metaxa5*
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez metaxa5*
-
heheh... bo ja goździk jestem czujna jak pies potrójny! :D śmiałki, Ryśki, ptaki... OMG, z kim ja się zadaję ;) Angel, a jak tam sprawki z R.? wyprostowało się trochę?
-
no to już sama nie wiem, może mi się coś ubzdurało, ale wydawało mi się, że był mały epizod z innym śmiałkiem... ;)
-
no śmiałka I nie muszę chyba objaśniać. a śmiałek II - o ile dobrze wywnioskowałam z Twoich zawoalowanych wpisów, ktoś tam nowy pojawił się na horyzoncie
-
ja dla odmiany czuję się wyśmienicie :D miałam fajny weekend plus mam słońce za oknem, w perspektywie Egipt za miesiąc - echhh... :) goździk, a jak tam śmiałek I i śmiałek II? zdradzisz coś czy nadal kamień w wodę? :P
-
Ci dam gwiazdę gwoździk :P ;) Kawa, ale jakby nie było, też pod niego podlegasz? ;) ciekawe, jak Ci się będa układały STOSUNKI z nowym Dyrektorem :D Angel, nie mam pojęcia. na moje oko po prostu wiosnę poczułaś ;) kurdeeee, jak ja uwielbiam wiosnę! już mnie nosi, zmajstrowałabym coś.................. ;) :D
-
no widzisz Angel, musisz być czujna ;) fota jutro, bo dziś kumpela kabelka nie wzięła i nie możemy zgrać fot.
-
nowa świecka tradycja? bywanie na topiku w weekend? ;) ja właśnie wróciłam z impr. odstawiłam się jak stróż w Boże Ciało, wrzucę fotę na n-k - mam z Condaro Moreno czy jak mu tam :) idę spać, bo się trochę nastukałam jakby. to pa
-
ooo, jasne, jasne, myślisz, że wszystko rzucę i będę z Tobą godzinami na gg siedzieć? :P ;) ps: ale z n-k nas na razie NIE wyrzuciła, także może nie wszystko stracone ;)
-
o kurna, ja tlenu nie mam. weź se gwoździk załóż GG! ;)
-
uuu... mnie też Stała zblokowała na GG - ciekawe za co? :P ;)
-
o rany, Kawa, ale wprowadziłaś stypiarski nastrój przed weekendem! :P
-
heheh, kto wie ;)
-
oj Angel, dziś wyjątkowo dobrze Cię rozumiem - ostatkiem woli powstrzymałam się, żeby nie przywalić szefowi. ale niestety jest wyższy i silniejszy, to mnie powstrzymało ;) dla rozładowania napięcia zaparzyłam sobie herbatkę malinową i będę się chill outować mam to w dupie. jest piątek.
-
mniejsza o to. ale trochę się kwas zrobił przez tę akcję, co nie?
-
a, że w sensie zablokowała Cię? dobrze wiedzieć - przy okazji się dowiedziałam, że inna kumpela mnie zablokowała :D ciekawe czemu ;) a dzisiejsze podszywy to nie sprężyna Kawy?
-
nie Angel, ani wczoraj, ani dzisiaj (nie?)stety się nie podszywałam - musisz mi uwierzyć na słowo, bo nie umiem tego udowodnić ;) ale dzisiejsze podszywy akurat i mnie mało śmieszą.
-
heheh, a tu co, żałoba narodowa po wczorajszej rozpierdusze? ;)
-
hmm... jeśli mogę się wtrącić... z całą sympatią i szacunkiem - ale teraz to Ty Stała dołożyłaś do pieca, bo moim zdaniem stwierdzenie nt. Angel, że \"nigdy nie zauważała jak sie z niej nabijałyście\" sprawi jej dużo większą przykrość, niż te głupie żarty - znaczy, mi na miejscu Angel by sprawiło. piszesz, wjeżdżanie z buciorami w czyjeś prywatne życie - ale o niczym innym nie piszemy przecież tutaj (no, czasem coś dodamy o pracy) - także przez samo to poniekąd dajesz innym (nawet przypadkowym, anonimowym osobom) prawo do wglądu w Twoje życie, a przynajmniej w zakresie, jakim go tu pokażesz. jeszcze kwestia interpretacja tych podszywów - dla Ciebie i Rybki to było złośliwe nabijanie się, dla mnie karykatura naszych oryginalnych wypowiedzi i naprawdę się uśmiałam z tych głupot. reasumując, jak zresztą słusznie zauważyłaś - laski nie miały zbyt wielkiego pola do popisu jeśli chodzi o moją osobę - więc mała rada: pamiętaj, że wszystko, co powiesz, może być wykorzystane przeciwko Tobie. ogólnie, w życiu, nie tylko tu na topiku. tyle ode mnie wieczorową porą. toście rozruszały topik :P ;)
-
ej, to nie ja :P na razie nie mam weny i czasu się podszywać, ale już coś wymyślę :P
-
o kurfa, ale macie zryte berety :D :D :D odpadłam :D zaraz też się pod kogoś podszyję :P
-
heheheh :D dokładnie, też sobie przypomniałam :D taaa... MOC :)
-
nic mi Kawka nie mów o robalach, bo w moim bloku jest zsyp........ jak sobie pomyślę o karaluchach to........... bez komentarza....
-
ej no Angel, pamiętam go oczwiście (aż tylu tych Ryśków kurfa nie mam!! :D)
-
ja też nie kumam, jak można wszędzie ze sobą chłopa ciągnąć :D ;) a teraz humoreska: zaprosił mnie do znajomych chłopak, z którym się przez chwilę spotykałam w wakacje i nagle zapadł się pod ziemię, zero kontaktu, amba fatima, był i go ni ma. toteż byłam zdumiona na widok owego zaproszenia. dla jaj napisałam do niego wiadomość, czy by mi nie przypomniał, skąd się znamy, bo nie kojarzę :D odpisał, czy poważnie nie pamiętam :D LOL, ale bym chciała zobaczyć jego minę, jak dostał moją wiadomość :D satysfakcja z wysłanej wiadomości - BEZCENNE :D
-
i siedziałaś w tym turbanie z ręcznika pół godziny jak każą??