Agripa_

Nasza kuchnia już umarła...a tak ciepło i przyjemnie tu było:(szkoda.

Dzień dobry wszystkim:) Witaj Ulotna Koleżanko:) Jeśli chodzi o ciasta na wesele, to trzeba brać pod uwagę ilość gości przede wszystkim.Z moich obserwacji podczas takiej uroczystości wynika,że najlepiej schodzą serniki.jabłecznik,makowiec,różne przekładańce.Ale niech się wypowiedzą może osoby,które miały do czynienia z takim problemem. A teraz podam Wam przepis na moje dzisiejsze ciacho. Proste i smaczne.Mniam mniam:) CIASTO 3 W 1 Ciasto: 5 jajek 160 g mąki 220g cukru 1/2 szkl.oleju 2 łyżeczki proszku do pieczenia 1/2 szkl.wiórków kokosowych 1 łyżka kakao 1 sloiczek dżemu porzeczkowego 80 g maku garść rodzynek 1 op.kremu do karpatki Białka ubić z cukrem.Dodać żółtka,olej,mąkę i proszek do pieczenia.Ciasto podzielic na 3 części.Do jednej dodac mak,do drugiej wiórki kokosowe,a do trzeciej kakao. Na wyłożoną papierem blachę nakładać po łyżce ciasta z każdej porcji,jedno obok drugiego,aż do wyczerpania skladników. Biszkopt piec ok 30 min.w temp 180C.Ostudzić,przekroić na pół przełożyć 3/4 kremu do karpatki.Wierzch ozdobić resztą kremu,posmarować dżemem,posypać rodzynkami i wiórkami. Oto efekt końcowy. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ea781250b1865438.html

Wpadłam poodkurzać,bo zarosło pajęczyną:(

Oj współczuję inka,oby jak najszybciej Ci to minęło.Co to za paskudztwo? Zapraszam na ciasto z truskawkami:)

Wylegiwałam się dziś na leżaczku,jak dla mnie raj:)

Witam majowo:) Pięknie pachną bzy i konwalie,aż się serducho raduje.Tylko odpoczywać na pikniku. Gdzie się podziałyście wszystkie? Wracać mi tu!;)

Wśród kolorowych pisanek Siedzi bielutki baranek I pięknie sie wszystkim kłania W dniu Bożego Zmartwychwstania. Wesołego Alleluja moje drogie:)Blogiego spokoju i udanego wypoczynku.

Cześć:) I doczekaliśmy się wiosny:)ciepła i wspaniałego słoneczka na niebie:) Magnez mi pomógł,oko się uspokoiło;)zdrówko dopisuje,wszystko jest w jak najlepszym porządku.Oby tak dalej. Jak samopoczucie Brydziu?Antybiotyk pomógł? Imprezki,spotkania fajna sprawa,ja to już nie pamiętam kiedy ostatnio ostro pobalowalam,heh na sylwestra.Wszystkie kolezanki,albo zajęte dziećmi,albo zapracowane.Zresztą ja jestem typem domatorki,teraz zacznie się robota na działce,to będe w swoim żywiole:) Pięknego dnia i całej wiosny:)

cholera,a dziś środa:D jestem do tyłu z czasem;)

Brydziu dużo zdrówka:)i tego szczęścia jeszcze więcej,bo to w życiu najważniejsze. Ja właśnie wróciłam z działki z psem,drzewka malowałam,bo juz pora.Wiosnę czuć już w powietrzu,takie piękne puchate bazie kwitną:)Przycięłam jedno drzewko i musiałam wracać,bo tak mnie głowa rozbolała i mimo tabletki nie przechodzi.Na dodatek mam braki magnezu chyba,bo non stop prawe oko mi skacze,oszaleję dzisiaj:D Teraz wyprobuwuje nowy przepis z gazety na zupę strogonov,już pachnie zachęcająco. Słonecznego wtorku Wam życzę:)

Ile pączków wczoraj zjadłyście ,na szczęście?bo ja 3 z nadzieniem różanym:)

Poziomko:)mój pies chętnie by poszedł,za żarciem,to by przepadł. Teraz jak byłam u rodziców,to upodobal sobie moją mamusię,bo często coś pod pysk mu podsuwała,bo mówi jak mu nie dac,kiedy on chce:D Podobalo mu się tam,bo tylko otworzy się drzwi i już jest na podwórku,a ja muszę pędzić z 4 piętra.

Hej:) Smutny miałam tamten tydzień,w piątek pochowałam babcię:(tą od strony mamy. Dzisiaj nie mam w ogóle sił,czuję się jakaś zmęczona jak przy przesileniu wiosennym. Brydzia i Poziomka też kochacie książki tak ,jak ja:) Ostatnio czytam po 4,5 na miesiąc,tak się wciągnęłam.Polecam Wam Rani Manicką,czytałam już Matkę ryżu,Dotknięcie ziemi i teraz kupiłam jej 3 książkę Japońska parasolka.Są tak świetnie napisane,że nie można się oderwać. Zmykam gotować zupkę grzybową. Pozdrawiam dziewczyny:)

Dzień dobry:) Inka co Ty znowu tam remontujesz? Mnie czeka na wiosnę remont dużego pokoju,bo zachciało mi się zmian i nowego otoczenia:)Mam już wizję,ściany w kolorze grafitu ,szarości,nowe wyrko,mebelki,fikuśna firana. Wczoraj malowałam sufit w kuchni na miodowo,bo tamten mi nie pasował;)i od razu był nowy żyrandol. Muszę się Wam pochwalic,że trochę schudłam,a wszystko zawdzięczam Lugerowi.Te spacery biegane 2h po 2,3 razy dziennie robią swoje. Malinko jak po wycieczce?nic nie napisałaś:( Brydzia też zalatana,Poziomki nie widać wcale... Dunię to często widzę na nk,podobała mi się ta reklama Durexu:D Dziś jadę do lasu po mech,będę już robiła wiosenny wianek na drzwi. Przyjemnej niedzieli dziewczyny:) :) :)

Do wiosny to jeszcze trochę. Chociaż ja też na nią juz liczyłam,po tym słoneczku ostatnio.Nawet kalosze kupiłam,takie zajebiście kolorowe do latania po rozmokłych łąkach z psem,a tu spadł śnieg;) Tak sobie myślę,tej Naszej Malinki nie porwali?bo coś po tej wycieczce do nas nie wróciła:( Fajnego dzionka:)

Hej:) A ja znowu ścięłam włosy,teraz mogę tylko zakładać za ucho bo już kucyka sobie nie zrobię. Gdzie Wy się podziewacie?

Cholera źle skopiowałam;) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/82ef6075174c1f80.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c5431b2efe4a78ca.html

Cześć laseczki:) Wkleję Wam fotki mojego piesa,to sobie obejrzycie . http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c5431b2efe4a78ca http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/82ef6075174c1f80 Teraz zamiast siedzieć w domu ,to biegam z tym małym nicponiem po łakach i największych zaspach. Przeczytałam już wiele artykułów na temat tej rasy i muszę przyznać,że ten pies naprawdę ma ADHD:D

CIELACZEK Ciasto: 2 jajka 1 szklanka mleka 1 szklanka cukru\2 szklanki mąki 1 łyżeczka proszku do pieczenia 1 łyżeczka sody 2 łyżki kakao 3/4 szklanki oleju Masa serowa: 50-60 dkg twarogu 3 jajka 1 łyżka mąki ziemniaczanej cukier waniliowy 1 szklanka cukru Przygotowanie: Wszystkie składniki ciasta w podanej kolejności zmiksować. Ciasto wylać na blachę. Do zmielonego twarogu dodać pozostałe składniki i zmiksować. Masa powinna być taka, żeby lała się z łyżki. Masę wykładać łyżką na ciasto w postaci kleksów. Piec około 50 minut w 180 C. Ciasto można polać polewą lub posypać cukrem pudrem.

Gdy na dachu parkuje renifer, kiedy ciepło mruczy kaloryfer, gdy choinka zdobi najważniejszy w domu kąt, ja WAM życzę zdrowych i WESOŁYCH ŚWIĄT!!!:)

Wesołych Świąt moje drogi Koleżanki :)

No tak,najpierw nie chciało wejść,a teraz jest dwa razy;)

Hej:) Perfumy już kupione Gucci Rush 2.Taka różowiasta butelka,ale zapach,powalający.Oczywiście jest tam frezja:)Jest tyle świetnych zapachów,że naprawdę worek kasy by się przydał. Ja już po 2 wizycie u stomatologa i na tym koniec. Głodnam jak wilk,bo wszystko biegiem i na jedzenie czasu juz nie starczyło,ale jakoś przetrwam te 2h. Inka ten hydromasaż to naprawdę taka lipa? A nasza Malinka przecież poleciała na Kubę,dlatego się nie odzywa. Tylko pozazdrościć tamtego ciepełka.

Jarzynka:)co za niespodzianka:) Grzeczne dziewczynki jesteśmy, jak zawsze;) A Monia czemu tu nie zagląda?

Hej:) zasypalo nas śniegiem,oj zasypało. Zdrówko ok,ale czeka mnie wizyta u stomatologa. Dziewczyny jakich perfum używacie?Chcę sobie zafundowac jakiś niesamowity zapaszek na święta.