Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mama E

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mama E

  1. Tuncia!!!! Omalze z krzesla nie spadlam!!! Ale potem doczytalam tekst po kropkach :D:D:D:D Powiem wam ze mnie sie chce synka :o ale z trojka juz bysmy chyba nie wyrobili. No nic, zobaczymy co zycie przyniesie :) Wczoraj przyjaciolka urodzila synka i dlatego mi tak po glowie chodzi. Jolu, ja tez zapomnialam dodac ze strasznie fajnego masz chlopa - moze go tak pozyczysz od czasu do czasu? hihihi, przeszkolil by mi mojego ;) Z Ola tez wesolo w domu, dzis rano tanczylysmy w kuchni do piosenki z radia. Ona tak fajnie sie kreci dookola. Aha, zabiera tez zawsze woreczi ze swoimi brudnymi pieluszkami do smieci. A gadula z niej! tylko ze po swojemu. Dzis rano "rozmawiala" sobie z maluska zabawka, George od swinki peppy, i cos mu tam nagadywala az zaczela mu kiwac palcem ;) jak sie zapytalam co sie tam dzieje to podsunela mi zabawke do twarzy i zacharczala - bo tak wg niej robi swinka :D Oj, poprawiaja humor te Slicznosci nasze!! Dobrego dnia wszystkim - dobrego weekendu i nie zapomnijcie ze przesuwamy godzine! (odkrylam to dopiero 30 min. temu ;) )
  2. Annnnnnna, Clarks ma dobre buciki dla Szkrabow :) Najwazniejsze wg mnie zeby pieta byla sztywna a reszta podeszwy miekka i flexi. tak mi zawsze doradzano z Duza i tak mi w glowe pozostalo. Ola ma butki Step2wo, Duza miala Valleverde (ale kupowane byly we Wloszech) i pediped (wg mnie najlepsza dla takich maluchow). niestety ceny sa troche wyzsze :( Jak tylko Duza juz pewniej chodzila to przeszlysmy na Clarks'a. W next'cie ich marki butow raczej nie kupuje, raz duza miala tylko ich trampki. Ola przechodzi w tych drogich butkach do wiosny, nie ma mocnych bo ja tez butow potrzebuje :D:D:D
  3. Czekoladko, w UK dzieci ida do przedszkola w ciagu terapii antybiotykowej, musza tylko odczekac 24godz. i jesli nie ma goraczki, to nie ma przeciwskazan. Tutaj sie tak malo dmucha na dzieci. Tak samo jak z ubieraniem, moja Ola pod spodniami tylko skarpetki ;-) Catherine - oj apetyt to maja twoje blizniaczki :) Swietnie, niech zdrowo rosna! Wspaniala sprawa z basenem. A sa moze zajecia dla ciezarnych? Trzymam kciuki zeby wspaniala au pair sie nie zmienila! A z ta grypa to chodzilo mi o ta z ktora sie konczy w szpitalu. Tak jak Czekoladka mysle ze za czesto nazywa sie grypa przeziebienia i co grypa nie jest ... U ans w pracy proponuja darmowe szczepionki, ale nawet jesli spedzam codziennie te 2 godz w metrze to szczepic sie nie bede. Myszko, kozaczkow nie ma :o no coz, T "zagubila" sie w sklepach z 'wyzszej polki'. Ja nic nie kupilam, choc zakochalam sie w dwoch, bardzo mi niepotrzebnych rzeczach: okulary burberry i torba prady :o czekam do nastepnego zycia :D Buciki Oli nie sa nic specjalnego, takie mokasynki (biale) do kostek. Ja na pierwsze buciki zawsze duzo wydaje bo uwazam ze powinny byc odpowiednie na pierwsze kroczki i podtrzymywac dobrze stopke. Czyli zadnych next'ow u mnie nie zobaczysz jeszcze przez jakis czas ;) Natomiast plaszczyk mamy po E i jest to designer. Duza malo nosila bo naprawde elegancki jest to teraz musze sie upewnic ze bedzie znoszony bo byloby mi naprawde szkoda wydac nieuzywany. A na codzien zamierzam sie na plaszczyk z Gap (bialy zeby buty do czegos pasowaly), a ze maja teraz znizki to tym bardziej mi sie podoba :) Wiki, podziwiam! Ja tylko praca, dom i dzieci i sa dni ze naprawde wlosy z glowy sobie wyrywam bo nie wyrabiam! Duniu, oj trzeba cos ta samochodowa karme zatrzymac! trzymam kciuki oby wszystko zostalo naprawione i jezdzilo gladko! Fasolkowa, ciesze sie! u nas znowu troszke pod gorke, nawet jesli tesciowa wyrecza naprawde w wielu obowiazkach, to nei wiem czemu ale czuje sie jeszcze bardziej zmeczona i jestem juz w lozku o 21.30. Na intymne rozmowy z M nie mam sil i widze ze go to meczy ... Co u nas? Ola nam fundnela nocke, nie wiem czy to zeby, ale podejzewam ze to jednak uszy bo ciagle sie za nie lapala. Robi sie tez strasznie wymuszajaca, jak chce czegos czym sie nie moze bawic (tusz do rzes, lakier do paznokci) to tylko wrzask, a glos ma baaardzo operowy :o Z myciem zebow u nas jak u Duni, Ola chce tylko sama a jak juz nalozymy paste to wlozy sobie to ust ale gryzie tylko. Najwazniejsze ze wie gdzie szczoteczke sie wklada ;) Kasza, kalosze wspaniala rzecz jak mowi Catherine! zawsze mozesz kupic o rozmiar za duze i wkladac wkladke, gruba skarpetke. buziole dla wszystkich i sio! chorubska! Dobrego dnia wszystkim!
  4. Carmen, ja moich nie szczepie. Wg mnie to niepotrzebne obciazanie organizmu. Nie wiem jak u was, jakie jest ryzyko ze zlapiecie ta 'najgorsza' grype? Kasza :D:D:D na szczescie Ola w przedszkolu, to tylko ja i E. bedziemy marudzic :D
  5. Ganetko tak jak mowisz, wiele razem przeszlysmy i jestesmy tu zawsze dla siebie :) nie martw sie, nie zasmiecasz nam, my cie czytamy i myslami jestesmy z toba! I strasznie sie ciesze z twojej postawy do rzeczy! Tak, daz do Twoich celow, Twoich marzen, Twoich aspiracji! A jesli twe szczescie bedzie tak chcialo to spotkasz kogos z takimi samymi celami zyciowymi i wtedy bedzie niebo na ziemi! I tego ci wlasnie z calego serca zycze!!!! Lusiu, jejku, to twoja Ewcia pewnie ma wiecej butow ode mnie :D:D:D ja sie smieje, ale pamietam ze Duzej tez kupowalam co rusz to nowe rzeczy - resultat, w niektorych poprostu nie miala kiedy chodzic. A Ola teraz ma tylko jedna pare butow (za to cholera drogie bo 48funtow!) i przechodzi w nich cala zime, wredna matka ze mnie, nie? sa do kostki, na rzepe, i ajk bedzie mega zimno to grubsza skarpetke na rajstopki sie zalozy i juz :) AniuP, no pszczolka pszczolka, ale w niedziele to odczulam w krzyzu to latanie po pietrach - starosc nie radosc, i w nastepnym zyciu chce mieszkanie jednopoziomowe :D Catherine, jak ciaza? Daja ci dzieciaczki spokoj, urosl brzusio? Kasza, jak zdrowko? U nas tesciowa - shopohiliczka juz wczoraj chciala latac po sklepach a my z dziecmi juz nie przyzwyczajeni. Meczace jest takie wloczenie sie po centrach handlowych. A na jutro chyba szykuje sie nastepna wyprawa, albo do Westfield (dla niewtajemniczonych, najwieksze CH w Europie :o ) albo na Oxford Street, gdzie mnie zawsze przerazaja tlumy ... :o Jedyny bonus dla mnie to ze na obiad T chce is na sushi :) No i jesli jeszcze babcia sprezenuje Duzej kozaczki to by bylo super, hihihi :D Dobrego dnia wszystkim!
  6. Kasza, ty to wracaj do UK bo ten texanski klimat ci chyba nie sluzy, co? Oj zdrowia kochana! Matko, jaka Panda ma wielka stope! Ty drobniutka raczej jestes, Sam tez na wielkiego mi nie wyglada, po kim ona tak? czyzby po hamerykanskim GM? Ola ma 21-22. Zizu, hehe, to ja od dziecka zagraniczna ;) wyroslam w S-cu Jak piesek? I to prawda, jak sie nasze pociechy juz rozgadaja to juz spokoju nie bedzie :o Annnnnnna, powalilas mnie tym komentarzem zwierzecym! :D:D:D My od dzisiaj mamy half term - tygodniowa przerwa w szkole. Przylatuje tesciowa zeby zostac z Duza bo ani M ani ja nie mozemy wziac urlopu. Pierwszy raz jak nas odwiedza, wiec dom wypucowany i teraz tylko pilnuje zeby za duzego balaganu mi nie narobili ;) Dobrego weekendu wszystkim i duuuuzo zdrowka chorowitkom!
  7. u nas oczne wlasnie wychodza i o wiele lagodniej niz piekelne czworki ;) my zabki tez tylko sama no i ostatnio jemy tez tylko sama. Ale ze je coraz to ladniej i nie robi juz sobie maseczek jogurtowych wiec jej pozwalam :)
  8. Czekoladko, w przerwie lec do apteki i kup tabletki echinacea i zel antybakteryjny do rak! Jak ja nie cierpie ludzi ktorzy chorzy a przychodza do pracy!!!! Zizu, no ja tez jestem pod ogromnym wrazeniem jaka twoja rozgadana :) znam jeszcze jedna dziewczynke ktora tak wczesnie zaczela mowic, to jest zadziwiajace :) Zdrowka dla psinki! oby jak najszybciej z tego wyszla! Duniu, hehe, mozliwe ze to tez przez obecnosc innego jezyka. Ola tez piszczy na pieska, imituje swietnie konika, krowki jeszcze nie probowalam, jak robie kaczke to mi sie tylko przyglada jakbym jakas wariatka byla ;) a ptaszkom sie przyglada i wskazuje palcem, ale ostatnio opiekunka mi mowila ze Ola sie boi golebi. uh? Lusiu, nic sie nie boj, bo zobaczysz jak Ewa sie jeszcze rozgada - bedziesz marzyla za tymi piecioma sekundami ciszy, zobaczysz ;) U mnie Duza nawet jak nie ma nic do powiedzenia to cicho usiedziec nie potrafi :D:D:D
  9. Lilianko, Gonia ma racje! Wiem jak to boli, ale musisz dac Malwince czas. Dzieci w tym wieku maja bardzo krotka pamiec i bardzo szybko sie przyzwyczajaja. Mozliwe ze Malwinka bedzie potrzebowala troszke wiecej czasu. Z moja Starsza zajelo nam to caly miesiac, a potem to ona z przedszkola do domu wracac nie chciala :D:D:D Zobaczysz, bedzie dobrze! Goniu, ja ze sposobow domowych to slyszalam o jeszcze jednym (nieprobowany!) - splunac komus w oko ;) no ale mysle ze to niezbyt przyjemny sposob! :D:D:D
  10. Oj dawno sie nie odzywalam :( nie z braku weny lecz raczej z braku czasu I sil :o wrocilam na caly etat I pracujac w piatki odczuwam teraz jakie mam krotkie weekendy troche zejdzie czasu az sie przyzwyczaje I lepiej zorganizuje z pracami domowymi! Ale za to czytam was regularnie :) Ciesze sie ze Kuba juz ze szpitala wyszedl I ze nic bardziej powaznego to nie bylo!!! Goniu, a skad Emilka tego jeczmienia dostala? Ja tez nigdy nie mialam Tunciu, Mati pobil wszystkie wczesne prognozy co do jego rozwoju! Widzisz jakie masz cudownie silne dziecko!? Nasz kochany Matisek Ciesze sie ze pieniazkow bylo duzo I ze sa pomocne! AniuP, oj bidulka Marteczka. Mam nadzieje ze to jednak tak jak ty myslisz! Ganetko, dobrego pobytu w PL! Lilianko, ja tak samo jak I dziewczyny mysle, nie popuszczaj na alimentach! A rozwod? Przeciez I tak juz razem nie mieszkacie I jak malzenstwo nie zyjecie . Fasolkowa, wzieliscie kogos do pomocy do sprzatania? Czy ty ciagle starasz sie wszystko robic? Wierz mi, pieniazki wydane na pomoc sa tego warte!!!! Bedziesz miala mniej stresu I wiecej czasu dla M, naprawde! A co do wychowywania Kini I waszych zroznicowanych pogladow, w 99% zdarza sie to w kazdej rodzinie gdzie rodzice przywiazuje do tego jakac uwage ;) Najwazniejsze zeby dziecko zylo w zgodzie I milosci I nie widzialo sprzeczajacych sie rodzicow. Mysle ze I wam by sie przydal wieczorek "tylko w dwojke". U nas tez jest wielka tego potrzeba ale sil nam brak :o Z uszami Oli juz lepiej, lekarz nie zagladal w migdalki ale w piatek idziemy na kontrole to poprosze. Mam nadzieje ze to nie bedzie jakas regularna rzecz za kazdym razem jak Mala zlapie katar bo u nas juz zima! Tak Annnnnnna, zimno I tu, choc dzis ladnie I slonecznie. Co do temp. w domu to w pokoiku Oli mamy 18-19 stopni (a kaloryfer ma odkrecony ale tylko na dwojke). Spi w zwyklej pizamce dwuczesciowej z Gap, bez skarpetek. Przykrywam ja kocykiem I lekka pierzynka ale ona I tak sie z tego wykopuje, a jak sie zdarzy ze w nocy chce spac z nami (ida nam trojki I znow sa jazdy nocne :o ) to spi zupelnie odkryta I odkrywa tez I mnie . Dzieci maja zupelnie inna regulacje termiczna ;) :D:D:D Co jeszcze? Aha, nie mowimy duzo, tylko po swojemu. Za to przedszkole domowe (childminder) okazalo sie najlepsza rzecza! Ola jest tam szczesliwa. Malo tego, opiekunka do mnie dzwoni w sobote rano mowiac ze juz teskni za nia :D:D:D Ahhh, no jakos dobrze nam sie trafilo! W sobote przylatuje tesciowa dom wcale domu nie przypomina :o nie wiem kiedy ja jakis porzadek zdolam zrobic. No ale niby przylatuje do wnuczek, wiec chyba pod kanape mi zagladac nie bedzie, co? :) Tunciu, pisz na jak najbardziej na raty! Nam to nie przeszkadza! Z gory przepraszam za byki I literowki (ale to wam tez pewnie nie przeszkadza? )
  11. widze ze wszystkie sie we fryzjerki bawimy ;) ja tez scielam Oli grzywke, w krzeselku jeszcze siedziala bo to jakos po jedzeniu bylo ... no i oczywiscie krzywo to zrobilam :o no ale odrosna, a ze ona jeszcze za mala zeby protestowac no na razie ufffff ;) Z obcinaniem paznokci troche udreki bo nie cierpi, ale jak jej spiewam to jakos jakos nam to przejdzie ... U nas M znowu chory (i chyba tym razem bedziemy wycinac te wstretne migdaly!) a i Ola ma dalszy ciag kropli do uszu i penicylyne doustnie :o no ale wyglada jakby uszy juz coraz lepiej. Najzdrowsza to Duza, ja trzymam sie ledwo ledwo, psychicznie wysiadam ... chyba obciazenie jesienne czy cos? Po prostu nie daje sobie rady ze wszystkim :o Teraz wrocilam na caly etat i mam nadzieje ze bede mogla sobie pozwolic na pomoc do sprzatania, bo my za niedlugo zarosniemy :o :D:D:D A tak to u nas wszystko po staremu, aha, Oli ida prawe trojki i znowu mamy jazdy nocne :o Rozgadana jest po swojemu, zaczela przewijac pieluszki pluszakom i lalkom i slicznie to wyglada :D Natomiast Duza juz dwa razy zmienila pieluszke Oli! Na szczescei tylko siusiu tam bylo bo nie wiem jakby to wygladalo z kupka ... Ola jak zrobi kupke to tez pokazuje gdzie ona jest, klapie sie wtedy w pieluche. Coraz wiecej rozumie ale gada po swojemu, A jej ulubionym slowem/zwrotem jest "da-da-la", ktorego jeszcze nie odszyfrowalismy. Jest corusia tatusia i mama baaardzo zadko mowi, tylko jak jest bardzo glodna :o chyab ja zaczne przegladzac ;) Ewcisko, trzymam kciuki zeby z serduszkiem Wiki bylo wszystko w porzadku Tuncia, powiedz jak Matiemu poszly poczatki pionizacji? wszystkim duzo promyczkow slonca (u nas dzis ich pod dostatkiem)
  12. GRATULACJE Goniu!!!!! szybciorem bo mam nawal pracy :o u nas wszystko ok, chorobska sobie poszly, Ola coraz to niegrzeczniejsza i chyba zaczela znowu zabkowac czworki juz mamy, czyzby to trojki juz sie pchaly? Sciskam was wszystkie mocno, powodzenia ciezarowkom i buziaczki dla wszystkich malenstw!
  13. przejzalam naszego bloga, i nie ma co, nasze czerwcowe dzieciaczki sa najpiekniejsze!!!!! :) chcialam troszke uzupelnic luki ale uciekla mi opcja edycji .... ? moje gardlo coraz gorzej, mam cale wezly chlonne spuchniete, juz chce do jutra, do lekarza :o
  14. przejzalam naszego bloga, i nie ma co, nasze czerwcowe dzieciaczki sa najpiekniejsze!!!!! :) chcialam troszke uzupelnic luki ale uciekla mi opcja edycji .... ? moje gardlo coraz gorzej, mam cale wezly chlonne spuchniete, juz chce do jutra, do lekarza :o
  15. Tuncia, ja cie pod cieple serducho wkladam, nagrzeje cie i poprzytulam jesien to niestety sezon na dolki, ale zobaczysz, bedzie lepiej! Kasza, no nielatwa decyzje macie! To niesamowite jak tacy wysoko wyksztalceni ludzie moga was traktowac czy tak w ogole mozna? nie mozna tego gdzies zglosic? az krew wrze w zylach ... my chorzy, jedyna zdrowa to Duza, na szczescie! Ola juz tydzien temu miala przestraszny katar i nagle przestalo leciec z nosa a zaczelo z uszu!!! Obydwoch :o i nawet z oczu. Biedna ta moja Ola, na szczescie nie goraczkuje i z jej samopoczuciem wszystko OK. Natomiast M i ja mamy zapalenie gardla, M ma antybiotyki bo on do lekarza mial czas isc a ja nie .... to ich nie mam :p i cierpie .... ehhh Pozdrawiam was wszystkie i macham
  16. Czekoladko nie jestes matka przewrazliwiona, to normalne, Kubus jest przeciez twoim skarbem! Ja jak wrocilam do pracy przy pierwszym dziecku, to tez serce mi sie lamalo, bo po powrocie do domu byl placz, Evelyn chciala byc na rekach tylko u niani a mama niedobra byla ale z drugiej strony bylam szczesliwa I spokojna ze ona caly dzien jest z kims kogo bardzo lubi :) Co do klubiku, rozne rzeczy bedziesz widziala, ale najwazniejsze jest samopoczucie Kubusia, a to na pewno dobrze wyczujesz. Jesli jest zadowolony, to to ze czasem ma mokre skarpetki albo zasmarkany nosek, to nie ma wielkiego znaczenia. Dzieci juz takia sa, nic im w zabawie nie przeszkadza. Wiem, ze moze cie to martwic z racji na przeziebienia, ale uwierz mi, to wszystko hartuje I wzmacnia odpornosc ;) Co do zmiany pieluszek, to u nas w zlobku zmieniaja tylko 3 razy w ciagu dnia. Tak wnioskuje bo co wieczor mi zdaja relacje ile miala mokrych I ile z kupka ;) ale wiem tez ze jak zdarzy sie kupsko poza godzinami przewijania to przewina :D Odparzenia tez mi sie zdarzyly, I tez zla bylam, ale potem Ola w jeden weekend (pod moja opieka) tak sie odparzyla jak nigdy dotad od zebow. Ale ogolnie jest szczesliwa w zlobku, rano po przyjsciu od razu chce na raczki do swojej ulubionej Natalie a dzisiaj jej ostatni dzien tam . Ja juz po porannej sesji placzu, wieczorem czeka mnie nastepna :o AniuP, swietnie ze jestes! Ganetko, ty tez, willkommen!!! I swietnie ze masz przy sobie mame, latwiej ci teraz bedzie. Fajnie ze tez juz rozjasnilas sobie plany co do mieszkania w PL. Trzymam teraz kciukasy zeby wszystko szlo po twojej mysli! Tuncia, oj potrzebowalas tego urlopu kochana!!! Ciesze sie ze oddetchnelas, nabralas nowych energii! Wracam do pracy, na podgadzie jestem ;)
  17. u nas powodz stulecia - jeszcze z takim zabkowaniem nie mialam doswiadczenia :o cholerne czworki! no i leb mi peka, bo Ola ciagle placze (biedna) ale za to dowiedzialam sie ze robie swietny sos bolognese jedna reka ;) naprawde pycha wyszedl :) Duniu, ciesze sie ze kemping swietnie wyszedl, potwierdzilas mi teorie ze jednak dzieci moga zniesc zmiany okolicznosci ;) A Hania pewnie miala super frajde, tak mysle bo Evelyn na pewno by sie cieszyla ze spania pod namiotem. Gdyby nie lis ktory sie plata po naszych ogrodach to bym jej jakis rozbila dla zabawy ;) Oh zycze zdrowka dla pana Jana, i mam nadzieje ze nocka nie za bardzo zarwana byla? ja ostatnio zaczelam podawac Oli syrop Medised - jest na bazie paracetamolu i ma antyhistamine, i lepiej spi jak ma nosek i uszka zablokowane. spadam do pracy, bo juz server naprawili a juz myslalam ze labe bede miec :o dzis ostatni dzien w pracy przed w/e, a potem tylko do srody pracuje bo biore dwa tyg urlopu, jejku, dziecko mi szkole zaczyna za niecale dwa tygodnie :o
  18. catherine, swietna decyzja!!! Zycze znalezienia Suuuuper Niani!!! a tutaj sympatyczny link kiedy jakie zabki wychodza, od mojej kumpeli z Francji http://www.infobebes.com/bebe/Sante/Prevention/De-0-a-20-dents/Quelles-dents-a-quel-age
  19. Shila, oj zdrowka Filipkowi zycze! tak jak i dorosli, tak i dzieci przy goraczce traca apetyt, nie martw sie za bardzo. Najwazniejsze zeby jak najwiecej pil! Zobaczysz zacznie jesc jak goraczka popusci! Biala, no fajnie ze teraz bedziesz miala troszke wiecej czasu dla nas :) U nas zeby tez roznie, na gorze dwie jedynki i dwie dwojki, na dole, jedynki sa, jedna dwojka, druga od wczoraj sie przebija, i dwie czworki ida ... co do biegania po kanapie, u nas tez to jest, ale to mnie wcale nie przeraza, kanapa znow nie taka wysoka. Co mnie pozbawia oddechu, to Oli wspinaczki po krzeslach i stawanie (uwaga: stawanie!!) na stole kuchennym, stawanie na krzeselku siostry bez trzymania, stawanie na blacie wlasnego krzeselka .... juz nawet piszac siwieje... koniec mojego telegrafu :( praca ponoc uszlachetnia, wiec sie ide uszlachetnic ....
  20. hey, powodzenia dla wszystkich naszych tegorocznych Przedszkolakow!!! I Mamusiom tez, zeby sie za bardzo nie stresowaly i zamartwialy ;) Natomiast moja Mysz, wg tutejszych zwyczajow 21go idzie do szkoly... Mada, to wracasz teraz do pracy? Elinova, bardzo przepraszam ale nie mialam dostepu do neta w PL :( a szkoda bo pogoda byla swietna na spotkanie :( Nastepnym razem podam ci numer kontaktowy do domu tesciowej Buzka dla Wszystkich
  21. O kurka, ile sie wydarzylo! Nam obydwa laptopy siadly I w domu jestem prawieze odcieta od neta (nie chce mi sie na sama gore biegac do stacjonarnego). Nemezis, tak trzymac! Dobrze ze juz lepiej sie czujesz, a z humorkami w ciazy toz to rzecz znana, ciezarnej kobiecie w droge sie nie wchodzi ;) cos o tym wie moj stary manager, I to taki z najwyzszej polki ;) I gratulacje chlopczyka! Catherine, no mnie szczena normalnie opadla . Mysle ze mialabym takie same uczucia. Dunia I Ania bardzo dobrze to ujely, po poczatkowym szoku, zaczniesz inaczej na to Wasze nowe szczescie patrzec. Z perspektywy doswiadczenia, drugie dziecko o wiele latwiej sie chowa, na pierwsze dmuchamy bo raz, ze to pierwsze I najdrozsze, dwa ze nie mamy duzo doswiadczenia, a z drugim to juz raczej z gorki. Tylko ze u was to bedzie dwojka "drugich" ;) Na pewno dacie rade, z twoich wypowiedzi wynika ze jestescie bardzo spojona para I ekipa, a co cztery rece to nie dwie. Nasune ci tylko jedna mysl, I to nadwczas bo chyba musicie sie dobrze zorganizowac: mowilas ostatnio ze tez myslicie nad przedszkolem dla Laury - dla nas dwojka dzieci w zlobku/przedszkolu to bylo male samobojstwo finansowe, ale nie mielismy wyjcia. Jesli ty jestes "kobieta pracujaca" tak jak ja (nigdy nawet nie kontemplowalam nie wracac do pracy) to zamiast przedszkola moze niania bylaby lepszym wyjsciem? Ja z nianiami (takimi z prawdziwego zdarzenia, zarejestrowane, takie z prawdziwego zdarzenia) mam malo doswiadczenia, ale wiem od znajomych ze stawki pozostaja mniej wiecej takie same niezaleznie od ilosci dzieci I sa bardzo konkurencyjne w stosunku do kosztow zlobka. Wnioskuje tez ze jestescie w tym przegrodzie ktory nie kwalifikuje sie na dodatki od panstwa, moze wezmiesz pod uwage pozostanie w domu na te pare lat? Wiem ze ten temat to moze teraz wydac sie troche za wczesnie, ale mysle ze lepiej od samego poczatku rozpatrywac kazda ewentualnosc azeby jak najlepiej sie zorganizowac. Oj, przeogromne gratulacje, I oby jak najlzej ta ciaza cie traktowala! Fasolkowa, swietnie ze klubik juz znaleziony I sie zorganizowaliscie :) a paskudna niania szybko pewnie bedzie zapomniana :p Narazie na tyle mam czas, praca wola a ten tydzien troszke mam krotszy, do potem
  22. Andzia, ja wiem ze zimno, ale no toz jeszcze nie zima ;) ja tam jeszcze footmuffa nie wyciagam. no i ja wole wlasnie footmuff bo ma tez przykrycie, ktore w razie czego mozna odpiac. uciekam bom strasznie zapracowana
  23. Annnnnnna, pytasz i masz http://www.thebabycatalogue.com/Stroller_Car-Seat-Sheepskin/productinfo/BW2001/ ale to prawda, Mothercare nie ma, Kiddicare tez nie ... co im sie owieczki pokonczyly?
  24. Catherine, narazie Ola jest w zlobku/przedszkolu (przyjmuja dzieci od 3miesiaca zycia do 5 lat) I jest to placowka prywatna, tzn wlasciciel prywatny ale wszystko podlega pod Ofsted. Wydaje mi sie ze placowka obok was to pre-school, gdzie chodza tylko dzieci od 3go roku zycia (wtedy rzad placi za 15 godzin tygodniowo, czyli te 3 godziny dziennie). Sprawdz na google nurseries w waszej okolicy I skontaktuj sie z nimi. Ja najpierw obejzalam trzy zanim sie zdecydowalam do ktorego Duza wyslac. Koszty, kosmiczne, no ale my podchodzimy pod Lnd a I tak place mniej niz kolezanki w centrum. Stawka w naszym zlobku za Ole to 43F dziennie, na miesiac wychodzi 935F. U nie w pracy jest mozliwosc pobierania childcare vouchers do amx 243F na miesiac, dziala to na zasadzie salary sacrifice ale wychodzi mi z kieszeni przed podatkiem, na ktorym w ten sposob oszczedzam miesiecznie ok 100F. M robi tak samo :) Natomiast od pazdziernika pojdzie do childminder, ktora tez jest zarejestrowana I podchodzi pod Ofsted I musi przerabiac tez sam plan rozwojowy jak przedszkola. Stawka 40F dziennie :o Przedszkole jest czynne od 8 do 18.30. Natomiast childminder od 7.30 do 18 ale zazwyczaj do sie umowic godziny odbioru. Jedyne co to placisz stawke miesieczna niezaleznie czy dziecko przychodzi czy nie (jesli jestescie na urlopie, czy choroba) no ale cos za cos. Jak juz mowilam, jedzenie swiezo codziennie gotowane dwa razy dziennie (obiad I podwieczorek) wiec nie mam za duzo poczucia winy jak na wieczor Ola dostaje sloiczek. Co do chorowania Fasolkowa, mnie najbardziej matka M marudzila ze jak posle dziecko do zlobka to bedzie ciegle chorowac no I chorowala, troche, bo wiadomo kontakt z innymi dziecmi I bakteriami by pewnym szokiem dla jej organizmu, a wczesniej tylko z opiekunka w cieplutkim domu siedziala. Ale sie tez I uodpornila, teraz nawet katar rzadko lapie. Jedyne co to tutaj przedszkola maja scisle reguly, jak dziecko choruje to musi zostac w domu (goraczka powyzej 38, choroby zakazne, biegunka itp) - ja na szczescie mam bardzo wyrozumialych szefow :o
  25. Vikusia, polepszenia dla tesciowej i obyscie szybko nie musieli do niej jechac! Fasolkowa, a niech ci z ta niania, ale nawet lepiej jesli nie byliscie calkiem do niej przekonani. Wiec u nas sytuacja zlobka/przedszkola (jest to struktura prywatna ale podchodzaca pod inspekcje organizacji rzadowej) jest bardzo podobna do sytuacji klubu Filipka :) zwraca sie bardziej uwage na indiwidualne potrzeby kazdego dziecka - moze z jedzeniem troche inaczej bo jest na godzine, ale tez gotuja w osrodku I swieze. Maja dwie kucharki, jedna z nich jest z Estonii I jest swietna kucharka, powachalam I poogladalam sobie kiedys jej lasagne mmm, na sama mysl ciagle slinka leci ;) Jak wiesz, my bedziemy teraz Ole przenosic do przedzkola domowego, I troche robie to z ciezkim sercem bo Mala sie juz bardzo dobrze zadomowila I zaprzyjaznila z opiekunkami. Ale nie spalam mostu, w razie czego. Co do Kini I jej wymagan dietetycznych, wiem ze u nas w przedszkolu bardzo na to zwracaja uwage I jesli sa alergie to gotuja osobno I bardzo na to uwazaja (jest to tez ich odpowiedzialnosc prawna w godzinach kiedy dziecko jest w ich strukturze, wiec musza na to bardzo uwazac). Nie wiem jak to funcjonuje w PL ale z tego co Shila pisze wnioskuje ze taki klubik jest dosc fleksyjny. Co do chorob to Ola byla juz narazona na wszystko co Duza do domu przynosila wiec sie troszke uodpornila, ale ogolnie to nawet Duza za wiele nie przynosi, jakis katar od czasu do czasu, no ospe ale akurat z tego to sie ciesze ze juz przeszlysmy. Ogolnie to jestem bardzo zadowolona I juz nie zatrudnilabym niani bo widze ze Ola zupelnie inaczej sie zachowuje w grupie dzieci niz jej siostra jak w wieku 16 miesiecy poszla do zlobka po 10 miesiacach tylko z niania. Catherine, zycze ci zeby twoje odczucia na widok M nigdy nie zniknely :) sliczne to co opisujesz! A ja wierze ze milosc, i zakochanie, do konca zycia tez sie zdarza. Nie kazdemu, ale sa I ci szczesciarze :) I ja tez zycze pieknych widokow! Duniu, oj Jasiu to niezly niezly aparat :D:D:D Usmialam sie do lez wyobrazajac sobie z twoich opisow to jezdzenie w wozku dla lalek! :D:D:D Wiecie co, udaly nam sie te nasze Czerwcowe Dzieciaki! Zizu, oj jaka ta twoja corcia slodka!!!!
×