iiyama
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez iiyama
-
wasza fanka, jezeli od roku bierzesz ten lek i masz dola to ten lek jest malo skuteczny. wczesniej bralam 2miesiace coaxil a od listopada rexetin i czuje sie bardzo dobze,po depresji wspomnienie mi zostalo, fakt ,ze nie czuje sie pewnie co bt bylo gdybym przestala brac , choc juz czas o tym zaczac myslec,narazie mam sporo energi i chec do zycia i duzo robie by \"zakotwiczyc\" sie w zyciu juz bez pomocy chemii.Bylam w depresji i to mocnej. duzo pomagaja mi cwiczenia fizyczne, ogladam tylko komedie, i daje sobie duzo luzu, zwlaszcza jak cos mi sie nie uda, no widocznie tak mialao byc.
-
usłyszałam głos ptaszyny, że dziś Puncy urodziny, więc winszuję i winszowac nie przestanę, aż buziaka nie dostanę. wszystkiego najlepszego, szczęścia zdrówka i pomyślności wszelkiej
-
witajcie z rana. za oknem niesmialo slonce sie przebija, moze nabierze smialosci i bedzie go wiecej. angel , nie namawiam do zrezygnowania, namawiam jedynia przed powaznymi decyzjami do konsultacji z kilkoma lekarzami. mysle ,ze twoja mama ma w tobie duze wsparcie i to czuje i wszystko zakonczy sie pomyslnie, a teraz dieta jest najwazniejsza, tez mialam kiedys podrazniona trzustke i moglam jesc tylko ziemniaki gotowane, na nic iinego nie mialam ochoty i tylko one mi nie podraznialy trzustki.
-
hejka angel, mysle, ze juz sie uspokoilas, mama bedzie miala dobra opieke a moze stan mamy skonsultujesz jeszcze z innym lekarzem. moja tesciowa,84letnia , tez ma kamienie w woreczku i jej lekarz powiedzial, ze sama obecnosc kamieni nie jest wskazaniem do usuniecia, jak one zatykaja przewod to nalezy ingeroawc ale nie zawsz jest to konieczne. ja z reguly powazniejsze sprawy konsultuje conajmniej z dwoma lekarzami. spij spokojnie.dobranoc
-
pelasia78, mam do ciebie zapytania, pisalas stronke wczesnie o umowach o dzielo, ja tez pracuje w oparciu o takie umowy, tyle ,ze teraz ksiegowa odciagnela mi od dochodu wszelkie mozliwe skladki zus-owskiechorobowe zdrowotne rentowe emerytalne i twierdzi z calym przekonaniem, ze od 1 stycznia jest nowy przepis ktory to nakazuje, ja znam taki przepis ale tylko wtedy jest zus jak zawiera sie umowe z wlasnym pracownikiem , a ja nie jestem, moze wiesz wiecej na ten temat, moze ktos wie, bo ona nie moze mi pokazac takiego przepisu a zrobic po mojemu bez odliczen nie chce i co ja mam z tym fantem zrobic.? zgredek a na drugi raz jak wychodzisz na dluzej to mow bysmy sie o ciebie nie niepokoily.
-
wlasnie wstalam, zaraz bedzie kawka i torcik, jeszcze swiateczny.za oknem wilgotno. gdzie jest zgredek?
-
hejka kolezanki, spaslam sie jak prosie, lubie te swieta bo krotkie. na koniec zafundowalam slubnemu mocne doznania bo przejechalampol miasta na pozycyjnych i raz zgaszony silnik na srodku drogi , super, a teraz go ululam i bedzie ok. czas pojezdzic bo zapominam jak sie prowadzi, przez ten rexetin nie chcialam. do noej kolezanki, jesli trfisz na dobrego lekarza to zaufaj mu on bedzie wiedzial lepiej czy w twoim przypadku brac piguly czy terapia wystarczy. moze nie generalizujmy, ze leki to swinstwo i nie brac bo rodza przyzwyczajenia, leki obecnej generacji i antydepresanty tak nie dzialaja ,to po pierwsze a po drugie czasami konieczne jest zadzialanie lekami by wogole obudzic wole do leczenia- chec do zycia.gdybym we wrzesniu nie wziela lekow nie dalabym rady zrobic czegokolwiek by sobie pomoc. teraz ciesze sie zyciem, mam plany na przyszlosc i chce dzialac, we wrzesniu napady paniki sprawily, ze balam sie zyc balam sie nie zyc zostac w domu czy z niego wyjsc, ja nawet nie potrafilam powiedziec lekarzowi co mi jest, wiec moze nie zakladajmy z gory ze leki to swinstwo i nie nalezy ich brac. to wszystko jest indywidualna sprawa a decyzje zostawmy lekarzowi ktoremu ufamy , a same ograniczmy sie do zrozumienia i wsparcia, bo same mialysmy podobne doswiadczenia. pozdrawiam , przejedzona tunia co jest ze zgredkiem?
-
o moj brzuch. powiedzcie dlaczego w swieta tyle sie je?
-
ale jest fajnie ,tylko za duzo slodkiego zjadlam teraz bede miala wyrzuty sumienia dopoki nie pobiegam albo nie zmorduje sie na silowni, a tu jeszcze dwa dni swiat.
-
i ja dolaczam sie do wielkanocnych zyczen, radosci i spokoju w sercu oraz milych spacerkow w najmilejszym gronie. okna maz zcorcia pomyli, ja z druga zrobilam babeczki senikowei z masa rafaello, ptem schabik sie upiekl , zurek wlasciwe sam sie gotowal, tylko cos tam powzocac trzeba bylo,no i mazurek kajmakowy , zrobiony , z rana tylko przyozdobic, jaja pomalowane. zostalo mi tylko przesadzanie kwiatkow, z tego co sobie zaplanowalam, czyjemy sie wszyscy urobieni jak dzikie osly ale bylo fajnie bo robilismy razem, no i z corciami pogadalm, kicia sie tylko wyalienowala i podsypiala.ps. a gdzie podziewa sie moja sympatia Zgredzisko? pisanki w plenerze maluje?
-
hejka, dzis duzo pracy powinnam go sobie dobrze zaplanowac i zrobie ile sie da i ani ciut wiecej, pewnie zaczne od malowania jajek, bo to najmilsze a na koncu okna bo w skali sympatycznosci jest - .
-
magdziapku , ty wiesz ile razy zdawalam na studia, hoho i bylo ciezko, bo bylam takim rodzinnym debilkiem w jasnie oswieconym towarzystwie, spoko , widocznie jakis cel wyzszy w tym jest choc go nie znasz . mnie to pozwolilo dojzalej studiowac , wiecej skorzystac bo moglam skonfrontowac z doswiadczeniami choc wcale tego tak nie czulam.wiec sie nie martw , bedzie ok. sprzatanie bedzie po lebkach, jutro z corciami pieke babki i inne swiateczne duperelki i malujemy jajka no i oczywiscie nie mam sie w co ubrac.
-
ada, a propos sciskania, moze tak sprobuj go posciskac wyzej, od pasa w gore to i klejnoty zachowasz!a wogole sciskanie dobra rzecz, wysciskam kota i eunuchem nie zostanie bo to dziewczynka. kicic kici , choc tutaj to cie wysciskam no dobra zmykam na rynek
-
mnie chodzi o tych starszych wiekiem , bo sam pomysl nie jest zly , on jest nawet fajny, choc mnie ciagnie do ludzi, ja za dlugo pracowalam sama ze soba.
-
wlasnie przeczytalam, ze duza grupa starszych wiekiem brytyjczykow, zatrudnia sie sama i pracuje przez internet. ci starsi wiekiem to od 45 w gore. rany boskie trzymam sie za brzuch ze smiechu. 45 toz to smarkacze, hahahahahaha
-
no i z ta szafa to tez racja powyzucam starocie , zmieniam swoj image bo samam odmieniona i robie miejsce na nowe.
-
no lece kupowac, poza jajami to co na swieta zazwyczaj sie kupuje? pewnie tesciowa zrobi swieta u siebie ale fajnie by bylo w domciu tez cos . zazwyczaj zajmowalam sie malowaniem jajek, mozeby tak cos upiec o i mieso po swojemu coby zatludte nie bylo. a sprzatanie nie zajac masz racje.
-
witam stare, nowe i najnowsze kolezanki. caly czas wbijam sobie do lba swieta, swieta, swieta, chce cos zrobic ale nie wiem od czego zaczac , zakupy gotowanie czy sprzatanie najlepiej wszystko naraz bo wszystko trzeba . ale ciesze sie bo od dawna niechcialo mi sie robic. moze zaczne od zakupow to sie orzezwie bo dzis pozwolilam sobie pospac. pismo wczoraj napisalam zanioslam a to ,ze nie zadzwonili jeszce to ich blad jeszce nie rozumieja, ze kazda sekunda bezemnie to wielkie straty dla firmy, bo takiego geniusza jak ja to ziemia dawno nie ogladala. gdyby to zalezalo ode mnie dawno bym mnie zatrudnila. zycze wam radosnych przygotowan do swiat, milego dnia w pracy i jeszcze milszego w domciu. Alleluja
-
witajcie , pogoda sie schrzanila co nie znaczy ,ze nie moze dzisiaj byc fajny dzien. moze trudny ale moze byc ciekawy.wstawajcie i zdrowenka wam zycze.ptaki za oknem kłąskają
-
no to napisalam, a wy pewnie spicie. ja tez chce i to zaraz zrobie. dober nocek
-
a ja nie sprzatam zanadto, okna maz umyje albo nie, zamiast sernika upieke babeczki z masa sernikowa i bede sie cierszyc, ze latorosle pojda ze mna na wiosenny spacer i sobie pogadamy. fajne te swieta takie spokojne i wnoszace duzo nadzieji. znowu mam do napisania kilka sensownych zdan i znowu krece sie jak pies za swoim ogonem. trzeba bylo sie uczyc jak sie chodzilo do szkoly, a nie gdzies tam latac bo teraz problemy a fuj z tym pisaniem.
-
nie rrenka ,jeszcze nie , ale moze potem kto wie,to byloby niezle wyjscie ale sie boje, zwlaszcza ,ze w domu nie mam wsparcia na miare zamierzen.
-
ammarylis , trzymam kciuki za ciebie , napewno wszystko bedzie ok, i za jakis czas wrocisz calkiem odmieniona i bedziesz wspierac nerwusiatka. ty renka tez wczoraj zaimponowalas mi wyjsciem do kosciola i tak dlugo do tego. Ada ja tez czynie rewolucje w swoim zyciu, kurs skonczylam nadszedl czas na dzialanie od razu czuje scisk gardla i motyle w brzuchu , dla mnie najtrudniej jest zaczac, potem jakos poleci. narazie pieknie swieci slonce .
-
masz prawo,slonko, nie umiec odpowiedziec na pytanie , czuc sie zagubiona w gaszczu natarczywych pytan, masz prawo czuc sie z tym zle. ale to juz za toba i nie masz na toco bylo juz wplywu, postaraj sie natomiast przypomniec ich pytania bo wiele z nich pomoze ci pisac dalej i uwzglednic te fakty ktore uciekly. zastanow sie czy nie powiedziec , opoiekunowi ,ze bez jego wsparcia stracilas poczucie pewnosci i bylo ci z tym zle i zeby na nastepny raz juz nie ignorowal ciebie i twojej pracy. moze pomoze a jak nie to zawsze warto sprobowac. zobacz co w tej sytuacji mozesz zrobic a co jest poza twoim zasiegiem i zajmij sie tylko tym na co masz wplyw.moze tez sprobuj spojrzec na to pod kontem co jest sprawa merytoryczna czyli twoja praca a co jest sprawa osobiusta czyli twoimi emocjami i odziel je i oddziel je.nad praca wiesz co masz zrobic a nad emocjami pieknie pracujesz jak tu czytam. powodzenia
-
to byly kapitalne dwa tygodnie, zajeta bylam na full, dzis czuje niedosyt, od razu czuje sie senna,im wiecej ludzi wokol tym bardziej jestem aktywna a tu tylko kicia ze mna zostala.pogoda piekna , trzeba by cos podzialac , ponoc swieta niebaweem.