważę! może chociaż te świąteczne kg spadną.Na rzaie całuski i do usłyszenia.

Zajrzyjcie jeszcze na stronę www.geocities.com/artvitae1/zasady.html Ja naprawdę mam zamiar przejść na tę dietę.

Adres tej stronki to: http://forum.montignac.com.pl/viewtopic.php?t=1385 Zajrzyjcie tam raz jeszcze, to dopiero motywacja!:)

Hej! Witam wszystkie! Myślę, że jedzenie jednego posiłku, dużego i nic więcej nie jest zbyt rozsądne. Jak potem się wróci do normalnej diety, to nie będzie zbyt dobrze. Ja mam zamiar wrócić do diety Montigniaca, już kiedyś próbowałam i pomimo trudności w zapamiętaniu wszystkich zasad były całkiem niezłe efeky. Pamiętacie zdjęcia dziewczyn??

Wiem, że to strasznie brzmi ale od nowego roku też wracam do dobrych zwyczajów... na szczęście mieszcze się w dżinsy tak jak przed świętami, tylko ciągle syta jestem. Nie dopuściłam do uczucia głodu, heheheh...

CZeść! Wesołych Świąt! Boże ale się najadłam... Znowu będzie się z czego odchudzać... Na wagę to się aż boję wejść... Słow brakuje. Wracajcie tutaj szybko i pomagajcie mi!!! Całusy.

Hej! Pozdrowienia dla wszystkich! Mam nadzieję, że po świętach będziemy miały więcej czasu na pogaduchy, bo ostanio nikogo nie ma.... Ja się nie objadam i spodnie się robią luźniejsze ... Na razie nie robię żadnej diety tylko po prostu mniej jem nie objadam sie i nie podjadam wieczorem. Myślę, że to jest sposób, tylko bardzo długotrwały... Ale jak się 7 lat tyło to nie zrzuci się wszystkiego w 2 miesiące... CZekam na Was, do usłyszenia i piszcie....

Posprzątałam wszystkie szafki w kuchni. Nie wiedziałam, że zrobił się tam taki bałagan. Teraz mam przerwę poobiednia i zastanawiam się jak dalej zorganizować sobie pracę... Zjad lam normalny obiad ale zostawiłam ziemniaki zajadając się surówką z sałaty lodowej i pora oraz do tego podjadłam gotowany bób - pycha... Zaraz się zabiorę za mycie okien i spalę to wszystko. Całuski, do usłyszenia później

Hejka! Będę pewnie w nocy, bo mam mnóstwo roboty. Córka lepiej, chyba w końcu odpowiedni antybiotyk. Strzelali i w końcu trafili a żaden konował nie zlecił wymazu żeby zobaczyć jakie bakterie jej szkodzą. ALe na razie i tak czekam... Do zobaczenia później, jak dam dziś radę...

Wszystko zaczęło się od 24.X.06 i ucho boli ją od tej pory non stoper, prawie.... Czekamy na rozwój wypadków. Może się coś wyjaśni.... Jednak nie zniknęłąś...?

Zniknęła....................................................................... .

Cześć! Pamiętacie mnie jeszcze?? Nie mam czasu ostatnio, bo moja córa znowu choruje. Dziś w końcu się przemogłam i poszłam prywatnie do lekarza. Wcześniej wychodziłam z założenia, że lekarze są ok i w rejonie czy z funduszu też mi pomogą, ale córka od prawaie 2 miesięcy jest chora i nikt nic nie robi. Terminy mi dają na styczeń, jak ona teraz cierpi..... No więc poszłam prywatnie i jakoś spokojniejsza się czuję. Ciekawe na jak długo?? Co do odchudzania nie jest najgorzej, bo waga stoi.... Nawet nie wiem co więcej moge powiedzieć, nic nie odda rzeczywistości. Jak jestreście to się odezwijcie. Poczekam jeszcze trochę...

Muszę się oderwać od kompa. Idę do pracy... bleeeeeeeee Do usłyszenia wieczorkiem:)

Keidy ja się wyśpię. Chętnie bym z wami pogadała dzisiaj w nocy...

A ja w marcu mam roczek mojej chrześniaczki... Też powód dobry do schudnięcia.. Wiecie, musimy naprawdę się mobilizować i ze soba romawiać, bo mi osobiście daje to powera. I czuję, że nie jestem sama. Ale i tak dzisiaj strzelę sobie dobrego drinka....:)

Hej!! Cieszę się ,że was widzę. Ja też w domu.... na Sylwestra.... Zakupy nawet nie są na kartce.... Kasy vrak a za przedszkole trzeba płacić.... Chyba się dziś wieczór upiję.....

Hej dziewczynki! Ja też się przyłączam do mających doła. Mam też i to wielkiego. Na święta nic, kasy nic, pomysłów nic. I jak tu się cieszyć? Moja córa poszła dziś po chorobie do przedszkola, ciekawa jestem jak to będzie. Lekarka zaleciła tran i inhalacje. Ciekawe czy to coś da, od dziś zacznę stosować. Wiecie co brakuje mi was, muszę częśćiej tutaj wchodzić, ale ciągle mam coś ważnego do zrobienia... Jestem blondynką więc napiszę wam kawał o blondynkach: Blodynka na egzaminie prawa jazdy odpowiada na pytanie egzaminatora; - Co to znaczy jak na jezdni jest ciągła linia? - Zakaz wyprzedzania. -Dobrze. A co to znaczy jak są dwie ciągłe linie? - NAPRAWDĘ zakaz wyprzedzania.