Izus

Witam wszystkich bardzo ale to bardzo;)) Nie bylo mnie dosyc dlugo bo to i wojne z chlopem o komputr prowadzilam (dzien w dzien przez kilka godzin niezmordowanie \"Babilon 5\" ogladal, mnie do kompa nie dopuszczal, zaleglosci mailowe ze hej... jeszcze do dej pory skrzynki nie odgruzowalam). No i mowie Wam razu pewnego tak sie wscieklam na chlopa mego rzucajac mu haslo ,\"ze Ten tam w gorze co to na to wszystko patrzy a mnie tu cholera bierze powinien wreszcie noge spuscic i w tylek grzecznie mowiec chlopa mego kopnac\";)).. No i sie stalo, burza byla wtedy przeokropna i Bozia kopnela i trzasnal piorun i co tu wiecej opowiadac ......przepalila nam sie cala karta glowna z dostepem do interneta wlacznie;)). To wlassnie pierwszy powod mojego naglego znikniecia;)) A po drugie moi drodzy to zaczelam sie doksztalcac. Okazuje sie ze moj mgr fizyka medycznego nie za bardzo sie tu w Medical Center sprzedaje. Powiedziano mi ze oni i owszem akceptuja moj dyplom z Jagiellonki ale mam w ich przekonaniu za ogolne wyksztalcenie i powinnam zrobic jakas specjalizacje (cos na ksztalt podyplomowych w Polsce). Wiec \"Specjalizuje sie\" na Fizyko-terapeutke. 2 przedmioty (kursy raczej) juz zaliczylam na A, jeszcze mi tylko 9 zostalo;)) Stad wynika moja ostatnia \"niedyspozycja\" kafejkowa;)). zaznaczam jednak ze wszystko czytam a teraz i pisac obiecuje;) Kokus - dzieki za pamiec;) Marzeniusia - znowu nachalnie o fotki prosze;)) Jay-milych wakacji ..( mnie tez sie wkrotce zaczna-jak moje 2 gady do szkoly 26 sierpnia wyprawie :))) I dla calej reszty Buziaki bez wyjatkow

Czesc Gadzinki wszystkie. Mam krociotkie pytanko bo zaraz musze leciec. czy ktoras z Was albo ktorys;)) edukowal sie ze tak powiem online? I jak to potem wyglada ze znalezieniem lepszej pracy jak sie juz ma taki dyplom. Wciagnal mnie wir nauki;)) moi drodzy.....najlepsze lekarstwo na depresyje;))

czesc ludziska... u nas leje na okraglo od 2 dni. Mnie za to jakowas depresja chyba dopadla. Np dzis mialam kilka takich niezlych chwil ze z zamachem wielkim wygrzebywalam walizki i gotowa bylam sie pakowac i wracac do kochanego Krakowka ;( I w ogole nic mi sie nie chce, snuje sie tylko po domu i wszystko mnie drazni. Biedne te moje szkodniki dwa...teraz na komputer skazane tylko bo mama (czyli ja) gdzies \" w zaswiatach\" chyba. O boziu zeby wreszcie ten kryzys minal.... I tym \"pseudo pozytywnym\" akcentem koncze, pozdrawiajac wszystkich i ide spac. Moze jutro bedzie lepszy dzien i znow zaswieci slonce:) Dobranoc

witam wszystkich \"starych\";) i \"nowych\" ;) w tym oczywiscie plec przeciwna;)) piekna mamy tu dzis sobote. Przez ostatnie dni sie chyba wypadalo na dobre. Dzis za to od rana upal, upal i jeszcze raz upal i ani jednej chmurki. Co spowodowalo ze wstalam dzis o 6 rano , chata odsprzatana, ciasto upieczone (orzechowiec z miodzikiem;)), rodzina nakarmiona i leniwa. Wiec za chwilke laduje sie z dziecmi do baseniku na ogrodku (mam nadzieje ze sie wszyscy zmiescim;)) Jay - przyjedz do Mexyku, a stamtd do Nowego Mexyku to juz tylko rzut beretem...moze sie w koncu zobaczym;) Barb - zrobilam w zasadzie tak jak Ty pisalas ( w sumie to najrozsadniejsze wyjscie z papierow)...wyslalam na razie papierzyska o pozwolenie na prace a z SSN sie wstrzymalam. Pozdrowionka dla wszystkich i znikam sie moczyc)

Barb pozwolenia na prace jeszcze nie mam ale wysylam jutro ostatnie papiery. powiadaja ze 2 miesiace maximum sie na odpowiedz czeka. Co do SSn to wydrukowalam sobie dzis ten formularz na wniosek o przyznanie SNN. No i oni chca zebym sie sprecyzowala czy mam pozwolenie na prace czy tez nie (bo ta informacja bedzie potem zawarta na tej karcie z numerem). No i mam rozterke. Wydaje mi sie zeby sie na razie wstrzymac z tym SSN i poczekac czy dostane pozwolenie na prace czy nie i wtedy wszystko bedzie jasne co mam zaznaczyc w tym wniosku o SSN. Na dzien dzisiejszy musialabym zaznaczyc ze nie mam pozwolenia. A tymczasem za 2 miesiace moge do dostc (hehe optymistka ze mnie) no i wtedy musialabym znowu skladac podanie do tych z SSN o zmiane statusu karty na \"allowed to work\". I chyba zaczekam zwlaszcza ze dzwonilam dzis do tych ludzi od przyznawania prawka jazdy no i powiadomiono mnie ze jako ID w moim przypadku wystarczy paszport i 2 dokumenty potwierdzajace moje miejsce zamieszkania tutaj, wiec nie jest zle . No i co bys mi radzila zrobic z tym SSN, wyslac obydwa wnioski jednoczesnie (tzn o SSN i pozwolenie na prace) czy czekac jak sie ta sytuacja z pozwoleniem rozwinie. lo9j zmachana jestem tym glowkowaniem ze hej;)))) Ide spac. Dobranoc wszystkim;))

Marzeniusia powiem ze mnie troszke zasmucilas tym SSN;( wiec jutro dzwonie do tych ludzi od prawka i popytam ich o to ID. No i przy okazji mam pytanie - jezeli moj maz ma social security number a ja nie to czy moge sama o taki numer wystapic (czy to musi zrobic moj maz) , no i o zgrozo jak dlugo sie zwykle na taki numerek czeka? Pozdrawiam wszyskich i ide spac;)

Marzeniusia nie mam innego Id i social number tez nie (moj maz ma bo jest tu zatrudniony na 3 lata i ma wize J1). Ale jestem tu legalnie;)) A ja mam wize J2. z tego wynika ze moge tu pracowac ale wpierw powinnam sie postarac o pozwolenie. I dlatego to prawko chce zrobic zeby moc swobodnie pracy szukac jak mi dzieciaki do szkoly wpod koniec sierpnia wybeda;) oj znikam. Prasowanie mnie dzis czeka;) papa wszystkim

dzieki Marzeniusa w moim przypadku mam do wyboru : angielski albo hiszpanski..to juz wiesz co z dwojga zlego wybrac mam;)) a to ID zakichane ...to podejrzewam ze w moim przypadku paszport wystarczy? A pytania latwe czy Bardzo szczegolowe?

Marzeniusia gratulacje i opowiedz jak ten test wyglada. Tzn. jakiego rodzaju sa pytania .Wdzieczna bede bardzo;) ja ide w sobote albo w poniedzialek (w zaleznosci od tego kiedy kumpela bedzie mogla mnie podrzucic) no i strasznie sie stresuje. Bo u mnie to wyglada tak ze duzo pamietam czytajac te przepisy po angielsku. Problem polega na tym ze czytajac po angielsku zapamietuje po polsku i kurka obawiam sie ze nie zrozumiem pytania w tescie (albo opatrznie zrozumiem) i walne przez to byka;))) i dlatego porcietami trzese ze strachu;))

Czesc \"gadzinki\";)) Wczoraj sobie odpuscilam wycisk i mialam prawdziwa \"leniwa\" niedziele;)) W tym czasie udalo mi sie nawet wydziergac sliczniasta sukieneczke dla mojej kolezanki coreczki - urodzila sie dokladnie tydzien temu i ma na imie Helena ( tak samo jak moj mlodszy gad;)). A dzisiaj dziergam dla Mojej Mniejszej bo cos zazdrosna sie zrobila i mina w podkowke;)) Marzeniusia slicznie wygladasz;) Dzieki ogromne za fotki ( a propos udalo Ci sie otworzyc te z moimi szkodnikami bo wiem ze Kokus mial problemy jakies). papapap na razie.....ide pranie wieszac poki moge (przestalo lac) odezwe sie jeszcze dzis

boziu wystukalam caly dlugasny tekst a potem mnie poinformowano ze moj nick jest zajety. tak to juz jest jak czlowiek sie tu nie pojawia a potem zapomina za sam sobie nicka zajal tyle ze hasla nie pamieta;)) a nie bylo mnie tu bo intensywnie uskuteczniam pozbycie sie nadmiaru tluszczyku z bebenka (falbanek nie ma ale za ta sa faldki;)). skutek tego taki ze po codziennym 45 min aerobiku rano i intensywnej 1 godz biegania kazdego wieczora padam na dziub i zapominam ze internet istnieje ( ba nawet ze kompa w domu mam...bidak zakurzony stoi). ale rezultat juz jest moi drodzy.. po tygodniu 1.5 kg mniej bez zadnych diet;)) no i prawko odlogiem dalej lezy. jak sie troche \"uodpornie\" na te wysilki to sie za nie wezme. a tymczasem pozdrawiam wszystkich i milej- slonecznej niedzieli zycze. U mnie pada;))

czesc Wszystkim