evanikaa

hehe jak ci wlosy odrosna?? nie bedzie efektu!! ja mam zamiar za dwa tygodnie zrobic sobie metamorfoze!! alez Zuzankoooo ja ciezko pracuje!!!

Zuzanka robaczku wkretaczku - a gdzie zdjecie z twoja nowa fryzura?? he?? jejku jak dzisiaj czas sie wlecze.... codziennie dzien swistaka..dosłownie. Ja mam zamiar jutro skoczyc do lumpiku..moze cos wkoncu kupie. Nie mam ostatnio szczescia..a moze za nie chodze czesto i dlatego nie potrafie nic znalezc... jutro wpakuje Kame w nosidelko i skocze do jednego wielkiego!

Sto lat sto lat..... czesc kobity!! Chyba jednak jesien idzie do nas duzymi krokami... u mnie tez costa.. i niech te dwa dni szybko leca, bo ja tak jak Ania75 czekam do piatku do godziny 16!! Mojej Kamie katarek powoli ustepuje, ale macie racje tez zaopatrze sie w olejek olbas, tak na wszelki wypadek! Lece dalej klepac wz... cmok

Dobranoc....

Zuzanka po tych opowiesciach nie mozesz sie wymigac tylko wysyłac fotki..spróbuj cholero nie wyslac.. ja postanowilam, ze na poczatku pazdziernika scniam wlosy do ucha i farbuje na braz... bedzie szokiem dla wszystkich bo od 3 lat nie mialam nawet brazowych refleksow we wlosach a co dopiero cale... czekam na fotki, moze mnie natchnie twoja fryzura!! lece sie kąpac!

Izawik, czasem, ale tylk czasem lepiej podac antybiotyk... nie zawze homoopatyczne leki sa skuteczne..ja sama osobiscie w nie wierze. Kamie kupilam te psikadlo do nosa...ale tylk opo to żeby udrozniac jej noska. Tak samo dziala woda morska, ktora psikam jej od czasu do czasu zeby oczyscic nosek z zanieczyszczen... Nie zastanawiaj sie tylko idz do innego lekarza... nie zawsze co modne jest skuteczne! buzka ruda lalo!! matkoo mialam tylko zajrzeć do Kami a usiadłam na kompie...uciekam ogladac you can dance...

Nie bede sie opuszczac z tabelka i tez cos dodam od siebie... nick(urodziny).........imie dziecka....data ur.....aktualna waga(data)....wzrost mx3...............Jaś...........14.02.......1970/5960... ..... .. ...? ....................Marysia.....14.02........1790/6100.. ..... .. ...? 21...Kacper i Mateusz........01.03...2700/2350.../5020/4700 mama bączka...Iga...........20.03.......2900/6700.............52/ 68 cm izawik ........Gabrysia....20.03.......3260/6800(24.0 8). ..64cm aga*25**.........Bartek.......20.03.......3500/7000(7.08 .)..... . ......55/78cm ruda_lala[ 08.03.]......Milenka.....31.03........2890/5900 (17.08.07).. 51/65cm rudamaxi........Wiktoria....03.04........3050/751 0(19.09 ) ..55/65 zuzanka14(23.10).Bartus........04.04.......3000/7130 (20.08).....53/67 nikolla (22.05...........MaX ..........05.04. .....4050/7000..............59/73 moli..............Aleksandra....5.04........3840/6000... .. ........62cm kar79(21.04).............Maja..........05.04.......3860/ 7790... ..........73cm mika82(02.05)..Tomuś.........06.04........4300/7550(21.0 8)..57/66cm Paulka123.......Marysia.......09.04........3040/6100.... .. .....51/62cm justaaaaaa......Szymon......09.04.........3200/6800(13.0 8... 52/dluuugi kamil_a..........Wiktoria.....10.04.........3420/6700(19 .07)... ... .....57/67cm Ania75..........Agatka.........13.04.........3700/7825 (08.08)....59/66 margolcia1....Karolinka......14.04.........3550/5100.(27 .06)...56/64cm flowerska......Tomuś........19.04..........3880/6055 (21.06)....54/62cm Doroteczka....Weronisia...19.04.........3740/6820 (13.08)....55/65 cm sarita............Kasia..........19.04........4150/6130 (26.07)....58/60 koala-79.........Julita..........19.04........4900 /8515 (12.09)....62/82 lightblue28.08..Karolinka.....20.04....4100/7100 (04.09).......54/? cm kohannah .......Antos .........20.04 ...... 3256/6365( 20/07) . 50/68 cm Kapikapi.........Piotruś........25.04........3400/7200.( 02.08).....54/65 madziunka27....Marcel.....26.04.....2950/6550 (14.08)......53/62 cm Weronika m ......Iza....29.04......3750/5600(17.08)....52/63 evanikaa (01 kwiecień)...Kamilka...30.04...3700/7700 (13.09)....56/70? Aprilka...........Oskar..........02.05........3800/4800. ....... ....59cm Ligh ja mam taki sam roblem z moim wozkiem..na pewno bedziemy kupowac spacerowkę, ale musimy poczekac az Kama zacznie siedziec. Tez nie wiem jaki chce, jak model i tym podobne rzeczy. Wiem jedno -musi miec duze, pompowane kola bo na mojej wiosce jest wiecej dziur, wertepów i innych historii, ktore mogły by szybko uszkodzic delikatny wózek. Ligh - mama baczka raczej zrezygnowala z forum - ale wiem, wiem ze nas czyta..wiec buziaki Madolino i Igulko!! aaa wiecie, ze nie mam samozaparcia zeby oduczać Kamile od zasypiania przy cycku i zasypiania w moim łózku. Wiem, ze zle robie i popełniam blad, ze robie to z wygody, ale serio wracam z pracy i chce jak najwiecej czasu spedzac z córcia i takie zasypianie daje mi wiele radosci...musze w koncu się przemóc i zacząc odzwyczajanie. Ide napic sie karmi i moze cos poogladac... pozniej kąpiel, irygacja i lulu....byle do piątku godziny 16....

Zimno...masakra..ale i tak wyszlam na spacer z Kama..nie chce jej kisic w domku. Pochodzilam z moja rozdarciucha..i po godzinie wrocilam do domku. Spotkalam kolezanke, ktora ma corcie o 2 tygodnie mlodsza od Kamy i nie moglam wyjsc z zachwytu..jej dziecko caly czas lezy w wozku i ani razu nie zakrzyczalo..a moja Kama - szkoda gadac..cale 15 minut wyla ze chce na rece ale i tak jej nie wzielam bo bylo strasznie zimno Zuzanka..hehe nie chcialam sie chwali autem... hehe Alfa Romeo...full wypasik.. uciekam do mojej rozdarciuchy bo ona juz domaga sie kapieli i cycka do snu..

Jak czytam takie historie otwiera mi sie nóż w kieszeni.. ciarki przechodza i chce mi sie haftowac.. przesada. Takie kobiety powinny byc od razu kastrowane.. Ania nie masz czego żałować akcja pizza skonczyla sie tylk na snuciu marzen co bysmy zjadły! Wiec oblizalam sie smakiem..jeszcze godzina i do domku!

Załamana - nie zazdroszcze... życie płata rózne figle. ale bym cos zjadła... chyba za chwilke zrobie akcja pizza i z dziewczynami sobie cos przekasimy! Moja Kamcia nadal ma katar... moja mama poki co na nia chucha i dmucha wiec moze do wieczora jej przejdzie!

Izawik - tak te wlasnie krople mam, stosuje je dopiero od wczoraj wiec nie wiem czy sa skuteczne. Justaaa moj G kupil pieluchy 4+ i no coz musze je zuzyc... ubieram na noc. Sa baaardzo wygodne ... moja Kama nosi pieluche ok 3 godzin, w nocy spi od 19:40 do 6 rano w jednej..ale przyznam sie, ze nie siusia prawie wcale noca..a i tak pielucha smierdzi...ma dziwny zapach..ale od jakiegos czasu pamper wypuscil pieluchy z zapaszkiem i niejest tak zle... a ja chyba za szybko pracuje, bo skonczylam wszystko i teraz nie bede miala co robic, musze nauczyc sie sciemniac haha

Witam.. moja Kama w nocy dostala katarku...chrapala a ja nie moglam przez to spac bo sie martwilam, czy nic sie nie stanie. Nie chcialam jej budzic..wiec kimalam i nasluchiwalam. o 4:30 zaczela kaszlec, bo zaschlo jej w gardle..ja ja na rece i do siebie do wyrka. Pociumkała cycka i rano prawie jak reka odjal.. mam kropelki homoopatyczne do noska, dwa razy dziennie - mam nadzieje, ze jej przejdzie. Dzien w pracy! Dzisiaj szybko leci. Moze dlatego, ze ciagle mam co robic. haha dobra jestem....siedze i do was pisze, wiec rzeczywiscie mam co robic! aaaa nawet nie wiedzialam, ze rejestracja nowego auta (sprowadzonego) tak dlugo trwa, tyle papierow, formalnosc...przesada. Nie moge sie doczekac az wsiade do mojej nowej bryki....masakra, ciekawe ile jeszcze to potrwa! wracam pisac WZ bo chce jak najszybciej wyjsc z pracy.... Sarita, a nie mecza cie nocki w pracy??

wrocilam od gina... matkooo wyciela mi jeszcze jedna kuleczke.. zostala jeszcze jedna, ale z nia podobno moge zyc..zobaczymy, kolejna wizyta za miesiac. aga moja Kama od trzech tyg je: 5:30-6 cycuszke 9 nan1 12 nan1 15 deserek jablkowy lub marcheweczka 16:15-16:30 cycuszek i pozniej jakchce tak jej daje.... no i oczywiscie o 19:40 na dobranoc jest duuuzy cyc. ide cos skubnąc bo jestem glodna!!

HAHA a ja wlasnie jestem po telefonie do mojaj mamuski - Kamcia spi, ale jakos niespokojnie i chyba cos boli ja brzuszek... ech jak ja chcialabym byc przy niej!

Witam... no no no Paula..ale upolowalas.. ja wczoraj wlazlam do takiego jednego lumpiku, ale nic nie znalazlam..moze ja nie umiem szukac?? Pogoda dzisiaj do bani..wiec po dzisiejszym lekarzu chyba nie wybiore sie z Kama na spacerek...a szkoda, bidulka ciagle siedzi w domu z moja mama.. nie moge sie doczekac az troszke podrosnie bo wtedy mamie bedzie latwiej ja wyprowadzac na spacerek... dobrze, ze weekendami Kama jest caly czas na dworku...wczorajsze popoludnie tez spedzila ze mna na raczkach wachajac kwiatki i probujac winogrona prosto z krzaczka... Dzien w pracy leci dzisiaj jak krew z nosa.... dopiero 12..a do 16 jeszcze tyle czasu... Sarita..ja pracuje juz 3 tygodnie i dzwonie 2-3 razy dziennie z takimi samymi pytaniami...ojjj jeszcze dlugo bede tak wydzwaniac!!

Z pochwalami dzieci wyslalam maile... hehe i tak to powiem: co miesiac nasze dzieciaczki sa coraz sliczniejsze... Hmm dzisiaj sie zmartwilam...tuz przed kapielą czysciłam nosek Kami... tylko psikam wda morska, czekam chwilke, ona kicha i wyciagam patyczkiem co trzeba..no i wyciagnelam...gilka z takim lekko krwawym kolorem..nie wiem od czego moglo by to byc... ech

Witam... chwila wolnego w pracy... A mojej Kamie tez cos sie poprzestawialo.. jak zawsze całe noce ładnie spała, tak od piątku budzi sie o 3 nad ranem..usmiechnieta i skora do zabawy..G przewija ja i kłądzie kolo mnie na cycuszka..no i zasypia... dzisiaj rano o 6:30 mylam jej na spiocha oczka i buzke.. matko jak ja musze meczyc moja Iskierke... zamiast sobiepospac musi wstawac tak wczesnie!! Ojjj Rudamaxi - daj sobie spokoj ze sprzataniem... ja wzielam sie na sposob i zasuwalam piatek wiczor...i mialam za to caly weekend wolny! od teraz tak wlasnie bede robic.. wracam do pracy.. aaaa jutro kolejna wizyta u gina..mam juz dosc, co dwa tygodnie jezdze i ciagle cos..moj biedny G chyba niedlugo wykui sobie karnet w jakiejs agencji haha do pozniej

Winszuje nowych zebolow.. aaa ja nie potrafie poradzic sobie z wypadajacymi wlosami... co czesanie - cala szczotka klakow. Niedługo bede lysa..az strach sie czasac, wiec robie to raz dziennie. Kama lysa, bezzebna...slini sie na zabki, ale one chyba przyjda nieco pozniej... lece na kolacje...

Witam.. cudowna niedziela.. od 12 caly dzien siedzialam z Kama przed domem...wchodzilam do domku tylk ozeby ja przewinac.. sliczny dzien..bylysmy nawet na spacerku nad jeziorem... dzisiaj moja Kama ma inauguracje z pieluchami w rozmiarze.. 3 strasznie ja obciskały i zdazylo jej sie pare razy zmoczyc rajstopki... Moja gwiazda wazy juz 7700 wiec moge pokusic sie o rozmiar wieksze.. oo za chwilke podczytam co to za nowy watek powstal o kwietniówkach!

Witam... Aga - a ja nadal ci kibicuje...w koncu twoj J znajdzie mieszkanko i w koncu bedziecie razem... rudamaxi - powodzenia!! 21 - musze zapamietac \"wierszyk\" i sprzedac mojej Kamie.. ech - dzisiaj szybko zasnela... pol dnia siedzialysmy na dworu. Wialo strasznie, ale opatulona spacerowala ze mna..hehe nosilam ja na raczkach..pozniej marudzaca polozylam do wozka i zasnela taaak twardo, ze spala 3 godziny. Dzisiaj mialam zlot czarownic..mojej mamy siostra z corka..pozniej brat i kumple... ale wieczor nalezy do mnie i do G... dzisiaj wieczor z pizza! aaa no musze sie pochwalic..moje nowe auto jest cudowne..maszyna jakich malo. Musze sie tylko przyzwyczaic do automatycznej skrzyni biegow.. dzisiaj mialam jazde testowa i coagle moja lewa noga szukala sprzegla... kurcze to bedzie nie lada sztuka jezdzic taakim autem. Wpadne jeszcze zobaczyc co slychac!! a teraz pizza mnie wola!

Witam.. nawet znalazlam chwilke w pracy zeby wpasc i sie przywitac. ja tez daje wszystko sprobowac Kamili i strach pomyslec, ale jej wszystko smakuje. Jest strasznie zarta... chcialaby jesc wszystkie smakolyki..dalabym jej juz chrupka, ale obawiam czy poradzilaby sobie z nim..i zreszta wydaje mi sie, ze jest jeszcze za wczesnie na podawanie takich rzeczy... ostatnio dalam jej polizac malinke prosto z krzaka i swoimi bezzebnymi wargami odgryzla kawalek... dzisiaj jest sliczna pogoda, mam nadzieje, ze po pracy uda mi siewyskoczyc na spacerek.. aaaa no i w koncu kupujemy samochod..dzisiaj moj G jedzie po odbior..mam nadzieje, ze sie nie rozmysli! wracam do pracy!

Czesc kochane... justaaa masz racje.. po takich bezsensownych wpisać nie chce sie pisac.. ech no coz.. mx3 - podziwiam cie, naprawde. Czytała Ciebie z moim G i on nie mógl az się nadziwić, zę taka malutka Mancia musi przez takie katusze przechodzic.. ale musze pogratulowac ci sprytnego synka..no no no... moze jak ty umawiasz sie z 21 na jej synka to ja umówię sie z toba i zrobimy parke z moja Kama... haha Ubieranie dziecka w taka pogode to nie lada wyzwanie... Moja Kama.... no coz rajstopki to ostatecznosc...sa spodnie, skarpetki, buziki...body z krotkim rekawem, koszulka bawelniana, bluza, kamizelka lub kurteczka - buhaha kupiona w realu, ale nie ta, która ma Justaa! aaa i po dzisiejszym szczepieni czujemy sie swietnie... Kama zwazona - 7700 - moja kochana klucha!

Czesc kobity... Izawik - co za tupet... wystrzelilabym takiego sasiada. Hmm musicie jakas zasadzke na niego przygotowac! Margolcia - przesliczna jest twoja córcia.. i faktycznie ma sliczne oczeta... Rudamaxi - czekam na jakies info - a tu zadnego maila nie dostalam... chyba jeszcze go skrobiesz skoro nie dotarl do mnie.. Ania wiem co czujesz.. ja codziennie zostawiajac moja Kame w domku z moja mamą strasznie tesknie..a ona ma chyba to gdzies... Dobre jest to, ze nie mamy z nia problemu jezeli chodzi o jedzenie. O 7 rano cycek, o 930-10 mleczko nan1, o 13 nan1, o 1510 deserek i o 16 moj cycek.. mam nadzieje, ze mleczka starczy na dluuugi czas.. Co do sadzania Kamili, ortopeda, który badal moja niunke, powiedzial, ze kategorycznie mam jej nie sadzac..jak bedzie chciala usiasc to usiadzie.. ale jak wiecie co lekarz to opinia... Najgorsze jest to, ze na spacerkach chce byc na raczkach... dzisiaj byla ladna pogodna, wiec dzownie z pracy do mamy i mowie, zeby wystawila Kame w lezaczku na balkonie... Na spacery mama z nia nie chodzi, bo wozka nie woze codziennie.. wieec moja mama z nia w lezaczku siedziala na balkonie a ona po 10 minutach juz znudzona chciala a raczki.. wiec tyle bylo z poludniowego spacerku..ale za to jak wrocilam z pracy, wyszlam z nia na 1,5 godzinny spacerek..z czego 1:20 minut nosilam ja na raczkach... aaaa musze sie pochawlic normalnie msuze.. pijechalam dzisiaj do sklepu po jeansy.. i wyobrazcie sobie rozmiar 28 lezal na mnie idealnie.. ja zawsze 30..a tu 28.. dobre sobie.. a i kupilam jeszcze bluzke - szok w rozmiarze S... ech niewiarygodne... mamo baczka - a coz to sie stalo, czyzby jakas podla malpa cie przepedzila.. Jak sie miewa twoj Igulek?? Lece cos zjesc.. bo juz czuje ze moj żołądek sie kurczy... RudaGoska - czekam!! ;)

Aga trzymam za was kciukasy zeby udalo wam sie juz wszystko pozalatwiac... Jejku jak twoj synek juz ladnie siedzi... Moja Kama ma w nosie jeszcze przewracanie sie plecków na brzuszek i na odwrot..ne mowiąc nic o siedzeniu... ze spacerkami tez mam problem.. raczki i tyle. Wszystko musi widziec, wszystko musi dotykac... Dzisiaj jestem jakas nabuzowana.. w dodatku zal mi mojej malej, bo od 7:40-16:40 jest u mojej mamy..ja jestem juz z nia o 16:10, ale zanim dam jej cycka, zanim sie pobawie, poprzytulam, zjem jakis obiadek jest po 17..dojezdzam do domku jest 1730..a i odtatnio pogoda jest do kitu i Kama siedzi calymi dniami w domu.. koszmar jakis... Moja mama mieszka na 3 pietrze i sama nie dalaby rady znies wozka, a pozniej Kamy..zreszta jak juz wam mowilam Kama chce byc na raczkach i po 15 minutach moja mama musialaby uciekac do domu... Moze faktycznie jak zacznie siedziec i wszystko podziwiac z wozka bedzie z nia latwiej.. najwazniejsze (tfu tfu tfu) spi cale nocki.. nie budzi sie wcale.. dopiero o 6 rano, na cycka... mamo bączka - nie wiem co jest grane, ale kolysanki ida i ida do ciebie i dojsc nie moga.. ciekawa jestem kiedy dojda.. hehe Za kazdym razem oj G wchodzi na outlooka i przelacza tozsamosc i przerywa wysylanie ... robak z niego wstretny! Topolka - ale masz sliczne blodni w domku.... Doroteczka - uuu dwa zabki to juz nie lada sukces.. u nas niestety slinotok a zabkow niet! dobra teraz mam chwile na szukanie auta w necie.. musimy szysbko cos znalezc bo pozyczona Integra szybko oproznie swoj portfel tyle sukaba zzera paliwa!

Witam kochane... dzisiaj znowu zaczelam sie dolowac, ze duzo trace nie bedac z Kami.. ech zycie jest ciezkie! Doroteczka - szukamy volvo v40.. ale jakos nie mozemy trafic.. matkoooo moja Kama krzyczy na mnie za chwilke wracam...