bonia38

parodyjka no może troszkę , ale mnie głównie chodzi o brak jakiegoś zaufania, chęci podzielenia się swoimi sprawami i wogóle...

parodyjka wyrazy.... ja 17 ...

Perl, załatwione...:D tytoń, rzucaj adresy, nazwiska, numery tel, czekamy...:D

parodyjka chyba masz rację , ja też to cotraz częściej zauważam...niestety. A jak długo jesteście razem?

SEMI PERL smitty to pakuj tego kociaka , zaopiekuję się nim...może mi coś pomruczy na uszko, tytoń to jest nas już dwoje, znaczy się że dobrze rozumuję, ale MM tak nie uwarza, dla niego to są mało istotne sprawy...myślałby kto. Od miesiąca pracuje z nim nowa panienka w biurze a on nie raczył mi tego nawet powiedzieć, wyszło przy okazji, no ale to przecież nic takiego, że on przebywa z kimś po 10 godz. dziennie, co ja w końcu mam do tego? ach, co za życie...

a propos mojej stopki , to tak właśnie czuję.... :(

dziewczyny cz u was też taka mgła??? Jak ja pojade do pracy, drogi nie widać!!!

zahirek witanko :):)

muszę leciec bo MM coś warczy niewesoło, więc do jutra zajrzę z rana z kawką,,,,papapa;) :(

Viola przygarniemy cię, i twego synka też...;)

Viola ale jeszcze chętnie poczytam co nam napiszesz?

viola dzięki za kwiatuszki...kwiatuszku hahahah

franiu Zapiski...super, też polecam na dobry humorek, a i żonę dbasz no no no...

SOFINka hej !

smitty nie żartuj, już się boję!!

a moja praca też czeka, wszystko przez tego Frania!!! :):):):)

ten tytoń nam chyba faktycznie zawalczył! czyżby teraz jakieś ciasto? :) :)

parodyjka u mnie mąż ...chudy, syn starszy...chudy...syn młodszy...chudy, a ja taka sobie, tak że chyba jest ok

smitty wróciłam!

czterdziestko, nie masz się czym martwić , 68 przy 168 to jest ok....

Franiu nie rób nam tego, nie odchodź, tym bardziej że jakoś wszyscy panowie na sopuścili...

a gdzie moja koleżanka od rock i metalu?

Dziewczyny jak lubicie sagi skandynawskie to koniecznie przeczytajcie A lasy wiecznie śpiewają Gulbransena , nie pożałujecie, zapewniam...

delka , parodyjka

smitty jak chcesz to przeczytaj sobie Azyl - McGarth, suuuper. Akcja też dzieje się w szpitalu dla nerwowo chorych ale dotyczy żony ordynatora...zresztą warto przeczytac , pozostaje w pamięci.