Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

evanikaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez evanikaa

  1. Wiecie co.. coś bym zjadła ale nie wiem na co mam ochotę. Kurczę nie wiem co mogłabym zrobić sobie do jedzonka, zeby było zdrowe i pyszne. Ale mnie naszło, dziwne ale nie mam pomysłu...
  2. Moja przyjaciółka ze swoim narzeczonym mają piekarnie i w tym roku poraz pierwszy mają zamiar wypuścić na rynek pączki - juz im sie zapowiedziłam, że mają zostawić mi (to znaczy mojej rodzince, bo jak mogę sie tylko oblizac) jakąs duża porcje wielu sztuk z wieloma nadzieniami... a faworki zrobię tak czy siak... tłusty czwartem jest chyba w ten czwartek..tak mi sie wydaje.. taaak sprawdziłam w kalendarzu - 15 luty.
  3. mamonka - jestes pewna, ze tak duzo cukru sie daje, az dwie szklanki?? Kurcze bo ja znalazłam przepis w necie i tam jest napisane ze dwie łyzki i zgłupiałam....
  4. Nie ma co - pochwaliłam sie właśnie mężowi, ze moze zrobiłabym faworki i jak przyjedzie sobie podje... wiec teraz nie moge mu odmówić!! Moze zjem sobie jednego - a jak nie bede cierpieć razem z Ania75!!
  5. Plisss przepis na faworki - moze zrobie na czwartek, bo chyba bedzie tłusty. Szkoda, ze mam ta wstretną cukrzycę ciązową - i nie mogę pozwolic sobie na niektore rarytasiki.... choinka?? przestań... nie rozbieraj jej, do grudnia wcale nie tak daleko!! hehe
  6. flowerska - nie bedziesz miała czsu na leniuchowanie. Bedziesz miała super chwile z bratem... Zapewne nie widzicie sie za czesto dlatego bedzie wam super. Pierozki!! Ty kusicielko. Nawet nie wiesz co ja bym teraz dała za takie małe dwa ruskie pierogi, domowej roboty.
  7. Widzisz Andzik - mi też przysługuja takie pieniązki, dlatego wiem, że nie bedzie taki poczatek straszny....
  8. Nioo ja ostatnioo wspominałam nasze rozmowy o rozstępach w listopadzie a tu juz luty.. dzień za dniem leci i tylko po suwaczku widać jak mało czasu zostaje. Najszybciej leci mi czas, jak czekam na wizyte u mojej lekarki. Tydzien po tygodniu, nagle mijaja 4 tygodnie i kolejna wizyta a do porodu coraz mniej czasu. Wczoraj znalazłam w Szczecinie duzo hurtownie z artykułami dla niemowląt, dzieci i przyszłych rodziców. Umówiłam się z moim mężem na zakupy po 22 lutym (po wizycie u lekarza od usg - mój Mężulek chce mieć 100% pewność, że bedzie to córcia).
  9. Przerażające jest to, że jak mx3 czy 21 pojada na porodówkę będzie znaczyło to, że nam tez sie zbliża termin. I czas porodu bedzie nadchodził dużymi krokami... a ja w zupełnym proszku!
  10. Ligh - pamietaj o trofeum - może jakiś kosmyk włosów!! haha... ale ci się teściowa trafiła. Podziwiam twoja cierpliwość. ja jestem straszny nerwus i nie wiem czy wytrzymałabym tak jak ty... dzielna dziewczyna!!
  11. Ja też nie musze gotowac obiadku - mam pomidoróweczkę pyszną bardzo. Zjem ze dwa talerze, bo to moja ulubiona zupa i bede lezała i narzekała, że się najadłam. Magda - ty przynajmniej masz koszule do szpitala - a ja hmm niestety nie mam. Aaaa mam tylko malą torbe na rzeczy dla dziecka- a rzeczy ni widu ni słychu haha
  12. Rudamaxi - no wiesz - ja tez poproszę o fotki...
  13. Ania właśnie o tym samym ciągle mysle - słoneczko, drzewka, pyszna kawka na stoliku - ja na leżaczku a córcia w wozeczku. Czasami ma juz dość tego remontu - mielismy sie wprowadzić w listopadzie, ale ciągle coś nam szło nie tak, a to czekanie na drzwi, na kafelki, na kominek, na kuchnie.. najważniejsze żebyśmy zdążyli przed narodzinami.
  14. Mamo bączka - rzeczywiście żarłok z ciebie... ja zjadłam 4 kromale z twarożkiem i z niskosłodzonym dżemem. I nadal jestem głodna. Za chwilke musze jechac do salony meblowego, z ktorego zamawiałam kuchnie - musze zaplacic za już zrobiona kuchnie i montaz... i znowu pozbede sie kasiory. ;>
  15. Dziewczyny na dwójce dzisiaj w Pytaniu na sniadanie leci cykl tematów o noworodkach i dzieciach w domu!! Właczcie sobie!!
  16. Hmm drugi dzień wstaję wcześniej i nie moge spać. Zastanawiałam sie czy włączać kompa - wygrała ciekawość co nowego u was i w świecie. A teraz POBUDKA ŚPIOCHY!!
  17. A ja chyba sie jednak polożę... już dośc dzisiaj sie nasiedziałam przy komie. Czas dać odpocząc mojemu tyłeczkowi! Do jutra dziewuszki...
  18. Buhaha ... wyobrazcie sobie, ze tak do kwietnia te dni beda sie powtarzac. Nic sie nie zmienia tylko brzuchy nam rosną. ech.. popijam sobie herbatke miętową i robie listę co musze kupic żeby wysprzatac pietro domu bo w srode bedzie juz skonczone na cacy.
  19. Spac.. słoneczko.. spac o tej porze. Szukam sobie po kanałach jakiegos filmiku..a tu echo... Wrociłam z kąpieli z gazetkę..jestem wymoczona, wypachniona i tez spedzam sama noc.. w sumie spedzam sama caly tydzien..
  20. Ruda... śłiczny brzuszek... mam identyczną żyłe biegnącą wzdluż brzuszka. Chodzi mi o kształ - piorunujący kształt.
  21. Hmmm ja tez nic nie dostałam na maila.... ojj nieładnie!!
  22. Najważniejsze, że przezyłam sadystke.... Lece wstawić sobie wodę na paróweczki - jakoś mnie dzisiaj do nich ciągnie. Ja chyba tez będe musiała wybrać sie do dentystki..ale jak juz mowiłam, moze skusze sia na ta przyjemność na poczatku marca.
  23. A mozna jeść parówki drobiowe w ciąży - głupie pytanie! Ale mnie naszło na parówki i tak sie zastanawiam, czy mogę zafundowac sobie małą porcyjke paróweczek....
×