Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Gosiak67

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Gosiak67

  1. Gosiak67

    Moja nerwica...

    Witam wszystkie nerwusiątka. Ja dzis czuje sie rewelacyjnie, może dlatego że mam wolne i jestem na pełnym luziku :) Jak to fajnie obsesyjnie o niczym nie myśleć z przerażeniem i czuć ze w końcu nic nie boli. Nawet szyja i prawa strona mi dziś odpuściła hihihi - niemożliwe. Muszę się przyznac , że mi się popieprzyło i napisałam Wam że mam 38 lat a to przecież nieprawda - mam niestety :( 39 . Teraz ide robic rodzince kolacyjkę i życzę milłego weekendu. Buziaczki Pa Ps. pomyliłam się przy nicku ;)
  2. Gosiak67

    Moja nerwica...

    Odwiedzę Was jutro bo mąż wraca z pracy i muszę się zająć rodzinką. Buziaczki
  3. Gosiak67

    Moja nerwica...

    Wiesz bianko właśnie przeczytałam te kilka słów o tobie, gdy się kliknie na twój nick i powiem ci że ja to wszystko też mam - może nie w takim wielkim rozmiarze ale mam. Kiedyś dawno temu bałam się ze mi lampa na głowę spadnie w pokoju , zawsze coś na mnie czyhało :) O czystość rąk dbam jak nienormalna - to natręctwo jest b.upiardliwe, zawał czy inne choróbska mam gdy ktoś inny ciężko zachoruję. Itd.itp. Na pocieszenie ci powiem, że mimo iż wiem ze to nerwica dla uspokojenia co jakiś czas robię sobie kompleksowe badania i sama ze sobą walczę. Nieraz jest b. ciężko - ale jakoś się kręci i... zasze kiedyś odpuszcza. Ale dobrze miec z kimś pogadać jak są te ciężkie chwile.
  4. Gosiak67

    Moja nerwica...

    Mnie na kołatanie serca pomagały tabletki Hydroxyzinum 25mg, nie brałam ich ciągle tylko wtedy gdy musiałam, ale zawsze się jakoś wyciszałam
  5. Gosiak67

    Moja nerwica...

    Tak się zastanawiam od czego zacząć aby nie wyszedł pamiętnik ;) i abyście nie pousypiały. Mam 38 lat, pracyje, mam dziecko i kochającego męża.... żyć nie umierać - a ja zamiast się z tego cieszyć (to słowa mojego otoczenia) wymyślam sobie niestworzone rzeczy, ciągle coś mnie boli i zachowuję się jak emerytka. Wiecie jak to jest dziś boli mnie szyja i cała prawa strona a szczególnie ręka, jutro mam drętwienie głowy, pojutrze nie mogę złapac powietrza a popojutrze mam zawroty.... Dupa blada - zawsze coś! Był też (i nawraca) szalony puls- w stanie spoczynku potrafię miec 130. O czarnych myślach nie wspomnę! Sa tez dobre chwile gdy nic mi nie dolega ale jest ich coraz mniej a jak po okresie dobrym mnie złapie to trzyma podwójnie. Ot i cała ja :)
  6. Gosiak67

    Moja nerwica...

    Zycze dużo szczęścia dzisiejszej solenizantce :) Kochani kafejkowiczo-nerwuski przypadkiem znalazłam to forum z czego bardzo się cieszę. Przez około 2 tyg. czytam wasze wpisy i utwierdzam się w przekonaniu, że jesteście moimi pokrewnymi duszami. Wszyscy!! Dziś ośmielam się do Was napisać - dobrze, że nie słyszycie jak mi serce wali... Też mam nerwicę od chyba dobrych 20 lat jak nie dłużej...jest ona oficjalnie niezdiagnozowana przez specjalistę - ale obiawy mam takie jak Wy i ogólnie uchodzę za hipohondryczkę i histeryczkę. Fajnie wiedzieć, że sa ludzie z takimi samymi problemami i móć się zwrócić po słowa pociechy gdy dusza w niedyspozycji.... Tyle lat radziłam sobie sama - przyjmiecie mnie do swojego grona ?
×