inka malinka

czesc dziewczyny u mnie dzisiaj jakis wybitnie zly dzien... bardzooo zly ale tabelke oczywiscie uzupelniam IMIĘ..............WIEK....WZROST....START....TERAZ....CE L Inka..............21......................78.......74... ..... 65 Yuki..............20......................60.......55... ......50 Inka malinka....22........164........70.......67.........55 smerfetka22....22......................71.......69...... ...60 Venusianka.....23........165..........78.......74....... ..60 Jula 26...........25........174..........78.......78.........65 lindka............23........169..........58............. ......53 mam nadzieje ze z uplywem dnia wroci humorek a poki co to wszystkim milego dnia

hej smerfetko22 dzieki za dobre rady :-) mysle jednak ze mojego postu za dobrze nie doczytalas ja wlasnie preferuje bardzo syte odchudzanie hihi bardzo duzo jedzenia ale tylko tego wylekcjonowanego, co nie znaczy ze jem tylko salate, wrecz przeciwnie w moim codziennym jadlospisie sa: jajka, paroweczki, wedliny wszelkie, bardzo duzo nabialu zwlaszcza bialego sera i jogurtow, zboza bo dodaje takie kupowane na kgto roznych potraw, ryby, drob i cale mnustwo warzyw... z owocami przyznam szczerze, nie jesm bo pobudzaja moj apetyt ale przyznam szczerze,ja i tak mam wysoki cukier ajak teraz kontroluje to naglukometrze to wreszcie powoli wraca do normy wiec spokojnie ja i moj brzuszek nie zroobimy sobie krzywdy :-) a co u reszty? venusianka juz chyba zasnela na tych ksiazkach, albo sie tak zaczytala ze o nas zapomniala hihi oczywiscie zartuje i trzymam za nia mocno kciuki :-)

hej dziewczyny jak najbardziej sie dolaczam IMIĘ.......WIEK......START....TERAZ....CEL Inka........21lat........78.......74........ 65 Yuki........20lat........60.......55.........50 Inka malinka....22.....70.......67.........55

swoja droga dobry sposob na spalenie kalorii to picie zimnych napoi... nasz zoladeczek potrzebuje okolo 30kcal na podgrzanie wypitego przez nas plynu.... chyba juz ktoras z nas o tym pisala, ale w kwestii przypomnienia gratuluje szczes;iwego zamaz pojscia ja w pazdzierniku tez bede slubowac i oczywiscie to dodatkowa motywacja :-)

nie martw sie jesli czujesz sie dobrzeto pewnie i watroba dobrze parcuje, ale dla swietego spokoju zrob probe na moim koncie juz 23 roczek idzie.. mam licencjat z kosmetologii i moze dlatego mam troche wiedzy w dziedzinie zdrowia i urody ale z gory za wszelkie pomylki przepraszam bo alfa i omega nie jestem :-)

jesli chodzi o badania toksykologiczne krwii trzeba miec skierowanie od specjalisty... ajesli nie dermatolog to moze lekarz od chorob zakaznych??? w koncu jest to pewnego rodzaju zakazenie krwii proponuje zaczac od dobrego internisty co to nie na wszystko przepisuje aspiryne i wit c i bedzie dobrze

hej probe watrobowa powinno sie robic co trzy miesiace a mxymalny odstep to 6 miesiecu, jest to zwykle badanie krwii i wyniki po kontem funkcjonowania watroby tabletki antykoncepcyjne tak czy inaczej to przeciez leki a wszelkie leki oddzialywuja na watrobe i aby sprawdzic czy nie jest ona przeciazona i czy wszystko jest ok tobimy probe, bez skierowania zrobisz to badanie w kazdym laboratorium za jakies 7 moze 10zl pozdrawiam

hej dziewczyny przylacze sie do dyskusji na temat tabletek anty... bralam je przez 5 lat bez najmniejszych klopotow w trakcie stosowania... przynajmniej tak mi sie wydawalo, cera ok, waga ok, wyniki prob watrobowych ok, mniej bolesne i obfite miesiaczki wiec niby wszystko OK ale dopiero w piatym roku stosowania pojawily sie klopoty..... stalam sie zwyczajnie oziebla.... moja ochota na sex zmalala praktycznie do zera i to nie byla wina partnera czy rutyny... jestesmy ze soba 7 lat i zawsze bylo ekstra, teraz zwyczajnie sama nie wiedzialam co mi jest a ze wierze w przeczucia wykonalam cala serie badan zeby sie uspokoici, badania teoretycznie ok ale od mojejzaprzyjaznionej pani ginekolog dowiedzialam sie, ze spadku libido nie bedzie widac w wynikach badan :-/ i niestety musze potwierdzic opinie wielu kobiet, ktore po wielulatach stosowania dopiero zauwazaja negatywne skutki antykoncepcji hormonalnej od kilku miesiecu z tym walcze, probujemy wszystkiego, jest lepiej ale juz nie moge sie doczekac az wszelkie resztki tego swinstwa znikna z mojego organizmu i wreszcie przestana na mnie dzialac moze ktos jeszcze sie wypowie w tym temacie i podyskutujem :-)

aleeee fajnie ze nas coraz wiecj witam witam :-) stalym dziewczynom dziekuje za wsparcie w utracie wagi, to naprawde dziala jak spadaja te kg sama nie wiem, dzisiaj stanelam na wadze i bylo kolejne pol kilo mniej :-) ale stopke uaktualnie dopiero jutro.jak bede podawac dane do tabelki. bardzoe sie ostatnio zastanawialma jak to sie dzieje ze te kg tak spadaja jak ja ciagle jem cos smazonego :-/ i chyba wiem o co chodzi..... kobiety zero ziemniorow, zero chelebska i zero slodyczy i prosze... to naprawde dziala bez chelba tez mozna zjesc pyszcne sniadanko np jajecznica z paroweczka i koncentratem pomidorowym albo zawijance z szynki, serka topionego i jakis warzywek cos na obiadek np papryczka nadziewana kawalkami kurczaka pieczarkami i co sie tam tylko ma albo warzywka na patelnie :-) pewnie nie uwierzycie ale 100gr warzyw na patelnie tych horteksu ma tylko 23kcal i nawet jesli zjece cala pake wielka czyli 450gr to jest dopiero 100 a do tego wystarczy 2lyz oliwy z oliwek i pyszne smazone mmm i chodzicie najedzone do wieczora a pychotkaaaaa jest ja nie jem dodatkowo owocow bo maja dla mnie za duzo cukru i poprostu pobudzaja moj apetyt ale za to czasami pozwalam sobie na takeie jakies przeciery jablkowe dla dzieci mmm pycha slowo daje ze nie zrobilam nawet pol sklonu a juz nie wspomne o brzuszkach a w udzie spadlo mi juz 2 cm a ja naprawde dyuzo jem i jestem wciaz syta..... tu najbardziej liczy sie selekcja produktow, pozowle sobie skopiowac moj dekalog -> zero jedzenia po 18.30 -> zero słodyczy -> zero ziemniaków -> zero makaronów -> zero pieczywa -> zero napoi gazowanych -> wiecej ruchu, wiecej wody, wiecej sexu , wiecej kremów wyszczuplajacych, wiecej usmiechu ->MNIEJ KILOGRAMÓW i to naprawde dzialaaaaaaa

czesc dziewczyny! jest tu ktos??? pomysl ze zdjeciami jest swietny, jutrocos wyskrobie ze zdjec w domku z kompa i wam rowniez wysle. a tym czasempodaje swojego meila martynkaaa111@wp.pl jesli bedziecie wysylac fotki to ja tez poprosze :-) powiem wam ze moje odchudzanie wyglada zupelnie inaczej, chyba niestety gorzej :-( na sniadanie zawsze albo omlet albo parowka czy cos takiego, pozniej jakis twarozek, wedlinykilka plasterkow i deserekdla dzieci taki owocowy.. ma bardzo malo kalorii a pozniejot juz obiado kolacja czyli najczesciej warzywka z patelni albo piers jakas czy rybka lub tez np papryczka faszerowana.... czyli ogolnie dosc duzo, same przyznacie i duzo smazonego, co prawda wszystko smaze tylko i wylacznie na oliwie z oliwek ale to nie zmienia faktu.... co wyo tym myslicie czy rezultat 2kg przy takiej diecie to ok? czy moze zacisnac pasa i jesc mniej i efekty beda wieksze???

hej laseczki :-) u mnie dzisiaj od poczatku odchudzania wlasnie mija pierwszy tydzien :-) i jestem lzejsza o 2,1kg i cala szczesliwa... boze jak sie ciesze z tych malenkich wzniesien hihi a wy widze ze sie obijacie no nie ladnie, venusianka ma usprawiedliwienie bo ma teraz ciezki czas a co z reszta? wysylam wlasnie do was wszystkich serdeczne zaproszenie do odiwedzania topicu i umieszczania wpisow.... ZAPRASZAM !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ja tez niestety mam teraz troszke mniej czasu ale obiecuje chociaz dwa razy diennie zajrzec i poklikac z wami pozdroweczki dla wszystkich

hej dziewczynki a ja sobie na drugie sniadanko przekasilam 3 roladki z chudej wedlinki drobiowej i kielkow.. miamiiii czytalam ostatnio bardzo duzo o odchudzaniu i wiecie co wam powiem... podstawa trwalego odzywiania to dieta z minimum 800kcl przy bardzo spokojnym trybie zycia wiec musimy pamietac aby tych kalorii bylo na pewno tyle ... nie mniej bo to owszem przyniesie efekt w postaci utraty wagi a potem wilczego glodu i efektu jojo :-(

venusianka roznicy moze nie byc widac specjalnie bo moze masz zatrzymana wode w organizmie i jestes troche opuchnieta, ale waga nie klamie a to bardzo wazne i jestem pewna ze jak schudniejsz jeszcze 3kg to roznica bedzie i to bardzooo duza a teraz po pierwszym tygodniu nie mozesz oczekiwac cudów przygotuj sie na dluga walke ale to zawsze ta powolna i systematyczna utrata wagi daje odpowiednie rezultaty wiec glowa do gory :-))) a z licencjatem sobie poradzisz, przeciez obrona to juz tylko formalnosc przetlumacz sobie ze juz trzy lata studiowalas, sleczalas nad ksiazkami i napisalas prace a teraz tylko to dopracowac to pikus :) swoja droga jestem pelna podziwu... obrona, praca dodatkowa, odchudzanie--> dasz sobie rade :]

ooo venusianka to jest super mysl, ja przeciez kiedys bardzo czesto ich uzywalam a teraz jakos na smierc zapomnialam o ich istnieniu to jest fajny pomysl dzieki sliczne

inke fajnie brzmi... bede cos kombinowac, zreszta ja w zyciu nie zrobilam nic z przepisu od a do z hihi zawsze cos dodam wiecej albo czegos mi braknie inke spapugowalam z ciebie stopke, mam nadzieje ze nie masz nic przeciwko

czesc inke, gratuluje spadku wagi... jak juz ruszylo to teraz pojdzie naprawde dobrze zobaczysz

OK dziekuje pieknie, juz tak nawet to 68,5 wyglada szczuplej niz pelne 70 hihi

hej smerfetko glowa do gory :-) co to za problem... moze pomozemy?

ojjj venusianka zapomnialas o mnie :-( inka malinka 164cm bylo 70 dzis jest 68,50 marzenie 55

i tak sie wlasnie zastanawiam czy ja jedyna na tym potiku nie pijam kawy???

czesc dziewczyny :-) ja juz w pracy i po sniadanku, byl omlecik z dwoch jajek z pieczarka mm pycha a jakie sycace :-) chwilke temu przeczytalam co naskrobalyscie nie przejmujcie sie tak jednym paczkiem czy kawalkiem zapiekanki..pomyslcie ze kiedys zjadalysie 3 paczki i cala zapiekanke wiec to i tak jest postep pozytywne myslenie jest niezbedne i naprawde nie przytyjecie kilo od jednego paczka :) najwazniejsze zebyscie nie myslaly o sobie jak o przegranych a jak o wygranych.. w koncu wieksza czesc zapiekanki zjadl maz :-) mam nadziej ze milukto wam dzionek minie

jesli chodzi ci o pozbycie sie przebarwien na skorze czy tez malutkich blizn to polecam bardziej zabiegi w gabinecie, np kwasy owocowe albo mikrodermabrazje lub tez peeling ziolowy ale jesli maja wystarczyc domowe sposoby to polecam wszelkie peelingi w pierwszej kolejnosci ziarniste a pozniej juz enzymatyczne. regularne stosowanie peelingow pozwala widocznie wygladzic skore i pozbyc sie zmienionego naskorka wczesniej sok z cytryny do mycia to chyba nie najlepszy sposob.. ale mozesz go zastosowac punktowo np na watke i tym pocierac szczegolnie ciemne mijsca.. uwazaj na okolice oczy tam skora jest juz duzo bardziej wrazliwa ja sobie robie np dla ogolnego rozjasnienia cery maseczke ze zwyklego ogorka utartego na tarce.. to naprawde rozjasnia i pomaga w codziennej pielegnacji, ale nie ma sie co oszukiwac slady po tradziku po tym nie znikna :-(

no hej inke.. musze cie zasmucic :-( nie odkryto jeszcze zadnej metody na pozbycie sie rozstepów a jedynie mozna uniknac ich w fazie zapalnej czyli okolo tygodnia od pojawienia sie czerwonych roztepow i to tez tylko za pomoca srodkow farmakologicznych.. wiem to bo skonczylam kosmetologie a jezeli chodzi o rozjasnienie rozstepow to niewiele srodkow jest to w stanie uczynic w zadowalajacym stopniu, najczesciej rozstepy maja odcien zblizony do odcieniu skory i uwazaj aby np nie za bardzo zbielaly bo wtedy takie bialo zlote kreseczki beda sie bardziej rzucaly w oczy niz wczesniej.. mam nadzieje ze absolutnie nie pomyslisz ze sie wymadrzam zwyczajnie nie ma leku na rozstepy pozdroweczka a swoja droga to narobilas mi ochoty na faworki :-))

hej dziewczyny, ale sie rozeszlyscie to juz pol dnia was nie ma ja to mam zycie, pracuje w takim miejscu, ze mam staly dostepn do netu i tylko raz na jakies pol godziny wejdzie ktos to raptem 5minut i znowu wolne.. fajnie nie?? tylko ze taka praca caly czas w miejscu siedzenie i tyle godzin to raczej przy moim temperamencie nie bardzo ale nie wybrzydzam, mam prace i narazie sie ciesze! ja juz dzis wszamalam paczka oczywiscie nie moglam sobie darowac, jogurcik naturalny i salatke z kurczaka i brokulów... mmmm pychaaa i jestem pelniutenka wiec do kolacji juz absolutnie nic nie zjem a jak wam dzionek mija?

pomyslalam sobie, zejesli wypisze tu wszystkie moje dotychczasowe postanowienia na temat diety MŻ to bedzie mi latwiej ich dotrzymac wiec zaczynam : -> zero jedzenia po 18.30 -> zero słodyczy -> zero ziemniaków -> zero makaronów -> zero pieczywa -> zero napoi gazowanych -> wiecej ruchu, wiecej wody, wiecej sexu:-), wiecej kremów wyszczuplajacych, wiecej usmiechu:-) ->MNIEJ KILOGRAMÓW