iiyama
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez iiyama
-
moim problemem byla przedewszystkim depresja z napadami leku, mdli nadal ale to juz da sie wytrzymac glupie mysli natychmiast przeganiam jako absurdalne i czekam na power, a wtedy swiat zawojuje.duzo mi dalo jak przeczytalam zem nie sama, razniej i wieksza motywacja do zrobienia z cos z ta moja deprecha
-
trole niech sie walą, to pewnie łysole nafaszerowane sterydami
-
netka ale masz fajnie z tym mieszkaniem, urzadzac mieszkanie to sama przyjemnosc, pomaluj sciany na takie radosne kolory i zeby cie grzaly energia
-
hej hej i ja sie odzywam,wczoraj i dzis bylam na silowni dalam z siebie wszystko i jako te zwloki padlam na pysk ale szczesliwa tego mi trzeba bylo. kochane wysilek fizyczny to pomocna rzecz. przeczytalam, to co wstecz bylo , no coz zakradly tu sie trole, dosyc wredne do tego nalezy je moim zdaniem ignorowac. jestem tu bo choc sie nie znamy jestescie moimi kolezankami i mamy gdzies wspolne problemy,ja sie moim bliskim kolezankom zwierzam, czsami mi doradza, pokaza cos czego sama nie dostrzeglam a czasami jak kula w plot tu nie kozetka u psychoanalityka tu KOLEZENSKIE forum. marysia, nadal uwazam ,ze szpital to dobry pomysl dystans do problemow domowych plus pomoc fachowcow w szpitalu tylko pomoze tobie w podjeciu decyzji, a dom wyglada na to, ze masz chory, ichyba go nie zmienisz, mozesz natomiast zmienic siebie i w ten sposob rozwiazac swoj problem. dziewczyny bardzo was lubie i ciesze sie ze jestescie
-
gdyby wziac lupe i zobaczyc znaczek przy dzisiejszym dniu to bylby plusik, choc dzien sie jeszcze nie skonczyl ale pluuuuuuusik
-
fajnie efka masz bo moj sie chyba boi prawdy wlalby byc chlopcem a jak klopoty to mnie nimi obarczyc , jak sa problemy to on peka choc generalnie nie jest to zly chlop. zazdroszcze ty co na wybrzerzu macie tyle powietrza, tu w cenntrum i w miescie ciut smrodliwie
-
ada777 ,wlasnie sie usmiechnelam , sama z siebie- swietnie co nie
-
ten plan to dobry pomysl, bylebym nie przedobrzyla i wszystkich zaleglosci nie wsadzila na jeden raz bo znowu bedzie frustracja. wiecieco ta moja depresja to chyba z frustracji za duzo chce a w zyciu roznie bywa.
-
dzieki efcia, jak wyjasnic mojemu kochanemu mezowi zeby odpuscil to poszukiwanie pracy bo ja sie dusze, jak znowu mam gdzies wyslac cv bo wiem co bedzie i jak potem bede sie czula, on tego nie rozumie.
-
dzieki efcia, jak wyjasnic mojemu kochanemu mezowi zeby odpuscil to poszukiwanie pracy bo ja sie dusze, jak znowu mam gdzies wyslac cv bo wiem co bedzie i jak potem bede sie czula, on tego nie rozumie.
-
napiszcie jak wasi mezowie , partnerzy bliscy reagowali na wasze stany?
-
ada7777 raaaaaaaaaaaaaaaaaaacja tylko ta wola taka slaba, Jezu jak ja jecze, kiedys bylam jak dynamit , jak do tego wrocic?
-
witajcie kolezanki z rana, to co mi najlepiej wychodzi to spanie, pani doktor powiedziala,ze mam wrzucic na luz wiec spie choc odzywaja sie troche te wyrzuty, ze tyle do zrobienia a ja nic , oblewa mnie pot jak pomysle ile w domu jest rzeczy do posprzatania itp itd a ja nic i nic cholera jasna czemu mi te rece tak wisza!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! AAA rozumiem twoje leki przed rozmowami o prace ja pracy szukam juz trzy lata i pewnie jej nie znajde, kobieta 50 letnia to dla nich szmelc.chociaz duzo umiem moja praca moze sie komus przydac, tylko nikt mi nie chce dac szansy. caly ten moj dol to wzial sie przedewszystkim z braku pracy, wysylalam oferty, dzwonilam nawet i rozmawialam i nic,zatrudniaja mlodszych . a kazda oferte bez oczekiwanego rezultatu traktowalam jakbym dostala kolejnego kopa w d.......... . moze nazbyt osobiscie do tego podchodzilam, szkoda ze nie moglam z kims sensownym pogadac, moj maz donosil mi kolejne nr. tel i adresy gdzie szukali kogos i patrzyl z wyrzutem ,ze znowu bez efektu i chyba sie zlamalam. ateraz trzeba to wszystko odwrocic tylko potrzeba mi sily, sily, sily po stokroc sily i wiary w siebie i aby moj slubny skonczyl z tym kretynskim \" wez sie w garsc i zrob cos z soba\" by zauwazyl, ze ja naprawde mam problem z soba.
-
das-ratsel ----oOOo----//(* (_) *)\\\\----oOOo----- to dla ciebie i duza buzka
-
no to jeszcze zacisne zeby i polykam ciu , najgorzej jak w sobote ide na silownie i jestem cala mokra i bez sily, a w poniedzialekmam spotkanie gzie musze mowic do wiekszej grupy ludzi brrrrrrrrrrrrrrrrr A LEB TAKI PUSTY
-
netka, jaka poprawe widzialas, wyciszyl cie nie mialas lekow czy tez nabralas energii do zycia?
-
wlasciwie to debiutuje z rexetinem wiec i na efekty przydzie poczekac,moj lęk napadal mnie raz na jakis czas, stale to ja ryczalam i taka bez energi i myslalam ze jakbym miala raka to swietnie nie musialabym nic robic aby umrzec, dzis mysle ze to absurd ale nadal zycie mnie nie cieszy, tyle rzeczy jest do zrobienia a ja obojetnieje na wszystko i to mnie meczy.
-
netka, tez zaczynalas od 0,5 a potem cala raz dziennie, jajuz i tak zmienilam, ze biore na wieczor aby to najgorsze przespac
-
marijke, ale te mdlosci byly potworne od nich odechciewalo mi sie zyc
-
netka 30 ja sobie nie radzilam dlatego lekarz i piguly nie mam narazie zlych mysli , na dobra sprawe nie mam zadnych mysli bo przymulona spie.
-
przespalam prawie caly dzien, zmniejszylam dawkae i zoladek mi do gardla nie podchodzi
-
marysia 60,to swietny pomysl bys sie wybrala do szpitala, odpoczniesz nabierzesz sil i dystansu do swojego domu kto wie moze tam ci pomoga jak rozwiazac twoj problem, i nie ma to jak zaskorniak-tak u nas sie mowi na odlozone na czarna godzine pieniazki.
-
lidiuszka, ladnych slow w zyczenia ukladac nie umiem ale z calego serca zycze ci by bylo wszystko ok.
-
ide cos kupic do jedzenia bo w lodowce pustawo, poki mi sie chce, bo z tym chceniem to najwiekszy problem,generalnie nie chce mi sie nic nawet zyc, ale dzieki Marysia 60 , krew mi sie wzburzyla i jestem wsciekla