Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

metaxa5*

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez metaxa5*

  1. no i wykrakałaś Kawa z tymi tamponami - od dzisiaj to jest też moje hobby przez kilka dni :P ;) byłam wczoraj na jodze :) ciekawe zajęcie, może będę chodzić regularnie :) i ogólnie jest przytulnie :D
  2. goździk, jak Ty przeżyłaś tyle czasu bez netu??? pewnie letko nie było, co? ;) Rybka - póki co kamień z serca i też trzymam kciuki, żeby i dalej było OK. Kawa - jak to nudy? zero zapiekanek, spaghetti, paznokci, popijaw w robocie?? nie wierzę :P ;) a co do wyczekiwania Angel na poniedziałek to jednak podejrzewam, że bardziej ma związek z jej domniemaną przez Kawę chorobą zaczynającą się na R, niż na A ;) aaa, i Stała, bardziej wolę Twój stały nick niż jakieś tam \"hmm hmmm hmmm\" :P ;)
  3. myślałam, że w poziomie z innego powodu ;) miło Cię widzieć :) jak wydobrzejesz to może się skusisz na dłuższy meldunek? ;) pozdro
  4. nie że się przerzuciłam, ale też lubię od czasu do czasu. prezent? ;)
  5. Angel, a co robicie z R. jak się spotykacie? - nie pytam oczywiście o pukanie i w jakich pozycjach ;) raczej o wszystkie inne rzeczy poza tym. wychodzicie gdziekolwiek?
  6. a ja już się nie mogę doczekać piątku, bo mam spotkanie z moimi dwiema psiapsiółkami z LO, także będzie się działoooo :D dodam, że nie widziałyśmy się dobrych 5 lat. Rybka, a Ty dopiero dzisiaj się stresujesz, czy dopiero dzisiaj zauważasz objawy? bo z tego, co piszesz, powody do stresu masz już raczej jakiś czas... słuchajcie, a gdzie się podziewa goździk i Stała? może założyły jakiś konkurencyjny wątek?? ;)
  7. a to nie sarna przypadkiem? ;) jeżdżę tam na rolkach i kiedyś widziałam, jak ludzie mieli tam sesję ślubną na tych sarnach (lub jeleniach ;) )
  8. no ciekawa jestem, czy na Ciebie zadziała, opinie w necie są podzielone. dawaj znać :)
  9. http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=681&w=70089961&v=2&s=0 o qrfa, ludzie to mają nas*ane we łbach :D
  10. w sumie prawie jak święto - szefa nie ma ;) ale wraca za 2 godzinki i się skończą luzy ;) a pozostałe laski pewnie pracują - wiesz, równowaga w przyrodzie - my się opr. to ktoś musi pracować ;)
  11. Angel, dzięki za kompliment :) ode mnie też już koniec dobrych rad, mam podobne zdanie do Rybki, ale ile będziemy to samo wałkować ;) dziś mam wyjątkowy dzień, mało roboty i aż nie wiem co z takim ogromem wolnego czasu zrobić ;) lol
  12. raczej bym powiedziała \"nie ograniczaj siebie\", bo powoli zaczyna przesłaniać Ci on cały świat i zaczynasz być takim trochę bluszczem - co jest może i fajne na początku relacji, ale tak się na dłuższą metę nie da (moim zdaniem). tym bardziej, że taką ma koleś pracę, więc to żadna nowość dla Ciebie, że on za chwilę znika. może po prostu bardziej ciesz się tymi chwilami, kiedy go masz, zamiast frustrować się tymi, gdy go nie ma :)
  13. to u Was cała rodzina zamieszała się w sprawy siostry? brzmi na niezłą awanturę.... a co pozostali domownicy na tę sytuację? u mnie zaczęło się od imprezki w stylu Bahama z kwiatami we włosach i wieńcami z bibuły na szyi ;) zresztą moja fota z imprezy na n-k wzbudza gorące komentarze znajomych ;) w sobotę druga imprezka, a w międzyczasie spacerki, kawki, obiadki w miłym towarzystwie, udany szoping, czego chcieć więcej :D
  14. czyli Rybka miałaś weekend pod tytułem: "Czasem słońce, czasem deszcz?" - oczywiście w przenośni :) najlepsze jest jednak to, że po każdym dole przychodzi też górka :) no właśnie, też mnie ciekawi, co Angel tak zezłościło ;)
  15. lol, dobre Angel :) a coś więcej opowiesz? :) mój w telegraficznym skrócie: lalalalalalala :D generalnie to był bardzo udany weekend :)
  16. w vitanea jest na to promocja ;) 60 tabl. + 30 za jakieś 50 zeta - just fyi.
  17. ja chuda - dobry joke Angel :D osobiście unikam takich specyfików. poza tym jak chcesz schudnąć do 5 kg to na luzie możesz to zrobić dietą i ćwiczeniami. po co się faszerować jakimiś środkami - nawet rzekomo naturalnymi. tak jak powiedziałaś - ruszyć d. sprzed tv i dasz radę :) o Angel to już w ogóle nie wspomnę - tyle \"sportu\" że nam niedługo zniknie, lol :D
  18. jakto "znowu"?? :P to jakieś pomówienia, nie mam z tym nic wspólnego! ;) ale Kawa coś podejrzanie cicho siedzi, intrygantka jedna :D ;)
  19. no mi się dzień zaczął od kilku aferek, i służbowo, i prywatnie ;) także mam nadzieję, że reszta dnia będzie spokojniejsza... Stała, no i jak dotychczasowe pomysły na dalsze życie? :) zauważyłyście, że gwoździk 1 się zawieruszył? ciekawe, czy ma to coś wspólnego ze Śmiałkiem :D
  20. hehehe, w Waszym tempie obstawiam tę wspólną przeprowadzkę za jakiś miesiąc góra dwa ;) ale wiecie co? może właśnie to na tym polega - że jak ma działać, to po prostu działa :)
  21. Angel, R. spędza u Ciebie tyle czasu, że spokojnie mógłby się do czynszu dorzucać :D ;)
  22. nie działa mi GG od wczoraj, awaria jakaś, zresztą i tak nie mam żadnych patentów na wywołanie okresu ;)
  23. Kawa, ale jak Ty wpadłaś na pomysł, że ja się pocieszam? gdzieś tak napisałam? bo sobie nie przypominam. poza tym ten topik był potraktowany zarówno przez piszące tam, jak i przeze mnie z przymróżeniem oka, a widzę, że zarówno Ty jak i goździk podeszłyście do niego ze śmiertelną powagą. wiem Kawa, że lubisz być złośliwa, ale "nie ze mną Bruner te numery" ;) no serio go znam - jakbym nie znała, to bym nie pisała ;)
  24. sushi maki. moje ulubione :) o dziecku nie myślę, dopóki jestem singlem, to chyba oczywiste? a Ty co Kawa, przyganiał kocioł garnkowi? :P ;) btw. jadłam sushi z Twoim znajomym z Edmonton :P
×