Zrywlam ze swoim facetem, bo juz od jakiegos czasu bardzo wyraznie robil mnie w balona. Gdy siedzialam u niego to zadzwonila jakas dziewczyna i zaczal sie umawiac z nia na tapetowanie jej mieszkania, podczas gdy ze mna nie widzial sie juz przeszlo 2 tygodnie... Malo tego... ona chyba go rozliczala ze jest jakis \"inny\" (jaki mial byc, przeciez ja siedzialam obok niego...), bo uslyszalam \"nieeee... sam siedze.... sam siedzeeee...... -a pozniej przyjedzie kierowca.... (siedzial w pracy) Ale nic to ... zaczelam sie zastanawiac CO JA TU ROBIE ??? Wstalam wiec i wyszlam. Pozniej bylo milion sms od niego, prosby o rozmowe, jego telefony az gdy mu uswiadomilam ZE MU JUZ NIE WIERZE, on puscil mi sms: \"no i po co mi zawracasz glowe... \" niezle, co?? Palant! Ze takich Matka Ziemia nosi ......