Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Agripa_

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Agripa_

  1. Witam miłą Koleżankę,która rozpoczęła nową stronkę:) )) KOŁACZ SEROWY Z OWOCAMI 5 jajek 1 c.waniliowy 50 dag twarżku śmietankowego 7-8 płaskich łyżek mąki 5 łyżek mielonych migdałów 15 dag malin 10 dag jagód 20 dag wiśni 20 dag czerwonych porzeczek 1,5 szkl.soku wiśniowego 1 galaretka malinowa 1-2 łyżeczki żelatyny cukier puder Białka oddzielić od żółtek.Żółtka utrzeć z połową cukru i c.waniliowym,ucierając dokladać po łyżce twarożku.Dodać mąkę i migdały.Ubić białka na sztywną pianę,delikatnie połączyć z masą serową. Ciasto wyłożyć do tortownicy,piec 1h w temp.175C.Gotowy sernik lekko ostudzić,wyjąć z formy i zostawic do całkowitego ostygnięcia. Owoce oplukać,wiśnie wydrylować posypać resztą cukru.W podgrzanym soku wisniowym rozpuścić galaretkę i żelatynę,wrzucić owoce,ostudzić.Kiedy masa zacznie tężeć wyłożyć ją na sernik.Schładzać w lodówce 2h,brzegi ciasta posypać c.pudrem. Polecam,mniamuśne:D
  2. Kochana Waniliowa trzymam kciuki
  3. Witam moje drogie koleżanki:) )) Spadłysmy aż na koniec drugiej stronki,tak nie może być!;) ...a więc zacznę od początku wesele było zajebiste:D,ale jeśli chodzi o cała ceremonię slubną to ksiądz spieprzył cała sprawę.Mąż mojej kumpeli jest Niemcem i ni w ząb nie kuma naszego języka,więc już rok wcześniej mieli ustalone,że ślubu będzie udzielał ksiądz znajacy niemiecki.Na tydzień przed ślubem ksiądz pojechal sobie na pielgrzymkę w zastępstwie zostawiając młodego wikarego.Także pan młody biorąc ślub nie rozumiał ani słowa,bo wszystko było po polsku poza przysięgą małżeńską.Na koniec wikary składając młodym życzenia polecił młodej przetłumaczyć mężowi w domu całą ceremonię,żeby zrozumial cały sens tego w czym brał udział... Co do fotek z wesela to podeslę Wam w przyszłym tygodniu,bo druga kolezanka ma płytkę w domu,a aktualnie jest nad morzem. Za tydzień mam ostatni aerobik,bo bedzie przerwa wakacyjna aż do polowy sierpnia,po ćwiczeniach idziemy cała grupką na piwko do knajpki,wszystkie są chętne:) A jutro wybieram się na koncert Brodki i mam nadzieję dobrze się bawić...Wszystkim zyczę pogodnego weekendu i do następnej małej czarnej;) byłabym zapomniała Q-Aniu gratulację
  4. Brydzia moje gratulacje kochana
  5. Ojjj Figa strasznie mi przykro kochana... Aniu fotki będa ,ale po weselu;)Buziaczki:)
  6. Mam kieckę!!!:D ,co za ulga:) ))w czekoladowym kolorze,wiązana na szyji,sandałki na obcasiku w kolorze starego złota,kolczyki odjazdowe -3 ogromne kryształy miodowe.Już się nie mogę doczekać soboty:) Co do opalania Dominika,to ja korzystam z każdej wolnej chwili,żeby poleżeć na słoneczku,kocham lato:D,a co u Was?
  7. Aniu jasne,że Twój sobowtór razem ze mną ćwiczy i...jesteśmy już nawet koleżankami- dobrymi,mamy wspólny język i ogólnie to bardzo fajna z niej osóbka:) )) Ja calutki dzień buszowałam po Wrocławiu w poszukiwaniach kreacji na wesele i niestety nie kupilam:(a wesele już za tydzień. A Waniliowa pewnie już wyjechała...
  8. KREM WANILIOWO-TRUSKAWKOWY Krem truskawkowy:2 jajka 10 dag cukru 0,5 torebki galaretki truskawkowej 0,5 szkl.słodkiej śmietany(30%) Krem waniliowy:4 żółtka 2 białka 6 dag cukru 1 paczuszka c.waniliowego 0,5 szkl. śmietanki 0,5 paczki żelatyny 20 dag świaezych truskawek Przygotować krem truskawkowy.Żółtka utrzeć z cukrem na pulchną masę ,wlac śmietankę,ubijając dodać rozpuszczoną,lekko tężejącą galaretkę(rozpuszczoną w 1,5 szl. wody) Gdy masa zacznie tężeć,dodac ubitą na sztywno pianę z białek i wymieszać.Przygotowac krem waniliowy.Żółtka utrzeć z cukrem i c.waniliowym na pulchna masę,dodać śmietankę,ubijając dodać lekko schłodzoną żelatynę.Gdy masa zacznie tężeć dodać ubita na sztywno piane z białek.Do zwilżonej woda foremki w kształcie babki wlać krem truskawkowy,następnie waniliowy,wstawić do lodówki na 2h.Po wyjęciu z lodówki,wyłożyc ostrożnie na okragły półmisek,do wgłębienia w kremie włozyc umyte i poktojone świeże truskawki,mmm pyszota:D
  9. Witam kochane babeczki,ale sie za Wami stęskniłam,eech wybaczcie,że ostatnio nie bywalam i kawki kubeczek nalejcie:) Ja jak zwykle zalatana(nie mylić z latawicą:),zadyszana,ale zadowolona z życia jestem:D Fotki ślubne Duni rewelacja,piękne,piękne i jeszcze raz piękne:) Jarzyneczko buziaczki soczyste dla Ciebie i Zuzia co do albumu,to podesłałam Tobie nową fotkę ciotki-klotki:D A dziewczyny ,jak opalone ??? Pozdrawiam wszystkie...cmooook...będe bywać częściej.
  10. odnośnie ciasta 3 bit to na spód kładziemy oczywiście herbatniki:)
  11. hej:) u mnie jest 11 stopni i właśnie się szykuję na wycieczkę rowerową:) buziaczki
  12. dobry dzień:) )) Wczoraj się opalałam ,a dziś już chłodno :( .Ja tam nie mam wolnego ,pracuję ,eech.Dostałam zaproszenie na ślub koleżanki w czerwcu,no to się pobawię:D,tylko znowu problem,co ja na siebie włożę? Wspaniałej niedzieli kochane Wam życzę.PA
  13. jw291--->cieszę sie,że smakował:) pozdrawiam cieplutko
  14. Witam :) ))) Troszkę ostatnio tu zagladam,ciagle w biegu jestem,ale ani na momencik o Was nie zapomniałam. Jarzyneczko dziekuję za mozliwość zobaczenia Zuzi,fajniutka jest ,miło popatrzec na takie maleństwo. Brydziu jak po weselu?Kiedy nie wejde do naszej kucheni,patrze Brydzia napisała,mimo,ze masz masę pisania,to znajdujesz czas by tu zajrzeć,lubię czytacto ,co piszesz,jest w Tobie tyle entuzjazmu,takiego zadowolenia z życia,masz kobietko tyle energii w sobie,ze aż miło:) ))Wogóle to wszystkie jestescie super babki! Na aerobiku poznałam fajna dziewczynę,jest młodsza ode mnie,a z wyglądu przypomina mi naszą Anię X:) Moje zakupy ostatnimi czasy to spodnie,buty i koszulki do fitness i aerobiku,chyba mi odbiło:D Widzę,że Dominika wreszcie odnowila stronkę,chetnie poogladam:) Pozdrawiam wszystkie koleżanki i przesyłam całusy...do zobaczenia w kuchni:)
  15. Witam:) frajda---->do tego ciasta drożdżowego smiało możesz dać masę orzechową,choć przyznam szczerze,jeszcze takiego drożdżowca nie jadłam,ale co tam spróbować mozna no nie?;)
  16. Ja dziś calutki dzień spędziłam na swojej działce,plewiłam,siałam,sprzatalam altankę i szykowałam ją do malowania:)a słoneczko muskalo mnie swoimi ciepłymi promyczkami i mam pierwsza opaleniznę w tym roku:D
  17. Duniu kochana:)W tym pieknym dniu życzę Wam ogromu szczęscia,miłości, niech dobroć i mądrość czynem kieruje, a harmonii współżycia nigdy nie brakuje.Wszystkiego najpiekniejszego:)buziak!
  18. hej puszysta zajebista--->przykro mi,ze nie wyszla babeczka,taka jak powinna,to napewno przez ta wode,foremka cały czas powinna byc zalana prawie do przykrywki.Uszy do góry następnym razem będzie lepiej:)
  19. Waniliowa,spoko,masz darowane:) )))
  20. hello Chwilko...drobno posiekaj:))
  21. aaaaabbbbbbbbhhhh---->myslę,że 1/2 szkl. cukru pudru w zupełności wystarczy,no i oczywiście zużyj cała puszkę,a co jak szaleć to szaleć w końcu święta są:) Jajek wspólnego malowania, wodą ze śmiechem polewania, życzeń spełniania, kwiatów kwitnienia, i Wielkanocy świętowania, tego Wam życzę WSZYSTKIM
  22. Cześć laseczki:) )) Inusia..ojej,przykro mi:( Brydzia:) gratulejszyn. Waniliowa,aż tam Cię niesie,nieprzewidziane sa koleje losu,tylko nie zapominaj o nas kochana:) Dunieczka...odliczamy...;) Jarzyneczka:) skikam sobie na tym aerobiku,ale żebym tam zgubila kg po drodze to ani rusz,chyba mam zepsutą wagę;) ))Kupiłam nawet na allegro odpowiedni stroj do fitnessu,leży jak ulał:D Ja jutro juz mam wolne,zrobie jeszcze ostatnie zakupy i upichcę troche pyszności,a potem to juz tylko relax,troche w domku ,troche u rodzinki onego.A Wam moje drogię życzę... Pisanych jojecek, wirzbowych bazicek, kiełbasy święconej, dużo krzanu do niej, baby polukrzonej,kukielki pieconej, Zmartwychwstanio w dusy i Wiesny... po usy!
  23. Waniliowa sliczne imiona wybrałaś:) Takie tu pustki ostatnio,to wszystko przez tą wiosnę:) )) ...milego dnia
  24. Cześc kochane laseczki:),nasza kuchenka byla już na drugiej stronie. Ja własnie wróciłam z aerobiku,było zajebiście,tak mi sie podobało,że mimo iż babka dała nam niezły wycisk i niektore układy musze sobie jeszcze poćwiczyć,bo nie nadążałam hihi,to wykupilam karnet na cały miesiąc,bo prędzej padnę trupem niż zrezygnuje.A teraz zamierzam wypić wiadro wody:D
  25. WIELKANOCNE KACZUSZKI 50 dag mąki 6 dag cukru 6 dag margaryny 3 dag drożdży 1/4 l letniego mleka 1 jajko 2 żółtka sól Lukier:2 łyżki cukru pudru 3 łyżki soku z cytryny Do przełożenia:20 dag konfitury,kilka rodzynek Przygotować rozczyn z pokruszonych drożdży,łyżeczki cukru,mleka oraz niewielkiej ilości mąki.Pozostawić pod przykryciem na 15 minut. Do przesianej do miski reszty maki wlać wyrośnięty rozczyn,dodać stopioną margarynę,resztę cukru,jajko i szczyptę soli.Ciasto wyrabiać tak długo,aż zaczną się ukazywać pęcherzyki powietrza.Przykryć lnianą ściereczką,odstawić w ciepłe miejsce na 15 minut. Wyrośnięte ciasto rozwałkować na grubość około 4 cm.Wyciąć 20 krążków o średnicy 8 cm.Brzegi krążków posmarować rozmąconym żółtkiem.Na 10 krążków nałożyć konfiturę,nakryć pozostałymi krązkami ciasta i lekko przycisnąć brzegi.Z pozostałego ciasta uformować główki oraz dzioby kaszuszek.Przykleić żółtkiem do większych krążków.Wierzch kaczuszek posmarować żółtkiem,ułożyć na blaszce i odstawić na 15 minut w ciepłe miejsce.Włożyć do piekarnika nagrzanego do temp. 220C .Piec około 15 minut. Cukier puder utrzeć z sokiem cytrynowym na gładką ,gęstą masę.Upieczone kaczuszki wyjąć z piekarnika.Zrobić im oczy z lukru i rodzynek.
×