dzisiaj stalam sie szczesliwa posiadaczka ksiazki dieta south beach.przyznam sie szczerze ze nie wierze w zadne diety ale ta wydaje sie byc fenomenalna.chce schudnac ok 4 kg-niewiele i moze dlatego tak trudno osiagnac.w koncu osoby z wieksza iloscia nadkilogramow-gubia je szybciej.moje pytania skierowane sa do ekspertow.bardzo mozliwe ze znalazlabym odpowiedz na nie wertujac wszystkie wasze wypowiedzi-ale poprostu nie mam sily ;).prosze wiec o wyrozumialosc i pomoc:
1.ile tak naprawde realnie udalo wam sie schudnac w pierwszej fazie diety?
2.czy wykonywalyscie jakies cwiczenia? (wiem ze nie sa konieczne ale na pewno wspomagaja)
3.jak zaplanowac diete?pierwsza faza trwa 2 tygodnie.no i ja teraz wertuje kalendarz w poszukiwaniu wolnego terminu od jakis sluzbowych spotkan i kolacji.teoretycznie nawet w restauracji mozna zywic sie salata ale co malymi grzeszkami w postaci lampki wina?czy w pierwszej fazie sa rzeczywiscie niewybaczalne?
4.ile czasu sredio zajmuje wam przygotowywanie posilkow-wertujac ksiazke stwierdzilam ze moze byc to troszke absorbujace....
z gory dziekuje za pomoc