Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

iza-zmora

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez iza-zmora

  1. Przed ciążą chodziłam do solarium i teraz mi tego brakuje...niestety mam jasną karnację i będę musiała pójść kilka razy ,żeby efekt był widoczny
  2. Julia...to piękne,że potrafisz zobaczyć aż tyle zalet u swojego małża..ja może nie potrafię widzieć aż tyle,ale MM też jest fajny gość.. jest zaradny i ambitny aż do przesady, na pewno jest złotą rączką, umie gotować (niestety niezbyt często bo leń mu na to nie pozwala) hihi sex też lubi miły jest optymistą jeśli chodzi o kasę to wydaje mu sie ,że nie jest dusigroszem-ma rację-tylko mu sie wydaje tak jak pisałam...faaaajny z niego gość
  3. Julia..jakie wrażenia po czekoladowym słoneczku???Ja już się nie mogę doczekać kiedy w końcu pójdę do solarium...a może matki karmiące mogą sie poopalać a ja o tym nic nie wiem...hmmm..może Wy wiecie???.. Postanowiłam poprosić dziś MM o to,żeby sam zniszczł zdjęcia i w końcu chcę zamnkąć ten niezbyt przyjemny okres w życiu..
  4. ale cisza...to może ja napiszę coś dobrego o MM...hmm...MM to faaaaaajny chłop,
  5. tak jolly,to prawda co piszesz ale przecież MM musi sie dowiedzieć ,że jeśli będzie tak postępował to bedzie mnie ranił .Muszę go jakoś uświadamiać,że inaczej nie bedzie...on nawet nie pojmował ,ze się wtedy źle zachował...mam nadzieję ,że więcej takich sytuacji nie bedzie stwarzał,bo już bedzie wiedział ,że mi to przeszkadza...
  6. już mi trochę przeszło...niech się MM cieszy,że go nie było w domu,bo dostałoby mu sie i tyle..
  7. impreza integracyjna na jakiej był MM jest wypisz-wymaluj identyczna jak ta którą opisujesz tj.gołe tańczace panienki,sala czaerwona,a MM wśród samych babek...a potem opowiada ,że on tylko z kolegami....jolly a co do zdjęć to były to zdjęcia nieco starsze,ale po jaką cholerę on gapi sie na moją koleżankę,a na 3 zdjęciach ją obejmuje,co prawda są to zdjęcia grupowe,ale niech trzyma łapy przy sobie .Wczesniej nigdy nie patrzyłam na imprezy pod tym kontem,po prostu spadła mi klapka z oczu...
  8. nakręcona jestem konkretnie...mam tylko nadzieję,że mi do wieczora przejdzie..ale mam ochotę po raz kolejny wygarnąć mu co myślę i jak to bardzo wciąż boli...a niechby pamiętał jak można skrzywdzić ...kurcze tych zdjęć było 4 !!!!!!! a ja myślałam ,że 1..mam ochotę mu je dać do ręki i powiedzieć,żeby to on coś z nimi zrobił
  9. moje dziecko chciało tylko zdjęcie dziadzia na dziś do szkoły.....i znów mi wpadły wręce zdjęcia MM z imprezy ...oj gdybym ja MM miała pod ręką w tej chwili ....złość aż kipi ze mnie...a ja sie już cieszyłam ,że jakoś poukładałam sobie to wszystko w głowie ...kurcze ....czemu to tak jeszcze boli????????
  10. witam wieczorkiem chciałabym sie ustosunkować do tematu jaki został dziś poruszony,myślę,że jestem w takiej sytuacji życiowej,że muszę siedzieć w domu przy dzieciach,bo nie mam ich z kim zostawić w domu -doskwiera mi brak babć :( a z kimś obcym nie chcę dzieci zostawiać.W moim regionie,i z moim wykształceniem niestety niewielę moge zarobić , musiałabym oddać na opiekunkę 1/3 wypłaty a na dojazdy wydałabym resztę,więc finansowo mi się to po prostu nie opłaca,MM pracuje cały dzień,więc po powrocie z pracy musiałabym sama zmierzyć się z obowiązkami domowymi,niestety byłoby mi za ciężko.Co do korzyści jakie mają dzieci z przebywania z rówieśnikami to myśle,że nie trzeba pracować ,żeby móc posłać dziecko do przedszkola .Starsza córka miała niespełna 3 latka jak poszła i młodszą też planuję wcześnie zapisać..skorzystają na tym i one i ja ,bo mam wtedy czas dla siebie.. Na pewno minusem w tej sytuacji jest to,że czułam ,czuję się i będę sięc czuła gorsza od MM bo nigdy nie będę w stanie mu dorównać nawet w połowie,szczególnie teraz gdy awansował i nieźle zarabia ... W mojej sytuacji mogę tylko wierzyć,że miedzy mną a MM będzie się układało i że sie w tym pogmatwanym życiu nie pogubimy...
  11. też przydałby mi sie takowy kurs...hihih Witaj CZARNA Janino
  12. janino..taka to jest sprawiedliwość ,że facet narozrabia,a Ty cierpisz.Dla niego temat kończy sie przyznaniem sie do winy,ale niestety dla kobiety wtedy temat sie dopiero zaczyna.Życie jest pokręcone :(
  13. Olu...ależ Ty aparatka jesteś...oj gdybym chociaż w połowie potrafiła być taką aktorką.. jestem pełna podziwu dla Twoich metod
  14. wiem Kris....wierzę w to ,że i ja z MM sobie z tym jakoś poradzimy...ale to jest takie trudne.. dzięki za porady i ciepłe słowa
  15. Babeczko..mam nadzieję,że tak bedzie...narazie mi to kiepsko wychodzi.
  16. jolly jesteśmy 10 latek po slubie,a niedawno MM zmienił charakter pracy...tamta praca była dd...teraz w nowej nie jest lepiej...ale co co dotarcia,masz 100% racji..musimy obydwoje się odnaleźć w nowych realiach , z tym,że jemu to jakoś wychodzi,a mi wcale..Byle do wiosny,minie mi zimowa deprecha i powinno być lepiej.
  17. Babeczko..uprzedzałam go że jednak mikołaj do niego przyjdzie,tak,że wiedział wcześniej co mam w planach....ale prezent to pryszcz..jakoś tak ...mam to w d...chciałam mu coś dac,to dałam i tyle.Ogólnie święta i chrzciny i sylwek był ok.Teraz czas wrócić do codzienności. :(
  18. Julka...żeby to było takie proste... Kupiłam MM drobiazg pod choinkę-ucieszył się..ja pewnie ...może...dostanę coś w przyszłym roku..jak na razie to mam prezenty typu \"terapia szokowa\" ...zawsze zostaję zaskoczona czymś niezbyt przyjemnym,a reaguję na to niezbyt ładnie...nie zanosi sie na zmianę na lepsze...
  19. Witam Byliśmy z M i Niuńcią u znajomych,było ok.Jestem w nie najlepszym nastroju i nie chcę Wam tu smęcić. :( Ola pamiętaj ,że miłe złego początki......;) Kris...gratuluję i...w porzo facio z Ciebie... Babeczko
  20. Witam Zaglądam tu czasem ,ale jestem tak zmęczona i niewyspana po swiętach ,że mi sie nic nie chce...Julka,Ola..fajnie macie,że Wasze połówki tak chętnie pomagają w domu..Na Sylwka nigdzie nie idziemy ,bo narazie nie da się odejść od małej.Pewnie wypijemy o północy szampana i lulu.. stara babo , kris pozdrawiam cieplutko
  21. Ja też sie dołączę z życzeniami... Kochani wszystkiego,co najlepsze ,pogodnych świąt i czego sobie tylko życzycie.Cieszę się,że Was poznałam.Trzymajcie sie cieplutko w te świeta.. U mnie piękny różowy tort już jest gotowy,placki również,jutro biorę się już za gotowanie na wigilię.....a w poniedziełek..się będzie działo..
  22. Witam z rana Czy jest tu jakiś optymista???? Jakże ja sie stresuję przed imprezą która mnie czeka..Jadę dziś do krawcowej po kreację dla mojej małej damy...Dla mnie święta to jest dość specyficzny okres ,wszystko widzę w czarnych barwach...okropność.MM ma dziś opłatek firmowy,super :( rodzinna atmosfera itd... Ale mimo to ,cieszę się,bo przyjeżdża dziś do mnie siostra z dziećmi,a przy niej zawsze jest wesoło...byle do wieczora.
  23. Witajcie kochani Ale wczoraj nasmęciłam...to był totalny dół,z którego nadal wychodzę.Dziękuję Wam za każde dobre słowo,babeczko,Olu.Gayaa kris.. Niestety nie przyłączę się dziś do rozmowy ,bo po prostu nie mam czasu,mała zasnęła i musze zmykać nadrobić wczorajsze nicnierobienie.A tak dla poprawy humoru ustawiłam sobie na gg dość egoistyczny opis(życzę sobie ..BARDZO WESOŁYCH ŚWIĄT!!!) a co mi tam.Będę Was podczytywać. Trzymajcie sie cieplutko.Juliooooo co u Ciebie??? :)
×