agawka

czesc, zaczynam niedlugo diete south beach( jeszcze nie kupilam ksiazki), mam pytanie co do witamin w I i II fazie, czy bralyscie/bierzecie jakies witaminy albo suplementy, bo na pewno odstawienie weglowodanow to jakis ubytek tych witamin z organizmu... po drugie ja sporo cwicze, ale niestety musze tez schudnac, bo same cwiczenia wyrabiaja miesnie, a tluszczyku spala sie za malo, nie chcialabym w czasie tych pierwszych dwoch tygodni starcic miesni:P bo te prawie 6kg co sie zrzuci czy to przypadkiem rowniez nie miesnie?! co myslicie o braniu w czasie I fazy Bio_C.L.A(chroni tkanke miesniowa) czy moze lepiej sobie oszczedzic tych bio_c.l.a yhh nie wiem co zrobic...mam problem:(((( bardzo prosze od odp jesli to mozliwe

witajcie dziewczynki a o to moje komentarze do poszczegolnych kosmetykow: jesli chodzi o antyperspiranty to rexona (uzywam aloe vera w sztyfcie)owszem dziala, ale slady na ubraniach sa po tym po prostu okropne, bardzo niestetycznie to wyglada, rexona w kulce natomiast na mnie wcale nie dzialala, a plamy na ubraniach tez byly, nivei rowniez nie polecam :(, mam zamiar wyprobowac herbine, a i vichy slyszalam od kumpeli ze jest b dobry tylko brak kasy:((((( ostatnio uzywam toniku ziaji i kremu relaksujaco-brazujacego ziaji i jestem zadowolona gdyz cera ma po tym ladnie rozswietlony wyglad i rzeczywiscie wyglada na nie zmeczona:) zele pod prysznic Fa ostatnio polubilam gdyz swietnie sie pienia i skora jest po tym gladka a i zapach bardzo przyjemny:) (aloe-vera milk jest moim faworytem) jesli chodzi o wlosy, to mam sianowate sztywne i lekko krecone i suche do tego:( wiec jesli chodzi o ich wygladzanie to preferuje Gliss Kur seria regeneracyjna, wlosy sa nawilozone, jednak sa troszke moim zdaniem zbyt obciazone i szybciej sie tluszcza ,cos za cos , ale juz wole czesciej je myc niz miec siano, odzywka bez splukiwania gliss kur z jedwabiem ... moze nie zadna rewelacja ale uzywam i jestem w miare zadowolona, uzywam teraz pantin pro-v zlota linia, odzywke i szampon jednak bardziej bylam zadowolona z gliss kur i jak tylko sie skoncza to wroce do tamtych, po pantine mam sztywne wlosy i zle sie ukladaja, (maseczki gliss kur to moim zdaniem najlepsze co moim wlosom moglo sie przytrafic) ;) uzywam do paznokci odzywke KillyS (bomba witaminowa) na codzien moje paznokcie maja sporo do czynienia z chemikaliami, wiec ta odzywka jest niezastapiona uzywam tusz MaxFactor2000 fajny a nawet bardzo fajnie wyglada na rzesach, tyle ze mam go drugi miesiac i juz sie jakis suchy zrobil , ale to chyba juz czas na niego;/ a moze nie wiem.... na ile starczaja wam tusze do rzes???? do ciala uzywam balsam wyszczuplajacy 4pory roku z bluszczem kosztuje tylko 5, 60 i jestem bardzo zadowlona, zwykle omijalam go szerokim lukiem gdyz myslalam ze za taka cene dostane cos lipnego, a tu mila neispodzianka, balsam gesty, troszke dluzej sie wchlania ale skora bardzo nawilzona i napieta polecam aha uzywam podklad margaret astor do cery tlustej matujacy \"anti shine make up \" swietny polecam!!!! rimmel matujacy przy nim wysiada, astor ma znacznie lepsza konsystencje natomiast z rimmelem czulam sie jak z maska , zbyt gesty moim zdaniem uzywam jeszcze korektor pod oczy z avonu , ladnie rozjasnia, rowniez polecam zawiodlam sie na firmie rimmel, blyszczyki z tej firmy tez sie krotko trzymaja i sa zbyt geste no to na tyle :)pozdrawiam:)

dziewczyny przez wasze opowiesci odechcialo mi sie meic mezulka:(( ;) hehe pozdrawiam:):)

dziewczyny przez wasze opowiesci odechcialo mi sie meic mezulka:(( ;) hehe pozdrawiam:):)

czesc :) a ja wczoraj cwiczylam z kaseta cindy crauford bo dodali ja gratis do magazynu \"VITA\" bardzo fajnie mi sie cwiczylo:)polecam pol godzinki mi to zajelo:)

zyjecie?:)

witam was po przerwie;) ja dalej jestem na swojej dietce, ale dzis zjadlam normalny obiad, bo moja mama zrobila pierogi z serem i po prostu nie moglam sie powstrzymac, pomyslalam ze zjem, bo w sumie jak bym teraz sie ze wszytskim powstrzymywala, a po miesiacu zaczela normalnie jesc to na pewno waga by wrocila, wiec w sumie ta dietka co teraz mam to chyba mi do konca zycia w takim razie zostanie.... bo to nie jest dietka juz teraz tylko ograniczanie jedzenia i wykluczenie chleba oraz ziemniakow i wszystkich slodyczy.... kiedys myslalm ze bez bialego chleba nie da sie zyc,to samo ze slodyczami, naszczescie okazalo sie ze to nie takie starszne... moja waga od poczatku lipca spadla o 4 kilosy , zawsze mialam problem z tluszczykiem na brzuszku i zaczelam cwiczyc, i teraz w talii z 72 spadlam na 69, ramiona tez mi schudly,czyli sa efekty ,nie sa moze jakies genialne hehe, ale dla mnie to naprawde duzo znaczy, bo keidys myslalm ze zadna sila nie pomoze.... a tu prosze pomalu po malu cos sie zaczyna dziac... no ale niestety nic bez wysilku, bo cwicze codziennie jak nie aerobik to basen lub rolki;> wczoraj bylam szczesliwa bo okazalo sie ze bluzka ktora zawzse byla na mnie opieta teraz moze nie wisiala hihi ;)ale bylo o wiele wiecej luzu, no ale dalej walcze ;) pare dni temu mialam lekko zalamke i chcialo mi sie plakac, bo jednak czuje sie z tym wszytskim troche jak w wiezieniu, ale to byla chwila slabosci i rano znow bylam pelna zycia:) 3majcie sie !!!! pozdrawiam wam wsyztskie!!!!!!!!:):):) i zycze wytrwalosci w pokonywaniu wlasnych slabosci bo chyba to jest najwazniejsze :* :)

:) hey hey jamka ja tez dzis tylko woda i herbatki zielone i czerwone :)) bo wczoraj zbytnio zgrzeszylam na grillu i czulam sie nienajlepiej, wiec dzis dzien bez jedzonka:) pozdrawiam:))

wczoraj lody i tort a dzis gril hehe ale mam dietke;)

czesc wszytskim:) ja jestem troszke podlamana, bo dzis wrocilam z dwudniowego wyjazdu, bylam odwiezdzic swoja ciocie i kolezanki... no i dieta poszla w odstawke na dwa dni, ostro sobie pofolgowalam, ale po prostu nie dalo by sie inaczej bo by sie na mnie ludzie poobrazali, dzis jadlam smazona rybe, wielka gore lodow , wielki kawal torta, chyba cale opakowanie pieguskow, mnostwo krakersow, kawal arbusa, nie mowiac juz ze jadlam jezszce oprocz tego normalna kolacje i sniadanie. .. :( wczoraj podobnie.... najgorsze to te lody, i nie dalo sie odmowic :( ale jutro juz sie ladnie bede trzymac.... :> w sumie nie mam wielkich wyrzutow sumienia, bo to obzarstwo bylo nieuniknione, wiedzialam ze sie nie da inaczej, zwlaszzca jak sie nie jest na swoim tylko u kogos jestem ciekawa tylko czy to sie odbije na mojej sylwetce, czy ktoras z was wie moze jak szybko to co zjemy odklada sie w postaci tluszczyku na naszym ciele ?? :PPczy to jest kwestia godzin a moze dni?:> zawsze mnie to intrygowalo hehe ;) bo mi sie wydaje ze jak zjem cos kalorycznego od razu jestem grubsza hihi :) chyba sobie zrobie jeden dzien samych plynow bo czuje sie obzarta:(

Nitka34 nom mi sie wydaje ze duzo, czasem jeszcze dochodzi jajko na twardo i pomidorek wiec malo to tego nie jest, wlasnie mi sie zdaje ze na pewno bym bardziej schudla gdybym jadla mniej na to sniadanie, ale nie umiem niestety:( nie wytrzymala bym dlugo np tylko na jeden czy dwoch kromkach:( bo ja jestem zarlok:)

czesc kobietki! a ja to chyba jem najwieksze sniadanie z was wszystkich;)) mimo ze sie odchudzam:> pierwsze sniadanie to owsianka z nieoczyszczonych platkow owsianych, poprawia niesamowicie przemiane materii na drugie sniadanko jem zwykle okolo 3 chelbkow zytnich wasa z jakas szyneczka drobiowa lub dzemikiem (uwielbiam dzemy;\\\\) ale oczywiscie nei smaruje maselkiem, pije herbatke zielona lub czerwona... czasem czarna, ale odkad przestalam slodzic to slodzone herbatki juz mi w ogole nie smakuja:> a i potem na trzecie sniadanie hehe jem jablko;);P hyhy duzo tego jest :> ale mam sporo sil dzieki temu i jestem dlugo najedzona :))

witam wszystkie kobietki!!! wlasnie wrocilam do domku , bylam tydzien nad morzem z rodzinka, obiecywalam sobie ze bede biegac codziennie rano na plazy brzegiem morza udalo mi sie to zrobic tylko raz hehe ale dobre i to... poza tym ta wizyta nad morzem kosztowala mnie naprawde wiele wyrzeczen, lzy cisnely mi sie do oczu...jak moja rodzinka zamawiala przy stoliku w jakiejs kafejce mrozona kawe albo mrozona czekolade z gora bitej smietany z lodami wanilowymi posypanymi czekolada......a ja na to tylko patrzylam, moja mlodsza siostra nie ozsczedzala komentarzy typu \"te lody sa wyjakowo smaczne mm\" a reszta rodzinki \"agata daj se z tym spokoj, od jedenj kulki lodow nic ci sie nie stanie\" ja zamawialm wtedy zielona herbatke.... to naparwde bylo starszne... to samo ..oni jedli smazone rybki z fryteczkami, pachnialo bosko.... no coz, ale udalo mi sie i jestem z siebie dumna ze sie nie skusilam, postanowilam ze odchudze sie raz a dobrze, po tygodniu pobytu nad morzem przytylo mi sie troche gram , poniewaz nie moglam szykowac sobie tam sama jedzenia...ale dobrze ze nie wiecej;/// w sumie nie jadlam slodyczy od miesiaca, .......oprcz wczorajszego, dnia bo cala rodzina by sie na mnie obrazila.... gdyz byly urodziny mojej 70-letniej babci i byl pyszny tort,smietankowy z malinami....postanowilam ze zaryzykuje, w koncu raz w meisiacu mozna... jak go sprobowalam to zjadlam 3 kawalki!!!!!!! i normalnie zaczela mnie bolec glowa ,gdy popatrzylam na ten tort robilo mi sie wrecz niedobrze, musialm wziac nawet apap i sie polozyc na chwilke, co nigdy do tego dnia nie zdarzylo im sie po zjedzeniu czegos slodkiego, narazie co jest dziwne nie mam ochoty na slodycze po wczorajszym incydencie;) zjadlam tez wczoraj gore makaronu z kalorycznym sosikiem i z mieskiem hehe..... no coz trudno sie mowi, raz mozna poszalec, przez miesiac odchudzania waga spadla o 3 kg...nie jest to jakis porazajacy wynik ale zawzse cos, postaram sie aby w tym miesiacu bylo lepiej!!!!! zycze wam wszytskim powodzenia i nie poddawajcie sie mimo wpadek!!!!!!!!!!!!

co do picia drozdzy.... mam nadzieje ze to was zainteresuje, nie wolno pic nie podgrzanych drozdzy, czyli nie wolno pic zimnych, \"trzeba je zabic\" goraca woda, jesli tego nie zrobicie urosna w zoladku i aby sie rozrosnac zabiora wam z organizmu cala witamine b i bedzie o wiele wiecej szkody niz pozytku , radze wam brac specjalne preparaty w tabletkach z drozdzy wzbogacone dodatkowo witaminami do kupienia w aptekach, nie sa drogie.

mam kryzysa dietowego, moja cala rodzinka obzera sie, oni jedli normalna kolacje a ja pilam ta wode... ile mozna, w takich chwilach sie odechciewa tego dietowania, no tak ale jutro poniedzialek...to moze wplynie na nas pozytywnie ze to poczatek czegos nowego, chocby tygodnia;]

Nitka34 jak sie jest juz na samym dnie, to moze byc juz tylko lepiej.

helou:) jak tam?:) bo ja hm.... wlasnie skonczylam cwiczyc cwiczenia na brzuch z majowego numera \"Shape\'a\" :) a wczesniej bylam 50 minut na rolkach, jezdzilam jak oszalala ;) a to dlatego bo mialam wyrzuty sumienia, obiadu zjadlam niewiele gotowane miesko warzywa, za to na kolacje mialam zjesc owoce no i.. wyszlo na to ze zjadlam tak: calego melona, 1/5 (albo wiecej) arbuza i pol ananasa!!!!!!!!!!, tak mi to strasznie smakowalo ze wpadlam w trans jedzenia:)) na serio nie moglam tego od mojej gemby odstawic :P i potem podliczylam kalorie tych owockow wyszlo prawie 500 kcal, normalnie za glowe sie zlapalam i humor mi zniknal , wiec postanowilam to jakos nadrobic, i teraz czuje sie lepiej jak wiem ze troche pocwiczylam i pojezdzilam, czuje sie teraz wlasciwie dobrze... w ogole nie jestem glodna, nie wiem czy ktoras z was zjadla tyle owocu naraz ;];];]hehe w ogole dodam ze moja siostra jest strasznie chuda, je ile wlezie i to najbardziej kaloryczne rzeczy jakie sobie mozna wyobrazic, kilka batonikow naraz za chwilke kolacja i znowu cos... i nic brzuszek ma plasciutki jak deseczka, to mnie troche dobija, dlaczego ja tez tak nie mam? ja wylewam siodme poty na aerobiku, ograniczam jedzenie, zero slodyczy i co?? w ogole nie czuje sie szczuplejsza... niz wtedy keidy zaczynalam, ale poczekam jeszcze, pod koniec nastepnego miesiaca zrobie bilans strat i zyskow...i pomysle nad tym czy warto to kontynuowac...narazie jeszcze nie chce sie poddawac, bo keidy robie cos dla siebie czuje sie znacznie lepiej i mam lepsze samopouczucie...;] kobietki 3majcie za mnie kciuki, ja 3mam za was!!!!!!!!!!!!!!!!

czesc dziewczyny, ja odchudzam sie juz 3 tydzien... i rzeczywiscie prawie 3 kg na wadze polecialy , ale ja nie czuje sie jakos specjalnie szczuplejsza, widze minimalna roznice na brzuchu, ale z nim to nigdy nic w sumie nie wiadomo, rano zawsze jest u mnie plaski, niestety w ciagu dnia zaleznie od jedzenia robi sie raz mniejszy raz wiekszy i to mnie denerwuje, niestety nadal ma faldki, ktorych mam zamiar sie raz na zawzse pozbyc, zawsze to sobie mowilam, ale etraz naprawde zaczelam dzialac... i nie mam zamiaru zrezygnowac, nie wiedzialm ze jestem taka zawzieta hehe, mam czasem chwile zwatpienia i kiedy czuje sie glodna, wlaszcza o tej godzinie mysle sobie \"po co to wszytsko???!!!\" ale zaraz zaciskam zęby i przypominam sobie ile juz wytrwalam, i wyobrazam sobie jak fajnie bym sie czula gdybym osciagnela moj cel..... a wszytsko jest mozliwe, moim zdaniem problem lezy w naszej psychice, mysle ze byloby znacznie latwiej gdybysmy mialy pewnosc ze za te pare miesiecy bedziemy wygladac extra, a tej pewnosci wlasnie nie ma i to jest najgorsze... dlatego to jest walka z samym soba., nadeszly mnie takie mysli to z glodu ;P chociaz rzeczywiscie zauwazylam ze gdy na kolacje zjem bialko z warzywami to nie jestem tak glodna jak po weglowodanach czy owocach, zamiast chlebkow wasa na kolacje z wedlinka i warzywkami, jem np tylko salatke z tunczyka albo jajko = warzywa oczywiscie szczerze mowiac wolalabym normalne kanapki jakie jadlam do tej pory, no ale coz, poswiece sie moze sie uda;)) a ta czerwona herbata to mi w ogole nie smakuje bleee dziewczyny powodzenia ! najgorsze sa chwile zwatpienia, wiec trzeba je przetrwac, mi bardzo to forum pomaga, bo wiem ze nie tylko ja musze sie meczyc z tym zarciem ;)) 3majcie sie!!!! :):):)

hey:) to znowu ja:) mam wyrzuty sumienia bo sie obzarlam na kolacje. mialam zjesc 2 chlebki wasa zjdlam 3 i do tego prawie caly gar gotowanych warzywek ,ktorych wcale nie mialam zjesc...przesadzilam:/ teraz jak tu siedze to wydaje mi sie ze moglam tego nie jesc ale wtedy ...wydawalo mi sie ze ejstem niesamowicie glodna, wlasnie to jest zgubne:( Tai witam:) co do cwiczen, to robie chyba wszystkie mozliwe na brzuch, bo najawazniejsze jest aby nie cwiczyc tylko tych zwyklych brzuszkow bo one sa tylko na miesien prosty brzucha, trzeba cwiczyc wszystkie miesnie brzucha, wazne sa te skosne bo to one ksztaltuja nam talie....oraz miesnie grzbietu... lepiej jest zrobic po 3 serie po 16 lub 8 brzuszkow na kazda partie miesni brzucha niz 200 brzuszkow zwyklych tylko na miesien prosty. mozliwe ze znacie to stronke: http://www.modeling.pl/?sub=cwiczenia/brzuch&poz=28 fajnie pokazona sa cwiczenia ja osobiscie chcialabym schudnac ,tak aby brzuch mi nie wystawal:) i zeby nie mial takich fald;P dlatego mysle ze to by musiala bym waga 56-7 kg wnajlepszym 55 nizej juz absolutnie nie...ale czy to sie uda... co do slodyczy to rzeczywiscie....jakbym teraz zjadla choc kawalek czekoladki, to bym sie poczula naprawde zlepsychicznie, bo do tej pory wytrzymywalam, i wlasnie to mnie trzyma przy nie jedzeniu slodyczy ze tak dzielnie sie z tym trzymam,nie mam zamiru popsuc tego o co tak bardzo zaczelam sie starac, ale jest ciezko...;// to dopiero drugi tydzien diety mojej... zobaczymy co bedzie!! 3mam za was kciuki!!!

czesc dziewczyny:) ja wlasnie odchudzam sie juz drugi tydzien....mam 174 wzrosty waze 62 kg okolo, narazie schudlam prawie 2 kg, ale nie bylo prosto, chodze 4 razy w tygodniu na aerobik i 1lub 2 razy na basen.....oprocz tego zrezygnowalam kompletnie ze slodyczy ,a bylam wczesniej wrecz od nich uzalezniona, teraz tez mam ochode na batonika ale zamiast tego dla wlasnego dobra wybieram owoc...tez smaczne, pije zielona herbate biore l-karnityne + chrom, moim problemem jest wieczny tluszcz na brzuchu, ktory towarzyszyl mi zawzse , moja waga jest w miare ale to tylko waga moj wyglad pozostawia troche do zyczenia, zwlaszcza brzuch i talia oraz ramiona, cwicze juz z 8 miesiecy, tyle ze zawsze to bylo 2 razy w tygodniu a potem sie opychalam slodyczami bo bylam starasznie glodna, i bylam dopiero zadowolona jak juz nic do brzucha nie moglam zmiescic, teraz juz tak nie jest, co prawda wieczorem jestem glodna, ale staram sie o tym nie myslec i pije wode , na dzien wypijam prawie 2 litry jem b duzo warzyw zwlaszcza na oabid gotowanych, nie jem chleba bialego tylko chlebek WASA zaczal mi bardzo smakowac...jem ryby pieczony pstrag jest the best:) robie galaretki z owocami...;)) nie jem tluszczow roslinnych np masla itd itp, jem makaron razoy zamist bialego,....znacznie zdrowsze sa produkty nieoczyszone z otrebami zbozowymi, i szzcerze mowiac je polubilam, zmienilam sposob zywienia, nie czuje sie glodna jem czesto ale malo, co nie pozwala do obnizenia cukru w krwi stad nie mam wcale napadow wilczego glodu, starcilam juz troche w talii ale to zasluga glownie cwiczen i wcale nie tak bardzo wyczerpujacych...pozdrawiam was i zycze powodzenia!!!!!!!!!