smitty
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez smitty
-
http://www.youtube.com/watch?v=Q-CAe2hMjdQ
-
O ho,ho ! Czyżby śnieg zasypał wszystkich? U mnie ciągle sypie. A nie mam już choinki :( Teraz to by dopiero pasowała... Najchętniej nie wychodziłabym z domu. Nie znoszę zimy.
-
grazza, dopiero coś słyszałam o łóżku... A tu teraz działka? Czy już u kogoś jest ta zapowiadana zima? :( Ciągle mam nadzieję, że się mylą..
-
Kochani, u mnie świeci słoneczko, czego i Wam życzę :) Aż mi się wierzyć nie chce w te zapowiadane śniegi.. Dziecię moje zakończyło sesję - na samych piątkach :) Właśnie dziś zdała dwa ostatnie egzaminy i przed chwilą mnie o tym poinformowała.
-
Dziewczyny, proszę mnie nie wykreślać, bo też się pojawiam. Wprawdzie ostatnio rzadko, ale to przez nawał pracy - mówiłam już tyle razy. Dziś też siedzę nad obowiązkami i jutro też będę :( Poza tym, dziś dziecina przyjechała, więc choć z czystej przyzwoitości, muszę poświęcić jej chwilę. Ale o Was myślę i pozdrawiam
-
szkoda, że na głupotę jeszcze lekarstwa nie wynaleźli...
-
Ja znowu bladym świtem ;) bo jak zacznie się młyn, to znów nie będę miała czasu. ammando :) zgadza się. Pokolenie i alpaga :) Agi witaj w gronie ! Też kociaro :)
-
Czołem dziewczyny Ja dopiero teraz skonczyłam pracę i na chwilkę do Was zaglądam, bo jestem padnięta. Teraz przez jakiś czas będę tak mieć... ammando, kocur wabi się Borys, ale każdy woła jak chce :) A lat ma w sumie ok. 11, bo jak go brałam, weterynarz ocenił go na około rok. Grazzo, miłego spotkania
-
A ja Was witam z ranka Jeszcze ciemno, ale zapowiada się u mnie piękna pogoda. Gwiazdy są takie jak- nie przymierzając - w lipcu :) ammando--> mój kocur to z pewnością rasa dachowo-europejska ;) znaleziony 10 lat temu w takiej dziurze w zakładzie pracy. Zabiedzony i zagłodzony - był... teraz waży prawie 7 kilo :)
-
boniu, niestety nic mi nie wiadomo na interesujący Cie temat :( Ale popytam :) Zaglądaczko ! No faktycznie - głowę popiołem posypać, jak mawiała moja babcia :)
-
ammando :) mój kot też naprodukował, ale chyba doszedł do wniosku, że już wiosna i zaczyna gubić !! Najefektowniej te czarne kudliska wyglądają na białych płytkach w kuchni ;) a ja chyba wzięłam z niego przykład i też gubię ;) włosy... muszę się chyba dowitaminować :)
-
ammando, współczuję tego rwania. Też się tego bardzo boję. A doła wczoraj zgłosiło mi moje dziecię :( I mówię szczerze, że sama wolałabym go mieć, bo radzę sobie z dołami zdecydowanie lepiej od niej.A przynajmniej nie opowiadam o nich bliskim, żeby ich nie martwić.
-
Czołem boniu, dzięki za tytuł. Jutro będę w bibliotece, zapytam czy jest. grazza, może wiatr zrywa linie :) Ja jestem na chwilkę, bo czekam na znajomych, więc nie wiem, czy jeszcze później uda mi się zajrzeć.
-
ammanda :) to masz szczęście... że o tej porze u Ciebie słońce ;)
-
Semi Masz rację :) Trzeba złapać oddech między świętami :) A przede wszystkim zgubić to i owo ;)
-
no, grazza, to troszkę powspominałyśmy, co?
-
Ja tradycyjnie już w pracy :) Ale chcę powitać nową koleżankę: Witaj ammando Ja mam jedną córę, pracę, jednego kota (ale jakiego !) - małżonka nie posiadam :) Zaparzyłam kawkę. Kto pierwszy wstanie, ten się załapie :)
-
-
grazza, nie reklamuj się tak ;) bo jak skończę dietkę- koło wiosny- to się wproszę na coś smakowitego :)
-
dezercja nie dezercja... mój obrażalski kotek właśnie przyszedł i czule mnie zaprasza do naszego łóżeczka ;) więc chyba mu nie odmówię :) Bardzo się cieszę, że wreszcie udało nam się spotkać :) Mam nadzieję, że będziemy w kontakcie.
-
dobrze, że gotować nie lubię :D choć czasem muszę - np. jutro :) Ale będzie tylko zupa pomidorowa .
-
a z tymi spodniami to niezły pomysł :) Ja mam taką ulubioną spódniczkę, chyba też tak zrobię !
-
grazza, dobrze że ja nie muszę ćwiczyć w ten sposób silnej woli :) Na kolację stawiam kotu miskę i kropka. A sobie najwyżej jabłuszko. Jutro przyjeżdża wieczorem dziecię, więc będzie gorzej :) I dlatego pewnie też nie zajrzę tu jutro wieczorkiem, ale może w ciągu dnia.
-
dieta idzie... ograniczam się. Serio. Choć kawałek czekoladki zjadłam :D Ale kolacji nie jem.
-
boniu :) a może uczy psa w tajemnicy :D nie zdziw się jak kiedyś pies zamiauczy ;) Bo np mój kocur czasem warczy - nie mylić z mruczeniem :)