white.apple

@milka: weglowodany to podstawa diety. najbardziej tyje sie wlasnie od tluszczu :) dodatkowo ograniczone jest spozycie slodyczy, bo polaczenie cukru i tluszczu jest wlasnie najgorsze

ARBUZ ma 0P @sarda: produkty z logo WW maja zwykle malo punktow, ale ja nie jestem ich zwolennikiem, bo 1. wole normalne produkty od takich nieco wyjalowionych 2. bija po kieszeni 3. sa inne niskotluszczowe produkty, o wiele tansze (przynajmniej w niemczech) @pinokio: piersi to jest gl. tkanka tluszczowa. i co? mam plakac? ;) nie bede - moje to w takim ukladzie tluszcz bardzo utwardzany :D @zarowka: sex co 2 dni?? jak ci sie nie chce?? to sie nazywa uprawianie milosci :D

no ba! pewnie przeczytaj na poczatek kilka stron z poczatku i kilka od strony 97 - tam jest najwiecej informacji (najlepiej zapisuj sobie od razu produkty :) ) powodzenia :)

ja jestem monogamistka :D po kilku nieudanych zwiazkach i dietach jestem wierna mojemu mezczyznie(mm) i weight watchers(ww) :)

u mnie w listach ( oficjalny program flex-points ww) ŁOSOŚ ma: - surowy, maly stek(125g) - 4P - gotowany, maly stek(100g) - 4P - wedzony, plaster (60g - to taki spory plaster :D ) - 2P

ja przez jakis czas uzywalam kremu ujedrniajacego do biustu lirene dr.eris: ladnie pachnie, skora jest po nim bardziej napieta i gladziutka :) poza tym chyba troche unioslo je plywanie :) ale jak zobaczylam, ze mi i tak piersi nie spadaja, zaczelam je traktowac jak cala reszte i smaruje je tym samym balsamem co inne czesci ciala :D poki co sie nie skarza :o

losos nie ma duzo punktow!!! surowy stek ma 3P za 100g, czyli tylko o 1P wiecej niz piersi, a jaka roznica w smaku :) i jakie zdrowe kwasy :) mniam

@viola: nie, nie mam malego. do tego pila pinokio :) mam 70-75D :D i wiecej nie chce :o

pinokio: a co!!! musze bronic moich atutow :o :D:D:D:D:D:D:D:D

Sally: takie cos, ze jest ci goraco i dostajesz rumiencow? bo jak tak to lec do lekarza bo tez jestem ciekawa co to u mnie jest :D

kurde no, jeszcze mi sie moich piersi bedziesz czepiala, pinokio? :D one sa takie jakie byly - tylko obwod pod biustem spadl o 5cm :) dopoki patrza w niebo i sa sliczne - nie zamienie za zadne skarby!!

@Lavenda & @janta: nie przesadzajcie, dziewczyny. przeciez uzywamy wszystkie tego samego jezyka - polskiego (co nie, viola? ;) ) ;) zartuje... rozumiem, ze razem latwiej zaczac :) ryz ma: - suchy: 1P za lyzke, 3P za pol woreczka(60g) - ugotowany: 0.5P za lyzke, 3P za pol woreczka(180g) oczywiscie to jedne i te same torebki, a wyzsza waga przy ugotowanym to wciagnieta woda - dziki ugotowany 0.5P za lyzke, 2P za 100g jajko ma 2P z czego - zoltko 1.5P - bialko 0.5P (dwa maja tez jeszcze 0.5) jajko sadzone ma 2.5p mieso wg wagi surowe i do tego oliwa (jak zostaje na patelni, mozna odliczyc od calosci, ale lepiej po prostu smazyc w malej ilosci)

@aylinn: cos tak czulam ze sie wkopie ;) moj inny mail to anna @ ckomp.net (pousuwaj spacje :O )

czesc dziewczyny :) @Viola: moje gratulacje :) mam ochote skopac ci dupe za to co zrobilas nam w ostatnim tygodniu, wiesz ?;) otreby to Kleie - sa bardzo bogate w blonnik (Ballaststoffe) i wspomagaja niezle przemiane materii ( 1 lyzka ma 0.5P ) jak chcesz schudnac w pasie polecam tzw. szostke weidera - to program na 6 tygodni, ja robie 8 dzien, a w ostatnim tygodniu zlecialy mi 4cm w pasie :) tu jest opis cwiczen: http://www.sfd.pl/temat144665/ @aylinn: chyba przegapilam jak pisalas wczesniej o zespole. mozna was gdzies sciagnac z netu? (jezeli nie chodzilo o zespol muzyczny - przepraszam za nieuwage) @lavenda, milka: zazdroszcze krakowa. mam tam rodzinke i to jest suuuuper miasto :) mam ciche plany wyprowadzic sie tam po powrocie do PL :) @milka: zdrowy tluszcz poprawia przemiane materii. mozliwe, ze chudniesz i bez niego, ale tak mogloby isc szybciej :) ze szkoly (hehe) wiem, ze w tluszczach rozpuszczaja sie witaminy A,D, E, K, reszta rozpuszcza sie w wodzie. wiec nie jedzac tluszczu powinnas lykac jakies suplementy...(co z kolei przeczy idei ww) pozdrawiam wszystkie bez wyjatku

no czesc laseczki :) jestem juz troche padnieta - jeszcze tylko kilka stron i do spania, bo troche mnie juz oczy bola od czytania i od monitora :o @pinokio: tzn. schudlas ? ;) nie zostaniesz grubaskiem!! nie damy ci!! bedziemy skrupultanie liczyc kazdego snickersa a w razie potrzeby walniemy po lapach @Lavenda: z czasem zna sie na pamiec punkty za najczesciej jadane produkty i naprawde nie jest to uciazliwe ja nie zwracam uwagi na to, kiedy jem owoce, a wrecz czesto lacze je z posilkami np. uwielbiam platki Toppas z mlekiem i do tego wkrojonego banana :) nie mozesz zjesc samej czekolady za 20pkt, bo: 1. dwa razy dziennie zdrowe tluszcze 2. wapn!! 3. nie przeginaj z owocami @tosia:to moze zorganizujemy mily maraton naszego ulubionego sportu? :) pobawimy sie do 40 :D @stokrota: ja tez bardzo czesto jestem na kibelku :) ale to dobrze - organizm sie oczyszcza :) @Marchewa: tez juz o tym myslalam :) nie wiem czy codziennosc nie zabije tej namietnosci... ale poki co mozna ponarzekac jak to strasznie nie mamy ;) @Kiniia: hehe, niegrzeczna dziewczynka

ja juz tez melduje sie na strazy :) mam takiego lenia dzisiaj - cud w ogole, ze zwleklam sie z lozka :o a jeszcze tyle roboty przede mna czasem naprawde mam dosc, wiecie? a jeszcze od nastepnej soboty zaczynam nastepna prace (czy to jakas choroba???) - wprawdzie tylko 9 dni pod rzad, ale za to ok. 12h dziennie, czyli dodatkowo narobie sobie troche zaleglosci na uni... madra to ja chyba nie jestem... a propo: moze ktoras z was wybiera sie na Kieler Woche? serdecznie zapraszam :) ide zrobic sobie cappuccino i do roboty!!

@pinokio: wszystko pieknie tylko czemu nie piszesz co u ciebie

@Zarowka: tak zle na pewno nie jest :* w razie czego zawsze sa eksperymenty :) - czy to w tzw. ulozeniach cial, czy to tez w dolozeniu dodatkowych elementow... zreszta co ja ci bede mowic... jestes bardziej hmmm doswiadczona :) ja jestem nimfomanka, ale bardziej z zamilowania, bo jestem zdecydowanie monogamistka, a faceta nie widze przez duzo czasu, wiec non stop nie moge . za to jak sie dorwe... leca piora :) moze to tylko dlatego, ze rzadko? :o ale chyba nie, bo jak np. dwa miesiace jestesmy razem to sie nic nie zmienia w tej kwestii corned beef to taka wedlina co wyglada i powstaje ze zmielonej chudej wolowiny, a razem polaczona jest (bardzo mala) iloscia galarety (prawie jej nie widac) - szukalam w PL czegos takiego ale nie znalazlam. calosc ma ponizej 5% tluszczu i jest naprawde smaczna :) @mifi: trzymam cie za slowo :)

heh, no to ja sie tez zamelduje. po jakichs 10h nauki elektrotechniki, przerywanej tlumaczeniem. jestem kompletnie padnieta, a przede mna jeszcze sporo :o mialam dzisiaj pyszny obiadek: makaron z cala masa zmiksowanych truskawek ze slodzikiem... pyszota :) i calosc za 4P :) polecam... zwlaszcza kiedy mamy taka mase truskawek @Aylinn: to sie ciesz tym wolnym czasem, ktory poki co jeszcze masz :) gratuluje spadku oczywiscie :) i pisz czesciej, a nie tylko po to zeby zmieniac tabele @dropsol: a moze by tak dzien dobry? albo sie przedstawic chociaz? truskawki maja 0P @janta: wg ww nie gra to zadnej roli o ktorej je sie posilki - najwazniejsze to zmiescic sie w bilansie tygodniowym na 0! lyzeczka cukru ma 0P (do 3 dziennie, ale nie na raz), 1 lyzka ma juz 1P na czarno juz sie przerobilas :) jak bylabys pomaranczowa - kazdy moglby pisac pod twoim nickiem, takze rzeczy, ktorych bys nie chciala... @Sally: zazdroszcze faceta - moj co najwyzej uruchomilby w tym czasie jakis nowy laser :p @Lavenda: hej :) daj znac czy mozesz cos rozpoczac z niemieckimi listami. a poza tym wysil sie troche: przejrzyj kilka pierwszych stron a potem kilka od 97, a duzo sie dowiesz o diecie i jej zasadach. i na wage!! @mifi: gratulacje :) moze z ta waga jest tak, ze za 1. razem przestawilas ja? bo ja mialam z cyfrowa waga tak, ze jak nie stala w jednym miejscu, to dopiero drugie wazenie sie zgadzalo...

ciesze sie, ze sie tak rozgadalyscie :) ja wlasnie wrocilam z biegania i jestem wkurzona, bo powietrze bylo okropne (chyba sie na burze zbiera) i nie mozna bylo w ogole oddychac :( = przebieglam tylko 25 min :( ech, cienias!!! @marchewa: chyba troche w tym racji jest :) grubej czesto nie chce sie tyle machac :) //bez urazy dla brudaskow :) - orzechy wloskie maja 1P za sztuke albo 9P za 50g ( nie podalas ile wazyly twoje) - maslo orzechowe jest zdrowym tluszczem i ma 1P za lyzeczke (1.5P za dwie) - makaron zwykly - 2P za filizanke - 4P za porcje do syta - makaron razowy - 2P za filizanke - 3P za porcje do syta @stokrotka: waz sie raz w tygodniu i najlepiej zapisuj jeszcze obwody pasa bioder i ew. ud. ruszy sie, zobaczysz. nie wiem czy 0.5P za 8 chudych plasterkow to nie za malo. policzylabym raczej ok. 0.5P za 2-3 ale ja bardzo rzadko jem wedline, wiec moze ktos inny sie wyspowie :) drobiowa mortadela ma 1P za plaster maslo - 1P za lyzeczke margaryna - 1P za lyzeczke margaryna o polowie zaw.tl. - 0.5 za lyzeczke smalec - 1.5P za lyzeczke pyszny deserek to tez JABLKA Z CYNAMONEM: pokroic 2 jablka na 8 kawalkow kazde(na pol i polowke na cwiartki) ladnie ulozyc na talerzyku (coby oczy jadly z nami) posypac cynamonem (ew. jeszcze cukrem waniliowym - 0P za lyzeczke, 0.5P za torebeczke) wstawic do mikrofalowki mniam :)

50ml wodki ma 2P zamiast normalnej coli mozesz wziac cole light za 0P

nie ma sprawy. z tym gotowanym / sypkim chodzilo mi o to, ze np. lyzka sypkiego suchego ryzu to kilka lyzek gotowanego (bo wciaga wode) ugotowany ryz ma 0.5P za lyzke surowy 1P za lyzke torebka 150g ma 3P :)

moze sie zaczernij: trzeba kliknac w Preferencje i tam mozna zastrzec sobie nicka

(dzisiaj jestem caly czas na posterunku bo wklepuje tlumaczenia :O ) @janta: nie ma sprawy - kazda z nas stara sie pomoc jak tylko ma mozliwosc :) takze pytaj pytaj i jeszcze raz pytaj! kopenhaska tym wlasnie kusi - szybkim zrzuceniem kg. heh, co nagle to po diable, wiec lepiej nauczyc sie jak jesc zeby chudnac a nie nie jesc zeby cokolwiek spadlo :) wg moich tabeli tunczyk w sosie wlasnym - 0.5P za lyzke - 3P za puszke (150g po odsaczeniu) tunczyk w oleju - 2P za lyzke generalnie nie ma znaczenia w jakim stanie jest produkt - tak samo liczy sie rzeczy sypkie, puszki, plyny itd. przy tym nalezy jednak zwracac uwage na to, ze np. ilosc wagowa i objetosciowa ryzu przed i po ugotowaniu roznia sie diametralnie :)

ciesze sie, Sally, ze cialko wraca do normy, a do tego kurczy sie wagowo :) oby tak dalej :) to, co dzieje sie w DE to moim zdaniem krucjata przeciwko tym, ktore robia ww nieoficjalnie. ostatnio jakas laska pytala sie ile powinna policzyc sobie punktow za jakis regularnie wykonywany sport. napisalam zeby podala mi wage i intensywnosc i nie czekalam nawet 5 min a zaraz pojawila sie jakas zyczliwa i kazala mi uwazac na \"prawa wlasnosci\"(?) (Urheberrechte)... ale to nic. lasek, ktore nie bula i tak jest wystarczajaco :) nie kazdego stac na spotkania, o cd za 70€ nie wspominajac. a propo jakby ktoras z was byla zainteresowana mam pliki instalacyjne w jezykach: niemiecki, niemiecki (Szwajcaria), francuski, finski, holenderski... odpowiednio do jezyka, lista produktow zapisanych w danym programie jest z konkretnego kraju... p.s. NIE MA MONOPOLU NA SZCZUPLA SYLWETKE :D