Mistrz cientej riposty

:D ajron wytłumacz:D- najlepiej gestykulacją pantomimiczną:)

a propos hokeja dowcip był mi się przypomniał głęboko schowany w czeluściach mózgownicy:): Otóż: Przychodzi pewien jegomość do wróżki i zagaja: -Pani Esmeraldo, słyszałem że jest pani najlepsza wróżką w naszym mieście to też chciałbym aby powiedziała mi pani kiedy umrę i jak to się stanie. -Niestety nie mogę odpowiedzieć bo takich wróżb nie wykonuję. No ale gościu błagał, płaszczył się skamlał więc Esmeralda zmiękła, popatrzyła w kulę, w fusy głęboko się zamyśliła kilka razy puściła bąka lewą stroną i w końcu przemówiła: -Mogę jedynie powiedzieć panu kim będzie pan w następnym wcieleniu---otóż będzie pan sędzią hokeja na lodzie!!! Gościu zamarł po czym się uniósł i zaczął wrzeszczeć: -Jak to sędzią hokeja, przecież ja nie umiem na łyżwach jeździć, co tu mnie wróżysz wiedźmo!!!!! A Esmeralda ze stoickim spokojem jęła mówić gładząc czarnego kota: -Zamiast tracić siły na pyskówki zacząłbyś się pan uczyć jeździć.......pojutrze pierwszy mecz :)

a ja natomiast przypomniałem sobie iż zostawiłem żelazko włączone:) Udanego meczu:)

Venus koniecznie bez koszulek----aby udowodniły, że pracują obiema półkulami:)

Zapasy w kisielu-tak mi do głowy przyszło:)

Tak:) Pchanie się z łapami na pole karne wręcz wskazane:)

Do gołej klaty piłka się lepiej klei-każdy piłkarz Ci to powie:)

albo Dariusza Szpakowskiego:)

yyyy mecz można przegrać yyy wygrać yyyyyy albo zremisować:)

Kolejny klasyk-rozmawiajmy cycatami tfuuu tfuuu cytatami:)

Tylko żeby te plusy nie przysłoniły minusów----że tak zacytuję klasyka:)

Tak-najładniejsze buty to te z widocznymi palcyma-ale nie sandałki ----bo te są jakieś aseksualne:)

i w białych kozakach:)

Vii:)ma się dobrze-póki co:)

Miałem takie małe porwanie w Tiutiurlistanie-innymi słowy kopanie rowów jak zwykła mawiać warkocz:)

Dzieje się tu coś z tytułu bo nie chce mi sie brnąć wstecz?:)

:D ajron:) -brom brała pani dziś? -nie panie doktorze-dziś jeszcze nie brombrałam:)

ino że do tych jajec w proszku dodają brom żeby wojakom się nie chciało ten teges:):):)

eee tam Ajron:) to taka tradycja-wąsy przekazywano z pokolenia na pokolenie od czasów Bismarcka:)

a cóz to znaczy to koorwy nędzy-proszę o spelling:)

do Wenty???? czołem babki:)

Pragnę na wstępie nadmienić iż podczas ostatniego losowania dużego lotka trafiłem szóstkę:) To chooj że złożoną z dwóch trójek:D

Już widzę te tytuły w "Przeglądzie Sportowym" ----Alberto Tomba klatki schodowej!!!

Tylko trzeba uważać z prędkością żeby z nart nie wrócić z odbitym wskazaniem gazomierza albo listą lokatorów- w negatywie na czole:)

V:D to zrób kurs na operatorkę koparko-ładowarki typu Ostrówek:) tam można dżojstikami kręcić 360 stopni:)