evanikaa

nie ... mam zwykły, reczny aventu. Dzisiaj go dostałam. Sprawdziłam czy wszystko jest no i jest..ale mam wrazenie, ze słabo zasysa..moja Kamima niezły zasys a sciagaczka..taki słabiutki!!

haha.. w nocy jak zobi bde sciagac. Myslalam, ze to jest taki proste-przystawie i zacznie samo leciec.. ale ze mnie naiwna babeczka!! sprobuje pozniej...

Jejku... chyba nie umiem obsługiwac laktatora!!!! Kama jak ciagnie to czasem jej po oczach mlekiem daje.. a w laktator to nawet kropla nie chciała wpasc!!! no no no zuzanka - uwazaj bo bedziesz kwietniówka 2008!!!

Izawik - oddałam głosiki.... A tym czasem chyba zaczne powoli przygotowywac Kamilce kapiel, zeby pozniej nie biegać jak z pieprzem. Uwielbiam jej minę jak kładę ją na ręcziku i szykuje mycie buziola.. Ma wtedy taaak wielkie oczy i taaak wielki usmiech na twarzy, ze chciałoby sie kąpać ja co godzinę!

A ja po 2 godzinnym spacerku... powiem wam, ze moja Kami dzisiaj mnie zadziwiła.. POdniosłam jej lekko wózeczek, tak tylko leciutko, na pierwszy poziom i wyobrazcie sobie, ze ani razu nie zaplakała tylko sie bacznie wszystkiemu przygladała. Rewelacja. Była spokojna jak nigdy. Ide ja oporządzić i chyba ugotuję sobie fasolke szparagową..chyba mozna jeść karmiąc piersią... aaaa i dzisiaj przyszła do mnie odciagaczka - spróbuje wieczorkiem odciągnąc sobie troszkę i sprawdzic czy aby na pewno był to dobry zakup..juz sie boję..haha ;)

Doroteczka - jak sprawuje sie chusta?? Zuza- Bartoszke jest sliczny!! eee no juz moj czas nadszedł - moja kochana terrorystka mnie wzywa....

Dzisiaj rano zadzwoniła moja kolezanka (mama 6+ miesiecznej córci) i nagadałam jej, że moja Kami nie chce spać w dzień i jak śpi to tylko 10-15 min... a po tym telefonie Kami spała prawie 1,5 godziny. Chyba podsłuchiwała nasza rozmowę.. mi się tam podoba nasza słodko-pierdząca atmosfera... i niech nikt sie nie dziwi. Bosssszzzeee mamo bączka już minęły cztery miesiące (prawie, bez 10 dni??) jejku czas nie ma litości. U mnie też pogoda do pupki... nawet nie chce psa wypuszczac, bo bidul nie lubi deszczu, a co dopiero ja miałabym wyjść z Kami na spacer. Moze po południu sie przejaśni..oby!! musiałabym pojść do wiejskiego sklepiku kupić chlebek i jakieś frykasy...a tu ni cholerki nie chce deszcz przestac padac! Niezłe lato mamy?!

Witam... rudamaxi - moze i ja załapie sie na jakis prezencik... aaa555 możesz tylko pozazdroscic.hehe ;) Z lekarzami jest rzeczywiscie przesada. Małe dzieci powinni przyjmowac i nie patrzec na zadne strajki. Ech szkoda słów. Ale sie rozpisałam..juz musze uciekac bo moja kochana - piekna marudka pojekuje! cmok

mamo baczka - dojedzie do tego, ze jeszcze bedziesz sie nam ukrywac!?... ;) może zazdrosna jest (pomarańczka), ze masz w domu taaaki swietny telewizor... hehe pisała, że masz ładnie w domu... ;) Gosiak - ja tylko kuchnie ogarnełam na dole.. no i salonik. z reszta nie dałam rady, siły już nie te. Czuje się jak emerytka po 70.

Śpią.. ja dopiero zaczynam zabierac sie za siebie... ech własnie mama wyszła ode mnie. Kami spi od 21.. a ja pomimo, ze jestem spiaca ogarnełam juz cały dół.. a co bede sie szczypac... ide sie teraz popluskac!!

aaa zapomnialam wam powiedziec, ze moja Kami probuje sama sie podnosic i biedna tak przy tym krzyczy bo nie moze sie podniesc, ze az serce sie kraja. moja akrobatka...juz tyle by chciala a jeszcze nie jej czas

Izawik - rzeczywiście nie masz kolorowo. Dzieci potrafią byc zazdrosne o rodzenstwo. Moja ciocia bedac w ciazy odczuła jak jej córka (13 lat - najmłodsza dotychczas) pokazywała juz rozki. Jak ja przyjechałam z moim szkrabem, nie przyszła nawet sie przywitac. Moja cioca urodziła w niedziele i mała Agnieszka nie chciała nawet podejsc do bejbika! Każde dziecko, czy ma 3 latka czy 13 musi przyzwyczaic sie do nowej roli - tej starszej siostry! Aaaaa i jak bede w Poznaniu na pewno sie odezwe.. my z reguły do Poznania jezdzimy tylko na zakupy do Ikei, a to jest raz-dwa razy w roku. Byłysmy nawet dzisiaj na 3 godzinnym spacerku nad jeziorkiem.. wykorzystuje kazda chwile ze słoncem... aaa ja kupiłam taki leżaczek - mam nadzieje, ze mnie troszke odciaży!! http://www.allegro.pl/show_item.php?item=210098834 Uciekam bo wyje mój wyjec!!

Witam kochane... mamo baczka - zasuwaj do gina. Ja poszlam i do dnia dzisiejszego ciagle sie lecze po porodzie. Przesada. A z tymi badaniami macie racje, musze sobie zrobic, bo nie chciałabym zeby wyszła mi jakas anemia. W dodatku musze zmierzyc sobie jeszcze cukier i sprawdzic czy nie została mi cukrzyca po ciąży.. hehe jakas podstepna \"pomarańcza\" chciała sie zabawic... Moja Kami slicznie pospała do 5. Pozniej do 8:30..no i caly czas teraz chce naszego towarzystwa. Ciesze sie, że moj G ma dzisiaj druga zmiane, przynajmniej przewijał mi Kame w nocy, zrobił sniadanko, przyniosl przed kompa zebyym sobie spokojnie zjadła..a ona zajmuje sie teraz zabawiajac Kami. Bede chyba jadła z godzinke.. hehee

dziewczyny... od jakiegos czasu czuje sie fatalnie. Waze juz mniej niz przed ciążą, ciąfle jestem senna, wogole czuje sie jak maly wrak. Musze zrobic sobie badania krwi, bo to nie jest normalne. Kami ładnie spi w nocy. Czasem spi od 21-3, od 3,30-6 rano. A czasem od 22-5 rano. 6-10, wiec nie powinnam byc niewyspana, a jednak czuje sie zle. Mam nadzieje, ze to nie zadna anemia... Kami usypiałam od 19:40 do 21:40... nie chce inaczej zasypiac jak przy cycku.. ech nie potrafie jej odmówic. Jak bede szła do pracy wtedy zaczne ja przyzwyczajac do innych metod usypiania! Ide zrobic sobie kolacyjke.. jak co niedziela bedzie zapiekanka, tym razem makaronowa!

Czesc... cudowny dzien. Kami caly dzien spedzia z nami nad woda. Pogoda dopisała. Imprezy nad Miedwiem udały sie wszystkim. Nawet byłam (przelotem..hehe) na dodzie-elektrodzie. W sumie z daleka sobie sluchalismy głupiutkij laseczki. Rozłożylismy sie na plazy i delektowalismy sie chwilami ciepla. Spotkalismy tez znajomych z 7 miesieczna corcia..jejku, taka mala roznica w miesiacach, a ja rozica w dzieciach-normalnie przepasc. aaa pamietacie jak kiedys opowiadalam wam o mojej cioci - w nocy po 0:15 urodziła córcie, 59 cm, 3700 - i dała na imie Iga. Pół nocki przeplakalam ze szczescia, ze nic im sie nie stalo. 21 - slicznych masz chlopakow... moze jednego zarezerwuje dla mojej Kami?? eee ale miala by troszke daleko do Krynicy do was.... Ide dalej usypiac moja gwiazdeczke!

No ładnie walka na całego.... aaa co do moich obaw..czy wasze szkraby tez tak gwaltownie podczas snu obracaja główki??

Zauważyłam, że moja Kami jak spi w łóżeczku strasznie gwałtowanie przewraca główke z lewej strony na prawą. Mowie wam wpadłam w panikę, wyglądato naprawde dziwnie, mam wrazenie, że moze zrobić sobie jakas krzywde. Ona tak gwałtownie to robi. Spi twardo, ale to obracanie główki strasznie mnie niepokoi!

Odłożyłam Kami do łózeczka, ale ona niestety nie chce zasnąć. Może troszkę sobie pogada do szczebelków i wpadnie w sen. Ale sie denerwuje porodem mojej cioci, jakby przechodziła znowu to samo. Dzwonie do niej co 5 minut, pisze smsy. Mam nadzieje, że zadzwoni do mnie od razu po, jeszcze jutro pojechałabym do niej i jej maleńkiej iskierki. Buhaha co ja mowie, my od wczoraj mamy pecha z naszym autem. Wczoraj G wracajac z pracy złapał gumę a dzisiaj urwał mu sie tłumik. Przesada! Nie powinien z domu wychodzic! Skubaniec z mojej Kami, nadal sobielezy i nie chce spac!

Ciesz sie, ze nie słyszałas jak ja spiewam... ;)

Moja Kami (tak mi sie wydawało) spała w łozeczku, ale zaczeła marudzic. Teraz lezy u mnie na raczkach, ciagnie cyca i słucha kołysanek, które jej spiewam. Moj głos chyba nie wpłya na nia kojaco, bo mi słon nadepnał na ucho!

Tak narzekałam a pogoda dopisała. Grill sie udał, spacerk tez! W dodatku moja ciocia dzisiaj pojechała na porodówkę. To jej czwarte dziecko... bedzie sliczna dziewczynką. juz nie moge sie doczekac. Moja Kami bedzie miała ciocie prawie w tym samym wieku. aga25 - ja nie lubie jak ktokolwiek chwali moja Kami, bo wtedy daje popisy swojego marudzenia. eeee no nie zartujcie, ze nie ma nikogo z okolic Szczecina i Stargardu Szczec. Tyle nas??!! Przyjdzie mi tylko na kafe sie z wami spotykac.

dziewczyny mozna oszlaec. Jaka wstretna pogoda. Robie juz trzecie podejscie do wyjscia na spacerek i chyba sobie odpuszcze. A moja Kami taaka maruda! Madziunka - ale masz małego akrobate w domku!

Witam... Zuzanka, Doroteczka - ja tez naleze dzisiaj do niewyspanych. Moja Gwiazda od 6:30 nie chce juz spac. Na poczatku chciała cyca, ale co sie okazało po 30 minutach trzymania, że nie była głodna tylko stęskniona! U mnie w domu jest strasznie zimno. Kurcze, dlaczego to lato jest takie jesienne. Masakra. Widzę, że na całego podajecie juz dzieciaczkom rózne nowości. Ja chyba jeszcze sie wstrzymam. Moja Kami jest tylko na cycuszku, wiec nie chce jej mieszac w smakach. Ale od 4 miesiąca zacznę podawać soczki, moze deserki. Ide na dól - ten zimny dól..moze napale w kominku. Do czego to doszło zeby w lipcu palic i ogrzewac chawirke!!?? Ale najpierw ubiore siebie i Kamilkę!

Dobranoc kochane!

Ale mnie nakreciłyscie na spotkanie. Wrocław?? Czemu nie?? Jak Kami podrosnie... Gdańsk też wchodzi w gre! Warszawa - w przyszłym roku na wakacje! A ja dzisiaj zaliczyłam nawet 2-godzinny spacerek. Troche wiało nad jeziorem, ale wkoncu sie dotleniłysmy. Od dzisiaj u nas sa imprezki, jutro regaty, koncerty, zabawy. Gdyby nie fakt, ze jutro ma byc 17 st i duuuuzo deszczu, byłabym baardzo happy. Mam tez nadzieje, ze jutrzejzy grill dojdzie do skutku, bo 2 raz nie wyobrazam sobie przekładac imprzeki!