smitty
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez smitty
-
no pewnie, że równy :) W-wa to płaska decha, nie to co góry - u mnie i u parodyjki ;)
-
tytoń, może być :) a jako,że - jak wspominałam- dziecię moje nazywa mnie czasem czarownicą - pasuję do Łysej Góry :D I niedługo zwołuję sabat !
-
parodyjko ! my nie tacy lękliwi jesteśmy :) Dobranocki
-
pycha :) tylko, że ja po winku robię się śpiąca. A co tam ! Łóżeczko stoi obok.
-
parodyjko :) przywracasz mi wiarę w ludzi ;) zdróweczko !
-
no, jesteście ! ten wpis powyżej (kasik999) to ja, tylko pod innym nickiem gdzie to martini?
-
tytoń, w korku stoisz, czy co ? parodyjko, zabrał Cię po drodze ?
-
Semi dobranocki, pa,pa
-
tytoń, to zgarnij po drodze parodyjkę, razem z tym martini :D lepiej nam się będzie wspominało;)
-
Semi staram się jak mogę :) dzięki. Głupio mi, bo moja córa, która zaczęła palić w liceum, ponad rok temu rzuciła... A matka? Niezły przykład, co? ;)
-
boniu ja akurat nie przepadam za żadnymi \"pestkami\"... Za to zapijam się herbatami :) :) I uważam za spory sukces zejście z paczki do ok. 4-5 dziennie.
-
tytoń a gdzie te gofry ? Ja nadal wojuję z papierosami (tzn.drastycznie ograniczam) i w związku z tym coś mogłabym przekąsić :) od jabłek mi już niedobrze ;)
-
Takityp prosimy o dłuższą wypowiedź ;)
-
oj nie tytońku :) Mój były nie posiada tylu córek - ino jedną - moją :) Poza tym nie dorównuje Ci elokwencją :) Perl, kochanie , związek chyba nie ma służyć mordowaniu się nawzajem ;) Przynajmniej ja tak sądzę. I jestem pewna, że mojego byłego byś nie chciała... Lepsza dobra samotność, niż związek byle jaki...
-
dziewczyny, to ja wytrzymałam tyle co tytoń - 7 lat. I od tamtej pory - nic na siłę. Jeśli ma coś być tylko po to, żeby było - to ja wysiadam z tego pociągu. Nie chcę się mordować po raz drugi...
-
tytoń , ale wiesz, że wyjątki tylko potwierdzają regułę... Dziewczyny, a może to tylko \"zmęczenie materiału\" ?
-
tytońku ! ja już dawno wpadłam na ten pomysł - u mnie ściąga gotowa ! Chociaż przyznaję się , że większość pamiętam :)
-
Perl ! Dawaj te wyłażące glisty ! Mój brat jest wędkarzem - przydadzą się ;)
-
bonia ja Cię nie chcę straszyć..... ale to nie jest kociak, ale kocisko co się zowie - waga ciężka ! prawie 7 kilo ! Ale nie wspina się po nogawkach- obiecuję :) Co do panienki - wspaniała kobieto ! a gdzieżby jej do Ciebie ! Z czym przepraszam jej do Ciebie ?! Nawet Was obu nie widząc - stawiam na Twoją osobę ! Nie rób M wymówek, bo pewnie nie ma o kogo. Uwierz w siebie ..... i spokojnie obserwuj ;)
-
Semi boniu, Tobie by się teraz przydał kot - nie ma mocnych- darmowe kino i mruczanki dla spokojności. Chętnie służę swoim :)
-
tytoń bonia boniu, głowa do góry ! To pewnie chwilowe... A póki co, masz przecież nas. Obejrzyj sobie wklejonego przed południem przeze mnie linka - napisałam, że to na poprawę humorku.
-
Perl nie ma obawy :) Topik się rozkręci wieczorkiem. Teraz to taka głupia pora, a przed południem wielu w pracy. Ja akurat w pracy też mam możliwość odezwania się, ale nie wszyscy mają... Zresztą, ja za chwilkę też zniknę do wieczorka, bo zaraz przyjdzie mój tata z wizytą :) Ale wszystkich pozdrawiam zaocznie ;)
-
no wiem, wiem, że o tej porze nikogo tu nie ma - ale na wszelki wypadek- gdyby kogoś dopadła tak jak zahirka jakaś deprecha (a kysz !) zamieszczę coś wesołego, żeby odegnać smutki http://video.google.pl/videoplay?docid=-8197118293642375492
-
zahirku !!!!! Czary-mary, odejdź deprecho przebrzydła od zahirka !! Ale już !! zahirku ciepłe promyki do Ciebie wysyłam i moc uśmiechów :D :D :D :D :D :D
-
Viola witaj tu chyba ni e chodzi o kury :) po prostu każdy robi, jak mu pasuje :)