iiyama
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Basiom, Baskom i Basiccom wszystkiego najlepszego. pozostalych mile witam
-
witam pozdrawiam. wiecie co znowu beda swieta, ale fajnie.
-
liduszka, no to ja spoznilam sie z zyczeniami, ale teraz dopiero siadlam do kompa. niemniej jednak moc zyczen i duzo slonka w sercu tak jak dotad.badz taka jak teraz bo jestes super.
-
wlasnie przeczytalam cytat jaki sobie wybralam dawno temu,to pod moja wypowiedzia,caly czas jest dla mnie wazne i jest dla mnie drogowskazem w zyciu. dziewczyny, buziaki, i te \" stare\" i te nowe
-
czytam, nie pisze, enrgia mnie rozpiera, po depresji zostala pokora wobec zycia i ludzkich slabosci.
-
hejka mile kolezanki, jak ten czas leci, marijke mi uswiadomila, ze to juz rok,tylko rok, czy az rok. jak spojrze wstecz, choc od pewnego czasu , terapeutycznie , wogole nie mysle o tym co bylo, to byl, wazny czas z moja choroba. bo depresja jest choroba do tego uleczalna. w jakims sensie nawet ciesze sie , ze mialam do tego napady leku bo pewnie bym trwala w tej depresji................. a tak dotarlo do mnie ze cos jest nienormalnego z moja psychika i zaczelam szukac pomocy u lekarz i ja dostalam, atu dostalam tak duze wsparcie jakiego nigdzie bym nie dostala. i z tego wzgledu mysle, ze to forum jest wazne.
-
hejka odmeldowywuje sie. tu w srodku polski pogode mamy jesienna, atmosfere w epku wiosenna, slowem wszystko gra.mam taka gre sama z soba, szukanie fajnych zdarzen ,np. lece uskrzydlona , ze cos mi sie chce, widze dwoch dziadkow stojacych krzywo wspartych na laskach ale z takim promieniem w oczach zajetych rozmowa, i do czasu nastepnego fajnego widoczku ten sobie przypominam i gebusia mi sie smieje potem przechwytuje obrazek ze smiejacym bobasem w wozku a do rogu ulicy zaliczam jeszcze lizacego sie kota smietnikowego w kropelce slonca, i po takich widoczkach mam ochote gory przestawiac czego i wam zycze. buziole
-
pozdrawiam.ponoc jesien na dworze a ja w tym pedzie jeszcze jej niedostrzeglam,od listopada , zwalniam tempo pracy, bo zaczynam sie gubic ale pierwsze , najtrudniejsze kroki mam za soba. zalozylam firme i dzialam, dom zarasta i to wcale nie bluszczem, kot smutnawy bo caly czas sam w domu, po chorobie tylko wspomnienia. no i fajno.lubie tu zagladac.
-
pipku drogi, zycze ci abys zagladala tu wylacznie w celach towarzyskich, aby twoje slabosci z dzisiaj byly twoja sila na jutro. buziaki
-
pelkaserdelka dzis moja dusza ma bolace zeby i po powrocie zpracy jest glodna jak wilk, wiec wscieklosc siega zenitu, ale i tak wam napisze co cudownego widzialam. rano jak w klusa bieglam do arbeitu to szron na trawie kojarzyl mi sie jak siwe skronie dojrzalego -jesiennego mezczyzny i pomyslalo mi sie o cudownej polejnosci por roku i kolejnosci i przemijaniu w zyciu, no i tak sobie myslalam biegnac w kłusa , z rana, jak zwykle w niedoczasie.Lubie porzadek spraw.
-
moje najmilejsze kolezanki o zadnej nie zapomnialam. migdalkow mi nie wycieli(kicia mi sie szwenda po klawiathlllllllllllllllllllurz) jedni byli za inni przeciw a ze gardlo odpuscilo to w nogi. a wkladki namordnikowe kupuje na dziale sportowym w takowymze sklepie.ohjhhhhhhhhhhhhhhhhbninh . pracy duzo czasu malo wyzywam sie w tym co robie i mam apetyt na jeszcze wiecej, ach tak zaszalec, w granicach przyzwoitosci marzy mi sie. tak sobie mysle, ze najskuteczniejszym lekiem jest pomocna dlon i wiara drugiego czlowieka, ze damy sobie rade to 90%, leki to 5% i lut szczescia tez 5%. ps. niektore to mi tu schlebiaja, moje ego zostalo milutko posmyrane, dzieki.
-
do Po nerwicy przeszlam depresje ,stany lekowe, i z taka lekkoscia bym nie powiedziala wezcie los w swoje rece i inne dobre rady, bo nerwice i depresje wlasnie jakos nie wspolgraja z tymi wlasnymi rekoma, problem w tym by chcialo sie chciec , mi to zajelo rok i nadal mam bardzo kruche poczucie obecnego stanu . to racja nie nalezy ogladac sie wstecz tylko do przodu do przodu do przodu, ale mam duzo respektu dla tych ktorzy zmagaja sie ze soba , czasami to bardzo duzo zauwazyc , ze cos w zyciu jest nie tak , to pierwszy krok, niektorym zrobienie nastepnego zajmuje wiecej czasu innym mniej, ale szacunek dla probowania mam zawsze.
-
dzizabel, tez mam bruksizm, ale stosuje na noc zwykla silikonowa wkladke, po domowemu nazywam ja namordnik, taka jak sportowcy- bokserzy zakladaja przed walka, dzialanie ma identyczne, ponoc zaciskanie zebow ma sie w genach i to prawda w mojej rodzinie mama i siostra maja tak samo. ponoc tejemniczy usmiecch Monu Lisy jest wlasnie zwiazany z tym ze i ona miala bruksizm. do szramki jako weteran , walk na froncie gastrycznym- wrzody dwunastnicy od 25 lat, przezylam wiele gastroskopi i slowo przezylam jest adekwatne przy moim nadwrazliwym podniebieni mam odruch wymiotny juz przy siknieci znieczuleniem ale jeszcze nic zlego podczas badania , mi sie nie stalo, fakt , ze jest cholernie niemile. a tak pozatym to liscie cudownie szeleszcza pod nogami a rano ( od niedawna taka pora dnia dla mnie istnieje) jak jest tak rzesko i slonko zaswieci to jest tak pieknie, ze z tak pieknie zaczetym dniem nie mozna zrobic nic innego jak tylko go pieknie przezyc.