iiyama
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez iiyama
-
efka ,fajny prezent wymyslilas dla swoich. my tez pod drzewkiem i zawsze na wiosne odprawiamy zaklecia by nie zalozyly gniazda nad autkiem , bo potem jak objedza sie wisni to wala kupy z pestkami az dzwoni
-
zgredek, facecie gdzierzes sie szlajał?
-
yovi, masz blokade psychiczna czy poprostu dzien bedzie dzis wilgny i slmaczy kiedy to nic sie niechce?
-
i ja podpisuje liste obecnosci , coraz wczesnie , az sama oczom nie wierze, ze ta ghodzina
-
dla mnie sukces nie w umiejetnosciach , choc sa one przecietne, ale w fakcie dzialanie nie wymusznego okolicznosciami, bo tak chcialam.
-
magdziapek, ja ze swoja spiskowa teoria dziejow( wiekszosc depresyjnych to ma) sadze, ze twoj szef uznal ,ze masz juz zbyt duze kwalifikacje , zagrazasz jego poczuciu bezpieczenstwa w jego firmie, poprostu jestes swiadoma co i jak, no ipowoli zaczynasz go kosztowac wiecej,wiec jesli mozesz szukaj pracy gdzie cie docenia- docenia kazdego pracownika. kiedys pracowalam gdzie szacunek do czlowieka byl u szefa pojeciem abstrakcyjnym, przenosilo sie to potem na kierownictwo ,potem na nizszy pion potem nizszy a potem na plastyka i sprzataczke bo to taka niewymierna praca.zdarza mi sie jeszcze do tej pory wspomniec z duzym niesmakiem i duszeniem w piersiachi waleniem serca.nie warto bylo tampracowac koszta byly zbyt duze.moja koszta oczywiscie
-
odkurzylam czesc mieszkania, wczoraj upieklam rafaello,zachwlie przyszyje guzik, dla mnie to takie osiagniecie jak dla was wyjscie z domu choc na chwile.
-
malenstwo, wpedzasz mnie w kompleksy, pisze i nieortodraficznie i bez skladni o takich jak ja mowia intelektualisci manualni. a co do save wierze , ze bog gdzies nad nami czuwa, ale nasze o samompoczucie musimy zadbac same swoja praca nad soba. zawsze to milej jesli propozycje sa przedstawiane w trybie przypuszczalnym.o ///////////////////////////biblii sa inne fora tu bvjest (kot na klawiaturz) tu rozmawiamy jak praktycznie sobie pomoc , teoria i praktyka nie zawsze idzie w parze.lece na powietrze bo kolejna kawka nie dziala
-
moja kicia od wczoraj wieczor co zje to wymiotuje, ma humor szleje, chyba musze ja przeglodzic a jak nadal bedzie tak samo to do weta. biedne malenstwo. teraz wbiegla na sciane i sie na mnie gapi czy cisne w nia kapciem. tak trudno mi jest sie rozkrecic a roboty dzis nie brak. jak sie dobudzic?
-
marta, oj moga moga. lecze od listpada i jest dobrze, nie mam glupich mysli,ani lęków ani doła. hej witam wszystkich bladym switem
-
malenstwo doskanala stronka zwlaszcza dla tych od panny D , juz wsadzilam do zakladek uwaga,uwaga zmienilam stopke
-
bianka, nie moge napisac tez tak mialam,ale bardzo cie prosze nie mysl, ze to juz nigdy ci nie przejdzie bo to nieprawda,mozna bardzo oslabic negatywne dzialanie mozna tak popracowac nad psychika, ze panna N nie jest dokuczliwa. nie wszystkie jestesmy urody pameli anderson(to ta z olbrzymim biustem)nie wszystkie mamy psychike elzbiety I Tudor, krolowej anglii w XVI wieku, mojej idolki, jestesmy rozni,a nas wyroznia delikatniejsza psychika. myslac,ze nigdy nie wyzdrowiejesz bardziej sie stresujesz i szum i zawroty glowy narastaja, zreszta dzisiaj byl nieciekawy dzien dla odczowajacych pogode.
-
ten masaz to dobry pomysl, hm hm i jeszcze raz hm hm mial pokazac sie tylko jeden obrazek, ten po lewej w dolnym rzedzie
-
http://www.polchat.pl/pomoc/img/s5.gif ciekawe czy tu sie otworzy?
-
tak sie rozwalentynkowalismy, ze postanowilam zrobic mojemu facetowi dobrze i go ostrzyglam.teraz czekam na wzajemnosci ciekawe co on zaproponuje dla mnie.
-
gdybys tak mogla pojsc do dentysty za mnie, prooooooooosze
-
ammarylis, dzieki ale powiedz jak komputer mnie poznal przeciez to wszystka prawda o mnie,powinnam to czytac co wieczor przed zasnieciem, jeszcze raz dzieki
-
dziendoberekiwieczorek jestesmy po walentynkowych kulinariach, teraz delektujemy sie rafaello i faworkami tesciowej( piecze je fantasycznie) , przeszlismy do zajec w podgrupach, maz tv i cos o bombach naprowadzanych brrrrrrr a ja do kompa. dzien mily i bardzo zajety, lubie takie ale jeszcze sie nie konczy, chwila przerwy w walentynkowaniu. a rafaello jest fantastyczne, jak corcie wroca zrobie takie same na ich przyjazd. pelasia , uwazam, ze wyjazd jest doskonalym pomyslem, wypoczynek zimowy liczy sie dwukrotnie , tydzien w gorach zima to jak dwa tygodnie latem,nabierzes sil , zrelaksujesz sie, jak beda dzieciaki to one nie pozwalaja sie nudzic a do tego cudownie obserwowac takie lebki jak odkrywaja swiat, mnie czesto gebusia sie smieje jak przygladam sie ich szczerej i naiwnej ciekawosci swiata. wrocisz zchecia do konczenia pracy, a fasolce (oby, trzymam kciuki) takie swieze i mrozne powietrze tez dobrze zrobi, wzmaga sily odpornosciowe organizmu. twoja decyzja ,ale ja bym cie namawiala.
-
same serdecznosci w walentynkowy poranekdla wszystkich cudownie by bylo aby z pecherzyka wyklul sie dzidzius
-
mnie sie ta strona w gazecie o prozaku nie otwiera a chetmie bym sie dowiedziala
-
o widze ze pusto ttutj, a co dziewczyny skladalyscie?
-
liduszka, to jest fajne ((-(-_(-_-)_-)-))
-
no obiadekjuz ugotwowany, maz zaraz wroci. basiaijuz wieczorkiem narysuje pokoj bo juz sie gubie jak to przylozyc
-
ada, makijazyk popraw , herbatke w spokoju sie napij i my wszystkie wspieramy cie myslami, pamietaj o tym