Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

xyzed

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez xyzed

  1. do xyzed no tobie bym napewno nie pomógł,bo wrogom nie pomagam :p Ja wrogów po prostu i z lubością niszczę i robię to powoli i tak żeby bardzo bolało :p
  2. No ja nie mam gruczolików :) Ja mam gruczoły,taakiieee wielkie :p i nochala nie nosek :p Oj i jak martwię się o siebie
  3. O mnie się nie martw ,ja sobie radę dam :) A ktoś inny da mi coś jeszcze :)
  4. Nosek :D :D :D no to i buźkę,dupeczkę i inne takie tam :p Ale laska z ciebie :D :D :D Aha i jakie piękne gruczoliki jadowe masz :p
  5. :D każdy bije się o swoje :p Martwi się :D :D :D :D :D chyba tylko o to żeby mi dokopano :D
  6. Ło w mordę zajarzyłem :D No \" przyjaciele\" po byku :)
  7. Ja też zaradny jestem :p A czy bym nie wydolił to nie twoja sprawa więc pilnuj swojego nochala żeby ci go ktoś nie przytarł :p
  8. Posiedź,posiedź :) Tylko nie daj się zapuszkować :)
  9. SŁuchaj no mogę być ostatnim gnojem ale jakieś tam jeszcze zasady mam :p Moja żona pracuje i zarabia dobrze więc o to się martwić nie muszę :p A dziecko jest dziecko o choćby skały srały swoje dostać musi i basta :p
  10. Ale prowokacja ,no wiesz mi czasami też coś się udaje :D Ha i do tego jest spore grono osób,które deklarują,że mnie lubią ;) :D
  11. A bo widzisz to jest i u kobiet i u mężczyzn tak,że to jest kwestia urażonej ambicji i traktowania kogoś jak własności z zastosowaniem postawy psa ogrodnika :)Ale niestety niektórzy tak mają.
  12. Bez dziewczyn to jest faktycznie koniec świata :o
  13. Ha a ten patafian właśnie sobie myślał,że ona nie da sobie rady i jak się dowiedział to mi chciał michę sklepać twierdząc,że mu żonę posuwam za tą pracę :D Ale ni udało mu się i w sumie odszedł jak skopany pies z informacją ,że gdybm chciał to bym mu żonkę posuwał już od dawna,a czy tak było to niech on sobie żyje w nieświadomości :D A ona stwierdziła,że po tym co mu powiedziałem czuła się tak świetnie jak nigdy dotąd :D Może i jestem gnojek ale pomóc także potrafię :) Czasami :)
  14. AGA tak był wielkim biedaczkiem przed sądem ale to nie ważne ,bo przecież osiągnąl zamierzony cel.Ale i tak dobrałem mu się do skóry,co go bardzo zdziwiło bo przecież jego na wszystkim znający się znajomi mówili co innego,a tu bum !!! :)
  15. Tak był rozwód bez orzekania o winie bo kobieta była tak zaszczuta i miała dość prania brudów więc zgodziła się na nie orzekanie o winie.A co dla mnie kuriozalne ,to to że sama sędzina jej to doradziła nie wspominając oczywiście o konsekwencjach .
  16. AGA wprawdzie brutalny przykład ale wierz mi prawdziwy i się zdarzający.Spotykam się z takimi przypadkami często i nawet mojej znajomej próbowałem pomóc żeby nie została na lodzie ale niestety sąd przychylił się do wniosku jej byłego męża i po 5 latach uchylił obowiązek alimentacyjny.Jedyne co jeszcze mogłem dla niej zrobić,to załatwiłem jej pracę i jakoś dziewucha daje sobie teraz radę. :)
  17. Ale prowokacja to nie do Ciebie było :) z tą mądralińską :) Ale niestety jest tak jak napisałem .
  18. Gówno a nie utrzymuje :p Bo przykładowo -rozwód orzeczony bez wskazania winnego i odpowiedzialność trawa tylko przez pięć lat :p I co mądralińska? :)
  19. Ano siema :) Nie no nie będę się wcinał bo jak to mówią kobieta kumpla to świętość :) Ale pogodać przeca można? :)
  20. Nie było mnie bo miałem dzień wolnego w celu realizacji celu mojej Ż :) Aha uważam ,że nie ma znaczenia ile kobieta zarabia bo ważne jest to żeby pracowała miała swoje jakieś tam dochody i co najważniejsze żeby nie była całkowicie finansowo zależna od facet oraz żeby kiedyś miała swoją emeryturkę. Wyobraźcie sobie kobietę,która nigdy nie pracowała,zajmowała się domem,dziećmi i mężem,a on ni stąd ni z owąd odchodzi i co?
  21. Julka wiem ,wiem i też spotykam się z takimi przypadkami. Ale jeśli nie bedziesz mi miała tego za złe to proponuję wrócić do tematów typu o dupie Maryni:) Wiesz łaziłem już po kilku tematach ,opisywałem jak tam u mnie ,co,czemu ,jak długo,motywy itd itp :) Niektórzy rozmawiali bo po prostu chcieli wiedzieć,a inni obrzucali błotem.Nie chcę się usprawiedliwiać i oczekiwać zrozumienia ,wsparcia albo wręcz rozgrzeszenia :) Jest jak jest,a co będzie czas pokaże :) Lepiej się śmiać niż denerwować i dołować :)
  22. Biorę każdą ewentualność pod uwagę i układam jak najczarniejsze scenariusze łącznie z takim ,że i jedna i druga kopną mnie w dupę. Kochanka nie naciska ,nie gdera,nie marudzi.Mało tego na moje stwierdzenie,że załatwię wszystko definitywnie deczko się na mnie wściekła i wymogła obietnicę,że teraz tego nie zrobię.Dla mnie to było zaskoczenie i taki troszkę zimny prysznic.Więc jak tu nie brać pod uwagę wszystkich możliwości? Ale co bydzie to bydzie :)
  23. Julia69 co się krzywisz? Myślałaś,że zrobiłbym awanturę,obrzucił wyzwiskami i chciał całą winę zwalić na nią żeby wyglądało,że rozwód jest z jej winy? :o Mogę być ostatnim draniem ale to nie w moim stylu.
  24. No ambicja by się chyba odezwała ale dzikiej awantury napewno bym nie zrobił.Uznałbym,że jedno się skończyło i zaczyna nowe,a ona też ma prawo do takiego życia jakie jej odpowiada i z kimś kto dla niej będzie lepszy niż ja.
×