iiyama
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez iiyama
-
Wchodzi kowboj do baru i patrzy - siedzi tam cud kobieta. Kowboj: Cześć. Kim jesteś? Kobieta: Lesbijką... - Eeeeee... To znaczy? - Jak się budzę myślę o seksie z kobietą, jak jem śniadanie to myślę o seksie z kobietą, jak idę do pracy to myślę o seksie z kobietą, jak jem obiad, to myślę o seksie z kobietą, jak wracam do domu, to myślę o seksie z kobietą, jak zasypiam, to myślę o seksie z kobietą... A Ty, kim jesteś? - Jak tu przyszedłem to myślałem, że jestem kowbojem, ale teraz wiem, ze jestem lesbijką.
-
no bo dzis dzien kawalow , moze znasz jakis.
-
punca, faktycznie masz problem i faktycznie to smieszne jest tylko w filmie mysle, ze metoda twojego faceta jest dobra , powoli zmieniac te nawyki tak malymi kroczkami, niemniej jednak nie zglebisz do konca dlaczego tak sie stalo, co doprowadzilo cie do takich zachowan.psychoterapia bylaby skuteczniejsz i szybsza, tak sadze. ale jak nie zakrecisz ustalona ilosc razy kranu nic sie nie stanie, SPRAWDZ , moze pisanie pamietnika co sie stalo jak nie stosowalas swoich zasad uzmyslowi ci ze lęk jest w glowie realnie nie ma zagrozenia. nie mialam takich problemow jak ty wiec moze to co pisze nie sa adekwatne.
-
no to ciut poswintusze, purytanie nie czytajcie Przychodzi Mietek do lekarza, rozpina rozporek, wyjmuje fiuta i kładzie go na biurku. Zdziwiony lekarz pyta: - I co z nim nie tak? Czy jest za mały? - Nie, nie jest za mały. - Czy jest za duży? - Nie, nie jest za duży. - A może pana boli? - Nie, nie boli mnie. - To co z nim jest? - Fajny co???
-
- Proszę pani, ja się w pani chyba zakochałem - mówi dziesięcioletni Jasiu do nauczycielki. - Przykro mi Jasiu, ale ja nie lubię dzieci. A Jasiu na to: - A kto lubi, będziemy uważać.
-
bo ja basiu jestem ta od depresji a nie od nerwicy.napewno mam wiele pytan odnoszacych sie do przeszlosci bo to buduje mnie teraz i wlasnie taka ja, ztaka wrazliwoscia lub bez, chce dzialac chce poznac sie bie tak do glebi bym mogla dzialac w pelni autentycznie - prawdziwie.moze to nie jest zbyt klarowne ale corcie juz tupia i gryza p0o lydkach tez chca do kompa. ale nie niepokoj sie wszystko pod kontrola. zwalniam kompa i lece ogladac malpy na animal. czemu ja tak lubiee ten program papapatki
-
dlaczego ten lęk siedzi mi w glowie, DLACZEGO, dlacego ja go mam a inni nie, czym sie roznimy
-
lęki maja charakter psychologiczny---------------- musze sie nad tym zastanowic
-
czuje tak podskornie, ze depresja wzila sie z frustracji i to nie jednej , z jakiejs niezgody na to co sie dzieje. ale sie zastanawiam , czy szukac co to bylo , czy odpuscic sobie. jak postepowac by nie wpasc ponownie w ten kanal? szkoda zycia, przeciez ja jeszcze nie zrobilam nic waznego w zyciu a lata plyna,moge nie zdazyc, a to glupio tak zyc po nic.
-
szukam jak sobie pomoc i tak po cichu podziwiam siebie, bo jak lezalam i ogladalam sufit i wszystko bylo obojetne to nie musialam sie do niczego zmuszac samo sie dzialo zero wysilku
-
na poczatku byl to byl tylko dolek , ot taka przelotna depresyjka bywa tak, potem nic juz nie cieszylo no i potoczylo sie niezauwazalnie. ocknelam sie po kolejnym napadzie paniki i stwierdzilam sama sobie nie dam rady.
-
wiesz efka , ale gdybysmy wiedzieli, ze to jest poczatek czegos gorszego, tylko skad mozna bylo przewidziec, ze to poczatek
-
hej nocne marki, ide spac , jutro tez jest dzien i licze na to ,ze to bedzie dobry dzien, bo niby dlaczego nie.
-
pelasia , od pewnego czasu kontroluje oddech, efekty sa ciekawe
-
pipek, ja w narzedziach potem w opcjach, mam wlaczone- blokuj wyskakujace okienka, to chyba to o co ci chodzi. zgredek powinnien na tym sie lepeiej znac. mam nadzieje ze piszac o imprezowaniu nie zasugerowalam wam alkoholowych tematow. lubie sie bawic,jak bylam w depresji nie chcialo mi sie wychodzicz domu wiec teraz korzystam ile sie da.sa takie dni kiedy na imprezie nie tkne alkoholu, bo czuje ,ze mi nie sluzy a sa dni kiedy pozwalam sobie na male co nieco,tak by nie nadwyrezyc swojej reputacji pani matki- corcie patrza.kaca nie miewam, moze dlatego, ze trunkow nie mieszam.nie mamtez gorszego samopoczucia, pomojajac niewyspanie, raczej mile sie do siebie usmiecham, jesli zabawa byla fajna. pelasaia ale ta twoja pierwsz psychol byla idiotka ciezka. podziwiam,ze siadlas do autka, ja w czasie wakacji mialam niemilasytuacje, moja wina na szczescie maz zaciagnal reczny i nie wjechalam pod kola rozpedzonego tira ale sie wystraszylam i na dobre kilka miesiecy zostawilam autko, teraz jak juz pewniej sie czuje zaczelam z powrotem prowadzic. olbasia jasne ,z e chce sie spotkac. renka, jak tak powyjezdzaja to bedziesz miala luz, super, zazdroszcze
-
oczy pieka, Freud chyba gleboko sie klania, albo zwykla literowka e i w lezy obok siebie
-
CZESC DZIEWCZYNY I CHLOPAKI,i mpreza byla super, wrocilismy o 4 i zasnelam w locie czyli szybciej niz doszlam do lozka, na treningu byly luzy wiec zyje , tylko oczy tak piwka spac sie chce a musze jeszcze wstawic kurczaka na obiad. chyba rodzinke ciut przeglodze bo jakos powolnie mi wszystko idze , nachetniej bym poszla spac. czytam i czytam i wiidze,ze niezla grupa terapeutyczne sie z nas stworzyla, moj wysfiechtany poimprezowy mozg nie jest w stanie czytac ze zrozumieniem ale jutrro za to sie wezme- maniana. jutro tez sie wezme za..................................no i nad tym powinnam popracowacwszystko maniana. pelasia, kiedys w necie natknelam sie na slowniki slow ktore przejelismy z jidisz i niemieckiego i odwrotnie, jak wiele z tych slow jeszcze w Łodzi funkcjonuje, czasami jeszcze starsze pokolenie opowiada o szkolnych kolezankach i kolegach roznych wyznan i np. swietach ktore wspolnie obchodzili
-
hej DZIEWCZYNY , jak mi milo tyle zdjec. a poniewaz jestem pazerna na zycie to pootwieralam je wszystkie naraz i pomieszalo mi sie ktra jest ktora ale to uporzadkuje. tak szybko chcialam zobaczyc jak wygladacie. ciesze sie bo teraz wyobrazam sobie was bardziej. olbasiu, mam wrazenie ,z e jestes z tych ktorych jesli przeciwnosci nie zlamia to wzmocnia. jestem pelna uznania dla ciebie. tez bym chciala nauczyc sie twojego sposobu :a ch*j ! raz kozie śmierć , a tak poza tym wrocilam z treningu zmordowana jak gornik po szychcie, musze szybko sie zregenerowac ,tylko jak? i na 18 na imprezke. a jutro z samego rana znowu trening . fajnie ja tak lubie . nie ma czasu na mysli zwlaszcza glupie i nie jestem sama bo tego akurat nie lubie.
-
renka, moja pralka zastrajkowala wczoraj, maz chce ja reanimowac ale tez musze poszukac nowej , bede szukala takiej ladowanej od gory mniej miejsca zajmie . a ty jakiej bedziesz szukac?
-
mam twoje liduszki zgredka i basi a reszta o mnie zapomniala
-
no tak, a mnie nikt nie przyslal zdjec!
-
basiaijuz, to byl 2006 rok, tez spojrzalam wstecz i zobaczylam swoja droge,duzo zrobilam i ciesze sie . radze zrobcie to samo , przeczytajcie swoje pierwsze posty i to jak dzisiaj sie czujecie , jaka macie swiadomosc nn i jak sobie z nia radzic. jakby to byl film to powinien dostac oskara. MY JESTESMY GORA.