metaxa5*

no właśnie goździk klapa totalna z tym piciem w Egipcie, bo jak już nas dopadła ta zemsta i dostałyśmy te zastrzyki i proszki, to jednocześnie dano nam zakaz spożywania. i dupa, cały alk został. i znów nie pozostaje mi nic innego jak samotne picie do komputera ;)

no u nas picie nie poskutkowało ;) a może Angel piłyśmy ZA MAŁO??? :D

wszystko się zgadza co Angel powiedziała, ale zapomniała dodać, że miałyśmy zemstę faraona i zastrzyki w DE :D poza tym wszystko gra i buczy :) a piosenka moc, mówilam :) dobranoc

teoretycznie skończyłam się pakować ;) praktycznie jeszcze jakieś duperele z rana i \"jazda, jazda, jazda, biała gwiazda\" ;) no to dziewczynki, bawcie się dobrze i pilnujcie, żeby topik nie umarł ;)

ps: no ale a'propos U Can Dance to skandal, że Georgij (czy jak to się tam pisze) odpadł!!!! no taki fajny dzieciak no....

no i co, zostałam sama na placu boju z wpół otwartą walizką?? ;) goździk, a kto kogo zdmuchuje i co to za pozycja, bo nie znam? :D pijesz coś w ogóle czy tak na trzeźwo wymyślasz? ;)

spoko goździk, na mnie zawsze możesz liczyć, muszę się w końcu przestawić na egipski tryb życia (i picia ;) ), żeby jutro szoku kulturowego nie doznać :D

heheh goździk ;) Twój przykład do mnie bardzo przemawia i w związku z tym postanowiłam potraktować nadchodzący wyjazd jako kurację odmladzającą :D i przy okazji zadbać też o przyszłość i młody wygląd Angel :D

goździk, a Ty jednak żyjesz i miewasz się wyśmienicie - i jesteś chodzącym dowodem na to, jak alkohol dobrze konserwuje :D ;)

kawkę se strzel ;) może pomoże ;)

hejka :) a jutro o tej porze............... ;) jak patrzę przez okno, ma radość jest tym większa! jak może w maju być tak zimno i ponuro?? Angel, a na piknik się piszę, jeśli R. nie rozpatrujesz ;)

Angel, a nie potrzebujesz osoby towarzyszącej na ten piknik? ;)

w Egipcie są fajne i tanie torebki.... tak tylko FYI... ;)

ja to samo, ta pogoda mnie wykańcza... :/ cześć w ogóle :)

no co Wy, już śpita? ;) czyśta się popiły? ;)

no i weekend dziewczynki... ;)

hejka! no to jestem po szkoleniu jakby co. i nawet dyplom dostałam! ;) na kolanach do Częstochowy to się Angel idzie o dobrego męża, z tego co kojarzę ;) ale rozumiem Twoje zniechęcenie do osobników płci przeciwnej, także luz, możesz iść w mojej intencji ;) fajnie, że już weekend.. a za tydzień o tej porze..... hmm...... ;)

hmm... popytam na miejscu. ale nawet jeśli nie będzie polskiego instruktora, to oni wszyscy mówią po angielsku i rosyjsku, a niektórzy też po polsku, także nie będzie miał Misiek problemu, żeby się dogadać :)

nie mam pojęcia Kawa, bo nie nurkuję, to też centrum nurkowe tudzież jego brak jakby niewiele mi robi ;) ale jak Ci bardzo zależy to mogę zrobić rekonesans. a czemu Cię to właściwie interesuje? ;)

goździk, Ty możesz mieć trochę racji - jakby nie było, Angel to nick taki trochę męski, nie? ;) :D

ojjj, w takim szałasie to się dopiero zintegrujemy Angel, tak, że długo nie zapomnisz tych wakacji :D :D :D B. wie i ubolewa, że bez niej jedziemy, ale już mi wręczyła listę zakupów, które mam dla niej zrobić :D

wspólnie na odwyku?.. hmm.. to by się mogło skończyć totalnym niepowodzeniem kuracji :D mało Angel do szczęścia potrzeba, tydzień z metaxą w ciepłych krajach... ;) tylko wiesz, muszę Cię lojalnie ostrzec - ta kumpela, z którą byłam ostatnio (B.) po powrocie mówi o nas per MY i w ogóle patrzy na mnie jakimiś takimi zamglonymi oczami.... także bardzo Cię proszę, nie zakochaj się we mnie. no. :D :D :D

Angel, pierwszy raz widzę, że się cieszysz, że jesteś singlem :P :D heheh, goździk, nic się nie martw, codziennie będziemy pić Twoje zdrowie ;)

u nas też dziś raczej zimno, niż ciepło. Angel, no to będziemy trzymać kciuki jutro, żeby wszystko poszło good :) a co to za robota miałaby być?

no dobra, ja też żartowałam, dziś nie piję ;) dobranoc goździk, ja spadam