Odcinek 1458 – poniedziałek, 21 kwietnia
Od piątku Beata wyjątkowo pilnie śledzi serwisy informacyjne. Wciąż nasłuchuje wiadomości na temat uprowadzonej ekipy telewizyjnej w Kosowie. Jacek nie może się powstrzymać od złośliwych uwag.
Donata ma dzisiaj wolny dzień, ale chętnie umawia się z Jackiem na mieście.
Bożenka daje się namówić Karolowi na wagary. Niestety, w parku zaczepia ich patrol szkolny... i po kilku pytaniach odwozi dziewczynkę do szkoły. Dyrektorka grozi obniżeniem oceny ze sprawowania.
Beata wyznaje swojej psychoterapeutce, że bardziej martwi się o Jakuba zaginionego w Kosowie niż o swoje małżeństwo.
Koziełło po powrocie z pracy spotyka w domu obcą kobietę. Surmaczowa informuje męża, że to jest pani Bożenka z Feminy i będzie tutaj mieszkać kilka dni.
Mateusz składa Lubiczom niezapowiedzianą wizytę. Bardzo chciałby skontaktować się z Agnieszką.
Odcinek 1459 – wtorek, 22 kwietnia
Po wczorajszych wagarach Bożenki Grażyna chce porozmawiać z Karolem. Skoro ma nadal płacić za lekcje tańca dziewczynki, musi mieć pewność, że chłopak nie ma na nią złego wpływu. Kinga ma dla bliźniaków bilety do teatru. Sama nie może pójść, Michał też nie... Elżbieta deklaruje swoją pomoc. Koziełło żali się Pawłowi na trudną sytuację w domu. Z powodu remontu w Feminie Ania przyjęła pod swój dach pensjonariuszkę w dwojgiem dzieci zupełnie nie licząc się z jego odczuciami. Ola umawia się z Mirkiem aby domówić szczegóły organizacyjne wieczoru poświęconego Adamowi. Oboje zastanawiają się, ile osób przyjdzie na to spotkanie. Michał ma na budowie awarię i dzięki temu wolne popołudnie. Postanawia nie stracić okazji i zaprasza Justynę na Sadybę. Karol tłumaczy Grażynce, w jak bezstresowy sposób wychowują go rodzice. Grażynka jest wstrząśnięta. Przedstawienie w teatrze zostało odwołane i dzieci z Elżbietą niespodziewanie zjawiają się na Sadybie...
Odcinek 1460 – środa, 23 kwietnia
Michał ma dosyć marudzenia Elżbiety na temat wczorajszego nakrycia go przez dzieci w intymnej sytuacji z Justyną. Obiecuje przy najbliższej okazji porozmawiać o tym z synami. Grażyna opowiada Mariuszowi o pouczającej rozmowie z chłopakiem Bożenki. Karol sugerował, że powinien przyprowadzić rodziców, żeby wytłumaczyli Grażynce, jak żyć, żeby się nie stresować. Monika cierpi z powodu braku kontaktu z Leszkiem. Gabriela namawia na obiad w towarzystwie Romana i... wspólnego znajomego – Zygmunta. Jerzy odbiera życzenia imieninowe od współpracowników i znajomych. Od Michała dowiaduje się o wczorajszej wpadce. Postanawia wieczorem odwiedzić Elżbietę. Od samego wejścia pani Bożenka atakuje Koziełłę obiadem. Bezskutecznie Koziełło usiłuje uciec do swojego gabinetu. Leszek zwierza się Krystynie ze swoim problemów lokalowych. Krystyna proponuje wynajęcie mieszkania Agnieszki...
Odcinek 1461 – czwartek, 24 kwietnia
Paweł nie ukrywa swojego niezadowolenia z powodu propozycji mieszkaniowej złożonej Leszkowi przez swoja żonę. Obawia się, że wynikną z tego jakieś problemy. Sugeruje, że mogłaby tam zamieszkać Ola. Jednak Krystyna jest zdecydowana wynająć mieszkanie bratu. Michał wybiera się popołudniu z dziećmi do pizzerii i do kina. Musi tylko uprzedzić Justynę, że po nią dzisiaj nie przyjedzie. Irena dopada Jerzego przed domem. Składa spóźnione życzenia imieninowe i namawia na wspólną imieninową kolację. Koziełło ma coraz większy problem w domu. Nie dość, że pani Bożenka przemieszkuje u nich razem z dwójką dzieci to jeszcze postanowiła gotować dla Koziełłów. A gotuje wyjątkowo niezdrowo... Kolega z pracy proponuje Justynę podwiezienie do centrum. Michał odwozi dzieci do Kingi. Nie chce zostać na kolację, bo martwi się o Justynę. Do tej pory nie wróciła do domu...
Odcinek 1462 – piątek, 25 kwietnia
Michał dowiaduje się od ojca Justyny, że dziewczyna wróciła bardzo późno i jeszcze śpi. Postanawia zajrzeć do niej na budowę w ciągu dnia. Na miejscu okazuje się, że Justyna nie przyszła do pracy. Pani Bożenka przygotowuje ciężką sałatkę z majonezem na śniadanie. Surmaczowa namawia męża do jedzenia. Zrozpaczony Koziełło zwierza się Pawłowi, że żona postanowiła przyjąć Bożenkę na pomoc domową. Mateusz widzi Leszka wychodzącego z mieszkania Agnieszki. Zaczepia mężczyznę ale nie udaje mu się niczego dowiedzieć. Na wszelki wypadek powiadamia więc Krystynę. Jerzy namawia Beatę do rekreacyjnego wyjazdu z Jackiem w długi majowy weekend. Proponuje, że razem z Elżbietą zajmą się dziećmi aby Boreccy mogli ratować swoje małżeństwo. Rysiek przyjeżdża z Konstancina do domu na sobotnio- niedzielną przepustkę. W ośrodku rehabilitacyjnym i tak nie ma zajęć w weekend, a on spędzi czas z najbliższymi. Justyna twierdzi, że kompletnie nie pamięta, co się wczoraj wydarzyło. Elżbieta podejrzewa, że dziewczyna padła ofiarą „pigułek gwałtu”...