Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nika1

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. nika1

    jak zapomnieć o nim?

    Czesc!!!!!! mnie osobiscie ten topik bardzo pomaga jak mam dola to czasem tu wchodze i czytam sobie Wasze rady i jest mi lepiej. Nie pisalam ostatnio bo u mnie nic nowego,moj ex ma swoja panne odwiedza syna a ja zyje wlasnym zyciem, czasem troszke wspomnienia dokuczaja... Pozdrawiam Was Dziewczyny!!! P.S. Mysha... ten topik jest super!!!
  2. nika1

    jak zapomnieć o nim?

    Czesc dziewczyny! nie wiem co sie dzieje ale nie cierpie nie placze jest mi troszke smutno jak mysle o nim ale czuje ulge ze mam to za soba. on dzwoni, wczoraj byl u syna i zdziwil sie bo zawsze bylam obecna na tych spotkaniach a tym razem powiedzialam zeby zabral malego na spacer a ja w tym czasie zajme sie soba... jego mina byla tak komiczna ze malo nie rozplakalam sie ze smiechu! Kloe-zycze Ci super wakacji! Kejti- usmiechnij sie to tylko sen!!! pozdrawiam Was!!!
  3. nika1

    jak zapomnieć o nim?

    Czesc dziewczyny! czytam wasze wypowiedzi i zastanawiam sie czy oni wszyscy sa tacy sami?chyba w szkole podstawowej powinni wprowadzic przedmiot \" nauka szacunku \" moze jakby im ktos wpajal codziennie jak nalezy traktowac kobiety bylybysmy szczesliwe... moj ukochany dzwoni pisze wiadomosci i chce wrocic ale ja juz nie chce byc na chwile. jest mi ciezko ale podjelam decyzje! mysle ze jeszcze dla nas dziewczyny zaswieci slonko a ci ktorzy nie potrafili nas docenic... widocznie nie sa dla nas i kiedys bedziemy sie cieszyc z tego!!! pozdrawiam!
  4. nika1

    jak zapomnieć o nim?

    Czesc dzis przyznal sie ze poznal kogos i sam juz nie wie co czuje... ja mysle ze tacy jak on nic nie czuja.... ciesze sie ze dal mi takiego kopniaka bo to mnie obudzilo! ciesze sie ze kogos ma... przynajmniej nie mam juz zludzen. teraz postanowilam wychodzic do ludzi zyc i cieszyc sie tym co mam pozdrawiam
  5. nika1

    jak zapomnieć o nim?

    ale sie wpakowalam ! dzis dzwonil i znowu poruszylismy temat tej bylej.. powiedzial ze gdybym go kochala nie interesowaloby mnie co robi jak nie jestesmy razem... zastrzelcie mnie jak znowu dam sie nabrac na jego czule slowka!
  6. nika1

    jak zapomnieć o nim?

    Czesc dziewczyny! wczoraj porozmawialam z moim ukochanym i powiedzialam co czuje itd.. a on mi na to ze udowodni mi jak mnie kocha itp... poczym stwierdzil ze troche sie za bardzo czepiam tego ze byl z kims po tym jak mnie zostawil... teraz jest mi jeszcze bardziej zle... w chwili kiedy ja nosilam jego dziecko on mial juz inna i to nic zlego?dziewczyny czy Wy tez uwazacie ze ja sie czepiam? moze to zazdrosc ale mnie na serio boli to ze mial kogos!
  7. nika1

    jak zapomnieć o nim?

    czesc dlugo nie nacieszylam sie moim \"szczesciem\". tylko tym razem moj ukochany nic mi nie zrobil... to ja teraz mam jazdy! On jest w tej chwili super co chwile dzwoni pisze smsy zaprasza do kina jest cudowny dla naszego syna... a ja coraz bardziej sie boje bo przeciez juz to przerabialismy! juz bylo tak cudownie a on mnie zostawil! kiedy mowi kocham to cos mnie sciska mam ochote krzyczec ze zlosci... ze mu nie wierze! wiem ze powinnam to skonczyc...tylko jak uciec od tego? skoro widuje go prawie codziennie! k_a_m_a -mialas racje... pozdrawiam Was dziewczyny!
  8. nika1

    jak zapomnieć o nim?

    Czesc kobietki! dzis mam troche lepszy humor... postanowilam sprobowac z nim jeszcze raz. Ale powoli i \"od poczatku\" czyli spacery itp... boje sie troszke ale z drugiej strony juz dawno nie czulam sie.... szczesliwa! mam nadzieje ze moj ukochany wykorzysta swoja szanse i nie nawali! pozdrawiam!
  9. nika1

    jak zapomnieć o nim?

    musze zapomniec o facecie z ktorym mam dziecko i ktorego kocham... moj facet zostawil mnie kiedy bylam w 6 tyg ciazy .tak z dnia na dzien oswiadczyl ze tak bedzie lepiej i juz go nie bylo. pojawil sie ponownie kiedy nasz syn mial 2 tygodnie. oznajmil ze ma kogos ale chce widywac dziecko. zgodzilam sie.chodzilismy na spacery,zajmowal sie malym a ja bylam szczesliwa ze moge go chociaz widywac. po miesiacu oznajmil ze nie jest juz z tamta kobieta ze kocha mnie i chce wrocic. zgodzilam sie. przez chwie bylo \"cudownie\" bylismy idealna rodzina ale brakowalo jednego... zaufania. Stalam sie zazdrosna ,podejrzliwa... to bylo nie do zniesienia dla nas obojga. odeszlam od niego. On nadal chce byc z nami a ja wiem ze nie potrafie. Ale bez niego tez jest mi zle.... czy ktos obiektywny moglby mi cos doradzic...?
×