Mistrz cientej riposty

a maczałem palec:) ale nie wskazujący i nie dzisiaj i nie tutaj;)

pozdrawiame:)

że niby jak? :)

laserem? :)

jak u klasyka: sięga tam gdzie wzrok nie sięga:)

Lasera to ja mam w portkach:)

Z dobrze poinformowanych źródeł wiem, iż Florek swoim przykładem oświetlał ostatnie GP Singapuru :)

i mój ulubiony z tego kręgu geograficznego:) Achmatow zorganizował spółdzielnię. Od razu wszyscy pracownicy zaczęli lepiej zarabiać. Wzbudziło to zrozumiałe podejrzenia odpowiednich urzędów. Po pewnym czasie przyszło zawiadomienie, że musi zapłacić 7456 rubli i 45 kopiejek podatku. Achmatow uczynił to natychmiast bez upominania się o zniżkę ani odroczenie. Zapewne władzom wydało się to podejrzane, bo niewiele wody w Wołdze upłynęło, kiedy Achmatow otrzymał zawiadomienie, że musi koniecznie dopłacić 14529 rubli. Nazajutrz Achmatow wpłacił wszystko, co do kopiejki. Kolejny podatek w wysokości 43789 rubli i 50 kopiejek uiścił w ciągu trzech dni, ale w terminie! Kiedy jednak na rachunku Achmatowa pojawiła się okrągła suma 100000 rubli, przyszedł do urzędu z walizką. - Ja już nie mam sił, radźcie sobie sami - powiedział wyjmując z walizki ręczną maszynkę drukarską.

- Po czym poznać Rosjanina w Ameryce? - Przychodzi na walki kogutów z kaczką. - Po czym poznać, że są tam również Włosi? - Stawiają na kaczkę. - Po czym poznać, że jest tam mafia? - Kaczka wygrywa!

to jest tzw tyłek trzyfalowy. Klepiesz i po trzeciej fali wchodzisz:)

Mosz to dej:)

że o obowiązkowych rajstopach nie wspomnisz:)

Nu ja tysz jezdem:)

a propos doopy: Lezy sobie gosc pod drzewem (jablonka) i odpoczywa. Pelna sielanka. Sloneczko swieci, na niebie leniwie snuja sie chmurki... dookola soczyscie zielona trawka, ciepelko... ogolnie total relax. I nagle ten gosc widzi nad soba okraglutkie, soczyscie czerwone jabluszko. I ledwo je zobaczyl to sobie pomyslal: \"Jakie piekne jabluszko. Z wielka checia bym je zjadl\" Ledwo to pomyslal niebo zaszlo chmurami, zrobilo sie ciemno, ziemia zaczela drzec i nagle z wielkim hukiem sie rozstapila! A z dziury w ziemi wychylila sie wielka dupa i to dupsko nagle \"mlask\" i pochlanelo jablko. Ledwo to sie wydarzylo dupa schowala sie do dziury, ziemia z drzeniem z powrotem sie zsunela, niebo sie rozchmurzylo i z powrotem sielanka. Nic nie dawalo dowodu ze cos wogole sie przed chwila wydarzylo. Gosc lezacy pod jablonka caly w szoku. \"O Boze... co to bylo???\" Ledwo to pomyslal ziemia znowu sie rozsunela, dupa na chwile wyjrzala i powiedziala: \"Antonowka

może ją wilk dryluje:)

Ja znam tylko budowlane: Rozmawia dwóch betoniarzy: - I jak Ci się podoba Twoja praca? - pyta jeden drugiego. - Strasznie obrzydliwa jest. - ?????? - Wczoraj, jak mieszałem zaprawę, znalazłem włosa. Myślałem, że się kooorva porzygam. Na budowie robotnik taszczy na plecach dwa worki cementu. Spotyka go szef i pyta: - Nie lepiej byłoby na taczce? - Może i lepiej, ale kółko trochę w plecy gniecie

jak chooj, że tak dodam dla podkreślenia:)

Według znanego radzieckiego badacza interdyscyplinarnego Sofronowa najbardziej dowcipnym słowem jest: czopek :)

Głowę w ziemi to ma struś :)

a mi sie chce na baze uderzyć:)

Ja noszę kalosze Ty nosisz kaloszisz On nosi kalosi My nosimy kaloszimy Wy nosicie kaloszicie Oni noszą kaloszą Tak odmieniają obcokrajowcy podobno :)

nieprawdaż gdyż właśnie na biurku mam aromatyczną brazylijkę:) Występowałem na castingu do Mam Talenta ze sztuczką z mówiącym kotem: -Pytam sie kota-Jaki jest jeden z rodzajów węgla a kot na to : Miauuu -Potem się go pytam: Jak będzie brzmiał czas przeszły trzeciej osoby czasownika mieć a kot na to : Miauuuuu Jury mnie wyebało, kot zapłakany na korytarzu pyta przez łzy: Czy nie mówiłem dość wyraźnie??? I jak tu się nie wkoorwić?:)

dybry rozbawionej gawiedzi:)

Stoliczku nakryj się!!!!---wzięła se za bardzo do serca:)

To może Tirana? :)