evanikaa

Gosia - nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło! Moj tata zawsze tak powtarza - wiec nie ma co sie martwic! jak już ci mowiłam wczesniej - masz mamę, ktora zaopiekuje sie Konradem i toba! głowa do góry! Przez twoja wiadomosc spakowałam polowe torby dla siebie - musze dokupic jeszcze 2 koszule, tantum rose aaa i podkłady bo jakos nie chce mi sie wierzyc, że w moim szpitalu dostane - wole byc przygotowana! chyba sie wkoncu połoze, włącze sobie jakis filmik i poogladam - chyba ze zasne wczesniej co mi sie zdaza na kazdym filmie! Miłej nocki wam życzę - dajcie buziaki swoim pociechom! - co ja opowiadam niby jak macie to zrobic - gimnastyczki z nas marne! buziaki

Poczytałam dzisiaj o waszych torbach do szpitala i wyciagnełam jaks czerwona z mojej szafy i spakowałam - prosze sie nie smiac - dwie rzeczy. Duży recznik kapielowy i klapki pod prysznic..buhaha jakbym miała na basen zamiar jechac a nie do szpitala!

ligh nie wiem ile recznikow powinnas wziasc.. wez jeden duzy, jeden maly... ale najlepiej bedzie jak zapytasz sie swojej prowadzacej!! Poszłam dzisiaj na spacer z moim nieusłuchanym owczarkiem... tak mna potarmosil, ze nie mam sil i mam mega odciski na 2 palcach od smyczy..a miałam lezec i odpoczywac! Ech nie da sie.. pogoda była cudowna i nie moglam sobieodpuscic! Wracajac do miasteczka poszłam do apteki i wiecie co? przede mna stała kobieta (matka) a obok stał wózek z jej dzieckiem. Chłopczyk był niepełnosprawny! W duszy myslałam sobie, że biedaczce musi byc bardzo ciezko i musi bardzo cierpiec. I uswiadomiłam sobie, że nie wazne kiedy i jak, czy bedzie bolało mnie podczas porodu, czy bedzie to dziewczynka czy chlopiec, czy bedzie miało na imie Kunegunda czy Izebediasz byle było zdrowe. Najwazniejsze zeby było zdrowe!! Smutno mi sie zrobiło i mam teraz chwile nostalgi!!

Zdecydowalam sie na spacer, ale najpier wciagne sobie jakiegos malego gołąbka z pysznym sosikiem pomidorowym. Mam nadzieje, ze bede mogla sie po nim ruszac... aaa powiedzcie mi czy kupujecie swoim maluchom masc lub krem Alantan Plus?? i do czego mozna go stosowac??

no wiesz... skrocona koszula - wiem jak mozna chodzic - bedziesz opierala sie plecami (czyt. dupka) o sciane i ruchem posuwistym przemieszczała sie przytulajac sie sdo sciany.. mi moja prowadzaca powiedziala, ze mam wziasc tylko koszule, klapki, cos do mycia cialka, recznik i szlafrok - reszte zapeniaja oni. Ile w tym prawdy.. nie wiem..jak bede czegos potrzebowala bede wydzwaniac do mojego meza zeby mi dowiozł co nieco!

hahha.. ja nawet nie wiem gdzie jest moja torba... po przeprowadzce mam wszystko wymemłane - nie ma co moze w sobote przy przeprowadzce do naszego domku znajde torbe.. a jak juz znajde zaczne zbierac rzeczy do szpitala - haha tylko najpierw trzeba je kupic! ;)

Ale sie nasiedziałam z moim mężulkiem..wpadł do domu jak po ogień, zjadł gołąbki mojej mamy, wcisnął kawałek torciku (imieninowego), dal mi buziaka i pognał do pracy.. zobaczę sie z nim dopiero jutro. Nie ma to jak praca przed praca. On spi u nas na budowie, rano wykancza co moze a pozniej praca. Normalnie jestem w szoku, ze zdązyłam zamienic z nim dwa słowa - \"cześć\" i \"głodny\".... Może jutro skończe zdanie, które zaczełam mowic dzisiaj do niego. Myusze isc do apteki..a pojde do tej, która połozona jest dalej mojego domu zeby zrobic sobie spacer. Chociaz nie wiem czy to wskazane.. jak rano poszłam do cukierni stawałam co chwilka bo miałam wrazenie jakbym za chwilke miała zrobic siku.. takie mam dziwne uczucie jak chodze za duzo.. innym odczuciem jest jakby mała Kama chciała wystawić mi reke przez ci***kę i pomachac mi.... aaa teraz bede czekac az nabiore ochoty na ubranie sie... w patece kupie tez te a\'la waciki - Leko nasączone spirytusem dla pępuszka mojej gwiazdy!

Light - Magda ma racje - to zdanie jest powalajace - nie moge przestac sie smiac!! pelna troski kobiecina zamiast wspolczuc mezowi kupuje ochraniacze.. musze to przetestowac na moim Grzesku.. no no... zapraszam na torcika - tylko przynies kawe bo mi sie skonczyla!

margolcia - ja kupiłam mega pyszny torcik truskawkowy na bitej smietanie... dam mojemu g do pracy spakowany zeby oslodził sobie dzionek w pracy, na moje szczescie ma 2 zmiane i gosci nie bedziemy mieli, wiec nie musze nic szykowac...

Nie mowcie nic wiecej o wiosennych ciuchach - wlasnie wrociłam ze sklepu. Wygladalam jak mały pajac, w pierwszej chwili chcialam ubrac zimowa kurtke, ale tak goraco... ubrałam moja wiosenna - krótka kurteczke i tunike pod spod.. tunika mi wisi a kurtka wcale sie nie dopina... i nikt na mnie nie gwizdał.. no gwizdali jacys robotnicy, ktorzy ocieplaja blok obok moich rodzicow - ale gwizdali sobie melodie z serialu moda na sukces.. wiec chyba nie bylo to do mnie... aaa co do tabletek.. ja od dobrych paru lat cierpialam baaardzo czesto na bole glowy. nałykałam sie rozniastych tabletek przepisywanych przez lekarzy..a cala ciaze nie miałam ani jednego razu - wcale, wogole bolu glowy.. moze przejdzie mi zupelnie!! wiec teraz jak mam lykac tylko witaminy i no-spe wcale mi to nie przeszkadza!

Witam w ten przepiękny poranek. Słoneczko swieci juz od 7. Jest cudownie. Izawik - dzieki, za cene musze posprawdzać w Szczecinie jak wygladaja na żywo te wozeczki, ale jak juz spodobał sie mojemu G to jest cud... ko-hana h- twoj wozek jest rzeczywscie superancki. aga 25 ja na te twardnienia mam brac no-spe i aspargin 3 razy dziennie, ale chyba nie pomaga.. ja mam kolejną wizyte we wtorek 20 marca, zobaczymy co mi pani doktor powie.. ;) Wczoraj cały dzien spedziłam u siebie w domu.. przygotowałam sypialnie do zasiedlenia - ale nie zdazylismy skrecic naszego łózka dosypialni i łózeczkanaszej małej... moze dzisiaj sie uda.. ale juz poczułam, że zbliza sie godzina \"0\" do wprowadzenia. madziunka26 - nie martw sie kochana ja też nie mam popranych rzeczy, wszystko lezy tez poupychane w reklamowkach i stoi pod oknem. Pokoj nie przygotowany, ale moze uda nam sie to w tym tygodniu... mnie strach oblatuje przynajmniej dwa-trzy razy dziennie, ze nie jestem gotowa. Czas coraz szybciej leci a ja nie jestem jeszcze gotowa... Light - tylko taka tesciowa udusic... i nawet nie ma co mowic \"ignoruj ją\" bo sie nie da! Moze tylko olej ja i miej wszystko co do ciebie mowi głeboko w d...pce! Chyba sie za chwilke ubiore i skocze do cukierni po jakies ciacho bo moj G ma dzisiaj imieniny i mam ochote osłodzić mu dzionek..a ze jedzie do pracy na 14 to bedzie miał slodkie popoludnie!!

Wczoraj nie miałam sił pisać, ale dzisiaj z samego rana nadrobiłam zaległosci... ruda lala - to cie pocieszył twoj gin.. marzec na poród tez jest przyjemnym miesiącem. najważniejsze, że twoja dzidzia jest zdrowa! Ja jak sie spytałam mojej gin co mam zabrac ze soba do szpitala powiedziała mi, że tylko koszule, klapki, mydelko i szlafrok... ale chyba przygotuje sobie jeszcze inne rzeczy.. bo jakos nie chce mi sie wierzyc, że daja tam wszystko... rudamaxi - pusc jakiegos maila z wytapetowanym pokoikiem - a tak poza tym to niezły ten koleś - do pracy z dzieckiem przyjsc i jeszcze zrzucac obowiazek pilnowania go osobie zlecajacej robote.. trzeba miec tupet!! Moj brzuszek twardnieje srednio co godzinkę, czasem mam juz dosc, bo nie moge nic zrobic.. chciałabym pomoc mojej mamie w sprzataniu mojego domku ale sie nie nadaje do tego.. wczoraj chodziłam i tylko pokazywalam mojemu mezowi co ma jeszcze zrobic i tylko biedak sie na mnie denerwował..a tak zrobiłabym to sama i nie musiałby słuchac! Moze uda mi sie w przyszłym tygodniu złożyc łózeczko - stoi takie biedne spakowane i krzyczy do mnie, że chce juz stac i byc gotowe! Izawik - powiedz mi kochana, drogi był twoj wozek - bo nie ukrywam mojemu G spodobał sie kolor i ogolnie ten wozeczek jak mu pokazałam. My niestety mamy problem z wyborem... w kazdym ze sklepow nic nam sie nie podoba. Chcielismy kupic tego scouta ale kazdy sprzedawca nam odradza, wiec zrezygnowalismy! W moim małym miasteczku na 3 sklpy sa same wozki Tako - a takiego nie chce. aaaa moze to dziwne - bo niedziela a ja przy kompie...ale nie mogłam spac, w nocy wstawałam chyba ze 4 razy do toalety, ostatni raz o 7 i od tej pory juz nie mogłam sie przytulic do poduszki bo poczułam ostry głód! Jak juz zjadłam z pelnym brzuchem nie mogłam lezec... i co tu robic - chyba pojde pospacerowac... Miłego dnia wam zycze, gdybym nie zjawiła sie do wieczorka!! Idzie na spacerki bo zapowiada sie piekny dzien!!

Mx3 - swietnie, że czujecie sie wszyscy dobrze...aa widzisz już niedlugo twoj mąż bedzie z wami! Na pewno bedzie baaardzo szczesliwy! czas jednak szybko plynie! A dzieci rekompensuja nam wszystkie niedogodnosci. Zajmując sie maleństwami nie zorientujesz sie jak juz bedzie koniec marca i twoj mąż bedzie z toba i dziecmi!

Moze popros męza jak wroci - on bedzie zadowolony a ty zabezpieczona lekami. Ale dzisiaj trzyma sie mnie czarny humorek... ;)

Pocieszenie - kupia cyfrówkę! Sama bede robic zdjecia tuz po porodzie i w kazdej chwili. Nie ma co.. a jak sie wkurze to im kupię taki aparat!! Rzeczywiście widok przerzucanego, poklepywanego dziecka nie był przyjemny.

Słyszałam, że jak sie wystraszy cieżarną dziecko bedzie miało jakies znamie. Musze powiedziec mojemu G żeby mnie postraszył troszke.. albo wiem.. tuz po porodzie wezwe kosmetyczkę żeby małej uszy przekluła! az sie wierzyć nie chce,że moze dojsc do takich pomylek..w dodatku karmic cudze dziecko, a jeszcze gorzej wrócic z nim do domu..... koszmar jakis!!

Przesada - to jest ten szpital, w którym chce rodzic! No nie.. musze porozmawiac z moja prowadzącą, czy aby na pewno dobrze zaopiekuja sie moim maleństwem.. po takich wiadomosciach jest to az niewiarygodne!

Uuuu własnie słyszałam na polsacie zapowiedz informacji jakie maja byc po \"pierwszej miłosci\", ze w Szczecinie pomylili noworodki - kurcze mam nadzieje, ze nie w tym szpitalu, w którym mam zamiar rodzic, bo jeszcze sie rozmyślę! uuu musze czekac na szersze wiadomosci...

O bladosci tez moge cos powiedziec..na solarce nie byłam od jakiegos czasu - haha od maja... moj kolorek ciała to zółto-blady.. przesada Ja tez ostatnio zrobiłam sie jakis odludek.. moj G chce zrobic imprezke domowa a ja mu na to, ze nie mam ochoty na gosci i w dodatku nie mam ochoty po nich sprzatac i kolo nich biegac.. Obraził sie na mnie..bidulek. Jedynie gdzie chciałabym wyskoczyc to do kina..zadne puby, knajpki nie sa mi w glowie..no chyba ze pizzeria...

W tej chwili moja mama spi - zamknelam jej pokoj.. moze zarazki z niego nie wyjda na małe przeszpiegi w poszukiwaniu zdrowych ciężarnych.. no no albo zrobimy male wyscigi kajakami - haha Za jakas godzinke ma przyjechac do mnie mojej mamy siostra - kiedys wam o niej pisałam - 40 lat, ciaza - 20 tydzien, a bedzie to jej 4 dziecko. Bidulka jest zalamana... mam nadzieje, że podniosę ja na duchu i troszkę rozwesele!

Aaa moj tata ich chyba sledził bo tez jest chory.... no no.. juz sie nie moge doczekac spacerkow.. mam tylko nadzieje,że zdaze kupic wozek bo jak nie to taczką bede moja małą gwaizde wozic ;)

Sofijka- dzisiaj jest taka piekna pogodna - nie chce cie dolowac - ale cała promenada zawalona jest spacerujacymi, deptak zrobili przesliczny z atrakcjami dla dzieci i dorosłych..a ja dzisiaj widziałam pierwsze paczki na drzewach jak zaczynaja rosnąć i juz nie moge sie doczekac az zrobi sie zielono - bedzie naprawde cudownie.. Pamietaj jak tylko bedziesz w poblizu zapraszam na zagle... ide zrobic sobei kawke bo chce mi sie spac... aaa moja mama wrociła dzisiaj z pracy z mega gorączką, bolem miesni, katarem i kaszlem.. rozlozyła sie kobiecina - polozyłam ja do łozka.. mam tylko nadzieje,że sie nie zarażę jakąś paskudną grypą!!

Iza - sprawdz poczte bo u mnie pojawiła sie informacja - wysłane i nie mam żadnych zwrotów!!

Juz wiem dlaczego miałaś problem z wysłaniem fotek do Izy... miedzy nazwiskiem a @ jest spacja - juz wysyłała z poprawionym adresem!!

Izawik - swietny ten wózeczek! Kurcze ja nie moge sie zdecydowac... mam nadzieje, że zdąże kupic jakis... A twoja córcia jest sliczna - i ajka pamietam z poprzednich fotek bardzo do ciebie podobna!