Kici-kici
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Kici-kici
-
A jak długo stosowałaś piguły? Dziewczyno, będzie dobrze, i u Ciebie, i u mnie. Zobaczysz! :-)
-
Dziękuję za wszystkie dobre słowa Ja wiem, że musi być dobrze, bo ja nie widzę innej opcji, to jest moja mama i MUSI wyzdrowieć. Całe życie wydawało mi się, że moi rodzice to tacy \"niezniszczalni\", zawsze zdrowi, i zawsze tam będą. A tu, kiedy minęła im 50-tka, to zaczęło się powoli kruszyć to wszystko, jakieś nadciśnienia, problemy.. a teraz ten cholerny rak. Najgorsze w tej sytuacji jest to, że są przerzuty na węzły chłonne, no i jak to określił lekarz, \"dopiero jak się otworzy, to się okaże jak to złośliwe\". I ta cała niepewność jest w tym wszystkim najgorsza, nie wiemy do końca, z czym się walczy, nie wiadomo, jakie będzie leczenie po operacji.. No i oczywiście cisza na temat choroby w obecności babć i dalszej rodziny -- mama nie chce, żeby ktokolwiek wiedział, a jej mama to już w ogóle by chyba zapłakała się na śmierć. I bądź tu mądry człowieku, co robić, kiedy nie można zrobić nic tak naprawdę, tylko czekać. Ani na pracy się nie da skupić, ani odpocząć. Niech już będzie po wszystkim, wtedy wszyscy odetchniemy, podobno statystyki są po mamy stronie, ma dobrego lekarza, szpital jest w naszym mieście.. Teraz niech tylko wszystko się razem zgra i żeby już w 2009roku nawet nie pamiętać, że takie coś się działo :-) (omg, ależ ja smęcę ostatnio, ale nie umiem jakoś inaczej :O)
-
U mnie.. niewesoło. Moja mama jest chora, znaleźli u niej nowotwory. W listopadzie, a w zasadzie za kilka tygodni czeka ją operacja, potem dopiero się okaże co i jak. I jakoś tak ta jesień paskudna, ciężko o fajną pracę, w totka nie trafiam.. no dupiato. Oby tylko było już lepiej, przecież w końcu musi.
-
EwElInUśKa... Ty kochasz, on -- hmm, no cóż.. ciężko to miłością nazwać. Zastanów się, czy chcesz być ciągle jego kołem ratunkowym? (bo tak ta sytuacja wygląda). Pomyśl o tym, czego TY chcesz, czego potrzebujesz -- ja nie wiem, czy on może Ci to dać..
-
EwElInUśKa... Ty kochasz, on -- hmm, no cóż.. ciężko to miłością nazwać. Zastanów się, czy chcesz być ciągle jego kołem ratunkowym? (bo tak ta sytuacja wygląda). Pomyśl o tym, czego TY chcesz, czego potrzebujesz -- ja nie wiem, czy on może Ci to dać..
-
pomarańczo -- gorzej Ci, czy co? :O
-
lavera Ja przestałam brać tabletki w wakacje -- trzy miesiące jakby nie patrzeć minęły. I bogom dzięki jak do tej pory święty spokój, ile było na głowie, tyle jest, no może nieco więcej dzięki Loxonowi, który już miesiąc stosuję. Może dlatego też nie lecą po odstawieniu? Nie wiem. Chwilowo cieszy mnie, że coś tam niby ku lepszemu idzie, mam pozytywne podejście, bo w końcu zajęłam się problemem, chrupię sobie biotynkę i jakoś się kręci :-)
-
Ja odstawiłam tabletki i hmm.. no nie ma wzmożonego wypadania. (alleluja za to ;-) )
-
http://butikdlazdrowia.pl/shop/product_info.php?products_id=186 http://melisamed.pl/lian-jan-kapsulki-pieknosci-nie-zawieraja-substancji-chemicznych-oczyszczanie-watroby-odmladzanie-skory-ukrwienie-dotlenienie-komorek-skory-p-985.html http://www.bioterapia.pl/suplementynspi.html tutaj różne suplementy
-
Zarley Ja właśnie kupiłam sobie taką szczotkę, gdzieś wyczytałam, że dobrze jest taką włosy czesać, 80 razy nią \"machnąć\". Próbowałam, i po takiej ilości aż czuć mrowienie w skórze i ciepło, a włosy tak śmiesznie się puszą :-) Śmieję się wtedy z siebie, że jestem jak pudel :D A Tobie ten masaż pomaga? :-) A tak w ogóle to psikam Loxonem 5% dwa razy dziennie i jest lepiej, na moje oko (oczywiście wszystko pod kontrolą dermatologa). A, i część ludzi tu pisze, że jak się wejdzie w Loxon, to do końca życia, bo po odstawieniu wypadnie wszystko co się pojawiło. Moja lekarka twierdzi, że to mit -- i się z nią zgodzę (to znaczy w kwestii tego do końca życia, ona mówi, że maksymalnie 2 lata). Loxon nie leczy przyczyn, on działa, że tak to ujmę, na \"efekty\". Logiczne, że jak nie wyjaśni się przyczyna choroby, to po odstawieniu L. wróci się do stanu poprzedniego. Ten czas, kiedy się stosuje, to czas na intensywne poszukiwania źródeł.. które chyba muszę zacząć. Siostra wychodzi za mąż i chcę jakoś ładnie wyglądać na jej weselu :-)
-
A czy ktoś z was używa do "masażu" skóry głowy podczas czesania szczotki z włosia dzika?:-)
-
A ja chciałabym zapytać, jak podchodzicie do \"masażu\" skóry głowy, tj. używania szczotek z włosia dzika ;-) Ktoś takowej używa?
-
A ja chciałabym zapytać, jak podchodzicie do \"masażu\" skóry głowy, tj. używania szczotek z włosia dzika ;-) Ktoś takowej używa?
-
A ja chciałabym zapytać, jak podchodzicie do \"masażu\" skóry głowy, tj. używania szczotek z włosia dzika ;-) Ktoś takowej używa?
-
Piszecie tutaj tyle o soi -- ale jest ona niewskazana dla osób z niedoczynnością tarczycy, o czym trzeba pamiętać..
-
Tak, przy łysieniu plackowatym wypadają też brwi i rzęsy, znajoma dziewczyna ma ten typ łysienia - i nie ma ani brwi, ani rzęs.
-
Skoro skrzywdziłeś - przeproś. I szczerze powiedz o co chodzi, wiesz, co masz do stracenia?:-)
-
Semper A moim zdaniem to ona stwierdziła, że skoro ją olałeś, kontakt był zawieszony (nawet na rok!) - to ona z czasem otworzyła się na możliwość związku z kimś innym. Cóż, jak dla mnie to albo minął czas na walkę o nią, albo zostały resztki, więc zdecyduj się szybko - czego chcesz?
-
Przeciętnie włosy rosną ok. 1cm/25 dni. Szanse są ;-)
-
Whim - jesteś prawdziwą przodowniczką pracy :D
-
Oblałam ekonometrię
-
Mumi - jesteś prawdziwym ANIOŁEM :D A co do dyplomu, hehehe - ja w zeszłym roku obroniłam mój dyplom, na anglistyce. I co? Do dzisiaj nie mam: dyplomu w języku angielskim, suplementu.. Cud boski, że dyplom w polskiej wersji językowej mam :D Tak więc.. półtorej miesiąca to pikuś jeszcze :D
-
A ja taką prośbę mam. Mam pomóc w wyborze pierścionka zaręczynowego dla mojej siostry :D Ofertę Kruka znam, zresztą z źródeł zaufanych wiem, że tam 50% ceny to za markę (znajomy jubiler, który zresztą tam pracuje). Ale może jakiś inny salon jubilerski ma coś rewelacyjnego? (pierścionek niemasywny, ładne oczko :D, złoto białe.. hmm) Muszę coś ekstra zaleźć, to w końcu dla siostry, a szanowny Szwagier jest zagubiony nieco w kwestii biżuteryjnej :-)
-
Kajam się -- mam sklerozą :O Celi -- ja zapomniałam w tym przepisie o PORZE Kawałek pora, tej białej części z 5cm (przy małej kapuście) I jeśli chcesz, żeby był łagodniejszy, rzucić na niego ciepłe mięso, wtedy tak jakby się \"sparzy\" i nie będzie taki jadowity. Przepraszam, ale przez te sesje obie i pracę głowę zgubię niedługo ;/
-
Celi -> 5 lipca. Hyhy, nie no, teraz już musi być dobrze. Będę walczyć jak ta lwica :D A nawet jeśli ma być na wrzesień - to byle całą resztę pchnąć już za pierwszym razem, im mniej na jesień tym lepiej. Czuję w kościach, że czas skończyć to studiowanie i zająć się czymś poważnym..