Kici-kici
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Kici-kici
-
Ja padam z nóg, ale dziś zdołam napisać przynajmniej, że bardzo, ale to bardzo podoba mi się na stażu (jak na pierwsze 2 dni tam)
-
HMMM podejrzane to, przecież napisałam przez "h". Chyba dzisiaj przerasta mnie kafeteria ;-(
-
Ejjj czemu nie można napisać "ahoj" (ups, tam dałam z błędem ortograficznym :O)
-
Ahoj! Zaglądałam tu ostatnio, regularnie, ale czas na pisanie jest dopiero teraz. Niby wakacje (ostatnie ;-(), a jednak roboty w 3 pióra. Generalnie jednak wszystko na plus: wyniki mamy z kontroli w szpitalu, studia dok., staż też udało się znaleźć -- jednak UP czasem działa skutecznie :-D W związku z tym mam pytanie do wiedzących lepiej ode mnie: czy od stypendium na stażu potrącany jest podatek i składka na ZUS? Bo jak do tej pory nikt nie potrafił mi tego wyjaśnić. :O Mam nadzieję, że teraz, kiedy sezon urlopowy się skończył, będzie paradoksalnie więcej wolnego czasu. Trzeba ponadrabiać tutaj zaległości :-) A jak u reszty? Jak się układa? Co słychać dobrego? :-))
-
Wariatko, pewnie nie to chcesz tu przeczytać, ale w zasadzie - czemu mam Cię oszukiwać? To, że ktoś przegląda zdjęcia na naszej klasie o niczym nie świadczy. To dla wielu osób po prostu odruch na \"oo, ktoś dodał nowe zdjęcia\". Nie jest to żaden wyznacznik miłości. Przykro mi, ale tak to widzę.
-
Pogoda nie sprzyja spacerom :O Jedyne, czemu sprzyja, to spaniu? :D Whim -- kiedy masz obronę? Trzymam kciuki i przy okazji dziękuję za dostęp do materiałów, kiedy ich potrzebowałam, te ładnych kilka miesięcy temu. W końcu udało mi się pożegnać z finansami, a co najlepsze - z rachunkowością, której szczerze niecierpię :D Więc.. kiedy ten wyjątkowy dzień?:-) pozdrawiam wszystkich i oby trochę więcej słońca wyszło (moi dziadkowie mieszkają na wsi koło BB, podobno wczoraj tak lało, że potok na prawie metr wysoki płynął ulicą :O Bosko ...)
-
NIEEeeeeeeee Jeszcze mi deszczu brakuje na obronie I gorąca Gdzie jest to lato całe? :O
-
Whim - znam ten ból. W maju siedziałam tak przez 2 tygodnie non stop aż napisałam do końca. Dziwnie potem było wrócić do \"normalnego\" życia, całkiem się człowiek poprzestawiał O_o Ale wiadomo, że sobie poradzisz bez problemu, z tego, co tu czytałam, to już nie raz pokazałaś, że uczelni kopiesz tyłek :D
-
Na południu też padało, zimno się tak po tym deszczu zrobiło.. A było tak fajnie -- uwielbiam pogodę tuż przed burzą :-) I znowu, zamiast uczyć się (obrona blisko), to siedzę na kafeterii i czytam nie to co trzeba ;-) Pozdrawiam :-))
-
O, to gratulacje!! :-) :-D
-
Dla rozrywki, w ten deszczowy dzień: http://naszaklasa.blox.pl/html (tak, tak, pisać dyplom miałam xD Czasem zastanawiam się jak ja kiedyś tę magisterkę napisałam? :D)
-
Anouk, moje auto -- jeśli za jakiś czas będzie mnie na nie stać -- to musiałoby mieć karoserię całą \"wytatuowaną\" w kapustę :-D Wtedy poczułabym się pewniej :-D A tutaj taki link na rozbawienie: http://img395.imageshack.us/img395/899/98bed0a1ec.jpg I żeby nie było, całe studia przemieszkałam w Sosnowcu, nie kieruję się tu stereotypami - ale drogi to fatalne mają..
-
Witam Co do prawa jazdy -- to ja, w moich oczach -- nigdy kierowcą rajdowym nie będę :D Ale zdałam egzamin w końcu (dziś!!). Niestety nie za pierwszym razem.. ale zdane -- z głowy :D I praca dyplomowa się zaczyna powoli tworzyć, tylko dlaczego to pochłania tyle czasu? :O pozdrawiam!
-
Wiesz, mówi się, że niektórzy są jak małpy, i póki nie złapią nowej gałęzi, to starej nie puszczą ;-) I chyba coś w tym jest. Sprawa wygląda tak: - jeśli chcesz się wyleczyć, dojść do siebie po rozstaniu, to musisz zerwać kontakt - wiele osób Ci tutaj to potwierdzi - takie pisanie do siebie to na tym etapie jak posypywanie ran solą. - jeśli jesteś pewien, że chcesz walczyć.. no to odpisuj, wybadaj sytuację. Ale czy jest sens? Nie wiem. To już Ty musisz czuć, wiedzieć. Rozstania nigdy łatwe nie były i nie będą, po prostu trzeba czasu żeby sytuację zobaczyć trzeźwym okiem :-)
-
Desperat, hm, no bo widzisz.. ona się odzywa raz na tydzień, z jakimiś bzdurami, ot, nic poważnego do powiedzenia. Wiesz, czemu ludzie tak robią? Bo ona chce się UPEWNIĆ, że TY nie zapomnisz o jej istnieniu. (tak to właśnie bywa, rzadkością jest inny scenariusz, niestety) A czy Ty jej w ogóle odpisujesz?
-
Dobry wieczór piękny i wiosenny U nas w domu plaga anginy, wszyscy chorzy oprócz mamy .. No i na dodatek zjazd na uczelni, więc trochę urwanie głowy. Byle do lipca :-) A teraz już czas na obiadokolację i do łóżka, jutro potyczki z ubezpieczeniami. Ja się chyba za stara na studiowanie robię :D Miłego weekendu!
-
Dzień dobry!! :-):-):-) Ale jest pięknie, pogoda taka w sam raz, idealna, jak dla mnie to cały rok taka może być (jak ja nienawidzę tej miejskiej chlupy zimowej:O) Jak tam przygotowania do świąt? Mama wymyśliła, że pojedziemy jutro do babci jej odsprzątać dom, bo co tu ukrywać, babcia w lipcu kończy 81 lat i choć jest energiczną osobą, to i tak zdrowie nie takie. Swoją drogą mamę coś energia też roznosi ech .... Mam nadzieję, że u wszystkich dzieje się dobrze :>
-
Wszystkiego najlepszego dla małego solenizanta! :-)
-
Dumna ciotka dziękuje wszystkim Yennyfer, wiesz, oni starali się już od jakiegoś czasu - w czerwcu mają 3 rocznicę ślubu. I dopiero, jak odpuścili sobie starania, to taka niespodzianka. Chyba jest dużo prawdy w zdaniu, że im bardziej się chce, tym dłużej się czeka. W tym tygodniu jadę do domu i zobaczę tę małą pannicę już nie na zdjęciu tylko tak naprawdę :-) Tylko jeszcze chcę jakiegoś wyrąbistego pluszaka kupić :D
-
Dziś o 10 rano zostałam ciocią :-))
-
To może w ramach walki z ciszą ja coś napiszę :-) Mama dostała wyniki (już po terapii) i nie znaleźli NIC!! :D :D :D Rok spokoju od radioterapii, teraz oby już dziadostwo nigdy nie wróciło. :-) Czyli tutaj jest happy end :-) Z pracą się rozstaję, ostatni tydzień i oficjalnie, pierwszy raz w życiu będę bezrobotna. Masakra, poszukiwania od kilku miesięcy nowej, ale coś nie idzie, może na wiosnę coś ruszy :-) Sesja do przodu, prawo jazdy do tyłu :-) Życie bardziej osobiste też do tyłu. Ale w ogólnym rachunku więcej plusów niż minusów :-)
-
A ja znowu na chwilę jak kometa wpadnę :-> Mama od piątku w szpitalu, od jutra radioterapia, ostatni raz można ją przed kuracją odwiedzić, więc rano znowu gonitwa na pkp i do Gliwic, posiedzieć trochę. Ale wszystko jak do tej pory jest dobrze :-) Wszyscy chorzy, i tutaj też się zrobiła \"zaraza\".. więc duuużo zdrowia i witaminy C :-) Whim, powiedz, czy Ty już miałaś matematykę finansową albo coś podobnego? U nas egzamin ma być w formie testu O_o Zadziwia mnie ta moja szkoła, ale w zasadzie ilość punktów zdobytych na zaliczeniu ćwiczeń gwarantuje mi 3, więc nie będę się aż tak stresować :-)
-
No ładnie się ta prolaktyna mieści w normie. :-) Pozazdrościć.
-
No ładnie się ta prolaktyna mieści w normie. :-) Pozazdrościć.