Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

cocoloko_

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez cocoloko_

  1. ... :) .... dżem dobry :) znalazłam...mam ! linka do tej fryzurki, która mi się podoba http://www.diadema.tv/Collezione%20moda/collezione_shanghai/shanghai.htm to na str 2 - 2-3
  2. .... :) ...... Oooo widze pustki ciągle.... :( a ja wczoraj odebrałam suknię :) własnie przymierzyłam ją sobie na spokojnie w domku...chciałam sprawdzić długość...bo mi się wydawało, że może ciut za długa... ..ale, ale, ale nie ...Wszystko SUPER!!! suknia, szal...mocno trzyma sie na 2 małych zatrzaskach, 2 welony... 1- długi ciągnący się...drugi do pasa. Proste bez zbędnych ozdób fajnie :) Sa takie wręcz ascetyczne...ale dość obfite...aaa i dostałam..takie ozdoby/ kwiatki do włosów zrobione z koronki , którą mam na sukni- do welonów...a jak mi je zdejmą żebym coś miała ładnego na włosach... ZADOWOLONA :) :) :) Zabulinko---> Ubrałam się...żeby zaspokoić swoją i Twoja ciekawość również. Załorzyłam wszystko...nawet moje brylanty i majty- hehhhe......no co chciałm sprawdzić czy nie uwierają oby :) Czy Ty zdajesz sobie sprawę jak trudno..jest się ubrać samemu? Zawiązać, zasznurować, zapiąć...upiąć...O MATKO! (Zatrzasków do szala na sukni szukałam za pomocą dużego i małego lusterka- masakra...) Baa... nawet się przypudrowałam..aby Ci nie świecić błyszczącą facjatą po oczach- hhiii :) ...No i...nie da się zrobić fotki samemu!!! Żeby było widać co potrzeba...czyli ogólny wyraz...suknia+ja...Napewno Ty...specjalistka byś sobie świetnie poradziła na moim miejscu...no ale... obiecuję ,że spróbuję jeszcze raz :) tym razem z pomocą ..kogoś :) no...ale bez względu na to...przymierzyłam..i jest OKi :) a moje buty...świetne, wygodne...no i wbrew obawą..w tym nawet da się chodzić...hehheh :) pozdrowionka :) Odezwijcie sie czasem...jak u Was....bo to tak niezręcznie pisać....w eter/powietrze? BUZIACZKI :)
  3. ....witam... :) ...no niestety nie była to \"ta ostatnia niedziela...\" zostało nam jeszcze trochę zaproszeń ...no ale następna będzie ostatnią- oby :) Zabulinko---> ano...był to sądny dzień- hiiihi :) Byliśmy zapraszać gości z okloic Wa-wy i jak sobie uprzytomniliśmy , że właśnie dziś rodzice sie spotykaja bez nas...to prawie wróciliśmy- hhehhhe a dziś ciąg dalszy...powtórki z rozrywki- mamuśki umówiły się zeby dogadać szczegóły menu- ojjj będzie się działo..(niestety my nie możemy być...ale przekazalam takie same listy uwag obu mamuśkom) Życzę miłego urlopu....wypoczywj z mężusiem...i wcześnie nie wracaj... :) ...tak zdecydowanie biorę butki ze sobą cielsko na basen.....hehhhhehee :) :) :) już to widzę...Żabunia w wodzie aha..i nie egoistka tylko wyjatkowo ciekawski typ :) Marfuszka---> aaaaa...rozumiem... Pozdrowionka...dla wszystkich żon, mężatek ..i tych przed
  4. ......... :) ............ Ashia---> trochę zazdroszczę że Ty już po :) Młoda2---> ja też widziałam/przymierzałam tylko ogólny zarys...znaczy bez koronek...marszczeń...ale jak pisałam wcześniej....mimo że to zupełnie tylko materiał..poczułam się w niej fajnie :) ........a przyznam ze miałam obiekcje. W poniedziałek odbieram...chyba musze wziąść buty ? Jak sądzicie..? trzeba zmierzyć czy wszysktko gra? Czy wymierzona wczieśniej długośc jest okej. Ten weekend jest mam nadzieje ostatnim...z zaproszeniami .. Następny...kupujemy resztę dodatków :) Mamuśka już współpracuje intensywnie...z dekoratorami- część rzeczy już mamy.. ...a ..i co najważniejsze...spotkanie rodziców A. z moja mamuśką w niedzielę obeszło się bez sińców i potłuczeń.. mimo naszych obaw- nawet się dogadali bez nas zazwyczaj pośredniczacych w rozmowach. Mamuśki sa typami dominująco- rzadzącymi...więc stąd te obawy - hiihi :)
  5. ...sory za wypracowanie...znowu- chyba brak mi wypracowań z liceum - hihii :0 Młoda2---> bardzo mi przykro ,że tyle musiałaś czekać na tą projektantkę. Czuje się pośrednio odpowiedzialna za ten Twój zły humorek.. :( no cóz... A jak suknia...nic nie napisalaś. Mam nadzieję ,że chociaz to oki?
  6. ... Witam Moje Drogie :) ..... Ojjj ile sie teraz dzieje...a bedzie jesZcze gorzej :) Marfuszko---> Zawilce - cóz to za enigmatyczny napis???? My też nareszcie mamy GARNIAK!!!! HURA JUPI....! :) znaczy prawie dzis odbieramy ...uffff jak ulga :) Mam sukienkę na poprawiny i buty- tylko ozdoby na szyje mi brak...ale mam coś na oku... Trzykropki---> jak to zablokowali Ci dostep , serio? Jakto? Karolak-Usa--> nam też sporo odmawia...ale zaraz zapraszamy z listy rezerwowej...która już się kończy...Szkoda że nie wszyscy mogą być...ale ciesze się bardzo że i tak bardzo duzo osób będzie..chociażby na ślubie...najmniej 300 z kawałkiem :) Moniakami--> a ja nie mam butów na zmianę. Wogóle tego nie zakładałam...mamnadzieję że te dadzą sobie radę... Zabulinko---> Witam :) z powodu...jakiegoś tam doświadczenia w branży leków...podobnie jak Ty nie skusiłabym się na ryzykowną kurację. Natomiast musze się przyznać,że od jakiegos juz czasu łykam coś co można dostać w aptece/sklepie medycznym bez recepty...Clarinol CLA firmy Walmark..i powiem że jestem zadowolona :) Ach...i poprawiły mi się paznokcie...kurde w zyciu takich nie miałam (mam chora tarczycę więc przywykłam ze są mizerne) Tygrysico20----> NAJWSPANIALSZEGO życia małżeńskiego :) Baaaaaaaaaaardzo się cieszę z Twojego szczęścia :) ja , ja ja chcę, proszę ...kamila@farm.pharm.am.lodz.pl ahhh...uff...zmienił nam się ost prefekt- całe szczęście...bo tamten był beznadziejny. Kazanie u siostry było takie ...ze aż chciałam go ubić po ślubie...
  7. .... :) ... pozdrowienia z deszczowej Łodzi...:) Karolka-Usa----> bardzo dziękuję za fotki- będziesz uroczą panną młodą :) Wyślę , wyślę...ale dopiero po 2 lipca- cholercia- JUŻ!!!!! ...ale ten czas....zapiernicza... Ashia---> dzięki za radę poproszę o lekki...bukiecik Zabulinko---> ja też, - hehhe.... :) nawet nie wiesz jak ja się nie mogę doczekać. Oczywiście....masz jak w banku :) Moniakami----> nikt nas nie pytał czy mieszkamy razem- zresztą nie kryjemy się z tym...i chyba tak naturalnie przy takiej tam rozmowie przed ankietą powiedzieliśmy...że mieszkamy w Łodzi...więc ciężko przyjechać do kancelarii w ciągu tygodnia...(mało świdaomie że to do księdza) jak chciał to sobie wykoncypował :) ... a w sprawie wójków i ciotek----> też mam taka parę...mieszkaja oddzielnie...ale napisalam razem....bo pomimo tego że się nieznoszą...chodzą na takie imprezy razem- nie wiem naprawdę dlaczego...ale tak to jest :) Capria---> nasza godz. 0 to 28 lipca..a jeszcze nie mamy wszystkich zaproszonych...ale wszyscy wiedzą - bo to wydarzenie sezonu hhihiii :) :)) :) no i tyle czekali nawet jedni do drugich dzwonia czy u was już byli???? Założyliśmyże do końca czerwca...mamy być już po zapraszaniu.
  8. Moniakami--> ja też zapisuję się do grona zwolenniczek fryzury bez przedziałka :) ależ Ty masz dłuuuuuuuuugie właosy- kiedyś ja tez takie miałam...fajne takie długie :) Perełko---> wywoływałam kiedyś fotki w Rossmanie...ojej lepiej nie mówić jaka byłam wściekła...mój A. zaproponował żebytam wywołać bo po wakacjach...portfel na suchoty zachorował- no i były fatalne...niewiem jak Fotojoker. pozdrowionka :)
  9. ...witam...z ranka..:) Karolka-Usa---> ja również proszę :) ..i wszystkie które chcą się podzielić fotkami ze swoich uroczystości...bardzo proszę... kamila@farm.pharm.am.lodz.pl Perełka--> Bużka.... dziwne...wrażenie..przyzwycazjać się do nowej tożsamości.... Monia----> ja też , ja też...proszę o zdjatka fryzurki. Ja robię próbną dopiero po 2 lipca bo wtedy odbieram suknię i welon... Znalazłam sobie fryzurę...juz dawno ..no i nie wkleję linka...bo usunęli ja ze strony... (ufff...dobrze ze wydrukowałam) ale ost. musiałam skrócić właosy...bo były zniszcone...i są za krótkie..:( a tak mi się podoba :( :( Zresztą to będzie niezłe wyzwanie dla fryzjerki...bo mam wycieniowane włosy i jak ost. czesałam się na siostry ślub...to był problem... więc zupełnie nie wiem co mam zanimi zrobić...
  10. .... :) .... Lila---> WIELKIE DZIĘKI :) :) Proszę jak mu zaczęło zależeć. NAGLE I NIESPODZIEWANIE uprzytomnił sobie że to tylko miesiąc i trochę...a on stroju nie ma!!!! :) Sywja---> masz rację :) Facet to taka małozaawansowana technologicznie \"maszyna\" z przestarzałym oprogramowaniem ...stosowanym seryjnie w każdym modelu bez względu na datę produkcji i postęp .... hehhhe :) bez urazy dla tych lepszych modeli..- bo przecież w każdej serii trafi się cóś lepszego :) hihihii ...mam nadzieję że Wy moje drogie macie właśnie te wyjątki :)
  11. ... przepraszam Was moje drogie...że wczoraj tak na pomarańczowo...ale często piszę dość pośpiesznie- stąd literówki błedy i gafy językowe. Piszę szybko...bo często wpada mi jakiś profesorek..i zagląda w monitorek. Sylwja---> cieszę się że nie wszyscy odbierają wybór podwójnego nazwiska jako moda. Niektórzy mi oczywiscie odradzali ..no ale mam istotne powody... :) A w sprawie gości...to nasi od razu zapowiadają że przyjdą lub nie. Albo \"przyjdę sama więc zaproście kogoś na miejsce mojej os. towarzyszącej\"- no jak na razie wporządku...zobaczymy jak potem. Aaaaaaaaaaa...i jeszcze jedna wielka prośba do Wszystkich Proszę o namiar jakiejś wypożyczalni w Warszawie...bo w Łodzi nie możemy wypozyczyć surdutu angielskiego na mój długi zestaw. Wkurzyłam się bo \"księciunio\" zostawił tą sprawe na potem...a wczoraj się okazało że na 191 to surdutu nie ma :( no i....problem. Byłam prawie pewna że tak właśnie będzie ...i oczywiście nie pogłam się powstrzymaći....walnęłam A NIE MÓWIŁAM?????????!!!! Poproś dziewczyny z forum...może one coś poradzą- usłyszałam od A. POOOMOCYYYYYYY
  12. ..... :) ........ ...witam :) ojjjj sporo się ostatnio dzieje....pozostało nam 39 dni!!!!!TYLKO!!! Byłam w czoraj na przymiarce sukni..troche się obawiałam bo ostatnio...zastanawiałam się czy oby na pewno wybrałam dobry fason sukni - takie tam babskie obawy- ale wiecie o czym mówię. Przymierzyłam i mimo tego że sporo jej jeszcze brakowało (koronek...i innych dupereli) czułam suię w niej naprawde fajnie :) A druga sprawa której sie obawiałam...to to czy ta projektantka nie skrytykuje moich butków- tak dłuuuuugo poszukiwanych. Sa dość oryginalne...wi ęc stąd moje obawy. Mój A. mówił że najważniejsze że nam się podobają - mój mądralek :) i wiecie...była po prostu zachwycona...a jak powiedziałam że kosztowały 130...to ją prawie powaliło. Ufff uspokoiłam sie nieco :) no i sprawa 3. Po ślubie mojej siostry(9 czerwca) w tym samym kościele...stwierdziłam że nie ma co walczyć z dziwnymi zasadami księży...i mimo wcześniejszego veta...zdecydowałam się na coś na plecy. Absolutnie nie podobają mi się żakieciki, bolerka...a wydaje mi się że po prostu będzie mi za ciepło- gorąca dziewczyna ze mnie :) no i ta projektantka zaproponowała mi szal zplisowanego materiału przypinany z tyłu sukni na zatrzaski ukryte pod koronką...juz mi sie podoba :) Zresztą musi byc przypinany...bo może się osuwać...a sters, wiązanka...i nie daj Boże uciekający pan młody...- to wystarczające zmartwienie- hehhhe
  13. .............witam ....... Karolka-Usa---->ja jestem...od rana na posterunku :) Popijam kawkę ...i do roboty bo czerwiec/ lipiec u mnie najwięcej roboty. Widzę żę dręczy nas ten sam problem :( Mój ryjek wyglada jak pizza :( Zmieniłam tabletki..to już 4 opakowanie...a mi ciagle coś tam wyskoczy jak nie na dekoldzie to na plecach....ryjku a miało być lepiej.A po tamtych bletkach...to już przy drugim opakowaniu było nieżle. Swoją drogą taki stary egzemplarz...a ciagle cóś!! Capria---> trzymaj się słonko :) Brida-->no właśnie to ja mam stresik - na razie lekki a A. nie może sie doczekać. Tylko kwestia mieszkania...upadła...i nie mamy się znowu gdzie podziać ... Kamila2408---> witam w gronie :)
  14. ........ a on sie cieszy ,że już niedługo.... :) Powodzenia z ankietą...dość szczegółowa...musze przyznać Marfuszka----> pozdrowionka
  15. :) :) :) pozdrowionka z gorącej Łodzi :) :) ;) Nawet dziś przyjemny dzień w pracy- rozdaję zaproszenia swoim profesorkom- miło że się podobają :) kurde..ale wszyscy zabawnie reagują na nazwisko mojego słonka "Murgrabia...-a to niedługo pani Kamilo trzeba będzie się kłaniac w pas..."- hehhhe Karolka- Usa---> Witam serdelecznie..bo chyba nie miałyśmy sposobności :) zrozumiałam ze koleżanka z USA? Domiś---> no to świetnie bo mój "księciunio" to nie ma jeszcze nic! No oprócz dobrych chęci :)- wiecie jak nie może isę doczekać!!! Na pocz atku marudził, że tyle przygotowań, decyzji do podjęcia...a teraz jak ja panikuję...(ciagle nie widzę się w centrum uwagi)
  16. ....... :) Młoda2---> czwartek 21? Cholercia mam ochotę umówić sie na ten termin...chętnie bym Cię poznała :) To taki chwilowy niefart...minie :) W kwestiach zdrowotnych absolutnie odradzam słuchania facetów...im nigdy nie podrodze do lekarza. Na weselu siostry kolega tak wywijał...że kontuzja kolana która miała wcześniej spowodowała wypadniecie kolana...taka była impreza..i tacy są faceci. Wczoraj miał operację...i prawdopodobnie utraci fajna pracę z tego powodu (wziął miesiąc wolnego niby na załatwienie spraw zdrowotnych i oczywiście nic nie zrobil no ..a tereaz się tłumaczy)
  17. Witam moje babeczki :) no widze ,że nadrobiłyscie troszku :) Ja od środy miałam urlopik- pomagałam siostruni w przygotowaniach a dziś znowu w pracy.Potem napisze jak było- może to i dobrze że wczesniej niż my- pomaga to wyciagnąc wnioski :) konstruktywne mam nadzieję Ashia, Perełko--> ja też ja też... proszę kamila@farm.pharm.am.lodz.pl zreszta wszystkie szczęsliwe chcace podzielić sie radością tamtego dnia prosze o fotki Lila--> jeszcze raz dzięki Zabulinko---> WIELKIE BUZIOLE dla Ciebie Capria--> już pisałam ...ale co tam...tekst \"i ślubujesz ...\" mamy na zaproszeniach...przy rozdawaniu znajomi mówią że świetnie pasuje do nas...fajnie. Zreszta niektórzy doceniaja nasz własny projek- miło :) Tygrysico--> trzymaj się Młoda2--> zdrówka życzę. Moze jak zobaczysz suknie to Ci przejdzie, miną wszelkie dolegliwości- hiihii Brida--> im bliżej godziny 0 ja obawiam się jak to wszystko wypali...ale i pewna swojej decyzji a moje słonko jak by tu rzec...rozsamkował sie w tym całym rozgardiaszu przygotowań...i teraz mu to bardzo odpowiada... a mówią że kobieta zmieną jest :) Boję się że będę ryczeć.....już na ślubie siostry...ledwo dawałam radę...
  18. ...... :) ....... :) ...... no nie! ciągle pustki....aż tak zabiegane są panny? Pozdrowionka z Łodzi :) Ja mam od jutra wolne....znaczy przygotowania w toku do siostry wesela 9 czerwca....więc od jutra się zaczyna bieganina... najgorzej to ,że nie mam fryzjerki.... :( Pozdrawiam...do wtorku :) Mam nadzieje że sie odezwiecie :)
  19. Witam... Moniakami---> no garniaka jeszcze nie mamy...ale coraz bliżsi jesteśmy wypozyczenia surdutu- moje słonko wyglada w nim powalająco :) a w sprawie obrączek....my też przetapialiśmy...trochę się obawiałam jakie wyjdą..ale wyszły bardzo ładne. Marfuszko----> oj fart nad fartami z tymi butami :) :) :) trochę mnie to uspokoiło. Aaaaaaaaaa bym zapomniała w sobotę kupiłam śliczną sukienkę na poprawiny- znowu ot tak po prostu. Z moim słoneczkiem zakupy zawsze się udają...jest biała w cieniutkie paseczki szaro srebrne... teśc powiedział że wyglądam w niej jak calineczka- hehhhe :) znaczy chyba fajnie ? :) Perełko----> BUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUZI dla Ciebie i mężusia :) za odwagę, chart ducha....opanowanie :) Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!
  20. .... :).... chciałam Wam od razu powiedzieć....mam wreszcie butki ślubne :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) oczywiście zupełny przypadek....no ale wreszcie!!!! ..wracaliśmy z pracy autkiem....no i wpadł mi w oko garniak...poprosiłam żebyśmy się zatrzymali i poszli przymierzyć. Zaparkowaliśmy tuż przy Piotrkowskiej....a ja weszłam do małutkiego sklepiku...bo \"księciunio\" płacił za parking no i BOMA! mam naprawdę niepowtarzalne butki! z okrągłymi noskami, ecru!!! na fajnym jasnym obcasie...trochę ażurkowe...w stylu retro- po prosto rewelacja do mojej sukni idealne :) :) :) najlepszego tym które mają swój dzień ;
  21. ... Trzy kropki---> kochana....jesteś :) a niech to .....ja tez sobie użyję... ...OLABOGA.....OLABOGA...- hhihiiihiii
  22. aaa...... i najlepszego z okazji DNIA DZIECKA :)
  23. Perełko-----> no i jak????? Trzykropki----> prawie archaiczne \"olaboga\" powaliło mnie z nóg:) hehhe:) i idealnie oddało desperację :) Lila----> CUUUUUUUUUUUUUUUUDNIEEEE! Gratulations ! Pozwolisz że spiszę godzinki- ja mam ślub o 17:30...więc podobnie Najbardziej stresuję się własnietym odpowiednim zgraniem, zaplanowaniem...żeby nie latać z wywalonym jęzorem..i pogodą! (wcześniej jak któraś pisała o stresie w związku z pogodą- to nie bardzo rozumiałam....) ...a teraz o i owszem....bo nie chcę ukropu...moje słoneczko strasznie się poci na ryjku....a ja tez obawiam się że makijaż mi popłynie.. Wiosenko---> dzięki Ami---> kochana....POWODZENIA! I najlepszego :) równiez dla lubego Sylwja----> ja Cię pamietam złotko
  24. ....Witam....... :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :):) :) :) :) :) :) :) :) :) jestem ...żyję, biegam załatwiam, robię listy, wpadam w panikę.... ....przecież doskonale to znacie..... Dopiero terz mogę powiedzieć ,że PRZYGOTOWANIA W TOKU... Jesteśmy w trakcie zapraszania... A wogóle to WITAM PRZESERDELECZNIE :) mężatki i te zestresowane...też :) Monia-----> my też jesteśmy w fazie poszukiwania stroju dla \"księciunia\". Sprawa jest taka chciałam żeby miał surdut bo do mojej sukni w stylu retro były git!. Zresztą taka jest konwencja imprezki Chcieliśmy wypożyczyć....bo gdzie w nim chodzić potem? ...ale cena wypożyczenia...to pól ceny zakupu- przesadzają! Znaleźliśmy fajny garniak ...ale czarny....- zakładałam że tylko nie czarny....ale znowu nie bardzo bedzie pasował taki zwykły garniak... Monia uwierz...że to dla nas problem....bo dla mojego \"dłuuugiego zestawu\" cięzko coś znaleźć!
  25. ..i w sprawie butów jeszcze.. kwestia wprawy jak we wszystkim. Jednak zdecydowanie z okragłymi czubkami....bo jak ost razem miałam z czubkiem (byłam świadkową)to po 1. baaardzo musiałam uważać...żeby nie wyrżnąć orła (i nie załapać sie z tym karkołomnym wyczynem w kadr) 2. niewygodnie mi się tańczyło...deptano mnie, ja deptałam... i po 3. po jednym występie buty do wyrzucenia....czubek zawadzał sie o wszystko
×