evanikaa

koala - dzieki za radę... zaczełam stosowac sie do ulotki z tym lekiem ochronnym. Dwa razy w ciagu doby... antybiotyk podaje o 5 rano, 13 i 21 wiec nie moge podawac osłonki 3 razy... wziełam sie na sposob i podaje rano i wieczorkiem. mam nadzieje, ze nie zaszkodze mojej kruszynce. Dzisiaj juz nie ma goraczki, ale nadal jest jakas ospala. Teraz tez sobie kima! Ruda lala - jak czuje sie twoje malenstwo? Gorączka spadła??

Ruda lala - widzę, ze nie jestem sama. Ja tez chodze i co chwilkę sprawdzam teperaturke. Ojj wiem co czujesz!!! Teraz moje słoneczko śpi pod swoja kołderką w moim łózku żebym miała ją pod kontrola.

Izawik co masz na myśli mówiąc \'Pod kontrolą\"??? Od wczoraj podaje jej antybiotyk Hiconcil co 8 godzin, bo lekarka powiedziała, że lepiej podać (ma zaczerwienione gardło i mogłaby rozwinąć sie większa infekcja), na zbicie temp daje jej czopki Eferalgan... dzisiaj dałam jej o 5 rano jednego i o 14. Dwa razy dziennie daje też do picia osłonowy lek żeby żołądek dobrze pracował Laktoral.. Ale i tak nie ufam tamptej lekarce wiec ide jutro do swojej.. niby ta dyżurna - sobotnia była polecona przez mojego prywatnego pediatre.. buhaha ja mam jedna kobiete w przychodni i mężczyznę na potwierdzanie diagnoz!! tylko że on jest na urlopie!!

ech.... caly dzień w domku.. gorączka raz jest raz jej nie ma! Można oszalec..Jak juz myslę, że ustąpiła, wraca z powrotem. Najgorsze jest to, że moja Kami cały dzień spi, budzi sie na cycka i wraca do krainy snów. Teraz moj G ja rozbudził, bo aż zaczełam sie martwic. Niby ma w tej chwili 37,4 wiec to żadna gorączka, ale ja jestem zestresowana. w dodatku miała dzisiaj nawet kaszelek... ciekawe... Wczorajszą noc spała z nami w łóżku żebym mogła mieć nad nią kontrolę.. dzisiaj też bedzie spała... aaa taki gryzaczek i ja sobie kupie... Jak Kami zaczną wychodzić ząbki będę przygotowana.

Wyobraźcie sobie, że w tym wypadku autokaru był mój znajomy, bardziej moich rodziców... i na szczescie nie zginął, jest tylko poturbowany i lezy w szpitalu we Francji. Koszmar. Mój kolega parę lat temu tez miał wypadek autokaru (jechał na obóz) i w wypadku stracił rękę i nogę. Nie potrafie sobie wyobrazić co czują teraz bliscy tych osób. Kami moja kochana śpi już 2 godzinki. Słoneczko moje. Temperatura jej spadła po czopkach. Mam nadzieję, że do jutra o gorączce już zapomnimy! Niestety jest bardzo spiąca... ale najważniejsze, że nie traci humoru i ciągle sie do nas usmiecha!!! Gosiak - nie denerwuj sie przyjazdem J!!!

Witam ja tylko na chwilke.. Kami rano obudziła sie cała goraca. Pomyslałam, ze moze przez te upalyjest taka rozgrzana.. zmierzyłam tem wyszlo 38,7.. pozniej znowu i znowu..ciagle w granicach 39. Przesada. Nie wiedziałam co robic. Mierzyłam w kazdej możliwej fałdce. Zapakowałam mała w samochod i pojechalismy do lekarza dyżurnego.. a tam kobieta nawet u siebie nie zmierzyła jej tem - wierzyła nam słowo - a powinna cokolwiek zrobic. Obejrzała gardło i powiedziała, że ma zaczerwienione.. ech nie wiem czy jej wierzyć.. zadzwoniłam do prywatnego pediatry - ale okazało się że jest na urlopie i bedzie 30 lipca..zadzwoniłam do kolejnego pediatry i powiedziała, ze mam podawac antybiotyk tak jak tamta zaleciła... wiec podaje Kami. Poszły juz 2 dawki... do 21 miała co chwilke 38, 39,3... strach w oczach. Juz jest lepiej, ale musze czuwac w nocy! Czy ktoras podawała juz antybiotyki?? Ile dawek leku osłonowego podawałyscie podczas antybiotyku?? czy przy kazdej dawce, czy tylko raz??

uuuu mamo bączka - nie morduj...ale przy najbliższej okazji i ty mu zafunduj koncert. jak nie bedzie Igi w domku, zrob mu jatkę o 3 w nocy!! Mordować możesz tylk okomary - bo na to zasługują!! :) Właśnie mnie pogryzły, bo stałam jak głupia na dworze i rozmawiałam ze znajomym, zamiast zaprosic go do domu!

Wielkie gratulację od kolejnej kwietniówki 2007! Cieszcie się kazda chwila ciazy - bo to cudowne uczucie! pozdrawiam!

Witam... Flowerska - u nas te upały sa krótkotrwałe. przyzwyczicie sie do polskich tropików. Rudamaxi - z domami dziecka to dobry pomysł. Ja jednak oddaje ciuszki mojej cioci, u której jest dosc krucho z kasiorą. Fakt wystawiłam na allegro chyba ze 4 ciuszki, ale nie ciesza sie powodzeniem, wiec sobie odpuszczam! Dzisiaj Kami pierwszy raz została z moja mama 3 godziny. Mama nawet była tą pierwsza, ktora podała butelke z odciagnietym mleczkiem. Kami była taaaaka grzeczna, zjadła wszystko i była pogodna. Pospała w domu nawet godzinkę. Widocznie mieszkanko mojej mamy jej słuzy! Ja w tym czasie byłam u fryzjera... czuje sie teraz rewelacyjnie. Wkońcu mam swiezosc we włosach! Rudamaxi - jak dzwoniłas nakladali mi farbe na wlosy, a jak probowałam dodzwonic sie do ciebie nie odbierałas tel.... no i musze pochwalic sie jeszcze jednym osiagnieciem. Kami na spacerku była dzisiaj wyjatkowo grzeczna... ogladała wszystko dookoła a pozniej zasneła. wszystkim dzisiejszym obchodzacym swieto kolejnego miesiaczka zyczymy duzo usmiechow i radosci!

ojjjaa przygotowania do spotkania u Pauli ida pelna para!! Tylko pozazdroscic!! Moja mama wziela dzisiaj Kami na spacerek i wkoncu moglam posprzatac domek... szkoda tylko, ze ten jej spacerk byl taki krotki, bo Kami odstawila jak zwykle koncert i moja mamuska musiala szybko uciekac! najlepiej jest siedziec za domem.. w kazdej chwili mozna wyciagnac cycka, polozyc na lezaczku, ponosic, przewinac...itd! Odwiedzila mnie dzisiaj tez tesciowa! nie maa to jak neutralne spotkanie. madziunka - my mielismy podobna przeprawe na naszej wiosce z chrztem. Ksiadz w kosciele powiedział, ze nie da chrztu dziecku, bo my mamy slub cywilny i zyjemy w grzechu. Nieodpusciłam i wysłałam Grzeska na plebanie a tam proboszcz powiedział, ze pierwsze dziecko z takiego zwiazku jak nasze jest w stanie ochrzcic..ale mi łaske robi. Powiedzial jeszcze,ze mnie szatan opetał i dlatego nie mam slubu koscielnego! musielismy jeszcze obiecac,ze kiedys wezmiemy slub koscielny! moze kiedys! Jak bedziemy chcieli odswiezyc nasze przyrzeczenia . termin chrztu ustalilismy na 19 sierpnia. ide dalej usypiac Kami!

Ojjj ja nawet nie wychylam sie z domu. Jest strasznie goraco. Poczekam chyba do 16 i wyjde dopiero z mała. Jutro moj G umowił mnie do fryzjera, miała to być niespodzianka, ale jak mu powiedziałam, że ja u fryca spedze co najmniej 3 godziny wystraszył sie i mi powiedziała o prezencie... i kazał mi odciagac mleczko na wszelki wypadek. Jutro bedzie pierwszy raz jak Kami pociagnie mamusi mleczko prosto z butelki! Ciekawe jak jej pojdzie! No no no pozazdrościc kobietom spotkania na szczycie..w dodatku Paula wspominała coś o basenie (do umycia).... Może kiedyś z mojego odludkowa kiedys do was dojade... Ide wywiesic pranko na dwor.. kurcze aż strach wychodzić...

Witam.. Moj G robi sniadanie, Kami leży w leżaczku (znając ją poleży z 10 minut i bedzie krzyk)! Ja z deserkami i soczkami też czekam, wiec Doroteczka głowa do góry, nasze szkraby jeszcze się objedzą wszystkimi wspaniałosciami. Rudamaxi - sliczne fotki!! Paula - dostałam pioseneczke, ale w outlooku nie chce mi jej czytac, wiec przesłałam sobie na inna skrzynke.. zobacze co to za cudo!! Ide bo mnie moj chłop woła!!

Nie mam sił juz... wystawiłam 3 aukcje na allegro i zabrakło mi już sił. Poloże sie bo nigdy nie wiadomo kiedy obudzi sie moja księzniczka. Chrzestni zgodzili sie być chrzestnymi - bedzie moj kuzyn z Gdańska i koleżanka. Mielismy trudny wybor. Naprawde! Wybralismy najbardziej neutralna opcję. Teraz tylko musze pomyslec w co ubrac moja gwiazde i co mam przygotowac. Nie robie przyjecia w zadnym lokalu, tylko obiad w domku. Bedzie 14 osob.. buhaha nie wiem czy sie pomiescimy!! Musze wymyslic menu! Oczywiscie bede robic wszystko sama, bo moj szanowny G zapewne odwroci sie do mnie tylkiem i jeszcze zazyczy sobie schab nadziewany jajkiem lub boooog wie czym!! ojj chyba za bardzo marudze, a ja z reguły nie marudze! juz jestem baaaardzo przemeczona!! ide sobie lulac... sama bo G jest chory - zapalenie gardła i spi na dole w salonie!! Taaak jest chory, ze o 21 pojechał do kumpla i jeszcze go nie ma!! ale nie moge skonczyc.. wygoncie mnie.... DOBRANOC!!!

Ojjaaa - ja jeszcze nie podaje żadnych soczków. Jedynie to od czasu do czasu herbatke z koperku lub rumianku. Karmie tylko cyckiem, wiec jeszcze poczekam na podawanie mojej Kami czegos nowego. A i tak rośnie jak na drożdżach! Doroteczka - sliczny albumik. A Werosnisia przesliczna!! 21 - podziwniam ciebie.. podziwiam każdą mamuskę, która ma bliźniaki. To nie lada wyczyn zajmować się takimi szkrabami. Ja po całym dniu z Kami jestem padnieta i nie wyobrazam sobie mieć Kami x 2 .... ;) Glosy oddane!! Flowerska - swietnie, że masz juz paszport dla swojej pociechy!! Problem z głosy!! Teraz tylko pozostał lot do Polski!! ruda_lala - ojj tylko pozazdroscic chwil nad morzem!! PO calym dniu skwaru nic mi sie nie chce. jestem marudna i ciagle kłócę sie z G. Nie wiem, czy to c\\hormony czy co..ale mam wrazenie, ze ja sama zajmuje sie wszystkim, domem, Kamilą..a on zbija bąki i ma wszystko gdzies.... ech... Ide zjesc kolacyjke...

Witam kochane... kami śpi, ja pije kawkę (inkę) i delektuje sie spokojem. Za chwilkę na pewno się obudzi... Mamo bączka - fajowo, że u ciebie jest tak chłodno. U mnie znowu zapowiada sie upał, więc na spacerek wyjdziemy chyba dopiero po 18. Robiłam w nocy walke z komarami - przesada. Mam mozaike na ścianie!! uciekam na chwilkę bo mnie tu mój G molestuje!

Witam.... Deszcz -zle, upaly - tez zle! Moja Kami przez ten gorąc spała do 6 rano i gdyby nie moje jej rozbudzanie spałaby do 10... przesadziła! Wyobrazcie sobie, ze ja kolejny raz (a chodze co tydzien) byłam u swojej gin. Nie moze mi skubana usunac ziarniny, która zrobiła mi sie po porodzie...a to juz prawie trzy miesiace. moj G bidaczek cierpi z tego powodu! Przez ten skwar w domu Kami nie chce zasnac..lezy mi teraz na raczkach i trzyma cycka!! Dzisiaj wybralismy chrzestnych Kami, a oni chetnie sie zgodzili. Termin mamy na 19 sierpnia. Teraz tylko musze sie zastanowic w co ubrac moja gwiazde...

Rozpływam sie!! az boje sie tej nocki jest tak potwornie goraco! Kami nie chce spac! Teraz lezy mi na raczkach i ciagnie cyca... moja kruszynka jest cała zgrzana. Gdybym mogła spałabym na dworku. aga25 - moja Kami to faktycznie kawał laski! A cioci córcia niby ma 59 cm długosci - a nie widac!!

jejku, ale skwar!! posiedziałam w cieniu za domem godzinke z Kamila i już uciekłyśmy do domu! Teraz leży sobie naga i fika nogami, chyba jej tu lepiej niz na zewnątrz! Gdybym miała dobry strój kapielowy na pewno poszłabym do jeziorka wypluskać swoje zgrzane ciało!! Po obiadku pojdę z nią na spacerek nad wodę - może tam będzie przyjemniej i będzie można się relaksować! Moj G w dodatku jest od dzisiaj na zwolnieniu lekarskim bo sie strasznie rozchorował! Ostre zapalenie gardła! Gorzej się to podobno przechodzi niz zimą! czyli jednym słowem 2 dzieci w domu!! Lece zjeść obiadek. wpadne jeszcze później!

Czesc kobity... masakra! Wstałam taaak spuchnięta, że nie widzę się w lustrze! Nie można nawet spać. całą noc miałyśmy otwarte okna i nie czuć było powietrza! Chyba na spacerek wyjde dopiero po17,żeby nie przegrzać Kami. No może wcześniej schowam sie za dom w cieniu! Ide na śniadanko!

Witam... Oczywiście, oczywiście Light!!! Jestem skonana tym skwarem. Kami też, bo zasnęła mi jak nigdy o 20:30. W całym domu pootwierane okna ale nie ma żadnej róznicy. W oknie powiesiłam nawet mokry ręcznik żeby nawilżyć troszke powietrze! Byłam dzisiaj u moje cioci, która równy tydzień temu urodziła córcię. Kurczę, jaka kruszynka. Jaka leciutka a jakie ma włoski!! Ślicznotka! Taka spokojna!! Moja Kami przy niej wygladała jak bigmama!! Uciekam na kolacyjke. Jutro prześlę wam pare fotek....

Witam kochane... cały dzień spedzilismy poza domem.. Kami już ze zmeczenia i z tylu wrażeń smacznie już śpi. Wykąpana, najedzona. Zakupy musze uznać za udane. Obkupiłam siebie, mojego G i Kami też sie trafiła sukieneczka na upalne dni!! Powiem wam jeszcze, że ksiądz ochrzci moja Kruszynę 19 sierpnia. Powiedział też, że mnie szatan opętał, dlatego nie wziełam ślubu kościelnego. Ech co za ksiądz. najważniejsze, ze będziemy mieli ochrzczona córcię. Teraz poszukujemy chrzestnych. Nic nam nie powiedzial co mamy załatwić, jak się przygotować. Zupelnie nic. Liczę, że mi pomożecie haha... no no chyba z tym szatanem miał rację, bo dawno w kościele nie byłam ;) uciekam na dół, bo czeka na mnie karmi, mój G i jego kolega.... wpadnę później.. aaaaa u mnie nad jeziorem jest impreza na amfiteatrze i tak sie niesie, że nie musiałam włączać kołysanek.. mam wrazenie, że grają koło moich okien. Ciekawe jak długo, bo jak nie to tym razem ja będe wydzwaniać do sołtysa, wójta i kogo tam jeszcze, że moja córcia nie może spać ;)

Dziędoberek mamuśki... Ja też muszę p\\zaliczyć nockę do przespanych, a może raczej do wyspanych. kami spałaby chyba do rana, ale ja obudziłam się na sisiu, podeszłam do Kami i poczułam taaaki smrodek - moje dziecko jak zrobi kupala, może z nim leżeć i 3 godziny i jej nie przeszkadza.. przesada. Musiałam ją rozbudzić, przewinąć i zabrać do siebie do łóżka. Dzisiaj miałyśmy całe wyrko tylko dla siebie, bo G spał na dole - bidul tak strasznie się przeziębił, że nie chciał zarażać Małej! Zuzanka - szczęśliwej podróży wam życzę! Izawik - ja podzielam opinię innych - Vika to cała ty!! Idę powoli sie szykować - co ja opowiadam - ide powoli szykować moja Kami. dzisiaj jedziemy na małe zakupy - na małe wyprzedaże. Może coś sobie kupimy. Wczoraj odciągnęłam mleczko i nawet sprawnie mi to poszło. Mam cała buteleczke. Więc przed wyjazdem będzie cyc, no i podczas zakupów zapewne buteleczka.... U mnie też piękna pogodna i nastrój mi dopisuje!! Wielkie buziaki kochane!!!

\"ja pitolę\" - idę doić cycka na jutro. Mamy zamiar skoczyć na zakupy a to na bank będzie trwało troszkę ponad 3 godzinki, a chce żeby córcia nie płakała. To będzie pierwsza próba butelkowa (nie licząc herbatek koperkowych). A tym czasem mówię wam DORANOC... PS. mam nową mozillę i czasem nie chce mi się pisać polskich literek i mnie ciągle podkreśla na czerwono, można oszaleć od tego koloru!! Buźka śpijcie słodko!!

W międzyzdrojach pomieszkuje mojego G mama - więc tam zawsze czesto jestesmy (co ja opowiadam - bylismy), w tym roku ani razu! Ja tez tam mieszkałam w 2002 roku! Ech ale to nie miejsce dla mnie... Rudzik - może połóż sie na brzuchu.. ;)

ruda- a co to za stałe miejsce??