white.apple
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez white.apple
-
hejka :) jeszcze nigdy nie pisalam tak rano :D ale to tylko dlatego, ze nie moglam za bardzo spac, bo na 8:30 mam termin na zdjecie szwow. poza tym ciagle nie moge sie doczekac na okres. ludze sie jednak, ze w obu kwestiach bedzie ok, bo boli mnie podbrzusze, a zeby nie bolaly w ogole po operacji, nie byly sine ani nic wiec jestem dobrej mysli. ale i tak mam pietra :o trzymajcie kciuki @Marchewa: zazdroszcze wam tej wyprawy. gdzie dokladnie byliscie we wloszech? co tam robiliscie? tzn. zwiedzaliscie, probowaliscie wzyc sie w folklor czy raczej leniuchowaliscie na plazy? :) @Viola: jestem pewna, ze waga bedzie laskawa :) jak ktos jest tak solidny jak ty to w koncu efekty tez musza byc super! @sarda: wysle ci zdjecia, ale w przyszlym tygodniu. jakbym zapomniala - daj mi znac. bo musialam sformatowac dysk i bede miala dostep do danych jak bede w domku. w czwartek jade do PL!!! :):):) @pinokio: i jak kopnelas te chrapke w dupe? czy uleglas? pozniej lece do kuzyna na imieniny i wpadne pewnie poznym popoludniem. dla wszystkich :)
-
@pinokio: nie jestes sama. ja juz tez wrocilam na straz :) musze ci powiedziec, ze jestem z ciebie dumna dzielnie sie ostatnio spisujesz i jestem pewna, ze wkrotce beda super efekty na wadze. trzymam kciuki zeby ochota nie opadla :) dzisiaj spalismy jak zabici do 13 i bylismy naprawde wypoczeci rano. zwlaszcza ja, bo nie musialam kilka razy w nocy wstawac do malego :) dzieciaczki sa super, ale dla mnie poki co na odleglosc. nie mamy na razie zadnych planow co do dzieci w najblizszej przyszlosci. a tak w ogole nie strasz - okres mi sie spoznia :o dzisiaj bylam bardzo grzeczna i wyjadlam moje punkciki oprocz 2, ktore wlasnie sacze :) mniam :) na obiadek zrobilam pyszna zapiekanke z brokulow i sera - palce lizac! tylko do cwiczen jakos nie moge sie zebrac - poki co intensywny wysilek i tak odpada przez zeba ( w pon. ide na zdjecie szwow - trzymajcie kciuki ) i jakos tym tlumacze moje niebywale lenistwo :/ ach, facet ciagle jeden i ten sam. on wlasciwie tlumaczy mi, ze to dla niego nie ma znaczenia. i ze nigdy nie zwracal na kg uwagi (sam ma brzuszek) ale powiem tyle : jest bardziej napalony i czesciej leci na mnie bez powodu w ciagu dnia ;) @sarda: trzymaj sie cieplo.
-
hej hej hej :) to znowu ja. nie bylo mnie tyle czasu, ale to tylko i wylacznie dlatego, ze nie mialam absolutnie dostepu do komputera, o glowie do ww nie wspominajac. opowiadalam juz komus - bodajze violi - o mojej 45-letniej cioci, ktora w zeszlym roku urodzila synka. musiala isc do szpitala, jej maz pracuje, wiec \"bawilismy sie\" z moim facetem calymi dniami w bycie niankami. nie powiem - bylo ciezko, zwlaszcza, ze maly przebywal wczesniej cale dnie z mama ale przetrwalismy, jestesmy z siebie dumni, a ja ciesze sie, ze mam takiego kogos :) ach i do tego moja ciocia wrocila do domu dzisiaj i wszystko jest ok :) tylko punktow nie moglam za bardzo liczyc, bo za duzo jedlismy na telefon. waga stoi na 52kg, wiec byla calkiem laskawa :D
-
dzien dobry wszystkim w ten jakze piekny sloneczny choc nie upalny poranek! :) @taska: i tak trzymaj! najwazniejsze to samozaparcie i zdanie sobie sprawy, ze brak czasu to leniwa wymowka. moze pojezdzij dzisiaj troche na rowerze, a np. jutro wybierz sie trasa, ktora chcesz jezdzic do pracy. przy okazji zmierzysz czas, poogladasz gorki i w ogole. trzymam kciuki @pinokio: to tym bardziej jestem pod wrazeniem. myslalam, ze te callaneticsowe to jakies latwiejsze skoro az tyle mozna ich pyknac. ale widac, jestes . nawet sie nie zorientujesz jak ci po tym sapaniu i wzdychaniu zleci brzuszek. powodzenia dla wszystkich. i odzywajcie sie, babeczki ( w twoja obecnosc, axel, zaczynam watpic)
-
wow, pinokio!! czym roznia sie brzuszki callaneticsowe od tych normalnych. bo na 390 normalnych to pewnie tygodnia bym potrzebowala, a ty tu tak pyk! i w jeden wieczor *respekt*
-
czesc sloneczka! melduje sie zywa ;) operacja przebiegla dobrze, byla barrdzo nieprzyjemna ale na szczescie nie bolalo. teraz wszystko ma sie ladnie goic i 25 ide na sciagniecie szwow i ogledziny. oby tylko wszystko bylo ok... przepraszam, ze tak o tym marudze, ale to dla mnie wielkie wydarzenie: pierwsza w zyciu operacja!! ech, przezyta. teraz czekam na bol ale jakos nie nadchodzi, mimo ze znieczulenie juz nie dziala. nie obraze sie jak w ogole do mnie nie zagladnie :) @viola: dzieki wielkie za slowa otuchy. co do poprawiania niescislosci odnosnie ww: super ze to robisz. i ktoras laska miala racje piszac, ze to z 2P tluszczu to moje slowa (wapnia sobie nie przypominam, ale niech bedzie). pisalam to na poczatku jak mialam slaba orientacje, potem kilka razy to prostowalam... to na pewno jest spowodowane tym, ze te bzdury sa na pierwszych stronach, a dalszych nikt nie czyta. nie denerwuj sie i poprawiaj ile wlezie. @loteria: chyle czola i przesylam ociupinke sily i wytrwalosci @gosiaj: z matma powinno byc dobrze :) nie mam wszystkiego aleraczej starczy. w przyszlym tygodniu ide sie zameldowac na egzaminy w Vordiplom(\"przeddyplom\"), ktore beda w pazdzierniku. ale mam pietra!! @pinokio: kochana, ustalalysmyjuz przeciez: lubimy nasze piersi!! @taska: niezle sie usmialam z tego slonia w niebieskim kondomie :D na pewno nie bylo az tak zle! z kremow antycellulitowych polecam wspomniany juz vichy d-stock i dove. skora jest po nich bardziej napieta i gladka. jak juz o tym: bardzo chwale sobie krem do biustu dr.eris - zrobil mi takie dwie bombki :O @marchewa: ja sie na wymiane pisze ale za jakies 3 tygodnie jak mi twarz do normy wroci. :) oczywiscie z checia dostalabym twoje zdjecia! @sarda: to moze sie zamienimy? u mnie jest dokladnie na odwrot: najpierw pupa i nogi, a biust dalej sterczy
-
@Lana: szalona :) myslalam o wosku na okolice bikini ale mam za duzego pietra :D jakiegos specjalnego uzywasz czy tniesz plastry na mniejsze? jak sie do tego najlepiej zabrac i jaki wosk polecasz? @Taska: nie wiem co do depilowania pach. moja mama ma bardzo twarde, geste i mocne wlosy tam, od jakichs 2-3 lat regularnie depiluje sie pod pachami i nie ma zadnych takowych problemow. chyba kazda musi sie przekonac na sobie.. u mnie poki co tez nie ma zadnych niepokojacych zmian. a co do wrastania - to chyba wlasnie jak wlosy sa slabe i nie moga sie przebic przez warstwe skory to wrastaja. a moze sie myle?? @viola: pizza to moje przeklenstwo :) o ile obok fast foodow typu hamburgery zapiekanki itp. przechodze obojetnie, o tyle frytki i pizza zawsze mnie zgubia :) jak robie pizze to uzywam gotowego ciasta z aldi (tego z sosem pomidorowym w komplecie). calosc ma 21.5P, ale ja dziele ja na pol i kaza polowke walkuje cienko tak, ze wychodza 2 duze blachy. i tak wieeelka blacha ma ok. 10.5P, ja zjadam maksymalnie 3-4 kawalki z blachy (z 9) czyli za spod i sos mam mniej wiecej tyle punktow co za 2 kawalki chleba. calkiem pozytywnie :) ach, a moze oplaca sie kupic ta nowa pizze dr.oetkera? (niba ma 50% mniej tluszczu..) nie wiem jak smakuje ani na czym w niej oszczedzono ;) swojej roboty i tak jest lepsza ;) @weronika: witaj :) nie badz takim leniem : przeczytaj kilka pierwszych stron, potem kilka od 97 i dowiesz sie wiecej... i wtedy pytaj jak cos jest niejasne.
-
no to juz mamy srode. jestem powoli przerazona. w czwartek mam egzamin z matmy, a w piatek rano termin u dentysty... ale o tym wole w ogole nie mowic :( musze to przeczekac. napisze w piatek co i jak.nie pytajcie, blagam. @taska: nic prostszego: wejdz na strone www.gadugadu.pl, sciagnij stamtad za darmo instalacje, zainstaluj, dostaniesz numer i mozesz z nami gadulic :) @gosiaj: przynajmniej masz ciekawe zycie. jak to sie stalo, ze mieszkacie razem? odpowiedzialas na ogloszenie o wg, czy jak? @pinokio: szkoda, ze nie jestem chemikiem. stworzylabym dla ciebie warzywa o smaku snickersow :) @viola: chyba wyprobuje twoj przepis... brzmi pysznie i do tego zdrowo. tak trzymac! @marchewa:a nie masz czasem takich napadow w okresie miesiaczki? mi dermatolog poradzil uzywanie innych kremow w tym czasie. i tak 3 tygodnie w miesiacu postepuje z moja skora jak z normalnym suchym przypadkiem, a potem przez jeden katuje ja ostrymi produktami antytradzikowymi. u mnie pomaga. ach, jeszcze kwestia depilatora... po 18.stce kupilam sobie satin ice philipsa... i lezal dobre 4 lata, po kilku podejsciach zakonczonych bolem. jakis czas temu przemoglam sie i ze skarpeta w zebach i muzyka w uszach (warczy jak kosiarka) wydepilowalam obie nogi. od tego czasu nie zamienie go na zadna maszynke :) poczatkowo koszmarny bol, ale jak sie rytual powtarza co tydzien to jest spokoj i samo depilowanie tez nie jest koszmarem. ostatnio nawet pojechalam sobie pachy... tylko na bikini uzywam jeszcze kremu... :) @sarda: @zarowka: obys sie nie nameczyla, biedaczku @axel: heh, jeszcze troche nam pouciekasz, a bedziesz mial u mnie ksywe Axel Stein... dla wszystkich
-
@gosiaj: mi sie wydaje, ze taka zwykla cyfrowa starczy w 100%. ja moja \'analizujaca\' kupilam za 20€, wiec i tak nieduzo. poziom tluszczu i wody w organizmie zmierzylam do tej pory raz, wystraszylam sie tych wartosci na dobre i w tej chwili uzywam wagi i tak tylko do wazenia. chociaz moze jest jedna rzecz motywujaca w tej wadze: jak sie poda te dane (plec, wzrost, wiek,..) i potem jak sie wazy to pokazuje na dole takimi kreseczkami czy bmi jest w normie, wiec dla kogos kto chudnie to na pewno jest jakas motywacja. co to za praca? super. tez chcialabym znowu cos na boku :) @sarda: pisz czesciej kwiatku i nie daj o sobie zapominac! ;) a tak serio: ja sie powoli gubie i nie wiem kto jeszcze jest z nami, kto nie, kogo juz dawno nie ma. przepraszam i obiecuje poprawe i wieksza uwage :) @marchewa: ja tez mialam niemiecki w szkole, ale pan od niemieckiego mial ku mnie ciagoty lekkie i nie uczac sie wcale mialam piatki. takze jak tu przyjechalam, musialam zaczynac od zera prawie. wszystkim bez wyjatku i meldujcie co tam u was :)
-
ja mam taka wage... kupilam jakis czas temu w aldi. jak dla mnie: pic na wode, fotomontaz. podaje sie wzrost, wiek... i moim zdaniem to po prostu oblicza poziom wody i tluszczu, a nie mierzy... ale moze sie nie znam
-
@gosiaj: w tchibo byly w tym tygodniu wagi takie normalne analogowe za 9,99€, a w realu cyfrowe za chyba 14
-
no czesc kochane :) dorwalam sie w koncu do komputera :p mimo ze nie napisalam wczoraj, waga nie pokazala dzisiaj 90, za co jestem jej bardzo wdzieczna. nie pisalam, bo mam dola. i bola mnie te cholerne zeby. ten cholerny kochany zab, ktory nie moze zawiesc w piatek. w piatek mam operacje usuwania cysty(?), ktora urosla na korzeniu :( nie dosc ze boje sie jak cholera, to jeszcze naogladalam sie wlasnie zdjec z takich zabiegow i modle sie caly czas, zeby wszystko poszlo dobrze i przede wszystkim zeby zab ocalal. slowem: sram po gaciach :o @Lavenda: mam nadzieje, ze na tych studiach jeszcze sie pozytywnie przejedziesz. czesto w PL jest tak, ze po platnych umie sie ciut wiecej jesli sa na dobrej uczelni, bo wykladowcom po prostu zalezy na tym, zeby za kase, ktora dostaja ekstra studenci czegos sie nauczyli. poza tym jak juz ci laski pisaly - po pierwszym semestrze czesto mozna sie przeniesc (m.in. dlatego, ze niezle wiary sie zawsze wykrusza). i nie czuj sie jak glab!! takie stany sa zarezerwowane dla mnie! @Marchewa: gratuluje spadku :) a co do niemieckiego - ja zaczelam dopiero 4 lata temu (19), wiec majac 15 i tak bylas sporo do przodu :) cale szczescie co nieco mi pod kopule juz wlazlo, bo teraz to tylko mi sie powietrze rozbija pod czaszka. @viola: ale mnie zlapalas wczoraj :o wstyd.ale juz jestem :) ach, i chcialam cie znalezc na gg, ale jakos nie moge... jakbys mogla, dodaj mnie. moj nr to 2 3333 92 :) fajnie byloby postukac. oczywiscie, to samo do innych @Taska: mi tez na poczatku lecialo bardzo szybko. jedyne, na co trzeba uwazac to to, zeby nie poddac sie jak przestaje tak ladnie spadac. u mnie 2-tyg. stagnacja zaowocowala dluuugim porzuceniem ww. mam nadzieje, ze u ciebie 1. dalej bedzie ladnie szlo 2. ze jestes bardziej odporna i silna @Zarowka: boze, moj zab to nic. najwyzej bede scelbata, ale co u ciebie? mam nadzieje, ze z ciebie silne licho jest @pinokio: super, ze juz jestes z powrotem. ja tez sie jakos za toba stesknilam. facet facetem, ale nie ma to jak nasze babskie grono. moj zrobil juz co najwazniejsze i teraz moze spoczywac ;) a co do wody pod gorke: cicha woda ;) mam skleroze, ale czytalam /slyszalam gdzies takie cos: nie chce byc wartkim strumieniem ani rwaca rzeka. chce byc kropla, ktora drazy skale, po to zeby ja rozerwac po latach. nie wiem czy dobrze to napisalam ale podobalo mi sie i bardzo kojarzy mi sie z toba, strazniczko ;) @Lana: moje gratulacje :) @hawana: ucaluj ode mnie szantujacych ;) i oczywiscie wracaj opalona i odchudzona :) @gosiaj: mi tez wlasnie konczy sie semestr. i nie powiem: jest goraco :) ostatni weekend spedzilam jednak na plazy, bez notebooka. za to teraz mam do nadganiania. a co do przecen... mmmm ostatnio super ciuszki byly w zara.. za 12€ super sweterki @Axel: last but not least ;) mam nadzieje, ze to nawrot na dobre :)
-
czesc sloneczka moje kochane :* u mnie powoli lepiej z zabkiem i w ogole :) dietka jakos ciagle nie moze wrocic do swojego rytmu, za to dzieki facetowi waze znowu 52kg mimo intensywnych cwiczen fizycznych ;) caluje was wszystkie, zmykam do lozka i przysiegam, ze napisze jutro jak bylo ;) i nie tylko, a jak nie... oby mi waga do 90 podskoczyla !! :)
-
w telegraficznym skrocie: - od niedzieli mam przeboje z zebem - ostatnie 3 dni leze bez ruchu - (oprocz wczorajszej nocy) - wygladam jak smierc (49,4kg, bo nie moglam jesc (gula na podniebieniu)) reszte dopisze pozniej, bo musze isc do denytsty. dla WSZYSTKICH
-
ja sie chyba pochlastam... napisalam wam taaakiego posta. skonczylam i chcialam sprawdzic czy zadna z was nic nowego nie napisala ... i wszystko szlag trafil... chyba zwariuje
-
@sarda: mieso mielone mieszane/swinskie - 2P za lyzke (30g) mieso mielone wolowe - 1.5P za lyzke(30g) koncentrat pomidorowy - 0P cebula - 0P maka - 1P za 2 lyzki nie wiem ile dalas mleka i jakiego ale wyglada to dobrze :)
-
@viola: masz racje. ale pozycja na misia wyglada inaczej, wiesz? ona lezy, on lezy miedzy nogami, i ONA mruczy :) (a nie on, on jest nieistotny ;) )
-
no mam nadzieje, ze tak, bo ciagniemy to juz 3 lata i poki co nic sie w zwiazku nie oslabia, wrecz odwrotnie. poza tym to ja musialabym rzucic studia, a po 3 latach szkoda... troche mnie dobilas, ale wiem, ze nie mialas takiego zamiaru
-
oj, taska taska u mnie tez nie wyglada wszystko rozowo. moj facet czesciej jest w drodze niz u mnie :( kocham go i jestem z nim szczesliwa, ale nie umiem sie przyzwyczaic do tego, ze musimy tak zyc... a mamy tego jeszcze co najmniej 2 lata. czasem mysle sobie, ze po tych 2 latach jest czarna dziura. mamy mnostwo planow na ten czas po, ale jakos nie wierze, ze kiedykolwiek moglyby sie urzeczywistnic :( dobita jestem no...
-
:(:(:( ale mam dola :( tu sie nic nie dzieje.:( moj facet bedzie dopiero we wtorek, bo padl mu samochod. :( nie mam na nic ochoty.:( wsadzilam sobie lyzeczke w dziasla i mnie bola zeby :(
-
@sarda: pochodze z Bydgoszczy, a w tej chwili mieszkam w Kiel(D) z Kielcami nie mialam nigdy nic wspolnego :) @pinokio: ja sie daje pokusom :) czasem nawet dosc czesto ;) a waga spadla mi akurat teraz po okresie jeszcze chyba :D bo dopiero co sie skonczyl. a wczesniej spadla tak ladnie przez te 10dni x 14h stania + brak czasu na jedzenie :)
-
@Taska: dzieki za opis. \"6\", o ktorej pisalysmy to \"szostka weidera\" - ktoras podala nam juz super stronke z linkiem: http://img249.echo.cx/my.php?image=a6w2nl.jpg cwiczenia wygladaja na latwe, ale niezle efekty sie osiaga
-
@Lana: cwiczylam 6 z niezlymi rezultatami w obwodach, ale jak pracowalam po kilkanascie h na dobe to niestety nie mialam sily i zaprzestalam ale jeszcze wejde na wlasciwa sciezke!!
-
na zabe tez pewnie wszystkie znacie : 1. wersja: ona lezy, jemu stoi, a ona nie kuma 2.: ona lezy, jemu lezy, a ona rechocze :D @Taska: super!!! :) serdeczne gratulacje. teraz tylko nie opadac na laurach, a za jakis czas zmienisz nadwage na wage w normie :) moze opowiesz nam dokladniej jak wygladaja te cwiczenia na \'biustu sterczenie\'?