iiyama

corcie wywlekly do siebie , atam kupa kabelkow no i tak na krzeselku fikam

trace end techno chyba 4 od dolu

dzis w nocy ma byc deszcz meteorow, super, zg, gdyby nie slychawki ktorymi jestem przywiazana to bym poskakala

no no,ada, ten pan na M ma racje

no i leci lupanka, oj zgred do czego ty mnie namawiasz!

a jak juz mam scremera to szukac prze network regiony czy co

mam scremera, juz biegam po stacjach

zgredku mily, a moze to i sposob wlasciwie wszystkiego trzeba sprobowac, zaraz wlacze jakiegos wyjca, brrrrr

jak puszcze ta techniawke jak mowisz to chyba kabelki pogryze znerwow tak mnie bedzie nosic,ja to dwie epoki wstecz, hahahah

no tak zgredek nakreciles sie techno, voltami i bys latal po polsce a ja zrana i niektore panie tutaj to sa o tej porze takie zimowe niedzwiedzice przysypiajace

ada, jasne ze nie jestem lekarzemi nie powiem ci z cala pewnoscia, ze to nie serce,ale zawal ma jeszcze kilka innych charakterystycznych objawow,gdyby to byl zawal pewnie bys tu z nami nie klikala, odprez sie , prosze,wrzuc na luz siadz wygodnie oddychaj gleboko , pomysl o czyms milym i poczekaj, bo ten bol moze byc stresowym bolem. lola, ja przy retexinie koszmarnie sie poce, i bardzo mi to przeszkadza bo mam mokre wlosy, mokra koszulke u mnie doklada sie jeszcze wiek starczy -przedmenopauzalny, cholera jasna.

ada, tak ale zanim dotrwasz do terapi topowinno sie zadzialac chemia,zadna terapia by u mnie nie zadzialal jakbym byla w takim stanie jak przed retexem. ciagle mysllam o samobojstwie, plakalam,spanikowana, nic sie gadac nie dalo, wyjsc na ulice byl strach bo pod tramwaj moglam wpasc albo w leb oberwac a to malo estetyczna smierc. nie lubie chemii ale rozsadek mi podpowiada, ze tak trzeba. lola na efekty jeszcze musisz poczekac moze tydzien moze dwa ale beda napewno. ja naprawde bylam w zlej kondycji, ateraz zaczyna mi sie podobac zycie jeszcze nie hurra optymizm ale jest zmiana. ada martwi mnie twoja reka, moze meliska i relaks z odprezajaca muzyka , hm-ciacho albo czeko jak lubisz albo kapiel w pianie z pachnacymi kropelkami. moja babcia miala fajna metode czesto nosila ze soba pachnaca perfumami chusteczke i czesto ja wachala co sprawialo jej przyjemnosc, ada zrob sobie cos milego.

lola, zapomnialam , zostawilam samochod, wolniej reaguje i nie chce ryzykowac

lola, ja po retexie czylam sie jakby przeciagneli mnie przez brzuch wieloryba,koszmar. teraz jest lepiej, zostalo mi ciezkie myslenie, gula w brzuchu i sennosc z rana. najpierw bralam na wieczor bo mdlilo, ze zyc sie niechcialo, mialam klopoty ze snem i bylam ociezala za dnia , potem zrobilam sobie 3dniowa przerwe, potem zaczelam brac z rana i sen sie poprawil, potem znow 3 dni przerwy no i teraz da sie z tym zyc zwlaszcza, ze ani razu nie chwycily mnie leki,depresja tez dalej, jescze brak mi energii takiej jak dawniej ale jestem na dobrej drodze.

marijke, trzymam kciuki napewno seminarium wypadnie dobrze, kotu terz zalozylam lapke na lapke ale cholera wytrzymala 3 sek. zgred co ty robisz z drinkowaniem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!???????????????????? rozumiem, ze cie nosi, ale czy sobie tym nie wyrzadzisz krzywdy?

zgredek, ej tam odbierz poczte

ja jestem

hej, tu iiyama na łaczach- nadaje jest ok zgred nie lam sie jak jest dennie to ok bo gorzej byc nie moze czyli moze byc tylko lepiej to chyba logiczne rozumowanie

czesc dziewczyny i chlopaki ,najlepszego w nowym roku. szalelismy do rana, usmialam sie jak norka, jakby caly rok byl jak sylwester to byloby super. czy robicie sobie noworoczne postanowienia?

bardzo chcialaby jeszcze z toba pogadac ale teraz musze sie szykowac do sylw,buziaki zgred . lubie cie

Ja sobie robilam przerwy w retekxinie bo nie moglam zamulenia wytrzymac , nie chce ci niczego wmawiac ale ja tu jeszcze widze u ciebie depresyjke, żre retex i szykuje sie do skoku ale wiosna jak swiat bedzie budzil sie do zycia

dla mnie kaftan to choroba i nie masz juz mozliwosci dzialania wypalenie nie oslabia twojego odczowania swiata nieraz widzisz ostrzej bardziej dotyka bardziej ale dzialac nie moge nie potrafie, mam pomysl, spac nie moge bo wydaje mi sie genialny ale rano juz jest do dupy, wszystko plaskie wszystko juz bylo hitu nie ma jest DO DUPY I BłE

potrafil bys sam podzialac, bo mnie jak dopadla depresja to stracilam wiare w swoje mozliwosci, temperament, i ze wogole dam sobie rade, biore retexin i powoli wraca mi wiara ale zbyt powoli

tabletki sa po to by dzialac bez strachu lęku i depresji a o wypaleniu to duzo moglabym gadac. oj cos wiem na ten temat

asertywnie zgredek przedewszystkim , jak mozesz sobie pozwolic byc bez pracy to no problem, ale jak nie to pozostaje kompromis moze jak im zalezy to cos utargujesz dla siebie